Rowerki

[#kris]

@jolleysądzę że minimum to SKS Bluemels. Żonka miała wcześniej plastikowe coś i telepało się to i kiepska ochrona, teraz SKS i siedzą sztywno.

[krzygaj]

15 godzin temu, jolley napisał:

Nie brakuje w Maestro hydrauliki? W sumie trochę się uparłem na tarczówki, a do 2k myślę, że w miarę "możliwe" powinny być 

Powiem tak, że w żaden sposób nie wpływa to na jazdę  Żeby tarczowe dobrze działały, to trzeba trochę kasy wydać - słyszałem opinię, że nawet średnie v-brejki są lepsze niż kiepskiej jakości tarczówki.

Jak dla mnie nie jest to must have - przez większość jazdy i tak nie używam

Wolałbym już mieć v-brejki, a kasę zainwestować np w lepszy licznik lub jakieś inne akcesorium, z którego będzie jakaś korzyść

 

[jolley]

10 godzin temu, #kris napisał:

@jolleysądzę że minimum to SKS Bluemels. Żonka miała wcześniej plastikowe coś i telepało się to i kiepska ochrona, teraz SKS i siedzą sztywno.

dzięki za opinię. Właśnie aktualnie mam telepiące się "coś" hehe. Na pewno przy nowym jednośladzie będę myślał nad czymś lepszym 

 

6 godzin temu, krzygaj napisał:

Powiem tak, że w żaden sposób nie wpływa to na jazdę  Żeby tarczowe dobrze działały, to trzeba trochę kasy wydać - słyszałem opinię, że nawet średnie v-brejki są lepsze niż kiepskiej jakości tarczówki.

Jak dla mnie nie jest to must have - przez większość jazdy i tak nie używam

Wolałbym już mieć v-brejki, a kasę zainwestować np w lepszy licznik lub jakieś inne akcesorium, z którego będzie jakaś korzyść

 

zobaczymy co mi przypasuje. Też nie jest to u mnie must have. Jedyne co mnie w vbrake odrzuca, to jednak piszczenie klocków, różnie z tym bywa. W moim arkusie przerabiałem 3 kpl klocków i zawsze popiskiwały, szczególnie na mokrym. Za to nie musiałem używać dzwonka, wystarczyło mocniej zahamować i piesi byli informowani o konieczności zejścia ze ścieżki 

[PingNoMore]

Ja w swoim rowerze mam błotniki SKS Edge. Bardzo stabilne, nic nie telepie.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

[analyzator]

vbrake - tanie, łatwo nawet wymienić i taniej, lekkie, działa, itd.

tarcze - ciężko drogo cięższy serwis, lepiej działają na downhill jak jest mokro i jak robisz tysiące kilometrów z góry to zmieniasz tarcze a nie obręcz co kilka sezonów

change my mind

wiem - odporność na przegrzanie. Gotowałem klocki do momentu popłynięcia

[#kris]

Jak dla mnie to dobre heble ważniejsze w mieście niż u mnie na Jurze... więcej niespodzianek

[mefONE]

Wszystko zalezy jak i gdzie jezdzimy. W jednym rowerze jak skladalem to koniecznie chcialem vbrake, za to jak jade w gory to tylko hydraulika. Jak kiedys z trasy HollyTrail polecialem z poczatkiem maja i trafilem na zaśniezony fragment, strumyki itd (trasa bardziej enduro/dh) swoim pełnoletnim Simplonem na V-kach to z duzych predkosci na zjezdzie zrobily sie spacerowe hopki z buta i przenoszenie roweru co by tylko tarcze i klocki nie zamokły... walka o trakcje i zycie mozna powiedziec bo w dodatku rejon pełen niedzwiedzi jak sie okazalo  Takze vbrake polecam jak walczysz o mase, a nie jezdzisz po zbyt wymagajacym terenie i mokrych warunkach. Jeszcze sie klania jakie hydrauliczne hamulce jesli juz, bo powiem szczerze wole dobre vki niz slabe hydrauliki. Dobra hydraulika zaczyna sie chyba od grupy deore. Wszystko co ponizej po sezonie bedzie śmietnikiem.

Mam nadzieje, że niebawem bedzie mozna normalnie pokrecic, musze swoje kozy porozkrecac i poskladac na nowo, a czasu mam na to... nie mam u siebie w miescie zaufanego serwisu, jak po ostatniej operacji reki odebralem swoj rower po kompletnym duzym serwisie to przy pierwszym zakrecie okazalo sie ze na mostku nie skrecili i kolejną operacje by mi zafundowali albo trwale kalectwo... od tamtej pory poza amorami wszystko staram sie ogarnac samemu. 
Zima zima tralalala niech juz sobie ... pójdzie. 

[Romanek11]

@mefONE jakie masz koła w tym rowerze, 26?

