Skocz do zawartości

Gyeon Q2 MOHS


Geno

Rekomendowane odpowiedzi

TEST GYEON Q2 MOHS KIT

76.png

 

Zachęcony działaniem PRIME, którego test znajduje się w tym dziale, postanowiłem pójść o oczko wyżej i kupić MOHSa. Nic prostszego, jedno PW do Tomka z Detailershop.pl, jest na magazynie ? JEST. Wsiadam w furę i lecimy po siuwaks :-]

 

Chłopaki jak zwykle doradzili, poradzili jak aplikować, co i jak z tym fantem zrobić, więc w tym miejscu leci okejka :good::good::good: Dużych różnic w aplikacji nie ma. Tak samo element na 2/3 części, smarujemy, zaraz polerujemy i przechodzimy dalej. Niby nic złego zrobić nie można, ale... :-]

 

0_0_productGfx_1bb171ab164d1eb713825f6e7c4f1111.jpg

 

GYEON Q2 MOHS to flagowy produkt firmy.

 

Stanowi absolutny przełom w dziedzinie ochrony lakieru samochodowego - jest to najnowocześniejsza na świecie powłoka ochronna.

 

O jej wyjątkowości stanowi trwałość i zdolności samooczyszczania, które były najwyższym priorytetem jej twórców.

 

q2mohs-VERY-DURABLE.png

 

Lakier zabezpieczony Q2 MOHS jest odporny nie tylko na zanieczyszczenia, sól, ptasie odchody, chemię i promieniowanie UV - jest również powłoką która minimalizuje powstawanie rys na lakierze.

 

Istotnym wyróżnikiem produktu na tle innych powłok kwarcowych/ceramicznych jest jej grubość i kurczliwość w procesie wysychania, nie przekraczająca 5%. Stanowi to o późniejszej gładkości powłoki i łatwości jej czyszczenia - czyli o jakości eksploatacji produktu w naturalnych warunkach. Nie bez znaczenia jest także połysk uzyskany przez zabezpieczenie lakieru - w przypadku gładkiej struktury uzyskanej za pomocą Q2 MOHS, będzie on znacznie lepszy niż w przypadku konkurencyjnych produktów.

 

q2mohs-THICK-AND-BARELY-SHRINCKING.png

 

Trwałość powłoki Q2 MOHS określamy na minimum 12 miesięcy. Po tym czasie powłoka sama w sobie zachowa przynajmniej 80% swoich własności hydrofobowych i nadal będzie chroniła lakier przed czynnikami zewnętrznymi.

 

Jeśli powłoka będzie okresowo dodatkowo pokrywana dołączonym do zestawu produktem Q2M CURE, jej trwałość może być przedłużona nawet trzykrotnie !

 

GYEON Q2 MOHS można również przykrywać naturalnymi woskami do lakieru - jest to również czynnik przedłużający żywotność zabezpieczenia.

 

q2mohs-HARDEST-COATING-EVER-DEVELOPED.png

 

Zestaw, zapakowany w eleganckie opakowanie, zawiera:

 

- GYEON Q2 MOHS 50ml

 

- Zakraplacz do produktu

 

- GYEON Q2M Cure 100ml

 

- Aplikator kostkowy

 

- 4 ściereczki zamszowe do aplikacji

 

- Maseczkę ochronną na twarz

 

 

Jako że na MINI zużyłem prawie całą 30stkę, to na dużo większe X3 wziąłem 50tkę. W sumie dobrze, bo położyłem 3 warstwy i zostało mi może jakieś 10ml produktu. Wrażenia i porównanie obu produktów na końcu :)

 

Nowe opakowanie

:-]:-]:-]

 

DSC_1587.jpg

 

Ucieszyłem się, że do tego zestawu gwałcicielka już dołączona :mrgreen:

 

DSC_1588.jpg

 

Zbliżenie organizatora dzisiejszego zamieszania :

 

DSC_1589.jpg

 

Nie ma co patrzeć, lejemy :

 

DSC_1590.jpg

 

DSC_1591.jpg

 

Lecimy pierwszy panel i ... :shock:

 

DSC_1592.jpg

 

Zero problemu z dotarciem, to mówię dobra, chociaż ledem posprawdzam dla spokoju :

 

DSC_1593.jpg

 

DSC_1594.jpg

 

Nadal nic :dontknow:

 

DSC_1595.jpg

 

DSC_1596.jpg

 

DSC_1597.jpg

 

DSC_1598.jpg

 

DSC_1599.jpg

 

DSC_1600.jpg

 

DSC_1601.jpg

 

DSC_1602.jpg

 

DSC_1603.jpg

 

