SZyBA Opublikowano 17 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 17 Marca 2014 dzinkins, Jakbym miał dzień wolny to bym podjechał ale kiedy to będzie... Też stoi u mnie na półce i zbiera kurz.
dzinkins Opublikowano 18 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2014 Ojjjj jaka lista Franek w weekend się furkę umyje i sprawdzimy działanie szamponu na świeżym wosk Kuba pamiętam ale od wczoraj na tydzień mam pauze z obecnym projektem (wczoraj ubyło mi czterech ósemek więc musze dojść do siebie ) Patryk dam znać to wpadniesz
DS_Maciek Opublikowano 19 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2014 Wracając do kontrowersyjnego testu... Wczoraj z czystej ciekawości zrobiłem doświadczenie w postaci umycia elementu trzema szamponami (Bathe+, Meguiars Gold Class oraz Dodo BTBM). Wszystkie trzy szampony zostały pozostawione do miejscowego wyschnięcia na lakierze a następnie spłukane pod wysokim ciśnieniem. Efekt? Wszystkie szampony zostawiły podobne zasmużenia jak u Kolegi w teście, nie schodzące pod ciśnieniem, natomiast dające się usunąć zarówno wycierając samochód ręcznikiem jak i szybkim przetarciem QD. Wniosek z tego oczywisty - nie zostawiamy produktu do zachnięcia na nadwoziu, niemniej jednak potwierdza to fakt, że tak samo zachowa się każdy inny produkt na rynku. Moze oprócz produktów typu Optimum No Rinse ale i przeznaczenie tego typu szamponów jest inne.
leszcz Opublikowano 5 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2014 Efekt? Wszystkie szampony zostawiły podobne zasmużenia jak u Kolegi w teście, nie schodzące pod ciśnieniem, natomiast dające się usunąć zarówno wycierając samochód ręcznikiem jak i szybkim przetarciem QD. Niestety u mnie również masakra . Umyłem samochód i poszedłem po następne wiaderko aby przemyć jeszcze raz auto samą wodą . Nie było mnie może z 3-4 min i jak wróciłem na aucie same białe olbrzymie zacieki. Ale poszła rękawica w ruch i zeszło . Zostały mi tylko ślady po wyschniętych kroplach i za cholerę nie chciały zejść pod żadnym QD(FK,Megs Ultimate QD i Megs Gold Class QD) . Zostaje mi chwycić za maszynę i przelecieć auto . Zauważyłem również po wytarciu auta ale tylko jak otworzyłem i byłu jakby pod słońce że mam fatalne mazy trudno to jakoś nazwać .Jak przejechałem opuszkiem palca robiła się "kreska" tak jakby brud/tłuste cholercia wie jak to nazwać .Czyżbym miał tak zniszczony lakier ?? Miałem pod ręką Gyeon Cure i poleciałem testowo po tych drzwiach i "cud" wszystko znikło .Co to ? Oczywista że zrobiłem od razu cale auto jak zobaczyłem jak się zadziało
kaperecz Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2014 No to powoli magia Bathe+ sie sypie.
kamilgt Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2014 leszcz mógłbyś wszystko opisać, ile szamponu wlałeś na ile litrów wody, czy jak poszedłeś po wodę to zostawiłeś nie spłukany szampon na samochodzie?
leszcz Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2014 leszcz mógłbyś wszystko opisać, ile szamponu wlałeś na ile litrów wody, czy jak poszedłeś po wodę to zostawiłeś nie spłukany szampon na samochodzie? Wiadro coś koło 20-25l wlane 40ml Bathe+ ,umyłem auto i poszedłem po wiadro z czystą wodą (wiec zostawiłem niespłukany szampon- i to jest błąd największy) teraz zawsze będę miał jedno wiadro czystej wody w pogotowiu . Ale wrażenia nie są najlepsze , wykończę ten szampon i do niego już nie wrócę.Zostanie mi Megs Ultimate
ToxicHero Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 7 Kwietnia 2014 To może ja dorzucę swoje "trzy grosze". W weekend myłem po raz pierwszy autko (samemu myłem), wszystkie rzeczy użyte były dopiero co wyjęte z paczki: * Gyeon Q2M Woolie * Gyeon Q2M Bathe+ * PP Wasser Magnet * Fluffy Drayer Mycie było takie: 1) Spłukanie wodą całego autka 2) Dwa wiadra - Jedno z szamponem, drugie czysta woda. Mycie od góry - dach -> maska -> bagażnik -> boki. Po każdym panelu opłukanie rękawicy i zamoczenie w wodzie z szamponem. 