Skocz do zawartości

Jaka maszyna polerska dla początkującego ?


nOx

Rekomendowane odpowiedzi

A propo czyszczenia pada..... zaczynam swoją przygodę z polerowaniem. Niestety nie mam kompresora i pytanie czy jakos mogę "przeczyszczać" Pada jak nie mam kompresora? Jakaś szczoteczka i włączyć maszynę 1 bieg ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy miękka szczoteczka do zębów na początek i tak jak piszesz wolne obroty i delikatnie przyłożyć szczoteczkę. Ale tak tylko gąbki wyczyścić. Futra i pady z MF najlepiej przedmuchać.

Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za walizkowy zapłacisz tyle co za normalny 24L kompresor kupiony w Casto lub Obi (coś w ten deseń https://www.obi.pl/kompresory/gt-kompressor-kompresor-olejowy-ttd-c24g-24-l-8bar/p/2658763 ) 

24 mies gwarancji  i ok. 200L/min .  

Jak ktoś raz przeczyścił pad powietrzem nigdy nie wróci do szczoteczki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja można powiedzieć że jestem w plecy bo z dwa miesiące temu kupiłem HDA15 ale jak ktoś zainteresowany DA to warto zaglądnąć bo Evoflex zrobił promocję i HDA 15 i 21 jest do wzięcia za 525 zł. Cena taka że przez chwilę pomyślałem żeby łyknąć 21 :roll:

https://www.facebook.com/pl.evoflex/?ref=aymt_homepage_panel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam właśnie HDA 15 od jakiś 2 miesięcy i jestem bardzo zadowolony. Oglądałem też Krausa i Lare ale Evoflex zrobił najkorzystniejsze wrażenie. Jest zdecydowanie bardziej wygodny niż Kraus, bardziej taki do ręki dopasowany. Zresztą Lare też mi lepiej pasowało niż Kraus ale ma najwyższą cenę i słaby kabel. W HDA jest bardzo mięciutki i nie plącze się. No i to co przeważyło już w zupełności to kwestia drgań. Nie wiem czy mi się taki egzemplarz trafił czy jak ale drgania są naprawdę minimalne. Te sztuki Lare i Krausa które oglądałem, zdecydowanie bardziej biły po łapach. Pokazywałem go koledze który ma Rupesa BF 15 to nie mógł uwierzyć bo jego Rupes przy tym Evoflexie nieźle szarpał. Cenowo wtedy jak ja kupowałem to Kraus i Evoflex były w takiej samej cenie a Lare prawie 200 zł droższe. Kolejna sprawa to gwarancja w Polsce 2 lata bo juz miałem raz zakup z zagranicy i dziękuję ale nie chcę więcej. Tu przynajmniej pojadę do znajomego sklepu rzucę na ladę i nie trzeba pisać i tłumaczyć o co chodzi że nie chodzi :)

PS. gwint jest M8

  • Nie lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, powalla napisał:

Twoje posty aż śmierdzą nachalną reklamą tych  chamskich klonów flexa ...

To samo miałem już ostatnio pisać ;-)
Wszystkie posty o tym samym.

  • Nie lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hee powstrzymalem się ale inni nie wytrzymali produkty ala Clover z Ali. Jak chcesz reklamować to zrób to porządnie jakiś dobry film z realnej pracy. Masz dostęp do Rupesa zrób porównanie pisząc niestety robisz anty reklamę.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

  • Nie lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam swoje lata, nie siedzę w telefonie i nie sprawdzam co gdzie i kto o czym pisze i może dlatego mój styl pisania jest jak nachalna reklama ale mi nie zależy co o tym myślicie. Nie zajmuję się też detailingiem tylko lakiernictwem i jak szukałem w lecie polerki DA do starych lakierów to przeczytałem trochę tematów na tym forum i przy okazji zarejestrowałem się. Nie będę się mądrzył też o jakiś środkach, mikrofibrach bo lakiernicy inaczej podchodzą do kwestii polerowania, nie mają po 20 różnych padów, mikrofibr itp. Dla mnie liczy się to żeby szybko zrobić auto i zarobić a nie rozpływać się nad tym czy po jakimś specyfiku lakier sie bardziej błyszczy czy mniej. Od tego jest dobry lakier żeby się błyszczało. Możecie sobie robić te wasze korekty po kilka razy ale jak lakiernik położył wcześniej lakier za 55 zł kpl to i tak po miesiącu znów będzie matowy. Ale skąd wy możecie o tym wiedzieć jak do was klient trafia z autem polakierowanym i tez najczęściej nie wie czego użył lakiernik. 

