cortezo87 Opublikowano 9 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2014 Jak darłeś papierem 1000 to będzie ciężko to wyciągnąć, może futro pomoże?
blackp Opublikowano 9 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2014 Cześć, całkiem niedawno wyciągałem z papieru 2000 ten sam kolor właśnie białym padem farecli i menzerna 500, + średni flexi z menzerna 2500 wyszło bardzo dobrze.
scarab Opublikowano 9 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2014 Oo, to cenna informacja, dzięki Na jakich obrotach leciałeś?
blackp Opublikowano 9 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2014 Maszyna rupes 1100-1400 obr, powolne przejazdy.
kita33 Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Posiadam zestaw past 3M (zielony niebieski i żółty) oraz padów 3M jak i polerkę graphite Na jakich biegach pracować z poszczególnymi kolorami past
bizislawek Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2014 http://www.detailer.pl/blog/2011/01/pol ... ing-world/ tu masz wszystko wyjasnione
kapselo2 Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2014 zgłupiałem, co temat to inne wersje czytam, podsumowując: zrobiłem 3 etapową korektę, na bierząco przecieram ipą, teraz przede mną cleaner i wosk. Czy mam umyć w całości przed cleanerem auto? czy jeszcze raz całość ipą? czy po cleanerze ipa czy bezpośrednio wosk? Wiem, że na wszystko jest odpowiedź na forum, ale bardzo rozbieżne są i już nic nie wiem
Eidos71 Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2014 kapselo2 - jeżeli lubisz myć auto, możesz je umyć. Jeżeli nie lubisz - po korekcie i przetarciu IPA stosujesz cleaner, a na to wosk (IPA po cleanerze jest zbędna).
lukas10313 Opublikowano 10 Maja 2014 Zgłoś Opublikowano 10 Maja 2014 Mam problem, stosuję pady flexipads gładkie, maszyna krauss p7, talerz oporowy 3M i o ile na dachu, masce, klapie bagażnika wszystko jest ok, to przy pionowych elementach pad szarpie i nie da się nim pracować, tak jakby go przyklejało. Pady 135mm Pasty menzerna 2500 i 4000 Problem był mniejszy przy cięciu, lecz pomarańczowy i żółty flexi dawały właśnie ten objaw, przez co nie jestem w stanie wykończyć dobrze lakieru. Czy może być to spowodowane tym, że używam za dużego pada do powiedzmy 'zakamarków'-> mam tu na myśli drzwi profilowane, błotniki... Proszę o odpowiedź.
Damianldz Opublikowano 12 Maja 2014 Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2014 Mam pytanko , czy do odświeżenia lakieru na Alfie ma sens taka kombinacja Megs UC +Snake a po tym antihologram + finishing?
barteklwc Opublikowano 13 Maja 2014 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2014 Witam, Mam DA Kraussa , biały flexi i fg400...jade po 15letnim Audi, jest dobrze ale grubsze rysy stoją w miejscu próbuję padem cutting z micro ale też nic. Jakieś propozycje oprócz rotacji?
kubik Opublikowano 13 Maja 2014 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2014 Witam, Mam DA Kraussa , biały flexi i fg400...jade po 15letnim Audi, jest dobrze ale grubsze rysy stoją w miejscu próbuję padem cutting z micro ale też nic. Jakieś propozycje oprócz rotacji? Papier talerz cały czas się kręci? obroty na 6? kąt prosty maszyny względem lakieru?
