Geno Opublikowano 14 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2014 TEST GYEON Q2 MOHS KIT Zachęcony działaniem PRIME, którego test znajduje się w tym dziale, postanowiłem pójść o oczko wyżej i kupić MOHSa. Nic prostszego, jedno PW do Tomka z Detailershop.pl, jest na magazynie ? JEST. Wsiadam w furę i lecimy po siuwaks Chłopaki jak zwykle doradzili, poradzili jak aplikować, co i jak z tym fantem zrobić, więc w tym miejscu leci okejka Dużych różnic w aplikacji nie ma. Tak samo element na 2/3 części, smarujemy, zaraz polerujemy i przechodzimy dalej. Niby nic złego zrobić nie można, ale... GYEON Q2 MOHS to flagowy produkt firmy. Stanowi absolutny przełom w dziedzinie ochrony lakieru samochodowego - jest to najnowocześniejsza na świecie powłoka ochronna. O jej wyjątkowości stanowi trwałość i zdolności samooczyszczania, które były najwyższym priorytetem jej twórców. Lakier zabezpieczony Q2 MOHS jest odporny nie tylko na zanieczyszczenia, sól, ptasie odchody, chemię i promieniowanie UV - jest również powłoką która minimalizuje powstawanie rys na lakierze. Istotnym wyróżnikiem produktu na tle innych powłok kwarcowych/ceramicznych jest jej grubość i kurczliwość w procesie wysychania, nie przekraczająca 5%. Stanowi to o późniejszej gładkości powłoki i łatwości jej czyszczenia - czyli o jakości eksploatacji produktu w naturalnych warunkach. Nie bez znaczenia jest także połysk uzyskany przez zabezpieczenie lakieru - w przypadku gładkiej struktury uzyskanej za pomocą Q2 MOHS, będzie on znacznie lepszy niż w przypadku konkurencyjnych produktów. Trwałość powłoki Q2 MOHS określamy na minimum 12 miesięcy. Po tym czasie powłoka sama w sobie zachowa przynajmniej 80% swoich własności hydrofobowych i nadal będzie chroniła lakier przed czynnikami zewnętrznymi. Jeśli powłoka będzie okresowo dodatkowo pokrywana dołączonym do zestawu produktem Q2M CURE, jej trwałość może być przedłużona nawet trzykrotnie ! GYEON Q2 MOHS można również przykrywać naturalnymi woskami do lakieru - jest to również czynnik przedłużający żywotność zabezpieczenia. Zestaw, zapakowany w eleganckie opakowanie, zawiera: - GYEON Q2 MOHS 50ml - Zakraplacz do produktu - GYEON Q2M Cure 100ml - Aplikator kostkowy - 4 ściereczki zamszowe do aplikacji - Maseczkę ochronną na twarz Jako że na MINI zużyłem prawie całą 30stkę, to na dużo większe X3 wziąłem 50tkę. W sumie dobrze, bo położyłem 3 warstwy i zostało mi może jakieś 10ml produktu. Wrażenia i porównanie obu produktów na końcu Nowe opakowanie Ucieszyłem się, że do tego zestawu gwałcicielka już dołączona Zbliżenie organizatora dzisiejszego zamieszania : Nie ma co patrzeć, lejemy : Lecimy pierwszy panel i ... Zero problemu z dotarciem, to mówię dobra, chociaż ledem posprawdzam dla spokoju : Nadal nic Brakuje mi tutaj na forumie jednej emotki. Gruby chyba miał do niej dojście, jakbyś mógł to proszę o komentarz Lakier się błyscy, to trzeba lecieć dalej : Prawa produkt nałożony, lewa przed nałożeniem : PRIME docierałem zielonymi Flexipadsami, teraz dostałem jedną fibrę od detailershop ( a masz obczaj to ) i muszę przyznać, że radzi sobie jeszcze lepiej. Zapchała się dopiero po zrobieniu całego auta na około, gdzie Flexi idą 2 na tyle elementów : Co tu komentować Wyjazd na dwór, żeby ocenić co to tam się dzieje : Słońce zaszło, ale to nie przeszkadza Aj te anielskie oczka bumci Scroll dalej : Wiadomo, zapalone też muszą się pojawić Pierwsza warstwa gotowa, więc schowałem do garażu Następnego dnia jedziemy dalej. Druga warstwa : Znów kontrola, com tam wymodził Po nałożeniu trzech warstw przyszedł