Może się nie znam na detailingu i piszę epopeje reklamowe zamiast krótkich bezsensownych wtrąceń jednym zdaniem ale znam się lakiernictwie. Tu jakbyście nie wiedzieli też się używa polerek i choć do świeżego 1-2 dniowego lakieru lepsze są rotacyjne to bardzo często przy lakierowaniu 1-2 elementów poleruje się później całe auto a to szybciej zrobić oscylacyjną czyli po waszemu DA. A to że większość lakierników robi dalej zwykłymi polerkami z gąbką na M14 i często jeszcze fareclą G3 na mokro to już inna sprawa. Nie wszyscy chcą się babrać wodą i czyścić uszczelki.

Tak więc możecie sobie krzyczeć ile wlezie a ja wiem swoje i jak widzę maszynę która kosztuje 2 tys i pracuje jak zwykły chińczyk to nie mam zamiaru przepłacać. A to że się coś nazywa Rupes to nic nie znaczy bo to nie jest już ten sam stary Rupes co 15 lat temu. W warsztacie na półce mam starą elektryczną szlifierkę oscylacyjną Rupesa BR3A która jest może starsza niż niektórzy z was ale chodzi idealnie choć już dwa razy wymieniałem łożyska a szczotki kilka razy. A w ubiegłym roku kolega kupił do warsztatu dwa bączki pneumatyczne i oba już były reklamowane. W big foocie też juz wymieniał włącznik ale musiał zapłacić więc z Rupesem jest tak jak z wieloma innymi markami które systematycznie schodzą na psy. A dlaczego w Festoolach kable lecą jak głupie? Z tych wszystkich powodów szukam zawsze jakiegoś sensownego środka, żeby nie płacić kokosów za pseudo marki ale też nie kupować urządzeń na pół roku w markecie. A może powiecie że nie słyszeliście że zielony korek z 3M zrobił się dziadowski? 

Dlatego piszę prawdę żeby wstydzili sie przedstawiciele z Rupesa bo zapewne czytają takie fora że jakiś chińczyk może mieć mniejsze drgania niż ich cudo za 2 klocki które pewnie tez jest składane w chinach.  

  • Nie lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy przeczytać to powyżej i posta z fb

Untitled-1.jpg

...żeby zobaczyć, że pisze to jedna i ta sama osoba.
Świetny januszowy marketing partyzancki, a jeszcze jakie oburzenie, że kilka osób to zauważa i wytyka takie "tele-mango" :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie dobrze, że są nowe maszynki które są tańsze i mogą konkurować z droższym sprzętem którego nie każdy może sobie pozwolić kupić. Profesjonalista do studia tak czy siak kupi markowy sprzęt bo nie będzie miał zamiaru bujać się z ew. gwarancją. a dla zwykłego Kowalskiego taka maszynka może być dobrą propozycją. By sprawdzić sprzęt czy jest godny trzeba kupić i sprawdzić jak każdy inny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.12.2017 o 07:31, david2888 napisał:

a do takiego po prostu przedmuchiwania pada jakiś najtańszy kompresor możecie polecić ? widziałem takie walizkowe 8 bar. Zda to egzamin?

do przedmuchiwania padów kompresor kupujesz?

weź korek, korek korkowy i lekko przytknij do pracującego pada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W juli do czyszczenia padów za 5zł jest zestaw 3 szczotek jedna plastikowa, jedna z mosiądzu a jedna ze stali, ta plastikowa idealna do padów dwie nastpene przydadzą się tapicerki ;)

Ten evoflex mnie kiedyś podniecał i chciałem jednego zakupić, w końcu oryginalne maszyny flex rupes mają na to patent ale teraz patenty wygasają po czasie, firma inna przejmuje i rob,i wiadomo że chinczyki to raczej po prostu ukradły ;) , więc myśle czemu nie. Szczególnie że na tej promce się bardziej opłaca niż sciagac z chin
Tylko jedno ale jak to będzie wyglądać wgl w garazu jakiś evoflex, jak na to popatrzy ogarniający temat klient, re brandigowany clover z napisem flex to troszke jak chodzić w podróbach :)

16 godzin temu, Xtreamer napisał:

Jak brakuje argumentów to najlepiej zaatakować na "Janusza". Obrazić, wyśmiać to zawsze działa. A może podasz konkretnie co w tej detektywistycznej zagadce przekonało cię że tamten to ja :D  Jakieś zwroty czy interpunkcja a może szyk zdania?

