Skocz do zawartości

Wosk własnej produkcji


m.k.

Rekomendowane odpowiedzi

  • Dystrybutor
Jeśli już tak pytasz to pomyśl nad jakimś fajnym pudełkiem ( bezpiecznym a nie z jakiegoś gównianego cienkiego plastiku z wieczkiem jednorazowym, ale to kasa itd.)

Widziałem okrągłe plastikowe pudełka z taką uszczelką. Ale nie mogę teraz tego zlokalizować, a Polipack takich nie robi. Niemniej są plastikowe z podwójnym dnem i dobrym gwintem, które pozwalają na leżakowanie wosku do kilku lat bez uszczerbku. Z innych to paruje. Metalowe są drogie. Chyba, że poznam producenta w Chinach ;)

 

buka, spoko. Będę wdzięczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 158
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Niestety u mnie będzie bez zdjęc bo wosk był nakładany wieczorem a mój aparat nie umiał tego ogarnąc.

Zapach cytrusowy, nie drażniący.

Kolor: orzechowy

Porównanie z fusso, różnica na LC9Z delikatnie na przewagę próbki.

Trochę cięzko się woskowało bo w woreczku wosk się pokruszył tworząc drobne kawałeczki.

Jednak zrobiłem tak jak kolega, najpierw rozsmarowałem go w rękach potem na aplikator i po około 5min spolerowany. Wosk delikatnie przykrył jakies tam swirle.

Jesli wosk bedzie w sprzedaży to jak najbardziej kupie, zobaczymy jak z trwałoscią.

Jedyny minus to to że wosk się delikatnie rozkruszył i te minimalne kawałki były lekko twarde.

Próbka cały czas przechowywana w pokojowej temp, pewnie to wina tego że wosk nie był w pudełku tylko woreczku.

Ale ogólnie to woska :good::good:

Dzięki m.k., za próbkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor

buka, dzięki!

 

Nie zdążyłem zrobić jeszcze prób #102, #102bis i "#1 cherry". Ale wracając z weekendu na myjni zrobiłem kolejne płukanie wodą demineralizowaną i jest dobrze :)

 

Receptura #101, który jest bardziej nasycony od #1 jest słabszy i po 1090km go prawie nie ma. Zaś po 1411km #1 się trzyma ramie w ramie z Colli 476.

DSC_0234.jpg DSC_0235.jpg

 

-----------------------------

 

update

 

Zorganizowałem trochę pojemników do bardziej "profesjonalnych" próbek. Czekam na jeszcze trochę składników i z końcem tygodnia chciałbym ruszyć z większą serią próbek. Na pewno ARTBRABUS, buka macie kolejne sample gratis bo skoro podjęliście się rzeczowego podejścia do tematu, to chętnie dowiem się jakie będzie Wasze zdanie na temat tego samego wosku, ale już nieco dopracowanego. A dla innych sample też będą, ale muszę policzyć wszystkie moje koszty, bym nie poszedł z torbami ;)

 

Na razie mam pojemniczki 15ml, 45ml i 100ml. Z czego te 15ml, choć najmniejsze, to najlepiej wykonane. Mają jakby podwójną budowę niczym termos. Myślę, że to dla przechowywania wosku dodatkowe zabezpieczenie.

DSC_0241.jpg DSC_0242.jpg DSC_0243.jpg DSC_0244.jpg

 

-----------------------------

 

update

 

Lepsze zdjęcie. Dla przypomnienia, wosk własnej produkcji i Colli 476 zostały położone 23.03.2015r. To zdjęcie dziś z rana. Wczoraj auto płukane, ale zdążyło się zakurzyć. Mimo to widać gdzie jest wosk, a gdzie była po środku taśma. Przejechane 1425km.

IGP3250.jpg

 

Woski #102 i #102bis. Na razie o zapachu Colli ;) czekam na zapach kokosowy, a do tego czasu przynajmniej sprawdzę tę recepturę. Te woski są miększe. Topią się w momencie nabierania na pad, łatwiej się nakładają i sprawiają wrażenie tłustszych. Ale poleruje się je łatwo. Zajęły miejsce #101, który okazał się za słaby i nie wytrzymał 1100km.