czas na Cure dołączony do zestawu : I wyjeżdżamy na słońce : A tutaj już kilka fotek na gotowo gotowo, oponka namleczkowana, kółko skręcone i te tematy Podsumowując Sam efekt działania powłoki na tym lakierze, dla mnie bomba Super przyciemniony, do tego pięknie widać strukturę lakieru, do tego szklistość, eh... - PRIME gorzej się dociera i wymaga większej siły. - MOHS jest bardziej oleisty, więc przy samym docieraniu można narobić mniej biedy na miękkim lakierze. Co ważne ( o tym przestrzegał też Maciek ), nie można podejść do docierania MOHSa zbyt lajtowo. Faktycznie, na pierwszy rzut oka "nałóż i wytrzyj", ale okazuje się, że trzeba poświęcić temu trochę więcej czasu, dokładnie, bez pośpiechu, coby potem wiecznych obłoków nie oglądać. - O trwałości i odpychaniu wody się jeszcze nie wypowiadam, bo powłoka dopiero co nałożona. W najbliższym czasie postaram się zabrać na bezdotyk, polać wodą i zobaczyć co się dzieje - MOHS pachnie o wiele ładniej, więc nie wiem czemu dołączona jest do tego maseczka - Fibry do docierania GYEON jak już pisałem, lepsze od Flexi i ogólnie super się sprawdzają - 50tka starczyła na 3 warstwy na grubo na całym aucie oprócz dachu ( na dach poszła resztówka PRIME ) - Po nałożeniu MOHS jest dużo bardziej śliski od PRIME. CURE nie nadał mu dużo większej śliskości jak w przypadku PRIME. To chyba tyle, update oczywiście będą w najbliższym czasie
antek1987 Opublikowano 14 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2014 Pięknie autko się prezentuje, ten MOHS robi robotę na tym lakierze
Moderator krd Opublikowano 14 Września 2014 Moderator Zgłoś Opublikowano 14 Września 2014 Ja mysle, ze ten lakier po dobrej korekcie bez niczego na sobie bedzie wygladal przekozacko
Pimps Opublikowano 14 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2014 Fajnie że porównałeś te 2 powłoki - dzięki za trochę wiedzy.
maquser Opublikowano 14 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2014 Rzeczowa relacja, efekt bomba. Trzeba będzie się zastanowić nad powloką
Geno Opublikowano 14 Września 2014 Autor Zgłoś Opublikowano 14 Września 2014 krd, Krzychu, tylko po co jechać, skoro nie ma nic do zebrania Co nie zmienia faktu, że jakieś CF pro plus dobry słoiczek i tez mogłoby być lepiej. Tutaj chodzi bardziej o oddanie auta gotowego do jazdy, mama będzie sobie odwiedzać jak zwykle bezdotyk i tyle Dzięki
Moderator krd Opublikowano 14 Września 2014 Moderator Zgłoś Opublikowano 14 Września 2014 geno, chodzi mi o to, ze jak lakier jest ladny, to bez zadnych sloikow czy powlok wyglada swietnie Te dodatki to te 2% w looku ktorych i tak 95% osob nie zauwaza
Geno Opublikowano 14 Września 2014 Autor Zgłoś Opublikowano 14 Września 2014 krd, aaaa Mama stwierdziła : no umyty
janto Opublikowano 14 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2014 od dziś Mama nie potrzebuje już lusterka dobra robota
soll Opublikowano 14 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2014 Spoko relacja , moje spostrzeżenia co do obydwu produktów są podobne. Prime troszkę gorzej sie dociera/wypracowuje, Mohs (my używamy MOHS+) zdecydowanie lepiej. Co do Mohsów, to Mohs zwykły jest wysoko pozycjonowany w Gyeonie, ale to Mohs + jest TOP, zestaw posiada dodatkowy komponent w postaci Phobica. Tenże Phobic znacząco wpływa na trwałość i hydrofobowość powłoki (bardziej niż Cure). Sam Phobic dociera się troszke gorzej niż Mohs, ale bez wiekszego problemu. Za to oprócz właściwosci chemiczno-fizycznych daje lakierowi jeszcze większą szklistość i meeega looka, oczywiście wszystko zależy od koloru lakieru.