[mefONE]

Oczywiscie. Uwielbiam przesiadac sie na ten sprzet. Choć nie raz wyslal mnie do szpitala

[#kris]

@mefONE rób co tylko możesz sam, ja praktycznie od początku gdy zakupiłem Kandsa robię sam. Z oryginału w nim zbyt wiele nie zostało....po zmianie amora na Mańka R7 urwałem ponad kilo z wagi....i tak się zaczęło, teraz tylko sam sobie składam rowery. Przez te kilka lat uzbierało się sporo narzędzi i nawet serwis Amora nie straszny (lecz nie każdy). Robię rowery sąsiadom w bloku i jest fun. Pomocna na początku była lektura.

 

[mefONE]

Zostalem do tego zmuszony i powiem szczerze niezbyt mi to na reke bo lubie miec na cito, a to wymaga dodatkowego czasu. Juz wystarczy ze rower myje i smaruje dluzej niz auto, a jak masz jeszcze kilka rowerow... nie da rady tak przy moim trybie. Troche to mi odbiera komfortu psychicznego  jak musze ruszyc nieprzygotowanym sprzetem do jazdy po ostatnim wypadzie. 

Zostalem do tego zmuszony i powiem szczerze niezbyt mi to na reke bo lubie miec na cito, a to wymaga dodatkowego czasu. Juz wystarczy ze rower myje i smaruje dluzej niz auto, a jak masz jeszcze kilka rowerow... nie da rady tak przy moim trybie. Troche to mi odbiera komfortu psychicznego  jak musze ruszyc nie przygotowanym sprzetem do jazdy po ostatnim wypadzie.

@KrisPatrzac na Twoj warsztacik to pewnie bys mial jednego meczybułe wiecej gdybym mieszkal w poblizu

[#kris]

A co pochwalę się, zakupiłem w końcu normalne buty pod platformy . Jeszcze nerka a plecak do szafy i zaczynamy sezon

[jolley]

Panowie, wpadł mi w oko jeszcze taki cross, w dodatku w super budżecie.
Co możecie o tym osprzęcie powiedzieć?
Czy szkoda sobie zawracać gitary i dopłacić do 2k do Vellberga albo lepszego Kandsa/ Lazaro?

https://allegro.pl/oferta/rower-crossowy-28-vigaro-27-bieg-8681071678

[jolley]

Panowie, rzućcie proszę okiem na rower powyżej. Czy ten osprzęt jest ok? 

[lukeu]

Ja też pod koniec 2020 pozbyłem się swojego wcześniejszego rowerka (Bulls, taki składak z XC na "ęduro", jednak za bardzo przekombinowany i finalnie słaby w jeździe). Ze względu na budżet zdecydowałem się na hardtail'a 29". Chciałem, żeby rower miał trochę zabawowego charakteru. Udało mi się trafić niedokończony projekt na Dartmoor Primal 29", L. Były fajne koła, amortyzator, super tylna piasta, porządny napęd. Sporo drobnizny trzeba było dorzucić, ale to dobrze bo dałem takie podzespoły jakie mi się podobały.  

 

Dorzuciłem: 

-sztycę regulowaną RS Reverb;

-hamulce Shimano XT

-owalną zębatkę na przód;

-nową oponę na przód Maxxiss DHF 29x2,5

-szerszą kierownicę z wyższym wzniosem

-jakieś detale typu gripy, pedały, anodowane śrubeczki itp

Do jazdy wokół komina, jakieś leśne ścieżki, miasto genialnie się sprawdza, gdybym miał tylko więcej czasu na nim jeździć.... 

 

PS zgodnie z duchem forum zrobiłem mu korektę lakieru  

 

 

[Syrio]

@jolley  Sugerowałbym zapytań na forumrowerowe.org. Tam siedzą pasjonaci i coś podpowiedzą. 

Generalnie w tych pieniądzach szukałbym używki. Amor w tym budżecie to uginacz

[#kris]

30 minut temu, Syrio napisał:

@jolley  Sugerowałbym zapytań na forumrowerowe.org. Tam siedzą pasjonaci i coś podpowiedzą. Amor w tym budżecie to uginacz

I trzy kilowe kowadło...

@jolley tak jak kolega wyżej, wejdź na forum i poczytaj, są nawet tematy z konkretnym przedziałem finansowym

[mefONE]

@jolley nie chce Cie matrwic ale powiele kolegow. Na sile pchasz sie w nowy rower ciagle jeszcze ludzac sie ze sa na rynku marki dajace w miare osprzet w tej cenie. Roweru nie kupuje sie co rok chyba ze to dla Ciebie lepsze rozwiazanie bo jezdzisz ciagle nowym  ja zdecydowanie w tym budzecie szukalbym uzywanego, bo za ok 1000zl to mozna kupic conajwyzej uzywany amortyzator. To co masz w decatchlonie, marketach czy przez Ciebie podeslane to sa zwykłe „przebierańce” czy jednorazowki. Szukaj cannondale quick cx czy tez w ogole zroc uwage na:

sposob osadzenia korby- wszystko co na kwadracie to archaizmy z lat V wieku p.n.e do lat 90tych. Szukaj hollowtecha i podobnych rozwiazan.

ilosc biegow oraz grupa modelowa. 2x10, 2x11 itd. Wszystko co ma mniej jest raczej z poprzedniej epoki. 
Zobacz ile kosztuje zestaw hamulcow hydraulicznych deore-to jest absolutne minimum do jazdy.

jak za drogi to tylko dobry vbrake- z kazdym innym hablem polke nizej niz deore bedziesz mial po sezonie problem ktory konczy sie wymiana hamulca. 
amora to unikaj w tej cenie szukajac nowego roweru. 