Nie wiem czy wiekszosć lakierników, teraz mozna szybko obczaić wiekszosc pracuje na systemie 3m i na farecli pracuje chyba jedynie wioskowe chłopaki co malują w stodole i syfu w klarze mają tyle że bez papierka i g3 to nie będzie lustra, a morka to u nich nieznana nazwa bo zawsze jest na gładko ;)
Umiejętności lakiernictwa, a chęć konsumenta aby się dowiedzieć czego lakiernik bedzie używał to jedno. Internet jest takim skupiskiem wiedzy że kiedy lakiernik powie że lakieruje na linii PPG autloxuach to po wpisaniu fraz w internet wychodzi średnia oraz najtańsza półka, wiadomo czego mozemy oczekiwać.
Ci njabardziej ogarnięci teraz walą blache do gołego pod czujnik, jest takich ludzi sporo, na szafkach mają rupesy, kochy, 3m-ki, festoole, a i czasem nie którzy i powłoki kładą (co prawda jedną warstwe, ale no coż). Linia standox premium, express lack i to w miare mówi o jakości usług gdzie sam 1l klaru kosztuje około 35euro ;).
To dalej nie poziom detailingu, u takich panów ale całkiem dobra robota bez hologramów.
I tacy ludzie, którzy sa lakiernikami pi**rdolą jakieś evolexy chcą maszyny, która przęzyje nie rzadko prace po 12h dzień w dzień z szybkim serwisem i dostepem do części zamiennych np: kabel w festoolu

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, alexander.p napisał:

do przedmuchiwania padów kompresor kupujesz?

weź korek, korek korkowy i lekko przytknij do pracującego pada.

@alexander.p

jaki korek ? Nie tylko do przedmuchiwania pada, ale też do osuszania zakamarków z w wody :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.12.2017 o 18:09, KrzysztofM napisał:

Masz dostęp do Rupesa zrób porównanie pisząc niestety robisz anty reklamę.
 

Zmobilizowałem się i podjechałem do kolegi nagrać filmik żeby nikt mi nie zarzucał że głupoty gadam.

Rupes przy moim Evoflexie telepie jak diesel na mrozie. Poza tym sama praca silnika czy te falujące obroty to na miarę maszyny za 2 tysia?

http://www.youtube.com/watch?v=NvnoQn8SvZ4&feature=youtu.be

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmobilizowałem się i podjechałem do kolegi nagrać filmik żeby nikt mi nie zarzucał że głupoty gadam.
Rupes przy moim Evoflexie telepie jak diesel na mrozie. Poza tym sama praca silnika czy te falujące obroty to na miarę maszyny za 2 tysia?

Z mojego punktu widzenia wygląda na bardzo ładnego klona. Jakbym szukam trzeciej maszyny to opcja godna rozważenia. Dzięki za film.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

W juli do czyszczenia padów za 5zł jest zestaw 3 szczotek jedna plastikowa, jedna z mosiądzu a jedna ze stali, ta plastikowa idealna do padów dwie nastpene przydadzą się tapicerki

 

Ten evoflex mnie kiedyś podniecał i chciałem jednego zakupić, w końcu oryginalne maszyny flex rupes mają na to patent ale teraz patenty wygasają po czasie, firma inna przejmuje i rob,i wiadomo że chinczyki to raczej po prostu ukradły , więc myśle czemu nie. Szczególnie że na tej promce się bardziej opłaca niż sciagac z chin

Tylko jedno ale jak to będzie wyglądać wgl w garazu jakiś evoflex, jak na to popatrzy ogarniający temat klient, re brandigowany clover z napisem flex to troszke jak chodzić w podróbach

Nie wiem czy wiekszosć lakierników, teraz mozna szybko obczaić wiekszosc pracuje na systemie 3m i na farecli pracuje chyba jedynie wioskowe chłopaki co malują w stodole i syfu w klarze mają tyle że bez papierka i g3 to nie będzie lustra, a morka to u nich nieznana nazwa bo zawsze jest na gładko

Umiejętności lakiernictwa, a chęć konsumenta aby się dowiedzieć czego lakiernik bedzie używał to jedno. Internet jest takim skupiskiem wiedzy że kiedy lakiernik powie że lakieruje na linii PPG autloxuach to po wpisaniu fraz w internet wychodzi średnia oraz najtańsza półka, wiadomo czego mozemy oczekiwać.

Ci njabardziej ogarnięci teraz walą blache do gołego pod czujnik, jest takich ludzi sporo, na szafkach mają rupesy, kochy, 3m-ki, festoole, a i czasem nie którzy i powłoki kładą (co prawda jedną warstwe, ale no coż). Linia standox premium, express lack i to w miare mówi o jakości usług gdzie sam 1l klaru kosztuje około 35euro .