bienek Opublikowano 14 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2014 Właściwości Mohsa są jak dla mnie super, jedyny mankament był taki że niestety po użyciu cure'a wylazły ciemniejsze mazy których wcześniej za cholere nie było widać i mój przypadek nie był jedyny... ale poza tym wszystko fajnie.
soll Opublikowano 14 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2014 Paradoksalnie podczas nakładania powłoki nie używam halogenów i mocnego światła. Wg mnie świetnie sprawdza się światło rozproszone 4 podwójne świetlówki, wtedy widzę dokładnie gdzie jest niedotarta powłoka, gdzie przejechać fibrą jeszcze raz. Cure sam w sobie znacząco przyciemnia lakier, stosowany np. bezpośrednio na lakier bez powłoki.
kamilgt Opublikowano 14 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2014 geno, MOHS już w koszyku czeka na jakieś apdejty
KeepeR Opublikowano 14 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2014 geno, kilka pytań: 1.Czy auto miało jakaś korektę przed aplikacja mohsa ? jakiś cleaner, finish lub coś innego ? 2. Czym umyte lub odtłuszczone przed aplikacja ? jak bez korekty to pewnie tylko PREP ? 3. Czy sprawdzaleś lakier po aplikacji pod rozproszonym światłem, np. odwrócona do sciany lampa HQI lub halogen ? Ja również ogólnie jestem zadowolony z Mohsa, nakładałem go kilkanaście razy i nigdy nie było problemu, jednak miałem ostatnio dwa przypadki w których zrobiły się NIE chmury a widoczne odcięcia ("kreski")na panelu oddzielające miejsca aplikacji, dodatkowo mohs nie docierał się tak łatwo jak zwykle. Widać to było tylko w świetle rozproszonym a na zewnątrz bardziej w cieniu niż w pełnym słońcu.
Geno Opublikowano 14 Września 2014 Autor Zgłoś Opublikowano 14 Września 2014 Kurde, zapomniałem napisać, już poprawiam 1. nic, goły lakier. Punktowo tylko musiałem dwa miejsca wyciągnąć 2. Standard, prickbort, iron, dwa wiadra, suszenie, potem całość czystym Oil.Zero 3. W dwóch miejscach mam dwie takie właśnie linie, o których piszesz. Każdy element docierałem po kilka minut, kilka fibr, halogen, led, a mimo wszystko myślałem, że coś zwaliłem Faktycznie, ciemniejsze kreski uwidaczniają się w cieniu, w słońcu tego nie ma. Nie zauważyłem natomiast, żeby były one bardziej widoczne po zastosowaniu Cure, bardziej podczas końcowego dosychania pierwszej/drugiej warstwy. Ale już testowałem, zwykłe oczy tych miejsc nie widzą, więc trzeba na serio wiedzieć gdzie i co Żeby nie wyszło, że jakieś chmury jakby to Stevie Wonder kładł
KeepeR Opublikowano 14 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2014 geno, dzięki wielkie za taką informację, w takim razie już trzecia osoba tak ma, oczywiście o tylu wiem osobiście. Cure tego w moim odczuciu też nie uwydatnia, na czarnym aucie jest to jeszcze bardziej widoczne, szczególnie na poziomych elementach, niestety "zwykłe oczy śmiertelnika" też to widziały i nie było to fajne Dawniej nic takiego nie występowało, ostatnio kładłem PRIME i nie było tego problemu. EDIT: Chmur właśnie nigdy nie miałem, bo jak coś źle dotrzesz to wtedy własnie mogą być jakieś punkty (chmury) że coś się gdzieś pominęło. To jest równa linia tak jak leciał aplikator nasączony powłoką, oddzielająca jedno miejsce aplikacji od drugiego (np. jak podzielisz drzwi na pół) Zgadza się ? Żebym nie był gołosłowny tutaj fotki, oczywiście na żywo jest to bardziej widoczne, cięzko było uchwycić.
