Skocz do zawartości

Zakup używanego auta


Rekomendowane odpowiedzi

buka, może nie siedzę dokładnie w W124 ale troszkę w mercach ;)

Co do blachy zgadzam się w 100% z kolegą Franek, jeżeli chodzi o silniki również - z jednym ale, nie przekreślałbym 2,2 M111, bardzo żywotne silniki (problemy z wiązką, ale jednorazowa regeneracja za pare-set zł lub własnoręcznie rozwiązuje problem).

Nie skreślałbym również 3,2 L, ta sama historia z wiązką ;)

Dla mnie osobiście wadą 300 CE jest mechaniczny wtrysk (mowa o M103.980).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Bardzo przyjemne i raczej bezawaryjne, kumpel ma, jeździłem i przyjemny dupowoz ale bez szału z osiągami... Wyprzedzić się da bez problemu, pojechać dynamicznie też, ale na codzień spokojne autko :) z tego co z nim rozmawiam to od 2 lat sama eksploatacja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co możecie powiedzieć o hondzie civic VIII 1.8 140KM benzyna, 2007 rok??

 

mechanicznie, jeżeli egzemplarz z pewnego źródła, nic nie powinno Cię zaskoczyć.. niestety słabość to oczywiście blacha, w przedliftach raczej standardem jest rdza w okolicach uszczelki przedniej szyby..

 

no i jest drogo i ciężko znaleźć cos godnego zakupu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega surce ma taki egzemplarz i dlatego się zastanawiam nad tym autem.

 

Dodane po 2 minutach 44 sekundach:

Dawid_Bojarski, jeśli chodzi o osiągi to mi jakoś mocno nie zależy, 99% to miasto. A jak jest ze spalaniem??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Civic fajne auto, motor na łańcuchu, trzeba go trochę potrzymać na obrotach żeby szybko jeździć ( w końcu to honda ). Bardzo fajne spalanie dzięki 6-cio biegowej skrzyni, wracałem ostatnio 1200km to średnio spalił 6,9l, cała trasa 140km/h zapięte na tempomacie ( w Polsce trochę szybciej ). Precyzyjny układ kierowniczy i fajnie zestrojone zawieszenie, choć na polskie wertepy trochę za sztywne. Wnętrze niby kosmiczne ale wszystko bardzo ergonomicznie i sensownie rozmieszczone. Gajek nie Ty dziś do mnie dzwoniłeś o Civica??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Długo broniłem się by nie zacząć tematu. Ale nie wytrzymię

 

Buka, zaczynając od silnika - nie kupuje się tego czego się szuka, tylko to co jest.

Przewaliłem przed chwilą allegro i są tylko dwa które jakoś wygladają i może pojechał bym zobaczyć.

 

Silnik.

Przede wszystkim sprawa jest o tyle prosta że tam oryginalnie tylko benzyna siadała, a diesle to była radosna inwencja właścicieli.

Więc silnik, byle trzymał kompresję, najbardziej koszerna jest drei liter, sechszylinder. Ja tam miałem 2,3 litra i też buł spoko, ale trochę mało mocy no i przede wszystkim na prędkości to było czuć. Wszyscy chwalą 2.2 litra po ostatnim lifcie, ale to jakieś takie nie dla mnie.

Jak na długo to trzy litry.

 

Blacha.

Jeśli podejmujesz temat "do poprawek lakierniczych" to odpuść. Szkoda Twoich oszczędności.

Jak widać rdzę na zewnątrz w MB to pod spodem jest już tragedia.

Zamienniki i wszystko inne to sobie do opla można szukać. Do MB bez sensu.

Przyrdzewiałą to można pagodę kupić, bo 124 to nie warto.

 

Skrzynia.

No to logiczne, że tylko automat. Jest wieczny. Prosty. Komfortowy. Jak szarpie to ma pewnie z pół bańki plus pod warunkiem, że ktoś nie dbał.

 

 

Bla bla bla już zapomniałem co dalej.

Aaaaa,

Na wąskiej listwie 124 to brzydactwo. W oznaczeniu E klasa to już rdza na potęgę, dużo słabsze.

Ja bym szukał na szerokiej listwie 1989 - 1993.

 

Sumując.

124 to temat rzeka.

Przy 12 yo szkockiej do rana mógł bym opowiadać.

Najbardziej koszerny - 3 litry 24v, automat, klima, 1989-93

Reszta nie ma najmniejszego znaczenia.

 

Myślę że ładny da się kupić a około 27 - 30 k

Na GK pokazało się ogłoszenie że będzie ciekawy egzemplarz za około 35k

https://www.facebook.com/klasykagatunku ... 7659777348

Siema! Czy to samo dotyczy modelu cabrio?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siostra szuka polo 9n, benzyna czyli silniki 1,2 i 1,4. Co możecie powiedzieć o nich? Na co uważać, które unikać.

 

1.2 niech sobie odpuści, sporo pali, chodzi jak kosiarka i mierne osiągi

 

miałem kiedyś 9n3 z 1.4 16v i ogólnie ok, raczej bezproblemowa jednostka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie mamy tu kogo kto siedzi w miarę dobrze w VAG'ach? Znajomy potrzebuje informacji odnosnie:

http://olx.pl/oferta/vw-bora-variant-2- ... dc90B.html

Potrzebuja kilka informacji odnonie tego auta, głownie chodzi mi o stan z zdjęć i jak ten silnik się sprawuje. Wiem że jest to pancerny silnik ale podobno pije troche oleju, ale nie wiem ile w tym prawdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam do was pytanie. Jakie są realia kupienia Audi a8 d2 (tylko 4.2) bądź bmw e39 tez w benzynie na dzień dzisiejszy za ok 10tys ? mowa o egzemplarzu w stanie przyzwoitym do spokojnego odratowania. Czy istnieje jakakolwiek realna szansa kupić w tym budżecie coś co jest warte zainteresowania czy już same trupy zostały?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Sekundka, patrze pobieżnie na otomoto...

Najtańsze A8 D2 startuje od 8tys zł, najdroższe to ponad 25tys zł. Myślę, że tu nie trzeba być Sherlockiem by dojść do wniosku, że te 15k trzeba mieć...

 

edit:

buka mnie uprzedził, konkluzja ta sama :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego bardziej kierowałem się w stronę e39 niestety moja wiedza na temat silników i pozostałych rzeczy w tych autach nie jest na najwyższym poziomie...

jedynie zauważyłem że ceny bardo zmalały, ceny części też poszły mocno w dół więc nie jest to w sumie zła opcja, ale też rozbieżność cenowa jest ogromna

 

przykład co by mnie interesowało :

http://olx.pl/oferta/bmw-seria-5-528-19 ... 927098d77c

 

sedan, benzyna przyzwoity stan...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy bym nie kupił samochodu z najniższej półki cenowej danego modelu. E39 z silnikiem 4,4 V8 bo wnioskuje, że taki cię interesuje też za 10 nie kupisz w dobrym stanie. A w razie jakby trzeba było coś w silniku robić to koszty idą w tysiące nie w setki :P

Nasze e39 z 96 roku 520i 2 lata temu poszło za 11 tyś :P Ale cena była adekwatna do stanu. Oczywiście na rynku ceny zaczynały się od 5-6 tyś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.