Skocz do zawartości

Co mi dziś poprawiło humor 2


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 8,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Jak to mawiał mój kolega zatrudniony w zakładzie pogrzebowym - kuferek na teściową :D

Kolejny hit w jego wykonaniu - któregoś dnia dzwoni do mnie i pyta się, czy mam białe robaki bo chce jechać na ryby (w lodówce zwykle trzymam paczkę lub dwie dla pielęgnic), a że była niedziela rano więc zoologicznego nie uświadczysz. Mówię że tak i żeby przyjechał. Kilka minut później słyszę podjeżdżające pod dom auto (karawanik :D ), z głośników leci głośno jakaś techniawa. Witamy się, mówię żeby wszedł i zaraz mu dam robale, kawę wypijemy.

-Nieee, spieszę się, z klientem jadę :-]

Zauważyłem też że większość pracowników tych firm ma specyficzne poczucie humoru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia pokazujące w jakich "laczkach" ludzie się w góry wybierają.

 

http://natemat.pl/187867,w-czym-chodzi- ... ie-zaczelo

 

Wisienka na torcie:

 

11846715_411723602367368_307696104352932366_n.jpg?oh=11d09dfc389af8005f3b8cc66b9fb970&oe=5849A0B6

 

Oczywiście ten śmiech się kończy kiedy nagle trzeba zaangażować do akcji ratunkowej GOPR.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem miernik lakieru gl-6hs .Ze strachem lekkim poszedłem pomierzyć oba swoje auta.Sejo od 90-110 mikronów cały-ale tego się domyślałem bo splowiał równomiernie ;):D

Mercedes około 70- 80 um na zewnątrz a wewn słupki 50 um

Cały oryginalny-wiem mało ale zgadza się to ze słowami żeczoznawcy MB i forum .Mierzony co max 10 cm.Radocha jakich mało :D no chyba że spawali przez pół z dwóch identycznych haha

Od razu sprostuje że śruby nie ruszane na drzwiach etc bo w fabrycznym lakierze i fabrycznymi zaślepkami MB.

Fajnie że można kupić jeszcze coś co nie odwineli z latarni.Fakt faktem płaciłem więcej niż ceny na allegro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co mi poprawiło humor? O ułamki sekund prawdopodobnie uniknąłem śmierci w wypadku :) wyjeżdżając z posesji w lewo na DK, lewa czysta, z prawej szur aut, ale na tyle oddalonych, żebym spokojnie wyjechał, na przodzie peletonu z prawej jechały dwa auta obok siebie, jeden z lewym kierunkiem po pasie do skrętu w lewo na posesję, myślałem, że skręca. Tylko co wyprostowałem się na drodze a ten baran minął mnie jak burza, nie trąbił ani pewnie nie hamował. Okazało się, że wyprzedzał :) sam parę razy tak wyprzedzałem i dopiero dzisiaj uświadomiłem sobie jak to może być niebezpieczne. Gdybym sekundę dłużej ruszył to nawet bym nie poczuł jak we mnie uderza :) taka sytuacja na zakończenie dnia po pracy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie z cyklu egzystencjalno-moralnych, nigdzie indziej się nie nadaje w sumie, więc na poprawienie humoru i rozluźnienie w sobotę: ;)

 

Kiedy totalny laik, o którym wiadomo że nie zrobi tego porządnie, ani nie doczyta, na dodatek który ma swoje utarte ścieżki myślenia, więc załapie tylko koncepcję, ale już nie sposób wykonania, pyta się was o to "dlaczego panie się panu ten lakier jak lustro świeci, że się przejrzeć można", odpowiecie "korekta polerska lakieru, profesjonalna polerka" ryzykując że ta osoba natchniona hasłem "polerka" poleci do lakiernika/rzeźnika, który mu auto odbębni za 2 stówki, albo wręcz sam kupi pastę tempo czy fareclę i będzie na wiertarce kaleczył lakier, czy może skłamiecie mówiąc "to wszystko kwestia dobrego wosku", szczęśliwi że w najgorszym wypadku kupi puszkę k2 na orlenie i przynajmniej nic nią nie zepsuje a wy będziecie mieć czyste sumienie.

 

Ciekaw jestem odpowiedzi i przemyśleń. :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szwagier ma c5 II w hydro, autko super zawieszenie świetne nic się nie psuje uwielbiam te hydroloty :)

Żałuj że nie zdecydowałeś się na poduszki ;P

 

U mnie też szwagier, tylko że miał (szkoda całkowita). Reszta się zgadza, prócz tego że przy 120kkm zaczynało coś pukać w zawiasie i grooooozaaaaa, bo jak zrobił wywiad to wyszło, że regeneracja będzie stanowić 1/6 ceny auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy się nie to że się nie zdecydowałem:)

W poprzednim miałem hydro, a w tym było do wyboru albo poduszki i kiepski stan albo zawias i dobry stan w moim zakresie finansowym;)

W Danii gdzie mieszkam, ludzie bardziej traktują samochód jako coś normalnego w życiu i nie zwracają tak uwagi na to czy cos sie porysowało itp, do tego jeszcze koszta naprawy trochę odstraszają, dlatego zdecydowałem sę na to co jest:)

Teraz mam założone sprężyny MTS'a -30,-30 z Peugeota 407SW i komfort zmienił się nie do poznania. Jest tylko nieznacznie gorzej niż z hydro:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Od tygodnia humor niezmiennie poprawia mi urlop.

 

20jhtP.jpg

TgxdC7.jpg

 

Dodatkowo samochód pozytywnie zaskakuje ilościami zużytego paliwa.

 

Trasa Friedrichshafen - Zurych - Zell Am See wyszła tak:

gmyzqy.jpg

Jazda zgodnie z ograniczeniami prędkości. Średnia 5.45L/100km. Co jak na mały silniczek 1.2 uważam za super wynik ;) 800km na baku 45L to już coś :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ref=#00aa00]krd[/ref], Bardzo fajne spalanie :good:

 

 

A mi dzisiaj poprawiła humor wizyta na szczycie góry Trzy Korony z moja dziewczyna i kolegą :D Idealnie udało nam się przed zepsuciem się pogody . Ostatnio w Zakopanym byłem i mega zajarałem się górami (mimo że mieszkam w górach) . Chce wybrać się na Giewont a potem będę myślał dalej . Bo na Kasprowym Wierchu byłem na nogach i powiem że przepięknie :song:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.