Skocz do zawartości

Time to Shine SNOW WHITE


e36ace

Rekomendowane odpowiedzi

  • Dystrybutor

Kolejny test produktu od Time To Shine, tym razem piana aktywna

Słowo dystrybutora

SNOW WHITE ("Śnieżka") - to nasza pierwsza propozycja, jest to piana przeznaczona do częstej (codziennej?:) pielęgnacji auta, posiada silne właściwości myjące, ale jest bezpieczna dla wszystkich rodzajów lakierów. Może zabrzmi to nieskromnie, ale ma jeden z najlepszych zapachów na rynku - landrynki. Jest to produkt bardzo silnie pieniący, może być podawany, zarówno z pianownicy jak i opryskiwacza ciśnieniowego, tworzy gęstą i obfitą pianę.

 

Dozowanie od poziomu 1:10 do 1:20

Produkt

v3ku21.jpg

b7hqon.jpg

odmierzyłem 2 miarki czyli 50ml na 500ml wody

13zs775.jpg

whgpoj.jpg

Auto brudne dosyć mocno chociaż fotki tego nie oddają ze względu na kolor

rc8xhy.jpg

34eozn6.jpg

10yhq9h.jpg

2bz5e1.jpg

2m809sg.jpg

xfudxv.jpg

2hej1ir.jpg

2ptp5de.jpg

1zfn53k.jpg

5vvw9j.jpg

Teraz ludzie o słabych nerwach przeskrollować :D

23vezbt.jpg

2d0cgfq.jpg

2qxnijb.jpg

30dgsgx.jpg

Pochłonięty pracą nie zrobiłem fotki auta po spłukaniu ale myślę ze test z fibrą wszystko wyjaśnia.

Piana posiada rewelacyjny zapach, zaaplikowana przy pomocy PA daję piękną gęstą, zbitą pianę która nawet na aucie pachnie z daleka :) Nie zasycha, długo trzyma się na aucie i myje po prostu świetnie. Tutaj muszę napisać że nie jestem opłacany przez TTS :D , ta piana na prawdę jest rewelacyjna. Do 90% ludzi auto po samej pianie będzie uważane za czyste. Następnym razem sprawdzę jaki wpływ ma piana na lsp i jak wygląda domywanie np na czarnym lakierze. Dziękuję Łukaszowi za możliwość testu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 57
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • 2 tygodnie później...

To i ja podłączę się pod temat.

 

Zdjęcia robione trochę na wariata pod koniec, bo niestety zaczęła robić się kolejka na bezdotyku (a myjka w domu chwilowo odmówiła posłuszeństwa). I niestety kamera wstawiona do mojego telefonu wykonana jest z ryżu, papieru i ziemniaków, więc jakość zdjęć mogła powalać z 5 lat temu.

 

Postanowiłem sprawdzić dwie rzeczy:

- porównać poziom domywania na proporcjach 1:10 i 1:20

- zobaczyć, czy naruszy wosk

 

Zdjęcia butelki nie wrzucam, kolega e36ace już to zrobił. Natomiast bardzo schludne opakowanie, czytelne etykiety i... świetny zapach samej piany. Momentami człowiek nie może się od tego oderwać ;-) Sam zapach przypomina migdały + cukierki anyżowe. Od kolegi poorboy dowiedziałem się też, że jest to "mocniejsza" wersja piany.

 

Więc na początek stan wyjściowy - ostatnie mycie 2 tyg temu, w międzyczasie trochę deszczu, brudu z drogi, itp. Stół u Durczoka to nie jest, ale do ideału też daleko. Więc wybrane elementy karoserii:

hwg31j.jpg

dnixah.jpg

1gpso3.jpg

2nuog8p.jpg

 