zegarek Opublikowano 13 Maja 2014 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2014 Wolne przejazdy = 1cm na sekundę + duży docisk
Tomek WRO Opublikowano 14 Maja 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Maja 2014 Po zrobieniu kilku korekt, robiąc kolejną napotkałem dość spory problem. Lakier na A4 LY9B, wygląda na ori i nie polerowany wcześniej. Nie dysponuję na ten moment miernikiem grubości lakieru ale właściciel twierdzi, że nie za dużo go było kiedy sprawdzał przy kupnie. Lakier dość zmęczony ale nie po szczotach, podłużnych rys sporo. Ale do rzeczy. Korekta ma być na 70-80%. Nie mogłem dogadać się z lakierem. Próbowałem FG400 z: żółtą karbowaną 3M, białym i pomarańczowym flexi, dwoma rodzajami futer flexi, twardą żółtą karbowaną ABW, jakimś płaskim polishem. W kombinacjach na DA i rotacji. Nie mogłem usunąć rys na słabym docisku, futro robiło meeega bałagan, na mocnym docisku lakier przegrzewał się. Występował podobny efekt jak sticky paint ale nie taki jak kiedyś się spotkałem. Nie mogłem dotrzeć pasty. W końcu po 4h płaski polish na DA na mocnym docisku, a potem żółty 3M na rotacji w miarę ogarnęło zamieszanie. Jakieś rady czy that`s life poprostu? Mogę jeszcze skombinować inne rodzaje padów tylko nie wiem, które. Może MF?
booohal Opublikowano 15 Maja 2014 Zgłoś Opublikowano 15 Maja 2014 Z opisu pasuje mi tu albo niedoschnięty lakier albo zbyt mała ilość utwardzacza/podła jakość lakieru (tu i tu chodzi oczywiście o klar). Wszystko to jednak wiąże się z ponownym lakierowaniem, które wg. Ciebie raczej odpada. By mieć spokojną głowę pożyczyłbym od kogoś miernik i sprawdził.
Tomek WRO Opublikowano 15 Maja 2014 Zgłoś Opublikowano 15 Maja 2014 Zanabyłem białego flexi R-Buff i średnią karbowaną (jest twardsza od żółtego 3M). Zobaczę co będzie.
639 Opublikowano 16 Maja 2014 Zgłoś Opublikowano 16 Maja 2014 Dlugo czekalem na dzisiejszy dzien. Kompletowalem wszystkie graty do przygotowania lakieru. Wzialem z pracy wolne, wynajalem na 1 dzien miesce by wykonac polerowanie... Zrobilem nawet zdjecia procesu mucia z uzyciuem roznych specyfikow... Jeszcze wczoraj nawieczor czytalem poradnik co i jak... Uzylem maszyny Krauss P7, pomaranczowego pada flexi oraz menzerny 2500. Dalem na pada 4 kropki pasty... Rozpoczalem od 1 biegu (ok 700 obr) celem rozprowadzenia past po panelu... Docisk jaki zastosowalem byl znikomy... Nagle maszyna zaczela mi sie mocno wyrywac... Dodalem wiec pasty i dalej to samo... Pomyslalem ze to pewnie tak ma byc i meczac sie polerowalem i polerowalem..... Nie bylem w stanie przytrzymac maszyny na tyle by zrobic chicby 2 przejazdy... Gdzie popelnilem blad? Dodam ze po zwilzeniu palena woda ze spryskiwacza udawalo mi sie zrobic pol przejazdy czyli np tylko w gore i spowrotem. Po tym musialem znowu popsikac i tak w kolko. Pasty nie udalo mi sie wypracowac ani razu choc obroty pochodzily do 1800 (4bieg) Przelecialem tak cale auto i teraz rak nie czuje... Dodam tez ze starale sie czyscic pad po kilku przejazdach szczoteczta do zebow lecz nic to nie dalo.... W pewnym momencie maszyka tak uciekla ze zachaczylem padem o emblemat i pad jest teraz do wywaleni.... Co robic? Albo czego nie robic?
