Skocz do zawartości

Co mi dziś poprawiło humor 2


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 8,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Wczoraj gdzieś widziałem w TV relację o tym laserze. Zajefajna sprawa tylko zajefajnie droga. Ten, który jest pokazany na filmiku ma ponoć moc 1000W. Wersja 50W kosztuje 200 000 - tylko nie pamiętam już u licha o jakiej walucie była mowa. Ceny 1000W już nie podawali... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza polerka maski :D 3h łącznie ale efekt genialny :D Wiem, wiem zaraz pomyślicie, że ciesze się jak dziecko z lizaka ale fajnie jak się człowiek narobi i są efekty. Wiadomo pełna amatorka ale auto "testowe" więc nawet gdybym całą maskę przypalił to by się nic nie stało. Teraz wiem ile trzeba się natyrać żeby fajny efekt był. Ja się ciesze z maski a wy całe samochody robicie ale od czegoś trzeba zacząć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaa teraz tak piszesz bo "wielki brat moze czytac" , a potem zaraz robota przy azbescie lub inny zmywak i trzepanie kasiory ;)

 

 

PS: wiza to nie oznacza jeszcze ze wyjdziesz z lotniska, bo jesli sie komus w biurze imigracyjnym na lotnisku nie spodobasz to Cie odesla ...czego nie zycze, bo chociazby kasiory troche w to wlozyles!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powalla, nie ma takiej opcji żeby tam zostać ;) . Mógłbym zrobić przypał kuzynowi, który tam mieszka.

 

[ref]booohal[/ref], dzięki. Jeśli chodzi o pytania to konsul pytał tylko to co było we wniosku. Jedno pytanie było z poza wniosku, czy kuzyn przyjeżdża czasem do polski. Sama rozmowa 3-4 minuty i 20 minut czekania w kolejce. Ale stresa miałem mega.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

[ref]zmorka[/ref], już byłem i boję się że jakbym znów wyjechał to bym już tu nie wrócił :D:D

[ref]Gajek[/ref], u mnie było podobnie tylko do tego jeszcze studiowałem. Widzę że stałą praca to podstawa żeby skutecznie ubiegać się o ich wizę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie do końca. Moja mama dostała wize w 1999r. mając umowę. Ojciec starał się 2002r. będąc w wojsku i nie dostał. Jak poszedł na emeryturę w wieku 39lat rok później, dostał ją bez problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doprowadzałem wczoraj do porządku ciotki Peugeota, miałem ze sobą cały arsenał siuwaksów do wszystkiego i jakież było moje zdziwienie po spłukaniu piany, gdy okazało się, że auto ma na sobie powłokę - zapchaną, ale jednak :) Na felgach zaś jakiegoś rimwaxa, na oponach resztki dressingu, a na szybach umierającą NW. Auto jest kupione 1,5 miesiąca temu, trzyletnie od pierwszego właściciela. Tym sposobem użyłem połowy siuwaksów, tylko dressing na opony na nowo (po wyczyszczeniu opon oczywiście) i RainX, więc robota zajęła połowę czasu. Zaproponowałem już odetkanie powłoki, ale użytkownikom daleko do detailerskich zapędów i nie bardzo chyba zrozumieli, o co w tym chodzi. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.