Na początek planowałem zacząć ze słabszym roztworem (plan był polecieć pół auta 1:10, drugie pół 1:20 i sprawdzić wyniki w/w aspektów). Plan planem, ale nieco mi się przelało z proporcjami i na początek do Glorii poszedł roztwór 1:10. Sama piana wychodzi gęsta (na PA wyjdzie dużo lepsza), stąd w trakcie pianowania starałem się złapac parę rzeczy nim zaczęła spływać z auta. Wiatr też nie ułatwiał tematu (pomimo stosunkowo dobrego osłonięcia od tego typu zjawisk atmosferycznych):

 

Wpierw zdjęcia już spływającej piany, pomiędzy pompowaniem Glorii a przechodzeniem na następny panel.

fp2g5y.jpg

iegi9c.jpg

 

Koła też dostały swoją porcję:

2vlr294.jpg

 

Coś tam sobie brudnego spływa z auta:

ftg552.jpg

2uy0ufp.jpg

 

I idzie płukanie na stronę z mocniejszym roztworem:

5ewh06.jpg

(po prawej jeszcze strona nie ruszana)

2igyu1j.jpg

dfkr5x.jpg

316uf88.jpg

raw58p.jpg

Troszeczkę krople się zmieniły od ostatniego mycia, więc lekko piana mogła podjeść syntetyk (wciąż DG#111 leży na aucie). Ale... więcej info na samym końcu ;-)

Tu jeszcze zdjęcie błotnika - przy czym przypomniałem sobie o tym dopiero po przyjeździe do rodziny (a po drodze piaskowa droga, więc nie wiem czy to zostało po myciu, czy zdążyłem podłapać po drodze):

rkn0cp.jpg

 

 

Po tym poszedł słabszy roztwór (1:20) do Glorii, ale z pianowania nie mam zdjęc, bo dwóch panow ubranych w odświętne dresy w Calibrze trochę się niecierpliwiło. Więc poszła piana, poczekałem chwilę i zacząłem płukać. W międzyczasie panowie z Opla stwierdzili, że zmienią miejsce i pojechali gdzieś indziej, ale zaczęły przyjeżdżać inne auta - więc po płukaniu musiałem już odjechać kawałek dalej:

2lj1eh5.jpg

2nhlto8.jpg

2805hqx.jpg

2cfbakl.jpg

11l7rls.jpg

2cfbakl.jpg

 

I małe porównanie domywania - po prawej mocniejszy, po lewej słabszy. Mocniejszy ewidentnie poradził sobie lepiej ze spotami, przyschniętymi brudnymi kroplami spod kół innych aut, itp. Ale oba ożywiły blask lakieru:

2djrzaq.jpg

 

I mała ciekawostka - dzień "po" dośc mocno padało. Po stronie kierowcy (gdzie szedł mocniejszy rozwtór):

11qjvph.jpg

Zatem zastanawiam się czy woda na tym bezdotyku była taka "idealna" i czy nie wpłynęła lekko na przekłamanie w samych kroplach. Ale to jeszcze wyjdzie przy drugim tescie.

 

 

Podsumowując:

- świetny zapach

- dobra gęstość piany

- może podjeść lekko wosk

- w mocniejszym roztworze dobrze domywa nawet trochę mocniejszy brud (tylny zderzak, przy samej klapie); słabszy roztwór radzi sobie ze standardowymi przybrudzeniami

- faktycznie nie pozostawia zacieków

 

Do sprawadzenia jeszcze:

- samo Ph obu roztworów

- drugi test na drugim aucie, które obecnie integruje się z wszelkim brudem z jakim może w okolicy ;-)

- i po doprowadzeniu myjki do ładu test z PA

 

Dziękuję Łukaszowi z TTS za możliwość przeprowadzenia testu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Dziś razem z Justyną mieliśmy okazję sprawdzić pianę w akcji :)

 

Pacjent przed zabiegami...

 

D1nGc4.jpg

eV4DO3.jpg

OorKQH.jpg

CtVVY5.jpg

fubZoZ.jpg

wQT8l3.jpg

AhqQ9z.jpg

EL2tX3.jpg

8GQktX.jpg

 

Nie myty ręcznie od grudnia, jeździ od ponad 2 miesięcy codziennie, wcześniej stał "pod kocem" w garażu. Akurat zaczęło delikatnie padać więc te świeże plamki to od deszczu, pozostałe - zaschnięte od parkowania pod drzewami. Bezdotyki ich nie ruszały. Stąd z początku mieliśmy obawy co do działań...

