jagmar Opublikowano 2 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2016 Jaki problem? Zasadniczy, bo gość, który jest do tego zatrudniony, powinien technikę znać. yyy a on jest zatrudniony w "myjni przy aso" czy w myjni detailingowej ? Umył samochód tak jak 95% klientów by to pasowało... Ty nie chciałeś mieć tak umytego samochodu to trzeba było zaznaczyć że bez mycia i umyć samemu a nie lecieć do kierownika salonu aby udzielił "reprymendę"... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pajko Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Ja ostatnio dawałem Forda na naprawę po kolizji . Pierwsze co jak oddałem kluczyki , poprosiłem o wsadzenie kartki na której pisało . Nie myjemy i nie sprzątamy Jak prosiłem tak zrobili bez gadania . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał126 Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2016 No cóż, teraz to już wiem na zawsze. W tarnogórskim serwisie Opla robią sam prewash bezdotykowo, bo widziałem. Ale auta mojej dziewczyny nigdy nie myli - może dlatego, że zawsze przyjeżdża tam czyste. Ogólnie to mycie to taki kamyczek do ogródka, bo byłem zaskoczony profesjonalizmem i kompleksowością usługi - masę rzeczy wynaleźli i poprawili bez dopłaty, UFO jest naprawdę jak nowe. Także nie bijcie mnie tak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpyrek Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Też pamiętam z poprzedniej pracy tj aso opla ze nie po każdej naprawie myjkowy myl samochód. Głównie po okresowych przeglądach i przy wymianach za sumę 500+ ,) lub jeśli klient sobie życzył. Ale napewno nie było to po wymianie żarówki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Barista Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Jak około 8-10 lat temu brałem samochody na 3 dni w ramach Wielkiego Testu Opla to byłem mega szczęśliwy, że oddawali umyte auto. A w temacie wkurzenia to sekretarka z CZD wywaliła nas z listy dzisiejszcyh pacjentów, bo byliśmy tydzień temu na nieplanowanej wizycie i pomyślała, że dziś nie przyjedziemy. Niektórzy jednak nie powinni myśleć Mnóstwo czasu zmarnowane, ledwo do roboty zdążyłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hamilton Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Ptaki...a raczej pamiątki po nich, naliczyłem ich dziś równo 10...prawie wszystko na masce, dach i błotnik też oberwały..nie wiem co te stwory jedzą, ale akurat te obsrywacze chyba są na diecie składającej sie z cementu i żywicy epoksydowej.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
byGucio Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Odebrany od mechanika po wymianie amortyzatorów, a gratisowo Jak można zrobić takie coś przez 24h? Do poprawy część maski, dwa błotniki i częściowo drzwi . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarekcw Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Szukam od dłuższego czasu samochodu, pojawił się jeden ciekawy ale dymać 300km w jedną stronę na marne nie zamierzam. Dzwonię do serwisu Audi w Olsztynie z pytaniem ile kosztuje rozkodowanie VIN (przegląd, przebieg itp) to kobieta na to, że nie podadzą takich danych bez zgody właściciela i bez jego obecności... Nie rozumiem takiego podejścia- czy ja chce kredyt załatwić? VIN to nie PESEL Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertras Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Nie rozumiem takiego podejścia- czy ja chce kredyt załatwić? Podaj na forum numer telefonu i napisz, że każdy może dzwonić i pytać czy taki zestaw dla amatora na początek jest dobry Większość marek do tego tak podchodzi, dlaczego mają podawać informacje nie mając nic w zamian ? Jak już przyjdziesz do salonu to co innego: pooglądasz, usiądziesz i może kupisz coś co mają w salonie lub klienci zostawili w rozliczeniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilgt Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2016 jak bez zgody wlasciciela pojazdu maja podac informacje na temat jego pojazdu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarekcw Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Przecież nawet nie ma danych osobowych podczas takiego sprawdzenia, auto sprowadzone z DE więc właściciel w PL nie będzie figurował w bazie ASO. Mnie już głowa boli od tego wszystkiego- jakby kupował starucha za kilka tysi to tylko sprawdziłby czy jedzie, hamuje i czy dużej rdzy nie ma. A tak człowiek nie chce naciąć się na nowoczesnego złoma ładnie podpicowanego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pajko Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Wydaje mi się że