IGP3247.jpgIGP3248.jpg

 

No i po nałożeniu #1 cherry (czyli pierwsza próba podrasowania receptury #1 zapachem wiśnia-malina i czerwonym pigmentem). Pad delikatnie się zabarwia, ale mikrofibra przy polerowaniu już nie. Pewnie przy polerowaniu całego samochodu się lekko zaróżowi ;) Pachnie fajnie, ale nie mogę znaleźć tego aromatu więcej (kupiłem w 2011r. kompozycję zapachową "Cherry raspberry" i nigdzie tego nie mogę znaleźć w internecie), więc waham się czy robić teraz sample z tym, czy poczekać do końca tygodnia na nowy zapach wiśni (mam nadzieję, że będzie dobry).

IGP3246.jpgIGP3249.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor

buka, jutro wszystko zliczę jak przyjdą (mam nadzieję, że przyjdą) ostatnie składniki. I wtedy się okaże na ile mogę być hojny ;)

 

viechooo, no problem :good:

 

Dostałem dziś jeszcze dodatkowe woski (jeden roślinny, drugi pochodzenia mineralnego). Nie wiem o nich za dużo, ale też zrobię teścik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor

buka, jak wrażenia z pracy, z woskiem?

 

tomek909, robię to hobbystycznie, nie na handel. Jak będzie to dobry jakościowo produkt, to się wtedy może zacznę bawić w produkcję.

 

Dziś miał być dzień wielkiej warki. W sumie to wcześniej nigdy tyle nie uwarzyłem. Ale 2/5 z dzisiejszych prac poszło w kosz. By nie zanudzać tylko podsumuję.

 

Co się nie udało:

  1. próby z nadaniem czerwonej barwy za pomocą płynnego barwnika spełzły na niczym (nie miesza się), a barwienie sypkim jest trudniejsze i nie mogę znaleźć sklepu z barwnikiem, który kupiłem kilka lat temu;
  2. nadanie zapachu wiśni mija się z celem jeśli wosk nie ma czerwonego koloru. Teraz pójdę w stronę orzecha, bo sam wosk ma taki lekko orzechowy zapach i kolor;
  3. wybielenie tlenkiem tytanu mi się nie udało.

 

Co się udało:

  1. wylać 10 wosków #1 o wadze netto wosku 10-11g (jeden pachnie wiśnią, nie powiem który ;) ) jak widać na zbliżeniu, po wystygnięciu zrobiła się mała dziurka w środku. To nic takiego, po prostu tak zastyga w tych małych pudełkach;
  2. wylać 3 woski #1 o wadze netto wosku 22-23g;
  3. wczoraj zrobiłem 2 woski o wadze netto 7,5g i nazwałem je "garage wax". To linia receptury, z której chciałbym stworzyć wosk do tworzyw sztucznych. Lekko przyczernia (ale z akcentem na słowo lekko).

O wosku #1:

  1. składa się z 4 wosków, z czego carnauba stanowi 33,4% wszystkich użytych wosków;
  2. odporność carnauby jest wsparta woskiem montanowym - jedynym nie organicznym woskiem w tej recepturze;
  3. pierwsze wersje #1 miały w sobie olejek pomarańczowy, ale zrezygnowałem z niego, bo wosk za szybko wysychał (po prostu olejek się za szybko utleniał).

 

Test garage wax:

DSC_0254.jpgDSC_0255.jpgDSC_0256.jpg

 

Zestaw próbek:

DSC_0257.jpgDSC_0258.jpg

 

Wieczorem wrzucę jeszcze relację z wosku #102 i #102bis, bo to palmowo-kokosowe woski i ciekaw jestem jak z ich trwałością. No i naturalnie zdam relację z #1, położonego prawie miesiąc temu.

 

Teraz o próbkach.

ARTBRABUS i buka, otrzymują ode mnie opakowania nr 01 i 02. Macie je za free. W tej chwili nie pamiętam, ale jeden pachnie gumą balonową (chyba, że to nr 3).

Jeden sampel #1 nr 03 jest do wzięcia za 10zł

Pozostałe sample #1 mniejsze (od nr 04 do 13) są do wzięcia po 8zł

"garage wax" na razie nie daję, bo muszę najpierw sprawdzić, czy to się w ogóle będzie trzymało jakiś sensowny czas. Koszty oszacowałem tak, by mi się zwróciły koszty wysyłki i opakowań.

 

Zróbmy tak, poniżej jest lista. Proszę by każdy kto chce próbkę przekopiowywał listę uwzględniając osoby już wcześniej zapisane. Zasada, kto pierwszy ten lepszy. Ale by był porządek, proszę o wpisywanie się na listę dopiero po godzinie 20:00. OK? Nie przyjmuję zgłoszeń na PW. Na PW potem dogadam adresy wysyłki z tymi, którzy się zgłoszą. Nr listy odpowiada nr wosku.