 

Wlałem na początku 100ml do PA, czyli mniej więcej stężenie 1:9.

 

IUwtNz.jpg

 

No i lecim z koksem

 

W6T8tB.jpg

gqIyBS.jpg

63yJUc.jpg

ybvWzf.jpg

GucCW9.jpg

h9FRgJ.jpg

qnxLTQ.jpg

gBJnue.jpg

TqipLs.jpg

R2zIXr.jpg

W8fzgW.jpg

 

Dałem jej parę minut podziałać i spłukałem

 

QzqHrC.jpg

L02eOZ.jpg

YYj91L.jpg

sEUdw8.jpg

7Ge7AC.jpg

oFNJNF.jpg

q2jz7t.jpg

 

Zdjęć po jako tako nie ma bo non stop padał deszcz. Na dowód, że samochód domył się bardzo dobrze test fibry, przejechane drzwi powyżej listwy ochronnej.

 

au7dfA.jpg

 

I ciekawostka zauważona przy myciu następnego samochodu, piana mimo, że spływa z lakieru to bardzo fajnie siedzi na oponach i penetruje zabrudzenia ;)

 

JecAHI.jpg

10XOSy.jpg

 

Filmik po spłukaniu - wpływ na LSP

 

 

Wnioski?

Bardzo fajna piana, zapach migdał/marcepan? czy coś w ten deseń bardzo umila pracę. Wyobrażam sobie, że na zamkniętej hali mógłby być nawet zbyt intensywny. Zastosowane stężenie 1:9 było zdecydowanie za duże - piana wyszła bardzo ciężka i relatywnie szybko spływała. Przy rozrobieniu 1:18 - 50ml na PA wyszło idealnie. Dobrze się domyło i znacznie dłużej leżało na karoserii. Bezdotykowo domyła brud, którego nie ruszał proszek na bezdotyku. Co więcej nie naruszyła 4-miesięcznego LSP, które zauważalnie odżyło :) Przy cenie niecałych 40zł za 1L i 20 myć (50ml na 1L wody) mamy dość rozsądną propozycję. Domyślam się, że w przypadku baniaczka 5L stosunek wychodziłby jeszcze bardziej korzystny. Jest to mój faworyt na ten sezon :)

Dziękuję poorboy za możliwość sprawdzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś testował z pianownicą ręczną? Przy tej cenie i skuteczności zapowiada się ciekawy produkt. Szukam czegoś co będzie lepiej domywać od SG w mocnym stężeniu ....

Tak, masz mój test w Glorii powyżej

 

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś testował z pianownicą ręczną? Przy tej cenie i skuteczności zapowiada się ciekawy produkt. Szukam czegoś co będzie lepiej domywać od SG w mocnym stężeniu ....

Tak, masz mój test w Glorii powyżej

 

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

 

Aaa OK, nie doczytałem, myślałem że poleciałeś z PA :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

636774 szkoda, że dystrybucja marna

 

Na dodatek cena paczki wynosząca np. połowę ceny butelki szamponu 500ml skutecznie mnie zniechęca do zakupu :thumbdown:

Dokładnie mam takie samo zdanie. Tym bardziej, że w KTRADE zbyt dużego asortymentu nie ma, a płacić za kuriera aby mieć sam szampon/pianę....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krd, zgadzam się . Latanie po paczkomatach a kurier pod dom przywozi i nawet zadzwoni czy jest w domu a jak nie to kiedy może dostarczyć :good: nie miałem problemów z kurierami nigdy szybko i sprawnie ;)

W moim wypadku kurier x rzędu zostawia paczkę u sąsiada < paczkomaty odbierasz kiedy chcesz(max 3dni) i 50% taniej :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.