Straszne jest ze ludzie kontempluja miesiacami czy dozycic do 2tys zeby kupic juz taki lepszy rower czy szukac do 1300.
niestety  ani jeden ani drugi poza tym ze mowi sie na to rower, z porzadnym sprzetem niewiele maja wspolnego. Jak skladalem pierwszy rower majac jakos 17 lat i rodzice znalezli moje zapiski z kosztami, na ktore sam oczywiscie zapracowalem to chwile pozniej w wyniku szeregu podobnych okolicznosci  postanowilem sie ulotnic i zyc na wlasny rachunek... niestety te dobre podzespoly kosztuja wiecej niz sie moze wydawac. Aczkolwiek nie popadajmy w paranoje. Widzialem sprzety po 14tys jezdzace gorzej niz dojechane kilkuletnie treki z wypozyczalni, ale znaczek scott jest? jest  

powiem Ci jak robilem jako nastolatek szukajac dobrych rowerow. Przegladalem katalogi z rowerami ktore mnie interesowaly, zapamietywalem model. Zawsze celowalem w ceny 5-8tys za nowy- wiec wiadomo ze taki uzywany po 2/3 latach mozna bylo dostac juz za ok 3 tys a nawet taniej. Rekordowo to za 800zl wyrwalem cannondale killer ktory kolo 10tys kosztowal i nie byl jumany na 100%. Bo takie szukanie nowki okazji w super cenie a rower za 1000 czy 2000 to hmm koł porzadnych nie zapleciesz za tyle  

okazje nowki kozesz wyrwac z wyprzedazy rocznikow ale w dobrej grupie modelowej taki rower zawsze bedzie ponad 4 tys stal bankowo. 
pozostaje dozbierac. Kupic uzywke lub ewentualne finansowanie  bo co to za czasy ze hulajnogi drozsze od rowerow robią  z ta cena prawie zawsze idzie jakosc w parze. 

[mefONE]

Tydzien temu bylem na rodzinnym spacerze i zauwazylem, że mlody od kuzynki ma za maly rower w dodatku z bocznymi kolkami i odmalowany pedzlem nawet na oponach, ktore tez juz mialy game over... masakra, moze uda mi sie zdjecia kiedys zrobic, ale az przykro bylo na to patrzec.  Przypomnialo mi sie jak tesciu dostal po poprzednim najemcy garazu jakis stary rowereki i kazal wyrzucic co nie potrzebne. Tesciu jak zwykle przytargal, ale na mojego za duzy przez nastepne 2 lata bedzie zapewne. Odebralem go od tescia i stwierdzam ze mimo wieku i slabego osprzetu, nie jest w zlym stanie i po zrobieniu paru detali bedzie idealnym pierwszym rowerem dla mlodego. 
rozebralem wiekszosc lozysk, przeczyscilem, nasmarowalem, jutro kupie farbe i pomaluje na niebiesko blotniki. Rame w kilku miejscach wypolerowalem Zostanie tylko nasmarowac, podregulowac heble i dostarczyc mlodemu bikerowi. Rower dostalem za darmo wiec taki bede cwaniak, ze niby prezent ode mnie  

[w0jta5]

W dniu 20.02.2021 o 13:37, mefONE napisał:

Jak kiedys z trasy HollyTrail polecialem z poczatkiem maja i trafilem na zaśniezony fragment, strumyki itd (trasa bardziej enduro/dh)

Mowa o Holly Trail w okolicach Stogu Izerskiego w Świeradowie Zdroju? 

 

 

[mefONE]

Taaa jak na HT z koncowki 90tych na v breakach bylo za ostro  ale traska piekna i swoim fulem zaliczylem ja potem jeszcze pare razy ale sowia tam tez spoko jest w okolicach. 

[w0jta5]

Byłem tam w zeszłym roku pod koniec maja, tez na HT - góra trasy wypłukana, wszędzie mokro, ogólnie grubo.

A co do sowiej, to pewnie masz na myśli Sępią górę - jest na niej bardzo fajna trasa - Bałałajka 

[mefONE]

Tak tak sepia Mialem na mysli  , teraz z mlodym w przyczepce to na izery idealnie wypada sie wybrac. Tylko  juz nie holly trail tylko widokowymi trasami.

[PingNoMore]

Kolejny rower do kolekcji.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

[mefONE]

Wiem ze bieda, ale co wiecej na pierwsze gleby potrzeba? Chodzi tak jak wyglada