Brakuje mi tutaj na forumie jednej emotki. Gruby chyba miał do niej dojście, jakbyś mógł to proszę o komentarz :mrgreen::mrgreen:

 

DSC_1604.jpg

 

DSC_1608.jpg

 

DSC_1610.jpg

 

DSC_1613.jpg

 

Lakier się błyscy, to trzeba lecieć dalej :

 

DSC_1615.jpg

 

DSC_1616.jpg

 

DSC_1617.jpg

 

Prawa produkt nałożony, lewa przed nałożeniem :

 

DSC_1620.jpg

 

DSC_1621.jpg

 

DSC_1622.jpg

 

DSC_1623.jpg

 

PRIME docierałem zielonymi Flexipadsami, teraz dostałem jedną fibrę od detailershop ( a masz obczaj to :mrgreen: ) i muszę przyznać, że radzi sobie jeszcze lepiej. Zapchała się dopiero po zrobieniu całego auta na około, gdzie Flexi idą 2 na tyle elementów :

 

DSC_1624.jpg

 

DSC_1625.jpg

 

DSC_1626.jpg

 

Co tu komentować :mrgreen:

 

DSC_1627.jpg

 

DSC_1629.jpg

 

DSC_1632.jpg

 

DSC_1633.jpg

 

DSC_1635.jpg

 

Wyjazd na dwór, żeby ocenić co to tam się dzieje :

 

DSC_1637.jpg

 

DSC_1639.jpg

 

DSC_1641.jpg

 

DSC_1643.jpg

 

DSC_1644.jpg

 

DSC_1645.jpg

 

DSC_1648.jpg

 

DSC_1649.jpg

 

DSC_1652.jpg

 

DSC_1656.jpg

 

DSC_1658.jpg

 

Słońce zaszło, ale to nie przeszkadza :mrgreen:

 

DSC_1668.jpg

 

DSC_1670.jpg

 

DSC_1671.jpg

 

DSC_1672.jpg

 

Aj te anielskie oczka bumci :D8-)

 

DSC_1673.jpg

 

DSC_1674.jpg

 

DSC_1677.jpg

 

Scroll dalej :

 

DSC_1678.jpg

 

DSC_1679.jpg

 

DSC_1680.jpg

 

DSC_1681.jpg

 

DSC_1682.jpg

 

DSC_1683.jpg

 

Wiadomo, zapalone też muszą się pojawić :mrgreen:

 

DSC_1685.jpg

 

DSC_1686.jpg

 

DSC_1687.jpg

 

Pierwsza warstwa gotowa, więc schowałem do garażu :evil::evil::evil:

 

DSC_1692.jpg

 

Następnego dnia jedziemy dalej. Druga warstwa :

 

DSC_1694.jpg

 

DSC_1695.jpg

 

DSC_1696.jpg

 

DSC_1702.jpg

 

DSC_1705.jpg

 

DSC_1711.jpg

 

DSC_1715.jpg

 

DSC_1719.jpg

 

DSC_1721.jpg

 

Znów kontrola, com tam wymodził ;)

 

DSC_1725.jpg

 

DSC_1726.jpg

 

DSC_1729.jpg

 

Po nałożeniu trzech warstw przyszedł czas na Cure dołączony do zestawu :

 

DSC_1735.jpg

 

DSC_1736.jpg

 

DSC_1737.jpg

 

DSC_1739.jpg

 

I wyjeżdżamy na słońce :

 

DSC_1747.jpg

 

DSC_1751.jpg

 

DSC_1753.jpg

 

DSC_1767.jpg

 

DSC_1776.jpg

 

DSC_1777.jpg

 

DSC_1778.jpg

 

DSC_1782.jpg

 

DSC_1783.jpg

 

DSC_1784.jpg

 

DSC_1785.jpg

 

A tutaj już kilka fotek na gotowo gotowo, oponka namleczkowana, kółko skręcone i te tematy :mrgreen:

 

DSC_1794.jpg

 

DSC_1795.jpg

 

DSC_1796.jpg

 

DSC_1802.jpg

 

DSC_1807.jpg

 

DSC_1814.jpg

 

DSC_1815.jpg

 

DSC_1821.jpg

 

DSC_1823.jpg

 

DSC_1826.jpg

 

DSC_1828.jpg

 

DSC_1829.jpg

 

DSC_1839.jpg

 

DSC_1848.jpg

 

DSC_1849.jpg

 

DSC_1854.jpg

 

Podsumowując :kox:

 

Sam efekt działania powłoki na tym lakierze, dla mnie bomba :kox: Super przyciemniony, do tego pięknie widać strukturę lakieru, do tego szklistość, eh... :song::song::song:

 

- PRIME gorzej się dociera i wymaga większej siły.

