Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło 3


Rekomendowane odpowiedzi

Mnie dzis zirytowało troche pleśni…

Jakis czas temu zrobilem kompletny refresh przyczepek rowerowych dla naszych krasnali - znajomych oraz mojej. Bylem moze na 2 wypadach od tego czasu nawet sie nie zdążyła zakurzyc. Troche zalało nam piwnice u sasiada, ale generalnie bez tragedii- tylko u niego i to 15 metrow dalej na skraju korytarza. Juz wczoraj zauwazylem ze moj kask po poniedziałkowej jezdzie byl jakby wilgotny. Nie capił wiec pomyslalem ze moze chłodniej jest… Nic bardziej mylnego. wilgoć w piwnicy spowodowala ze pojawila sie plesn w przyczepce. sasiad mowi ze pewnie od potu i grzecznie zapytalem ile razy w roku prał fotel po trasie jak sie spocił… finalnie twierdzi ze to nie jego wina. Budynek, ktory zalał powinien osuszyć biorąc na klatę koszt osuszaczy itd ale to juz kwestia moralności. Proponuje mi oddac przyczepke do firmy znajomego ktora pierze auta… - taaa dilmerem opierdziela, material zniszczą a jak sie za pol roku rozleci to powiedzą ze nie ich wina. Oczywiscie zrobilem to sobie sam, bez naciągania na koszty mojego cebulakowatego sasiada któremu zal 50zl dziennie na osuszacz. Jednak zastanawiam sie czy nie isc drogą urzędową i w trosce o dobrobyt  naszych piwnic zglosic spółdzielni zaistniałą potrzebę osuszenia piwnicy ze wskazaniem żrodla przyczyny ów potrzeby. Nigdy nikogo w zyciu nie zagonilem, ale jak ktos z usmiechem na twarzy wypina mi sie mowiac, zgłaszaj ja sie nie przyznam to mnie krew zalewa… wiecej zostawilem na kosmetyki na jego auto testując rozne srodki za free a taka łajza Ci sie miga jeszcze od groszowej odpowiedzialności. Jesli plesn bedzie wyłazić co chwile to ścianka ktora musze wymienic kosztuje 850zl plus rozłożenie przyczepki na czesci pierwsze…

Kurde jak mi ulżyło gdy  rzuciłem,  ze poradze sobie z tym, ale tak silnie zakorzenionej cebuli u niego sie nie spodziewalem. Odniosłem wrazenie ze nie zrozumiał i szukal dziury w skarpecie po powrocie do domu.

266B3928-AF85-420D-9E49-533CB0E0B1C6.jpeg

0ADE0E43-ED55-4BC8-82F3-5EDC294E0E5D.jpeg

A6F747D2-7CFC-4A8A-9DB1-FDCA14376EF5.jpeg

F1E831B9-BBA6-4687-BA20-FCAED178E0B8.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, jakoś to będzie. ACA500 na cutingowym Buff&Shine (zielony) i ACA520 na polishu B&S (brązowy).

O dziwo gąbka wycinała lepiej od wełny z Flexipads \(◎o◎)/ i zostawiała lepszy finisz niż Uro-fiber B&S.

To będzie dziwna akcja...fae3eea523aa389f5c0334087b003805.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@RoBee  no to będzie jednak lustereczko 😉. Ja ostatnio też miałem podobną akcję na Citroenie, futro wybierało słabo i spróbowałem białego Flexipada oraz Nata.  Efekt był wiele lepszy.  Jak to mówią człowiek się ciągle uczy😉.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, RoBee napisał:

Ale jak tak można 3 letnie auto zajechać?
(ノ`Д´)ノ彡┻━┻

To raz a dwa dla mnie dziwne jest to, że za takie Audi z 18 roku pewnie trzeba liczyć lekko 100tys zł (nie wiem bo nie siedzę w audi) a budżetu nie ma żeby chociaż 2 etapy zrobić? Serio? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To raz a dwa dla mnie dziwne jest to, że za takie Audi z 18 roku pewnie trzeba liczyć lekko 100tys zł (nie wiem bo nie siedzę w audi) a budżetu nie ma żeby chociaż 2 etapy zrobić? Serio? 
Nie wiem jak jest u innych, ale z moich prywatnych doświadczeń wynika, że im droższa bryka, tym mniej kasy/woli na takie rzeczy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@RoBee dokładnie. ostatnio znajomy kupił roczne auto za "+100tys" i chciał żeby mu "zawoskować" przy czym uważał że wyda na to 200 zł 😆 jak mu zacząłem tłumaczyć co to jest dekontaminacja, po co jest cleaner i jakie są rodzaje LSP to odpuścił stwierdzając, że takie rzeczy robi się przed sprzedażą auta... tak że tego... 🤣

  • Lubię to 1
  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety nam, Detailingowcom ciężko jest to zrozumieć, ale większość ludzi traktuje auta typowo rzeczowo. Kupuje auto... 2-3 lata leasing... potem wymienia na nowe.

W pupie ma lakier itp. Pojedzie na "szczoty"... wyda 20-30zł i auto się błyszczy. Do tego serwisy olejowe co 30-40tyś. km bo tak jest napisane w książce serwisowej.

