Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło 2


Rekomendowane odpowiedzi

Hah, ja kiedyś w starej Micrze, pod przedszkolem, zatrzasnąłem kluczyki i dziecko w zapięte w foteliku, które nie potrafiło się jeszcze wtedy samo wypiąć. Na szczęście jeden z ojców miał znajomości po "ciemnej stronie", zadzwonił gdzie trzeba i przyjechał magik z prętami, którymi otworzył samochód bezinwazyjnie w 5 minut.

 

Innym razem, w Polówce, nie obyło się bez cegły, bo zatrzasnęły się zamki, kluczyki były w stacyjce, a samochód się rozmrażał... Niestety nie wiedziałem, że taniej zbić szybę w drzwiach nich klejoną :evil:

 

Teraz kolejny samochód i znowu jeden kluczyk... Ale już z przyzwyczajenia nie zamykam drzwi jeśli w środku są kluczyki :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pojechałem na myjnie opłukać samochód i zauważyłem że mam małą wgniotkę na drzwiach :/ jakiś burak musiał mi drzwiami przypier*** :/ Niby wgniotka malutka ale niestety widać i denerwuje :/ ehhh trzeba będzie się znów spotkać z lakiernikiem :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Teraz kolejny samochód i znowu jeden kluczyk... Ale już z przyzwyczajenia nie zamykam drzwi jeśli w środku są kluczyki :kox:

 

Wystarczy, że dorobisz sobie sam grot za ok 30zł i już masz czym otworzyć drzwi w razie co.

Bo cały razem z immo to z 300 kosztuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pojechałem na myjnie opłukać samochód i zauważyłem że mam małą wgniotkę na drzwiach :/ jakiś burak musiał mi drzwiami przypier*** :/ Niby wgniotka malutka ale niestety widać i denerwuje :/ ehhh trzeba będzie się znów spotkać z lakiernikiem :/

 

a to nie lepiej wyciagnac wgniotke ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś okazało się, że ja swoim kluczykiem od Mondeo jestem w stanie zamknąć drzwi w kolegi Focusie. Otworzyć się nie da ale zamykanie działa. Co najzabawniejsze, kolega także zamykał moje auto, próbował na jeszcze jednym fordzie i też go zamknął ;)

bo fordy tak maja że można je zamknąć jakimkolwiek kluczykiem forda ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to nie lepiej wyciagnac wgniotke ?

 

no właśnie też się nad tym zastanawiam... co prawda lakier delikatnie zarysowany, ale myślę że po wyciągnięciu by nie było tego widać za mocno...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A'propos PDR - jest w Poznaniu lub w okolicy ktoś polecany, kto "na poczekaniu", może po godzinach, ogarnie kilka mniejszych wgniotek i nie weźmie tyle co wyspecjalizowana firma?

 

Chociaż parkuję w najdalszych możliwych zakamarkach marketowych parkingów, pojawiło mi się coś na dachu... Jakby po pięści, bo od kamienia by były rysy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ból pleców, nie idzie wytrzymać od dwóch dni :(.

 

Niestety - daje znać PESEL... Mam to samo - próbuję walczyć ćwiczeniami na plecy :D Czasami, po kilku godzinach pracy z kucaniem, wstawaniem i zginaniem się wpół (tak, jak np. przy pieszczeniu autka) muszę raczyć się środkami p/bólowymi :D Kiedyś Bałtroczyk powiedział, że po ukończeniu 40-tki człowiek boleśnie dowiaduje się, że ma narządy, o których wcześniej nic nie wiedział... :dontknow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.