To dalej nie poziom detailingu, u takich panów ale całkiem dobra robota bez hologramów.

I tacy ludzie, którzy sa lakiernikami pi**rdolą jakieś evolexy chcą maszyny, która przęzyje nie rzadko prace po 12h dzień w dzień z szybkim serwisem i dostepem do części zamiennych np: kabel w festoolu

 

Wszystko pięknie. Sam mam trochę do czynienia z lakiernictwem i niestety większość klientów przyjeżdża z tekstem że to trzeba "tylko trysnąć", kiedyś pracowałem na standox'ie. Tylko na przestrzeni 15 lat ceny materiałów lakierniczych poszły mocno do góry gdy cena za element zmieniły się tylko trochę. Między innymi przez psucie rynku przez magików że stodoły. Ale takie prawa rynku, nikt nie będzie się rozczulał nad samochodami za dziesięcio letnim samochodami za piętnaście tysięcy. Klient wymaga żeby było tanio i nic na to nie poradzi.

 

Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę tego nie rozumiem, to że klient tak uważa to jego uważanie bez doświadczenia może sobie wsadzić, ja gdy się nie znam i przyjeżdżam do mechanika że coś puka to nie mowie mu to tam Pan to tylko nasmaruje :)
Jeżeli jest klient, który chce tanio to niech ma tanio na słabych materiałach, ale trzeba klientów uświadamiać co i jak, że to odpadnie, ze gra nie warta świeczki bo to że Pan zrobi renowacje swojej Pandy to i tak wszystko zgnije pod szpachlą itp, jak bardzo się uprze to nie ma problemu tylko niech będzie świadomy że zazwyczaj robisz to lepiej a tu rzeźbisz z gówna. Wole mieć renomę osoby drogiej, która robi inaczej i za dobrze, problemem jest początkowy brak klientów ze względu na cenę i częste wybrzydzanie, ale później karuzela się napędza. Jak się siedzi w gównie z gównianymi ludźmi gdzie robimy tanio to tak jest że oni chcą tylko takich trśnieć i tak samo przyjadą ich znajomi i znajomi znajomych gdzie każdy bo pan temu robił za 300 element i tylko przematowic prysnac pod szpachlować, gdzie o cynowaniu to nikt nie słyszał, u lakierników drogich nie widze zastoju pracy baaa nawet jednego znam i co ? ma nawet swój odpowiednik handlarzy, którym też trzeba walić do gołej blachy bo oni chcą żeby wszystko było ładnie pod czujnikiem.
Musimy wziasc pod uwagę że Polacy mają ciągle więcej pieniędzy i jakoś więcej zrobiło się dobrych samochodów kto ostatnie widział Tico, lanosy albo chociaż e30 albo e36 to wszystko zaczyna znikać, albo tylko u mnie w Łodzi takie bogactwo.
Ja już swój samochód miałem robiony "dobrze" i tanio, no i co szpachel popękał, teraz zerwany do gołej blachy ten szpachel nie był wgl potrzebny (wgniotki pod szpachla usunięte zostały na klei ), fakt koszta większe 3 krotnie, ale tam nawet lakier nie został przygotowany pod listwami i wszystko odpadało ;)
To jest tak jak i w detailingu przyjedzie klient na polerowanie i albo jest taki który robił u kogoś i chce poprawić bo wyszły hologramy i rysy, albo jest osoba nowa która pojeździła posprawdzała ceny i panie czemu u pana 800 jak u mirka 300 i są teraz dwie opcje wyjaśnienie, pokazanie sprzętu lamp, jego faktycznego stanu lakier odtłuszczania po przejazdach, albo opcje olania typa, zazwyczaj tacy ludzie i tak w końcu nei przyjeżdzają bo mimo że wyglada że u nas robota bedzie lepiej zrobiona to po prostu nie wydadzą na swojego rumpla tyle pieniędzy bo sam samochód nie przechodzi już przeglądu.
Z materiałem i lakiernikami się zgodze, największy syf jaki może być psucie rynku tak samo będzie i już jest z detailingiem kontra myjnie, jeżeli ktoś zna sieć myjni pod tescowych i kerfurowychh cleaner, to daje informacje, ze oni będą mieć w ofercie powłoki ceramiczne, no prosze was, w namiocie pod sklepem powłoke, a gdzie tu mówic o polerowaniu i przygotowaniu tego samochodu :D

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.