3) Spłukanie całego auta 4) Wytarcie/osuszenie auta za pomocą ręcznika Wasser Magnet. Efekt: Zacieki są od szamponu, nie od wody. Troszkę się przeraziłem na początku, lecz jeszcze raz spłukałem autko karczerem, osuszyłem Wasser Magnetem i użyłem Fluff'iego by wytrzeć do sucha (musiałem użyć trochę siły), i wszystkie zacieki zeszły, ale trochę zabawy było. (auta nie zostawiałem na długo by schło - umyłem samochód i od razu spłukałem wodą) Warunki pogodowe były fajne, słońce świeciło (część samochodu była w cieniu, ale zacieki i tam były). Czytałem instrukcję obsługi, starałem się jej trzymać. Lecz nie miałem pipetki by odmierzyć dokładnie od 15-40ml więc wlałem ok 3 nakrętek (o0). Po kilku użyciach zdziwiłem się, że piana w wiadrze się nie utrzymywała więc dolałem jeszcze z 2 nakrętki. Wzburzyłem wodę, piana się zrobiła, lecz po paru minutach znowu zniknęła, więc już się tym więcej nie przejmowałem - może tak ma być. Mogę dodać, że na samochodzie jest powłoka kwarcowa Gyeon Mosh+ - dlatego skusiłem się na Bathe +. Konkluzja: Mam mieszane uczucia co do produktu, auto czyste i o to chodzi. Ale kurcze, jest to produkt dla klientów indywidualnych, ludzi którzy nie mają laboratorium w garażu, by myć auto w sterylnych warunkach, w miejscach bez dostępu światła etc. więc takie rzeczy moim zdaniem nie powinny mieć miejsca (bo trochę mnie to przeraziło ;p). I tu się zgadzam z Matthew - produkt za tą cenę nie powinien pozostawiać takich rzeczy. Szamponu nie wylałem (... ale kto bogatemu zabroni MatthewG ... ), więc zobaczymy przy następnych myciach. Może jak zdobędę więcej doświadczenia, umiejętności, poprawie swoją technikę to obędzie się bez takich. P.S. Co do taki rzeczy jak poślizg czy inne wrażenia dotykowe się nie wypowiadam, bo nie mam odniesienia. Zapach też mnie raczej nie interesuje - przecież nie utrzymuje się dłużej po myciu (czy może czegoś nie wiem (o0))... P.S.2 - i z góry zaznaczam, to są moje osobiste spostrzeżenia - dopiero niedawno nabyłem produkty do pielęgnacji auta - wcześniej dawałem to zrobić bardziej doświadczonym osobą. Więc nie mam jeszcze wyrobionej techniki, wielkiej wiedzy na ten temat. To przyjdzie z czasem.
wirus_kamil Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Mam podobne odczucia po wczorajszym (pierwszym) użyciu Gyeon Q2M Bathe+. Auto umyte szamponem dodo, po spłukaniu i nałożeniu kilku kropel Q2M Bathe + na rękawicę "przeleciałem" auto. Po spłukaniu i wytarciu ukazały się zacieki które zeszły po ponownym myciu ale chyba nie o to chodzi odprowadzanie wody bardzo fajne ale martwią mnie te zacieki. Następnym razem poeksperymentuje z szamponem zanim go przekreślę
MatthewG Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 7 Kwietnia 2014 ToxicHero, dzięki za chęci bo nie każdemu chce się robić taki mini test Co do wylewania, to ja prosty chłopak ze wsi Gdzie tam jakie Panisko Twoja relacja sporo wniosła do tematu bo po raz pierwszy wypowiedziała się osoba, która ma na samochodzie powłokę, nawet tej samej firmy.. wirus_kamil, dzięki. Dokładnie, szampon niba ma przyspieszyć etap mycia, a dodaję tylko roboty
ToxicHero Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 7 Kwietnia 2014 hehehe, nie, to nie był mini test.. po prostu kupiłem produkt i dałem tutaj swoje spostrzeżenia, gdyż widziałem, że burzliwa dyskusja się wywiązała, a fotki miałem zrobione bo chciałem wstawić na forum do innego tematu, gdyż myślałem ze coś skopałem, i chciałem by ktoś fachowym okiem ocenił... ale jak widzę nie tylko ja miałem z tym kłopot...
ktm950 Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Kurcze, przeleciałem rękawica z bathe± całą czarną Hondę CR-V i nie pamiętam, aby zostały jakieś ślady Muszę zaryzykować i dla potomności spróbować raz jeszcze
Mess Opublikowano 9 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2014 ktm950, Ja leciałem po czarnej bejcy i zacieków nie było, ani mazów... Tyle że warunki miałem dobre bo podziemna myjka bezdotykowa. Ale sam do Bath+ dalej przekonany nie jestem Jeszcze mam na jedno dwa mycia może mi się opinia ugruntuje
ToxicHero Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Hej, aktualizacja. Dzisiaj było drugie mycie, dosłownie godzinkę temu zakończone. Oto efekty: Brak zacieków od szamponu. Jest to efekt już po spłukaniu szamponu i osuszeniu. przed spłukaniem tworzyły się małe smugi (niestety nie zrobiłem zdjęcia), lecz po opłukaniu z szamponu i osuszeniu nic nie zostało. Nie musiałem specjalnie wycierać tak jak to miało miejsce ostatnim razem, normalna procedura Wasser Magnet następnie Fluffy by wytrzeć pozostałości. Tym razem wykorzystałem dokładnie tyle ile jest napisane w instrukcji - 20 ml odmierzone za pomocą miarki barowej do 11 litrowego wiadra (tyle wody było w wiadrze). Warunki pogodowe - godzina 6.30 rano, niedziela (sic!!), w miarę słonecznie, 4-5 degC, mycie pod zadaszeniem na stacji Karcher. Warunki bardzo dobre, dzięki wczesnej porze i zadaszeniu woda tak szybko nie wysychała. Hmm, jeszcze nie chce wysuwać żadnych wniosków, lecz najwidoczniej trzeba uważać z ilością tego szamponu i dokładnie spłukiwać. Co mi się nie spodobało? Po dokładnym umyciu widać ryski eksploatacyjne co mnie boli (szczególnie że 6 miechów temu były robiony dokładny detailing).. i to że ludzie nie potrafią drzwi otwierać.. ale nie tego tyczy ta rozmowa ....