- MOHS jest bardziej oleisty, więc przy samym docieraniu można narobić mniej biedy na miękkim lakierze. Co ważne ( o tym przestrzegał też Maciek ), nie można podejść do docierania MOHSa zbyt lajtowo. Faktycznie, na pierwszy rzut oka "nałóż i wytrzyj", ale okazuje się, że trzeba poświęcić temu trochę więcej czasu, dokładnie, bez pośpiechu, coby potem wiecznych obłoków nie oglądać.

- O trwałości i odpychaniu wody się jeszcze nie wypowiadam, bo powłoka dopiero co nałożona. W najbliższym czasie postaram się zabrać na bezdotyk, polać wodą i zobaczyć co się dzieje :-]

- MOHS pachnie o wiele ładniej, więc nie wiem czemu dołączona jest do tego maseczka :mrgreen:

- Fibry do docierania GYEON jak już pisałem, lepsze od Flexi i ogólnie super się sprawdzają :good:

- 50tka starczyła na 3 warstwy na grubo na całym aucie oprócz dachu ( na dach poszła resztówka PRIME )

- Po nałożeniu MOHS jest dużo bardziej śliski od PRIME. CURE nie nadał mu dużo większej śliskości jak w przypadku PRIME.

 

To chyba tyle, update oczywiście będą w najbliższym czasie :-]:-]:-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 137
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

krd, Krzychu, tylko po co jechać, skoro nie ma nic do zebrania :-]

Co nie zmienia faktu, że jakieś CF pro plus dobry słoiczek i tez mogłoby być lepiej. Tutaj chodzi bardziej o oddanie auta gotowego do jazdy, mama będzie sobie odwiedzać jak zwykle bezdotyk i tyle ;)

 

 

Dzięki :good::good::good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko relacja :good: , moje spostrzeżenia co do obydwu produktów są podobne.

Prime troszkę gorzej sie dociera/wypracowuje, Mohs (my używamy MOHS+) zdecydowanie lepiej.

Co do Mohsów, to Mohs zwykły jest wysoko pozycjonowany w Gyeonie, ale to Mohs + jest TOP, zestaw posiada dodatkowy komponent w postaci Phobica.

Tenże Phobic znacząco wpływa na trwałość i hydrofobowość powłoki (bardziej niż Cure).

Sam Phobic dociera się troszke gorzej niż Mohs, ale bez wiekszego problemu.

Za to oprócz właściwosci chemiczno-fizycznych daje lakierowi jeszcze większą szklistość i meeega looka, oczywiście wszystko zależy od koloru lakieru. :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwości Mohsa są jak dla mnie super, jedyny mankament był taki że niestety po użyciu cure'a wylazły ciemniejsze mazy których wcześniej za cholere nie było widać i mój przypadek nie był jedyny... ale poza tym wszystko fajnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paradoksalnie podczas nakładania powłoki nie używam halogenów i mocnego światła.

Wg mnie świetnie sprawdza się światło rozproszone 4 podwójne świetlówki, wtedy widzę dokładnie gdzie jest niedotarta powłoka, gdzie przejechać fibrą jeszcze raz.

Cure sam w sobie znacząco przyciemnia lakier, stosowany np. bezpośrednio na lakier bez powłoki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

geno, kilka pytań:

 

1.Czy auto miało jakaś korektę przed aplikacja mohsa ? jakiś cleaner, finish lub coś innego ?

2. Czym umyte lub odtłuszczone przed aplikacja ? jak bez korekty to pewnie tylko PREP ?

3. Czy sprawdzaleś lakier po aplikacji pod rozproszonym światłem, np. odwrócona do sciany lampa HQI lub halogen ?

 

Ja również ogólnie jestem zadowolony z Mohsa, nakładałem go kilkanaście razy i nigdy nie było problemu, jednak miałem ostatnio dwa przypadki w których zrobiły się NIE chmury a widoczne odcięcia ("kreski")na panelu oddzielające miejsca aplikacji, dodatkowo mohs nie docierał się tak łatwo jak zwykle.

