Nasze pieszczochy 2

[Ari]

znajoma z avensis.info

 

już nie bądź taki skromny, super jest, daj fotki środka

 

[CrisAGC]

Mój pieszczoch po wybudzeniu ze snu zimowego, dokładnej kąpieli, politurze, wosku, dressingach

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[piotrek305]

ładna asterka, znana z agc

 

jakie plany ? załóż spryskiwacze lamp

[ARTurde]

TYLKO DLA JAPOŃCÓW!

[Dawid_Bojarski]

Czekałem na to xS

 

 

Wysłane z mojego C1905 przy użyciu Tapatalka

[ARTurde]

Do JAPOŃCÓW,

 

viewtopic.php?f=35&t=26303 - link do podtematu - nasze JAPOŃSKIE pieszczochy

[ma_ko]

By nie było po Japońsku...

 

 

Zaraz po ,malowaniu

 

[ma_ko]

yin i yang

 

 

i na seryjnym kole

 

[booohal]

Moje brudasy

[ARTurde]

Czekałem na to xS

 

Nie wiem czy kolejność zdjęć jest przypadkowa, czy zamierzona, ale właśnie pierwsza trójka to wg mnie zdecydowane podium!

[Dawid_Bojarski]

Dzięki leciałem jak w galerii czyli wg dat od najstarszych

 

Wysłane z mojego C1905 przy użyciu Tapatalka

[funkoval]

Grubo

[Tommy Lee]

ma_ko, W końcu coś konkretnego i "męskiego"

[booohal]

Masakra. Za swoim Galantem cały czas się oglądam, a od tego krążownika to chyba oczu bym nie odrywał

[e36ace]

pokaż foty wnętrza

[wifi944]

Mój Akordeon jeszcze dużo modów będzie ale brak czasu i kasy jak narazie

 

[Mickul]

Toledo żyje, ma się dobrze, ale ogólnie ciężko jeździło mi się do pracy 80km dziennie z silnikiem 2.3 palącym 9 litrów na trasie z moją nogą.

 

Dlatego uratowałem Seicento, które było moim pierwszym autem w życiu zakupionym prawie 10 lat temu. Potem odkupił je ode mnie mój Tata i używał do przewozu śmieci z budowy, węgla, na dojazd do sklepu i ogólnie jako gruzowóz. W momencie, kiedy zapadła decyzja o zakupie dla Taty nowego auta i złomowaniu Seicento to wkroczyłem ja i wkładając w auto 650 złotych wymieniłem wszystkie filtry, olej, świece, termostat, lampy, drążki kierownicze, hamulce, wycieraczki, przeguby zewnętrzne i wewnętrzne, olej w skrzyni i opony. Tankuję za 60 złotych i przejeżdżam na 13 litrach prawie 300 kilometów.

 

 

Było to też auto na którym uczyłem się polerować i uczyłem jeździć. Teraz tylko wystarczy weekend na porządne odgruzowanie i będzie lala. Wczoraj mi się mega cieszyła gęba jak jechałem tym autem po takiej przerwie w tak dobrym stanie.

 

Drugi właściciel, 116 000 kilometrów i oryginalny lakier na całym aucie <3

[Piotrek]

Mickul, Mają w sobie coś przyciągającego, te małe "pudełeczka"

 

[dementor]

E tam, ja też tankuje za 60zł i przejeżdżam 300km albo i wincej, bez oszczędzania silnika

 

Ale takie małe śmierdziele są fajne. W matiza w zeszłym roku też sobie podszykowałem do jazdy i za rozrząd, wahacze + wszystkie gumy przód, kable, świece, olej, itp itd, + robota za wsio nie zapłaciłem chyba więcej jak 500zł : D Łożyska czy klocki po 15zł Ciężko się rozstać, sentyment je.

[ARTurde]

.

[_Qba_]

Świetny tourer, tylko na glebę z nim

 

Dodane po 3 minutach 36 sekundach:

A tu mój japoniec

 

[ma_ko]

Wnętrze

[funkoval]

No tak, brakuje tylko dźwięku bulgotu tej fałki

[AndrewSC]

 

[KHOT]

No w końcu jakieś ciekawe auto w tym temacie. Daj więcej fotek.