A ja głupi teraz w swoim V8 będę wymieniał olej po 7tyś. bo już ponad rok minął.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prałam bratu fotele w aucie i podszedł sąsiad z bajerą typu : no pranie za 150zl  😂 teraz to będzie slinić a ja to jeżdżę na shella na myjke szczotki wyjmują, wysuszą auta aż błyszczy 😁 bo na tych bez dotykach to by trzeba z 40zl wydać aby umyć auto maskara 🤬

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to pech czy tez nie. Jadac dzis na rowerze w bialy dzien koles usiłował mi sprzedac strzal z calym impetem z piesci w dziób… troche trafil ale wiekszosc przyjal kask… od tak mijanka z przechodniem… schował sie za rodzinka, bo widzialem łysa pale ale stwierdzilem ze to ojciec dziecka i mąż kobity ktora szly przed nim. Odwracam sie zaskoczony o co chodzi co to bylo a typ biegnie za mna i czeka az sie przewroce. Odjechałem zawrócił. Duzo szczescia w tym pechu bylo ale to juz 2 raz próbowali mi czapnac rower gdy na nim jade. Nastały ciezkie czasy albo ja cos przyciągam ludzi co to wszystko co maja ukradli… kolo szpitala w centrum miasta, kamery, ludzi dookola no nierozumiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jechała karetka do szpitala wskoczyłem na pas zieleni dzielący jezdnie od chodnika. Dobry metr byl miedzy chodnikiem a mną, kobitki szly po prawej wiec za nimi sie przyczaił. Perwol bo biegł za mna typowo zeby zrzucić. Nie znam się na medycynie ale wydaje mi sie, ze prędko za nikim juz nie pobiegnie 😉 

  • Lubię to 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kumpel wpadł na szybkie mycie świeżej (niecałe 1500 km) białej toyoty. już na początek w oczy waliła mega duża ilość czarnych kropek - jak po "smole/asfalcie". oprysk z MAC124, czekamy, czekamy... nic. 0 reakcji. kumpel od razu wpadł z paznokciem - twarde, nie da się ruszyć. punktowo eulex - nic. orange power - nic, megs ultimate - nic. ewidentnie jak po jakiejś twardej farbie. koniec końcem stwierdziliśmy, że dziś nie ma czasu i myjemy jakie jest a "kropki" niech ktoś bardziej oblatany mu ogarnie. piana CT CF, 2 minuty i płuczemy myjką - wszystkie parchy zeszły 🤣 ciśnienie małe bo to K5 i dysza daleko od lakieru więc... nie mam pojęcia o co c'mon. lakier bez jakiegoś trwałego zabezpieczenia bo po samej pianie już taflował. nie zrobiłem zdjęć ale w zasadzie to bez znaczenia - nic oprócz czarnych kropek na białym lakierze nie było by widać. chyba nigdy nie zrozumie co tu się wydarzyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pecha ciag dalszy…od ostatniego wpisu w tym dziale nie upłynęło wiele czasu a nieszczęść przybyło bez liku. wjechala we mnie banda ciapatych. Zmianiali pas bez kierunku gdzie sam niemal uderzyłem w slup po zepchnięciu mnie z mojego pasa,  musialem kontrować, ich obróciło matizem i o malo nie pozabijali ludzi na chodniku.  W aucie mam skasowana cala strone, a panowie jak mozna sie domyśleć bez oc, bo przeciez u nich nie trzeba to i u nas swoje obyczaje kultywują. Oczywiscie panowie próbowali uciekac i cale szczescie nie musialem ich gonic z wyrwanym wahaczem zbyt dlugo…

 Nigdy nie musialem sie szarpać z funduszem gwarancyjnym, ale po nieustającym paśmie samych sukcesów domniemam, że to dopiero początek tej przygody. Na to wszystko gdzies w tle mam jeszcze podniesione cisnienie przez ekipe patusów, ktora naszła mnie w poprzedni weekend i chyba chceli mnie opierdzielic ale zauważyli kamery.

Zaczynam sie czuc jak zly czlowiek ktorego spotkała kara. Nie przypominam sobie tylko cóż takiego moglem uczynić, ze ostatnimi czasy mam tyle szczescia i zdrowia. Szkoda sie rozpisywac, ale serio takie pasmo wsiada na banie jegomać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mefONE z doświadczenia; jak masz papier od policji (nie od ręki ale kopię z czasem dostaniesz) o nic się nie martw pod kątem wypłaty. jak ciapaci zagraniczni to przeciągnie się trochę w czasie - PBUK to musi przejąć papiery od UFG. 

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie podoba mi się, że sprzedawcy wysyłają produkt w innych butelkach niż jest na zdjęciu. 

Lubię carpro nie tylko ze wzgzędu na jakość ale też ze względu na to jak wyglądają ich opakowania, dlatego wybieram tych sprzedawców u których carpro jest poprzednia butelka z kozackim triggerem zanim wprowadzili nowe. W paczce okazuje się, że jednak są te nowe brzydsze i gorsze moim zdaniem. 
To samo z qd zakupionym u partnera forum - na zdjęciu ładny prosty trigger a w paczce ten zawijas na którego nie mogę patrzeć.

Między innymi dlatego nie mogę się przekonać do produktów FW, bo nie podobają mi się ich triggery w małych butelkach. Wyglądają jak jakaś dźwignia studni abisyńskiej.

#gorzkiezale

 

IMG_20210820_232938.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Zenek_M przynajmniej nie będzie Cię denerwował zbierający się osad na przeźroczystej butelce Graphene Detailer. Produkt lubię, ale ten osad mnie w oczy kłuje 🤣

Ale rzeczywiście, w tym wydaniu nie wygląda za ciekawie. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.