jak ktoś szuka auta to 300 km w jedną stronę nie jest wielkim wyczynem . Jedziesz oglądasz , pasuje to z właścicielem/sprzedającym jedziesz do ASO sprawdzasz co chcesz . I po sprawie . Nie rozumiem spiny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Biszkopt Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Spróbuj zadzwonić do innego serwisu - co prawda inna marka, ale mnie się tak raz zdarzyło, że w Warszawie nie chcieli nic powiedzieć a w Kielcach już tak. Tyle, że info udzielane tylko osobiście - przyjeżdżasz, podajesz VIN, Pan czyta co i jak i nara. I to mi pasowało, bo do Kielc mam blisko... A np. Mazda podaje przez telefon, to zapytałem gościa z Mazdy że dane osobowe i że inne marki nie podają - a gość na to: ale nie podam Panu danych osobowych, ja Panu podam ostatni przebieg zarejestrowany w systemie a nie imię i nazwisko właściciela. Dziękuję, do widzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarekcw Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2016 657272 Wydaje mi się że jak ktoś szuka auta to 300 km w jedną stronę nie jest wielkim wyczynem . Jedziesz oglądasz , pasuje to z właścicielem/sprzedającym jedziesz do ASO sprawdzasz co chcesz . I po sprawie . Nie rozumiem spiny Spina jest taka że klient interesujący się samochodem nie może uzyskać informacji z ASO. Ja nie chcę żadnych imion, nazwisk- chcę tylko sprawdzić przebieg, akcje serwisowe i bezwypadkowość. I to za odpłatnością. Ale nie- ASO ma w tyłku taką osobę. To jest chore dla mnie. A 300km fakt nie jest daleko jak ma się do dyspozycji auto w gazie ale cały dzień stracony- przynajmniej jeżeli wiedziałbym po nr VIN historię i wyposażenie to wiedziałbym na czym stoję i jak ew. dyskutować. A tak to pies mordę lizał- nie ASO zarobi to kto inny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dejwid92 Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Są przecież firmy które za 50zł sprawdzą Ci auto bez gadania to nie musi być aso przecież. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarekcw Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2016 A za free dostałem info, że były dwa wpisy, ostatni 10-04-2010 26tys km (auto z 2006 r) tak więc można? Można. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dejwid92 Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Jednak ASO udzieliło odpowiedzi? Gdzie można uzyskać infomacje jakiekolwiek z nr VIN za darmo ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarekcw Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Nie ASO a pewien użytkownik w pewnym klubie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelpp Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2016 https://www.autodna.pl/jak-kupic-raport Tu masz np. raport za 22,90 zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelus668 Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2016 http://autokult.pl/28264,volkswagen-wpr ... h#comments DPF do benzyn... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gardor Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Spadł mi może z 20cm na beton zamknięty sampler sv onyxa i pekła delikatnie pokrywka Dobrze że sie kończy i pękniecie nie przeszkadza w niczym no ale no Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geno Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Wpis z tej daty ktoś Ci udostępnił? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mickul Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Jadę sobię jakby nigdy nic zwężonym tunelem o długości 200 metrów. Mam pierwszeństwo, z przeciwka i tak żadnego auta więc jadę. Gdy jestem już pod koniec i brakuje mi niewiele do "rozszerzenia" drogi to w moim kierunku postanawia wjechać sobie Peugeot 107 z nadzieją, że się zmieści. Ja zahamowałem, on jechał dalej. Efekt? Uderzone lusterko i pęknięty wkład. Nie miałem jak zawrócić i go gonić, poza tym zaczął gdzieś tam po zakrętach uciekać. Zapłaciłem na szczęście 20,50zł za wkład nowy, lusterko mam strukturalne, więc szkód na nim zero. Mam nadzieję, że dopadnie go karma, zesra się w najgorszym momencie, a lusterko to mu pękło ;( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
weglus Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Mickul, za szybko wymiękłeś. Nie oglądałeś nigdy amerykańskich filmów? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawid_Bojarski Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2016 I dokładnie przez takie sytuacje mam zamontowana kamere... Koszt nieduży a już ileś razy nie duzo brakowało do spotkania Wysłane z mojego C1905 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi