Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło 2


Rekomendowane odpowiedzi

Piszę o tym, że zamiany trzeba przeprowadzać z głową i po kolei. Bo przepraszam, jak stawiałem dom to zacząłem od fundamentów a nie od dachu. A jeżeli chodzi o ustalanie prawa w tym kraju, to zaczyna się zawsze gdzieś od końca, nie myśląc dlaczego to się dzieje, tylko jak po raz kolejny wyłygać kasę od obywatela. A jeszcze te plany odnośnie iloścy mandatów, ku..a normalnie jak w jakieś firmie.

 

Najepierw niech zrobią drogi, zbudują scieżki rowerowe itp, wtedy możemy rozmawiać o podwyższaniu bezpieczeństwa.

 

A prawda jest taka, że jakiś idiota przytsowoswuje, może to za dużo powiedziane, próbuję coś wymyślić, co mu do tego durnego łba przyjdzie, nie patrząc na to, że niestety ale jesteśmy dobre naście lat za jakimiś normalnymi krajami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapie...... to jedno, a jeżdżężenie 70 na 90 to drugie. A w Niemczech na krajowych można 100 jeździć i tak się jedzie- to samo tyczy się autostrad. Sporo w roku jeżdżę po Niemczech i odnoszę wrażenie, że to nie kwestia ograniczenień, radarów (tam też co raz więcej) , 3 pasów na autobahnie, a samych kierowców. No bo ja nie muszę po autostradzie jechać 200 - wolę 140 ale stale, byle nie musiałabym zwalniać co chwilę, bo ktoś zapomniał od czego jest lewy pas. To samo w miescie, czy na drogach krajowych. Drogi sa, jakie są. Nie ma co narzekać - sporo się zmieniło na plus w ostatnich latach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.tvn24.pl/rajd-na-a4-swiadkie ... 934,s.html

 

Wielki, doświadczony kierowca, który nawet nie potrafi przepuścić szybciej jadących aut, które wyraźnie widzi w lusterku, bo on jest policjantem i wie co robi.

 

Nie popieram zachowania kierowcy Golfa, no ale kurna... :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wy się spinacie z tymi mandatami, kasy im brakuje i dlatego kombinuja.

Prawda jest taka ze ludzie zaczną jeździć wolniej, to do wala podatek od jakiejś znowu wymyślonej rzeczy żeby kasa się zgadzała.

W sumie to samo bylo z fotoradarami, zaczęli ludzie mniej wpadać na nie to zaczęli likwidować częściowo bo nie przynoszą zysków.

A ustawienie znaków w Polsce to temat rzeka, i dopuki ktoś nie zrobi solidnego przeglądu znaków to będą polować na kierowców dalej bo im to na reke .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.tvn24.pl/rajd-na-a4-swiadkiem-policjant-z-wysp,547934,s.html

 

Wielki, doświadczony kierowca, który nawet nie potrafi przepuścić szybciej jadących aut, które wyraźnie widzi w lusterku, bo on jest policjantem i wie co robi.

 

Nie popieram zachowania kierowcy Golfa, no ale kurna... :wallbash:

 

Nie rozumiem do końca. Jedziesz sobie przepisowo, wyprzedasz auta które są na prawym pasie. Widzisz w lusterku, że ktoś jedzie dużo szybciej, to uciekasz gdzie popadnie, żeby czasem gość z BMW czy Golfa nie musiał przyhamować?

Jedziesz powiedzmy 160km/h-200km/h na ograniczeniu 140km/h więc chyba musisz się z tym liczyć, że ktoś będzie jechał przepisowo i trzeba będzie czasem zwolnić, czy nie?

Nie widzę nic dziwnego w zachowaniu gościa, który przesłał filmik. Wyprzedzał, do tego był pas, po którym się włączają auta do ruchu i trzeba zachować szczególną ostrożność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.tvn24.pl/rajd-na-a4-swiadkiem-policjant-z-wysp,547934,s.html

 

Wielki, doświadczony kierowca, który nawet nie potrafi przepuścić szybciej jadących aut, które wyraźnie widzi w lusterku, bo on jest policjantem i wie co robi.

 

Nie popieram zachowania kierowcy Golfa, no ale kurna... :wallbash:

dokładnie, on nikogo nie wyprzedzał tylko uparcie trzymał się lewego pasa. Zjeżdżając na prawy przepuściłby zarówno bmw jak i golfa i nie musiałby w ogóle hamować. Kierując się jego logiką, na niektórych autostradach w PL nie dałoby się w ogóle wyprzedzać, bo 3 pasów brak, a facet widocznie potrzebuje 3km wolnego pasa, żeby zjechać na prawy.

Tak jak w poprzednie wakacje, jak na A1 nad morze zrobili bezpłatny przejazd zaczęła się masakra. Niedzielni kierowcy nie znając żadnych zasad jazdy na autostradzie zaczęli swoje wakacyjne wojaże oczywiście kurczowo trzymając się lewego pasa. Tyle po prawym to ja się nigdy nie nawyprzedzałem, chociaż oczywiście pobocze to duża przesada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem dziś nieprzyjemność przejechać 50 km z Katowic w kierunku na Warszawę i z powrotem. Dramat jak niektórzy jeżdżą przed długimi weekendami. Tacy to chyba za miasta wyjeżdżają tylko przy takich okazjach i nie wiedzą jak korzystać z drogi... Apogeum był idiota w XC60 na 3 pasmowej ekspresówce, dozwolone 120, typ jedzie 105-110 lewym pasem, a na reszcie pasów luzy. Jadę za nim, brak reakcji, migam długimi, to samo, wkurzyłem się i zjechałem na środkowy pas i powoli z 6 biegu zbieram się z tej 100 do 120 i w tym momencie pan i władca lewego pasa przypomniał sobie o pedale gazu. Chciałem wyprzedzić idiotę, ale przy 140 przyblokowałem się za innymi autami i odpuściłem temat. Chwilę po tym jak znowu zjechałem za niego, na liczniku znowu pokazało się 110 :wallbash: Skąd się biorą tacy ludzie :dontknow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakupy, na które wyciągnęła mnie siostra. Chodzi i gada, żebym poje chał z nią do Poznania. Chwila czasu jest ok, jedziemy. Ale to co działo się na powrocie to istna masakra. Na światłach prowadzących od ronda obornickiego w stronę autostrady stałem 11 pełnych zmian. Często jedzie się gdzieś w korkach itp, ale jakoś to szło. A dzisiaj wracałem z Poznania do Leszna prawie 3 godziny. Ile padło słów hehe :)

 

Więc narazie chyba mam spokój

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Święto, wolny dzień, jedyna okazja by zrobić mały przegląd w MiTo.

Więc skoro świt graty w auto i jedziemy popracować pod autem.

Płukanka pracuje w silniku więc miałem 25 minut by spokojnie wymienić filtr kabinowy. Nie uwierzycie ile w ciągu tych 25 minut padło słów na ch..., k..., c..., w różnych konfiguracjach i wiązankach, chciałbym osobiście poznać tego ch...ja zwącego się mechanikiem, który na ostatnim przeglądzie wymieniał mi filtr kabinowy!! Nie dość, że zamontował go źle to w dodatku wsadził go na siłę i w efekcie ja zdemontowałem coś takiego...

ZVkTAUy.jpg

Filtr jest prostokątny i dłuższy bok powinien być pionowo a ten pacan wsadził go poziomo :zly: to co wystawało z obudowy upchnął zaślepką łamiąc przy okazji zaczepy !!

A ja się zastanawiałem dlaczego Mito, pomimo filtra kabinowego, jest zakurzone wewnątrz...

Jeszcze nie opadły emocje po filtrze kabinowym a już się gotowałem odkręcając korek spustowy w misce olejowej. Klucz 17 za duży 16 za mały :wallbash: do tego korek w takim miejscu, że musiałem zaklepać i oszlifować nasadkę by złapała śrubę...

Gdy umordowałem się z korkiem przyszedł czas na filtr oleju...

Nie wiem czym dokręcali go na przeglądzie, ale ja rozerwałem jeden blaszkowy klucz do filtrów :dontknow: dopiero drugi, łańcuszkowy, klucz i myk z papierem ściernym pomógł odkręcić filtr.

Trzy godziny mordęgi pod autem.

Ale zrobione, filtry wymienione, oliwa zalana można śmigać do następnej wymiany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siwyjac, pracowałem rok w zakładzie, gdzie zajmowaliśmy się elektromechaniką i widziałem jak traktuje się czyjeś auta, ja delikatnie ściągałem tapicerki i inne plastiki, a szef podchodził i jednym ruchem rwał do przodu, bo to nie jego. Zresztą w jego aucie wszystko wisiało pod deską. Najgorsze dni mieliśmy w czwartki i piątki, jak przyjeżdżali handlarze na korektę licznika i usunięcie błędów poduszek (dość często kończyło się na oporniku). Nie potrafiłem tak dłużej pracować, a do tego robić za śmieszne pieniądze i wreszcie odszedłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.