kwiatulla Opublikowano 17 Maja 2014 Zgłoś Opublikowano 17 Maja 2014 Większość początkujących chyba tak ma, niestety polerowanie nie jest takie latwe na jakie wyglada. Pierwsza zlota zasada zrelaksuj sie nie mozesz być spiety, bo wtedy maszyna kieruje Toba a nie Ty ją. Odpowiednia sylwetka musisz sam sobie wyrobic nawyk ustawienia ciala do maszyny, wiec trochę czasu musisz spędzić na próbach. Nie wiem czy uzywasz raczki zalaczonej do maszyny, jak nie to warto sprawdzic gdyz z raczka zmienia się srodek docisku do powieszchni ktory moze Tobie odowiadac. O ilosci pasty jak i czyszczeniu pada nie pisze, bo napisales ze to robisz. Pamietaj praktyka czyni mistrza i poczatki zawsze sa trudne a z czasam sam zobaczysz ze będziesz w stanie prowadzic maszyne jedna ręką
zegarek Opublikowano 17 Maja 2014 Zgłoś Opublikowano 17 Maja 2014 Uzylem maszyny Krauss P7, pomaranczowego pada flexi oraz menzerny 2500. Dalem na pada 4 kropki pasty... (...) Nagle maszyna zaczela mi sie mocno wyrywac... Zacząłeś przygodę od niefortunnej sztywnej kombinacji pada i talerza mocującego. Zmień talerz mocujący z tego standardowego co jest w Kraussie na Flexipads AP001. Zmniejszy to wyrywanie się maszyny. Na początku potrenuj z miękką gąbką typu żółty/niebieski 3M albo czarny Urban. Sztywna kombinacja ma tu duży wpływ na to, że Ci maszynę wyrywa, ale z reguły jest to powód słabej techniki. Stawiam, że pad nie przylegał całą powierzchnią do lakieru, tylko ciężar kładłeś na krawędzie pada. Ciężar maszyny musi spoczywać na samym środku gąbki. Chyba, że robiłeś jakiegoś japończyka, to powód może być inny.
639 Opublikowano 17 Maja 2014 Zgłoś Opublikowano 17 Maja 2014 Kwiatulla, zegarek Dzieki za rady, w przyszlym tygodniu ponowie probe ale tym razem na volvo v40 , wczora walczylem z punciakiem z 2010. Musze poczynic zakupy b pomaranczowy flexi jest na smietnik. Wezme sobie Wasze uwagi do serca
HotSteam Opublikowano 24 Czerwca 2014 Zgłoś Opublikowano 24 Czerwca 2014 A ja zastanawiam sie czy niebieskie mikrofibry ktore dostalem przy jakims zakupie nie robia rys na lakierze Mercedesa SLK AMG KOMPRESSOR nad ktorym teraz pracuje.. Fajnie to wszystko wygladalo po polerce, a gdy juz nalozylem wosk i wyszlo slonce to widac ryski
lukson1986 Opublikowano 13 Lipca 2014 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2014 panowie ja robie polerke pierwszy raz i powiem ze jakna mnie i moj lipny akrylowy lakier wyszło mi dobrze tylko mam problem poniewaz robie w słabych warunkach swietlnych i nie zauwazyłem jak mstowiłem akryl i przetarłem delikatnie ze przeswituje podkład pewnie nic nie uratuje jak malowanie jeszcze raz:(
magoor Opublikowano 25 Lipca 2014 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2014 Witam. Robię polerką Hondy Jazz z 2005. Dach i po połowie każdych drzwi jak mi każdy mówi ma wyblaknięte. Góra jest koloru różowego bardziej niż czerwonego. Dół auta natomiast jest normalny, a maska była malowana co rzuca się w oczy. Nie potrafię sobie poradzić z polerką. Za nic nie chce się usunąć to przebarwienie. Robię na rotacji z IP 2100 i padem flexipads pomarańczowym. Próbowałem najpierw z lżejszym padem żółtym i SF 4000. Tarłem też ręcznie na małej powierzchni. Efekt zerowy. To znaczy znikają wszystkie rysy i lakier się błyszczy ale nadal jest różowy. Efekt różu się też nie pogłębił. Nie wiem czy użyć mocniejszej pasty, czy innych padów, czy może to wina lakieru. Brzegi elementów mają natomiast normalny odcień. Na różu widać takie jakby chmurki i nie wiem czy to podkład nie przebija się, ale dlaczego?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się