Skocz do zawartości

Co mi dziś poprawiło humor 2


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 8,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Skoro mowa o spalaniu 1.4 tsi 150 :) Uprzedzę pytania, wskazania pokrywają się z tym co kiedyś wyliczyłem ręcznie.

 

Trasa ze Szklarskiej Poręby do Adrspach, jazda prawie przepisowa z kilkoma zatorami po drodze

 

CHpccuS.jpg

 

Adrspach- Kostomłoty jazda przepisowa, reszta czyli 200km po A4 z tempomatem na 140

 

gZkiVjw.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A coś więcej o tych sprężynach? Mam 407SW więc temat dla mnie

Sprężyny MTS Technik -30,-30 do Peugeota 407SW pow. 1100kg nacisku na oś. Nr. katalogowego nie pamiętam, musiałbyś wejść na ich str i zobaczyć.

Między sedanem a kombi różnica jest tylko w tylnych sprężynach, te do kombi są krótsze.

Jeśli chodzi o komfort to w moim przypadku na zrobiło sie trochę bardziej miękko na poprzecznych nierównościach, a na zakrętach mniej sie przechyla;) Ogólnie jestem z nich zadowolony i nie są to moje pierwsze MTS'y poprzednio mialem w Golfie 3 sprężyny i amorki i też mi pasowała jazda:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za informację :)

 

Koszt 5 stówek dla silnika 2.0 HDI, szczerze mówiąc nie jest to tragedia

 

Koszt nie duży, a do tego jak sam wymienisz to można sporo zaoszczędzić. Wrażenia z jazdy na obniżonym zawieszeniu vs seryjne są jak dla mnie niesamowite. Sztywność auta na zakrętach, niżej środek ciężkości, czuć jakby auto było przyklejone do asfaltu. Szczerze polecam każdemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za informację :)

 

Koszt 5 stówek dla silnika 2.0 HDI, szczerze mówiąc nie jest to tragedia

 

Koszt nie duży, a do tego jak sam wymienisz to można sporo zaoszczędzić. Wrażenia z jazdy na obniżonym zawieszeniu vs seryjne są jak dla mnie niesamowite. Sztywność auta na zakrętach, niżej środek ciężkości, czuć jakby auto było przyklejone do asfaltu. Szczerze polecam każdemu.

 

Haha, w tym aucie boje się na zawieszenie patrzeć bo nawet nie wiadomo od której strony sie za to zabrać ;) 407 i tak jest bardzo niski (głębokie koleiny muszę brać miedzy koła), wszyscy mi mówili że na gumach 225/45/17 to będzie wytrząsacz plomb ale dramatu nie ma, jest komfortowo. Trzeba bedzie się nad tym zastanowić czyt. "ogarnąć w bardzo napiętym budżecie na przyszły rok" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

660803

Haha, w tym aucie boje się na zawieszenie patrzeć bo nawet nie wiadomo od której strony sie za to zabrać 407 i tak jest bardzo niski (głębokie koleiny muszę brać miedzy koła), wszyscy mi mówili że na gumach 225/45/17 to będzie wytrząsacz plomb ale dramatu nie ma, jest komfortowo. Trzeba bedzie się nad tym zastanowić czyt. "ogarnąć w bardzo napiętym budżecie na przyszły rok"

 

Na samych sprężynach auto się obniży o około 3cm także jeżeli Twoje 407 już jest dla Ciebie niskie to jak jeszcze pójdzie w dół to progi zwalniające będą wyzwaniem za każdym razem. Skróci się także skok amortyzatora także na dziurawej drodze plomby zaczną wypadać, ale czego się nie robi dla, moim zdaniem, lepszego wyglądu auta i właściwości jezdnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na parking położony na dachu centrum handlowego już i tak nie wjade, szoruje gumowym fartuchem :D ale zgadzam się, lepsze prowadzenie zawsze mile widziane. I w zakrętach trzymam sie jak na szynach na Kormoranach, a takie niby do ..... opony :kox:

 

A żeby nie offtopowac -wycierają mi sie chyba właśnie pielęgnice Meeka;) w końcu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupując części w ASO warto zawsze zadzwonić i tu i tu, czasami gdzieś jest taniej, a czasami tylko w jednym mają daną część elementu;)

Miałem kiedyś problem z oringiem przewodu wysprzęglika i w Citroenie tylko sam przewód za ok.240 zł, a w Peugeocie sam oring za bodajże 6zl:)

Od tej sytuacji zawsze dzwonie i do Citroena i Peugeota:)

Chyba, że chodzi o zamienniki to tu jest łatwiej bo praktycznie wszyskie elementy są wymienne:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja sprzed 2h.

Parking centrum handlowego, podjeżdża srebrne autko, kompakcik, siakieś nowe, max 3 letnie. Wysiada kierownik w wieku mocno podeszłym, otwiera kuper, wyciąga szmatę i jedzie całe auto z kurzu i błota, co chwilę strzepując szmatę. Obleciał tak całe auto, nawet progi, schował szmatę, z dumą popatrzył na swoje dzieło. Zamknął centralny, "wydoił" wszystkie klamki i stoi. Po chwili podszedł do niego syn, pogadali, oklamkowali jeszcze raz auto -najpierw tata później synek- i poszli. Przechodząc patrzyli na mnie jak, widać było że w ich głowach tłucze się myśl czy przepadkiem nie przestawić gdzieś auta ale poszli.

Przez kilka minut świetnie się bawiłem - lakier taki zadbany, od dziadka, haha :D

Fotki wrzucę jak fotosik opłacę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jazda zgodnie z ograniczeniami prędkości. Średnia 5.45L/100km. Co jak na mały silniczek 1.2 uważam za super wynik ;) 800km na baku 45L to już coś :D

Ja dzisiaj w nocy wróciłem, Tarnowskie Góry - Pula - Rovinj - Lublana - Triglav - Salzburg - Czeski Krumlov - Tarnowskie Góry. 2479 km. Także jeździdełkiem z silniczkiem 1.2 - Corsą C. :D Spalanie wyszło zależnie od fragmentu trasy od 6 do 6,5l/100 km, co także jest doskonałym wynikiem, zwłaszcza jak na to auto. Oczywiście bez gazu. Ostatnie tankowanie w Linzu (pod sam korek, poza autostradą, bo jestem biedny i mieć 12 euro a nie mieć to dla mnie różnica :D) i jest jeszcze trochę mniej niż 1/4, po 600 km.

 

Potem wrzucę zdjęcia na dowód. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6-6,5 w trasie, powyżej 7 w mieście :) 120, góra 130 km/h, dużo po górach (w tym bardzo strome zjazdy i podjazdy w Alpach, poza autostradą - omijałem krajoznawczo Karawankentunnel).

 

Od ostatniego tankowania w Linzu z prostego rachunku wychodzi mi 6,15l/100 km. 200 km było po krajówce w Czechach, reszta lekko deptając na autostradzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie myślą, że jak mały silnik(1.0) to samochód będzie mało palił. Może i będzie zakładając, że nie wie się co to dynamiczna jazda i nie przekracza się 90km/h :) Żeby takie gówno rozpędzić to trzeba cały czas piłować co przekłada się na spalanie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.