kamilgt Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2014 ToxicHero, a jednak A wcześniej ile nalałeś szamponu?
ToxicHero Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2014 ToxicHero, a jednak A wcześniej ile nalałeś szamponu? hehehe.. cieżko powiedzieć 3-5 nakrętek od szamponu (jeżeli dobrze pamiętam), pewnie jedna nakrętka to jakies 10ml wiec z 40-50 ml by było. Plus wtedy miałem ok 8-9 litrowe wiadro.
atvmmz Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Ja już prawie skończyłem pierwszą butle i żadnych negatywnych objawów nie widziałem Ostatnio było mycie przy temperaturze +18 w cieniu, oprócz mega poślizgu nic innego nie zauważyłem
kamil_rosen Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Fajnie, że jako tako szampon się wybronił, ale dla mnie to za dużo zachodu jeśli tylko o mycie auta chodzi. Nigdy nie chodziłem z miarką żeby odmierzyć ml i nie będę. Zawsze na dno wiadra wlewam "trochę" szamponu i ma działać, a nie takie jaja, że później zacieki na aucie
therioon Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Zacieki są od szamponu, nie od wody. Te zacieki to nie wynik za dużej ilości wosku który zalega na aucie
manio49 Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Fajnie, że jako tako szampon się wybronił, ale dla mnie to za dużo zachodu jeśli tylko o mycie auta chodzi. Nigdy nie chodziłem z miarką żeby odmierzyć ml i nie będę. Zawsze na dno wiadra wlewam "trochę" szamponu i ma działać, a nie takie jaja, że później zacieki na aucie Niby tak, ale trzeba pamiętać, że to nie jest zwykły szampon, tylko niejako 2w1. Bo masz i zabezpieczenie/wzmocnienie zabezpieczenia i mycie. Założę się (choć nie stosowałem), że "podstawowy" Bathe, bez plusika, nie narobiłby zacieków ani innych problemów nawet jakbyś go wlał 150 ml do wiadra
ToxicHero Opublikowano 14 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2014 Zacieki są od szamponu, nie od wody. Te zacieki to nie wynik za dużej ilości wosku który zalega na aucie Tylko, ze ja wosku nie stosowałem. Więc w moim przypadku to odpada.
therioon Opublikowano 14 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2014 Wiem co testowałeś. położyłeś szampon na czysty samochód, czy na nim leżał jakiś wosk ?
ToxicHero Opublikowano 15 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2014 Nie na samochodzie nie było wosku. Na nim jest tylko powłoka kwarcowa Gyeon Mosh+. Wosk już od dawna nie był używany. (od ładnych paru miesięcy)
Piotrek Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Korzystając z wolnego dnia i bezdeszczowej pogody ( do czasu ) postanowiłem użyć BATHE +. Co do koloru, zapachu to nie będe się powtarzał. Zdjęcia tylko z telefonu bo nie zabrałem ze sobą lustrzanki, ale myślę, że coś widać. Szczur jak się patrzy. Ostatni raz płukany chyba w piątek. Był i pre wash. W akcji Espuma. Spłukałem. Coś tam leży, ale szału nie ma. Na masce miejscami już tafla, która wolniej schodzi. Odmierzyłem 20 ml na 10 litrów wody. Piany bardzo mało. Praktycznie brak. Myjka w wiadro ... No piana na "2 palce" to to nie jest. Myłem za pomocą Woolie. I tu już po myciu, ale przed płukaniem. Na lakierze tworzy się silnie napięcię powierzchniowe. Lakier jest jak oblany szkłem. Po spłukaniu. Jak widać, coś kropelkuje, ale nie są to idealne krople. Kilka kropel szamponu na rękawice. Płukanie. Teraz kropelki są idealne. Miałem osuszać, ale niestety pogoda miała inny plan na dzisiaj. Podsumowanie: Jak dla mnie fajny szampon. Mimo braku piany, poślizg robi wrażenie. Jest bardzo ślisko. Rękawica sama sunie po lakierze. Zacieków o których była mowa, nie zauważyłem. Po myciu BATHE +, jestem ciekawy zwykłego BATHE. Nie sądziłem, że tak przyjmenie może się myć szamponem mimo braku piany i zapachu.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się