Geno Opublikowano 14 Września 2014 Autor Zgłoś Opublikowano 14 Września 2014 Ja nie dzieliłem drzwi, a wyszło to o dziwo na masce, którą polerowałem najdłużej z całego auta, bo wiadomo, pierwsze co wjeżdża to maska Na zdjęciu tego nie uchwycę, bo tego tak nie widać, ale mówimy mniej więcej o tym samym. Tylko no u mnie to jest pasek 3 na 8/10 cm, a nie takie odcięcie Tylko tak jak mówię, nie zrzucam tego na produkt. Może to jest związane ze startem i końcem nakładania powłoki. U mnie wyszło to na pierwszej części, którą robiłem, więc może nie wiedziałem jak dobrze zaczynać i kończyć pracę z produktem. Tylko na tej jednej połowie maski właśnie w miejscu startu i końca wyszły takie miejsca, może miejscowo zbyt mocno docisnąłem, może to już było za późno i dotarcie nie wjechało na czas Na reszcie auta nie ma żadnych takich historii
KeepeR Opublikowano 14 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2014 geno, luz ja tylko sprawdzam czy ktoś miał podobne problemy i próbuje dojść do tego w czym rzecz i jak sobie z tym poradzić na przyszłość. Żeby było jasne sam Mohs działa bardzo dobrze, ostatnio sprawdzałem go na aucie po ponad roku od czasu aplikacji i widać było działanie, został oczyszczony Q2M WaterSpot i odświeżony Cure, oprócz tego fajnie przyciemnia i nadaje szklistości. Nigdy na niego nie narzekałem a nakładałem praktycznie od kąd pojawił się na forum, dopiero ostatnio wystąpiły takie problemy.
Geno Opublikowano 14 Września 2014 Autor Zgłoś Opublikowano 14 Września 2014 No ja też nie chcę tutaj nagle wychodzić na tego, co chciał coś przytaić Wziąłem te paski na klatę, bo sobie pomyślałem "zwaliłeś docieranie i tyle" Samo docieranie też szło o wiele lepiej niż PRIME, tylko tak jak pisałem, w ogólnym rozrachunku trwa dłużej, głównie ze względu na konieczność bycia bardziej dokładnym.
KeepeR Opublikowano 14 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2014 geno, Trzeba będzie zrobić jeszcze parę testów i tyle Może i ja popełniłem jakiś błąd w aplikacji chociaż docierałem starannie zaraz po aplikacji, nową fibra z krótkim włosiem (zielony flexi) Dziwne jest to że kiedyś robiłem to na pełnym luzie, nawet nie śpieszyłem się z docieraniem i nie było czegoś takiego
Geno Opublikowano 14 Września 2014 Autor Zgłoś Opublikowano 14 Września 2014 Zostało mi jeszcze trochę MOHSa, rzucę na maskę w Sciro z jakimś słoiczkiem i zobaczymy jak to będzie wyglądać i działać W X3 na dachu jest Prime, na lusterkach jest MOHS, na jednym z Cure, a na drugim bez. Zobaczymy jaka będzie różnica
Artih Opublikowano 15 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2014 No jak będą aktualizacje to testy powłok kozackie wyjdą
Sadamek Opublikowano 18 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 18 Września 2014 Kiedy będą zdjęcia kropelek z lusterek?
Geno Opublikowano 18 Września 2014 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Września 2014 Dziś z rana widziałem, że fura już lekko zakurzona, do tego dwie kupy, w sobotę podlecę na bezdotyk na ostatni program to nagram też jakieś kropelki
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się