Skocz do zawartości

Co dzisiaj zrobiłeś przy swoim aucie ? 2


AreK

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś +3 to poleciałem na bezdotyk, ale zabrałem ze sobą :mrgreen:

 

IMG_1102.jpg

 

Jeszcze jeden taki kurs i uchylę kaszkiet do tych bogolskich zamykanych wiaderek robiących furorę. Chociaż w sumie wystarczy pokrywka z leroja, aleeee :D

 

Nie mam fotek przed, ale auto było już mega mocno zabrudziwszy. Ręcznie udało się na szybko oblecieć, ale o porządnym umyciu nie można mówić. W temacie testu dodam wieczorem jakiś filmik z płukania, tutaj już po :

 

IMG_1104.jpg

 

IMG_1105.jpg

 

IMG_1106.jpg

 

Suszymy wiadomo czym :kox::song::song::song:

 

IMG_1107.jpg

 

IMG_1108.jpg

 

Bidy nie narobił :)

 

IMG_1112.jpg

 

IMG_1115.jpg

 

IMG_1116.jpg

 

IMG_1117.jpg

 

Po powrocie do domu wrzuciliśmy z tatą nowe poprzeczki od kolegi jbiz. Jeśli ktoś będzie potrzebował coś z Thule i ogólnie bagażniki i te sprawy, polecam w 100%. Super doradził, zrobił mega cenę i do tego wszystko elegancko i szybko wysłane :good::good::good::good::good::good:

 

IMG_1119.jpg

 

IMG_1120.jpg

 

IMG_1122.jpg

 

IMG_1124.jpg

 

Dużo niższe od tych BMW ( cóż, brak znaczka trzeba będzie jakoś przeżyć :/:/:/ ), jutro probefahrt to zobaczymy czy też cichsze. ( do kościoła pojedziemy z poprzeczkami, a niech myślą że tyle na te narty wyjeżdżamy :mrgreen::mrgreen::mrgreen: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Felgi dziś umyte APC i pędzelkami, tylko nie pisałem :) Zaraz pójdę do garażu i Ci foto strzelę, jeśli to poprawi Ci weekend :D Dobrze wiesz, jak u mnie wygląda porządne mycie. Siedzieć 8h na 3 stopniach to jeszcze nie na moje zdrowie ;)

 

EDIT: PROSZ :kox:

 

IMG_1131.jpg

 

IMG_1132.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogoda dopisała, to i ja zawitałem na bezdotyk z wiadrami. Oczywiście jak zajechałem Reno, pół wsi się zjechało obejrzeć ten mityczny pojazd i zrobiła się kolejka. Po pianowaniu zjechałem i umyłem na wiadra gdzieś w kąciku, ale i tak patrzyli się jak na debila :mrgreen: Oczywiście jak chciałem spłukać po myciu ręcznym przede mnie wjechały trzy samochody :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie ale bez zdjęć się nie liczy :-]:kox:

 

Dziś miałem okazję naprawić swój błąd z brakiem zdjęć z wczoraj, ale mało brakowało i by nie było zdjęcia przed :D Dlatego zrobiłem takie zdjęcie jakie zrobiłem. Na warsztat wleciało auto rodziców, 2 wiadra i później BSD, bo coś krople już nie były zbyt ładne (leżał jakieś 1,5 miesiąca)

 

DSC_0009_zpsa30e8a1b.jpg

 

A tu coś zaczyna się odbijać w lakierze :kox:

 

DSC_0010_zps4c7ee691.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieniony wszystkie filtry, olej, żarówki kierunków bocznych (pomarańczowa powłoka schodziła), przeczyszczone klosze lampek podświetlenia tablicy rej z tyłu, poprawione mocowanie cb radia. Niestety dalej brudny z zewnątrz. Jutro będzie mycie na bezdotyku, bo dziś taka kolejka, że sobie darowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tych dwóch to ja bym brał Boscha... jest masa opinie w necie że Centra się zepsuła (Bosch może i "przereklamowany" jak ktoś to napisał wyżej, ale centra tym bardziej...) Ja w Audi A3 miałem Boscha S5 i żadnych problemów (samochód od roku nie w moich rękach i nadal wszystko ok)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yuasa mam teraz. Nie wiem ile wytrzymał, nie ma żadnej widocznej daty na nim. Jest już słaby, nie chce się bawić w doładowywanie. Silnik to 2.0 hdi 90km. Ja jeżdzę na długich odcinkach obecnie, ale za chwilę auto przejmie żona, więc będzie większośc wypadów do galerii, lekarza z dzieciakami, na zakupy itd.

 

Poczytałem trochę i jednak skłaniam się ku Boschowi. Wykorzystam jeszcze kupony w Allegro za zakup w mobilnej aplikacji, odbiorę osobiście. Nie chcę większego, bo będę musiał zrezygnować z oryginalnej osłony aku, a lubię jak wszystko jest fabrycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym już centry nie kupił. W poprzednim aucie żony kupiłem centre future w lato i wystarczyły pierwsze noce po około -5 i wystarczyło, żeby na następny dzień wieczorem baaardzo powoli kręcił. Jak przez weekend auto stało a był mróz to poniedziałek ładowanko.

 

Myśle ok może kiepsko trafilem zima sie konczy auto do sprzedania to luz, a że miał je kupic znajomy to podjechałem do punktu gdzie kupilem, pan sprawdzil, pomierzył i mówi wszystko OK.

Potem znowu kilka mroźnych dni podjeżdżam do znajomych a tam sie akumulator ładuje...

 

Teraz do citroena żony znowu poszła centra futra i co? Pierwsze mrozy i aut rano ledwo kręci. Ładowanie napewno jest, a żona krótkich tras nie robi.

 

U siebie mam boscha s4 od 2010 roku i teraz od 20 pazdziernika auto stalo w garazu do świąt. w święta odpalił bez zająknięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupowałem rok temu akumulator. Z tego co czytałem Centra to sie słaba zrobiła. Bardzo dużo reklamacji na nią jest. Facet w sklepie mi doradził Varte. O Boschu mi w 2 hurtowniach mówili, że sie zepsuł i to już nie to samo co 3-4lata temu.

Varta doładowana zaraz po kupnie i już tak od roku odpala od strzała bez ładowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.