 

Widać to było tylko w świetle rozproszonym a na zewnątrz bardziej w cieniu niż w pełnym słońcu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde, zapomniałem napisać, już poprawiam ;)

 

1. nic, goły lakier. Punktowo tylko musiałem dwa miejsca wyciągnąć ;)

2. Standard, prickbort, iron, dwa wiadra, suszenie, potem całość czystym Oil.Zero

3. W dwóch miejscach mam dwie takie właśnie linie, o których piszesz. Każdy element docierałem po kilka minut, kilka fibr, halogen, led, a mimo wszystko myślałem, że coś zwaliłem :mrgreen: Faktycznie, ciemniejsze kreski uwidaczniają się w cieniu, w słońcu tego nie ma. Nie zauważyłem natomiast, żeby były one bardziej widoczne po zastosowaniu Cure, bardziej podczas końcowego dosychania pierwszej/drugiej warstwy. Ale już testowałem, zwykłe oczy tych miejsc nie widzą, więc trzeba na serio wiedzieć gdzie i co ;)

 

Żeby nie wyszło, że jakieś chmury jakby to Stevie Wonder kładł :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

geno, dzięki wielkie za taką informację, w takim razie już trzecia osoba tak ma, oczywiście o tylu wiem osobiście.

 

Cure tego w moim odczuciu też nie uwydatnia, na czarnym aucie jest to jeszcze bardziej widoczne, szczególnie na poziomych elementach, niestety "zwykłe oczy śmiertelnika" też to widziały i nie było to fajne ;)

 

Dawniej nic takiego nie występowało, ostatnio kładłem PRIME i nie było tego problemu.

 

EDIT: Chmur właśnie nigdy nie miałem, bo jak coś źle dotrzesz to wtedy własnie mogą być jakieś punkty (chmury) że coś się gdzieś pominęło.

 

To jest równa linia tak jak leciał aplikator nasączony powłoką, oddzielająca jedno miejsce aplikacji od drugiego (np. jak podzielisz drzwi na pół)

 

Zgadza się ? ;)

 

Żebym nie był gołosłowny tutaj fotki, oczywiście na żywo jest to bardziej widoczne, cięzko było uchwycić.

 

IMGP3738_zpsa424a7fe.jpg

IMGP3747_zps1f938bd5.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie dzieliłem drzwi, a wyszło to o dziwo na masce, którą polerowałem najdłużej z całego auta, bo wiadomo, pierwsze co wjeżdża to maska :mrgreen: Na zdjęciu tego nie uchwycę, bo tego tak nie widać, ale mówimy mniej więcej o tym samym. Tylko no u mnie to jest pasek 3 na 8/10 cm, a nie takie odcięcie ;)

 

Tylko tak jak mówię, nie zrzucam tego na produkt. Może to jest związane ze startem i końcem nakładania powłoki. U mnie wyszło to na pierwszej części, którą robiłem, więc może nie wiedziałem jak dobrze zaczynać i kończyć pracę z produktem. Tylko na tej jednej połowie maski właśnie w miejscu startu i końca wyszły takie miejsca, może miejscowo zbyt mocno docisnąłem, może to już było za późno i dotarcie nie wjechało na czas :dontknow:

 

Na reszcie auta nie ma żadnych takich historii ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

geno, luz ja tylko sprawdzam czy ktoś miał podobne problemy i próbuje dojść do tego w czym rzecz i jak sobie z tym poradzić na przyszłość.

 

Żeby było jasne sam Mohs działa bardzo dobrze, ostatnio sprawdzałem go na aucie po ponad roku od czasu aplikacji i widać było działanie, został oczyszczony Q2M WaterSpot i odświeżony Cure, oprócz tego fajnie przyciemnia i nadaje szklistości.

 

Nigdy na niego nie narzekałem a nakładałem praktycznie od kąd pojawił się na forum, dopiero ostatnio wystąpiły takie problemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja też nie chcę tutaj nagle wychodzić na tego, co chciał coś przytaić :mrgreen: Wziąłem te paski na klatę, bo sobie pomyślałem "zwaliłeś docieranie i tyle" ;)

 

Samo docieranie też szło o wiele lepiej niż PRIME, tylko tak jak pisałem, w ogólnym rozrachunku trwa dłużej, głównie ze względu na konieczność bycia bardziej dokładnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

geno, :good:

 

Trzeba będzie zrobić jeszcze parę testów i tyle :)

 

Może i ja popełniłem jakiś błąd w aplikacji chociaż docierałem starannie zaraz po aplikacji, nową fibra z krótkim włosiem (zielony flexi)

 

Dziwne jest to że kiedyś robiłem to na pełnym luzie, nawet nie śpieszyłem się z docieraniem i nie było czegoś takiego :dontknow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostało mi jeszcze trochę MOHSa, rzucę na maskę w Sciro z jakimś słoiczkiem i zobaczymy jak to będzie wyglądać i działać :)

 

W X3 na dachu jest Prime, na lusterkach jest MOHS, na jednym z Cure, a na drugim bez. Zobaczymy jaka będzie różnica :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.