 

Do moderatorów - jeśli wątek nabiera zbyt szerokiego tematu, to przenieście go, proszę, we właściwe miejsce.

 

01. ARTBRABUS

02. buka

03.

04.

05.

06.

07.

08.

09.

10.

11.

12.

13.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor

Wosk palmowo-kokosowy wygląda średnio. Nałożony był 13.04.2015r. po 171km jest, ale nie ma szału:

DSC_0260.jpg

 

Zaś #1 trzyma się. No i Colli 476 również. Przejechane 1600km:

DSC_0259.jpg

 

Zdjęć garage wax nie mam, ale po myciu na plastikach został. Zobaczymy jak długo wytrzyma. Na przednim kloszu widać, że nadal maskuje zmatowiałą powierzchnię. Jutro postaram się zrobić dobre zdjęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Następne mycie samochodu z testowym woskiem.

Czyli od pierwszego mycia minęło następne 9 dni i jakieś 500km.

Wosk testowy ma nadal fajne podbicie i głębie, ale zaczyna się wyrównywać z konkurentem na masce pod względem odpychania wody.

Dziwne ale mamy wrażenie jak by po umyciu wosk testowy zaczynał się pocić, ale na pewno bardziej przyciąga kurz.

Postaram się podesłać jakieś foto z trzeciego mycia, bo wtedy wydaje mi się że efekt będzie już widoczny na pierwszy rzut oka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor

Pierwsza partia wysyłek poszła o 15:00. Następna w poniedziałek.

DSC_0262.jpg

 

Od razu możecie po wpisaniu się na listę przesłać na PW adres do wysyłki.

 

A tu ciekawostka - pierwsze próby barwienia płynnym barwnikiem skończyły się.. efektem "horror" ;) z zakamarków wosku sączy się barwnik. Wygląda krwiście :)

DSC_0263.jpg

 

Weekend zapowiada się obiecująco. Mam nowe cacko do przetapiania i kilka nowych pomysłów na eksperymenty.

 

-------------------------------

 

update

 

Do wzięcia są jeszcze 3 sztuki:

 

10.

11.

12.

 

nr 13 ja sobie wezmę ;) bo nie pomyślałem o jednej sztuce dla siebie, takiej kontrolnej jako punkt odniesienia.

 

-- 18 kwie 2015, o 13:43 --

 

Dziś z udanych warek (zrobiłem 4 warki, ale jedna jest jak na razie udana, to #4).

 

Opracowując tę recepturę trochę w ciemno szukałem mocniejszego wet look (ja mam na razie niespolerowany lakier, więc od razu widać lepiej efekt) oraz dobrej przyczepności do tworzyw sztucznych zarówno lakierowanych jak i gołych. Obok akurat położyłem #3, który jest słaby, ale położyłem też #1 (nr 13), czyli taki jak Wam wysyłałem i powiem, że na pierwszy rzut oka nowa receptura #4 wygląda lepiej. Sami oceńcie:

IGP3261.jpg IGP3262.jpg IGP3265.jpg IGP3267.jpg

 

Na razie jestem zadowolony. Zobaczymy ile wytrzyma. Zawartość carnauby to 34% wszystkich wosków (a jest tu więcej wosków niż przy #1 - użyłem w sumie 5 różnych wosków).

 

ARTBRABUS, jak z tym poceniem się wosku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I stało się coś czego nie mogę wytłumaczyć.

Trzecie mycie, w weekend walnąłem 2000km. więc szybko na mycie dzisiaj.

A tu małe zaskoczenie.

Oba woski fajnie się zachowują, brud jak by się do auta nie czepiał, efekt na masce jest podobny i na wosku "testowym" i na SV Concursa, ale jednak jest jedno ale które mnie zastanawia...

Po stronie pasażera siedzi testowy, po stronie kierowcy SV i po fotkach widać raczej jakby SV zaczął mieć problemy z wodą, zobaczcie sami.

okykuw.jpg

SV Concurs

14mx53.jpg

wosk testowy

2lse5v6.jpg

 

-- 20 kwie 2015, o 22:12 --

 

ARTBRABUS, jak z tym poceniem się wosku?

Efekt pocenia znikł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.