Skocz do zawartości

Atack do felg Autoland


Gość marctwain

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 127
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Atack zakupiony dzisiaj 10,99zł Norauto Poznań - Jak pogoda jutro dopisze postaram sie zlożyć fotorelację z mycia kilkuletnich felg z forda Ka

 

Nie wroze mu za dobrze, probowalem tym wyczyscic moje kilku letnie fele i tyle o ile fronty w miare ok to wneki malo co ruszyl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Używam od czasu do czasu Atacka i przyznam, że jak na tkai budżetowy środek to radzi sobie bardzo przyzwoicie.

Dodam jeszcze dla zainteresowanych, że swego czasu korzystałem też ze środka Sonax Extreme do felg (z Nano Technologią) i był jeszcze lepszy od Autolandu - ale też i sporo droższy. Sprzedają go w srebrno - niebieskim pudełku. w zestawie jest razem ze specjalnym gąbkowym pędzelkiem do czyszczenia felg. Cechą tego preparatu jest fakt zmiany koloru po kilku minutach działania (na bordowy) - koła wyglądają jakby ktoś na nie wylał po wiadrze krwi.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ja też ostatnio użyłem Atack do felg Autolandu i naprawde bardzo dobry środek. Poradził sobie bez większych problemów z mocnym zółtym nalotem na felgach w 13 letnim Audi (i nie sądze by te felgi ktoś mył wczesniej podobnym preparatem) z tym, że trzeba było troche poszorować zakamarki. Za te pieniądze warto. Dużo mocniejszy środek od tego co oferuje np. Meguiars (a mam Meguiars all wheel cleaner i wg. mnie nie jest warty nawet 1/2 ceny, którą za niego zapłaciłem i do tego znika w bardzo szybkim tempie...może i jest delikatny i nadaje się do takich normalnych zabrudzeń felg od mycia do mycia ale po co ?? gdy felga jest nawoskowana bez problemu radzi sobie z nią zwykły szampon)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

mi z zewnatrz kolpaki ruszyl po zimie, ale od wewnatrz w porach plastiku nie dal rady, moze zabrakal machania pedzelkiem jakims twardszym, bo za pomoca gombki po spryskaniu od wewntrznej strony kolpaka wiele nie zdzialalalem tym atackiem.

 

OStatnio na myjce bezdotykowej wlasciciel pozyczal preprat do felg firmmy K2 i powiem zze ten z kolei to nic nierozpuscil brudu, stanowczo odradzam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Moim zdaniem Atack Autolandu jest świetnym płynem do regularnego stosowania. Nie zauważyłem aby był zbyt agresywny, a jestem już przeczulony na tym punkcie po tym jak felgi za 2 tys. zniszczyłem sobie preparatem do felg Moje Auto Super Silny... :x

 

A jeśli się wyciąga felgi nie myte od 2005 roku (opisane w innym wątku) to jasne jest, że potrzebne są bardziej konkretne środki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem Atack Autolandu jest świetnym płynem do regularnego stosowania.

 

Moim zdaniem nie jest to regularnego stosowania jeżeli felga jest zabezpieczona woskiem albo sealntem chyba, że ktoś lubi co każde mycie zdejmować koła i woskować je od wewnątrz przyparzając sobie dodatkowej pracy. Dodatkowo po Attacku na feldze pozostaje maź/ślimakowata błona, która mnie trochę irytowała, no i Attack trochę śmierdzi. Jeżeli felga jest wyczyszczona i zabezpieczona to przy myciu wystarczy porządna szczotka do kół i woda z szamponem, ew. usunięcie kropek asfaltu i uzupełnienie warstwy wosku/sealanta. Plusem jest to że prawie nic nie kosztuje i można go wszędzie kupić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam zdanie lukwawa... Bardzo dobry do trudniejszych, zapuszczonych felg, ale zdecydowanie za mocny i zapewne bez problemu usunie warstwę wosku do felg. Ja nawet spostrzegłem przy stosowaniu, że potrafi rozpuścić nieco mniejsze kropki smoły :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam zdanie lukwawa... Bardzo dobry do trudniejszych, zapuszczonych felg, ale zdecydowanie za mocny i zapewne bez problemu usunie warstwę wosku do felg. Ja nawet spostrzegłem przy stosowaniu, że potrafi rozpuścić nieco mniejsze kropki smoły :)

 

dokładnie, może i dobry do odmycia zapuszczonych przez X lat felg a nie ogólnego stosowania :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tygodniowym pyle z klocków hamulcowych w mojej Jettcie Atack nie robił żadnego wrażenia więc nawet nie myślę co by było gdybym zapuścił felgi bardziej. Używałem go przez chwilę ale dałem sobie spokój. Od ponad roku moim faworytem jest Wheel Brightener Meg'sa - "bezdotykowo" usuwa z felg min. 90% brudu. Oczywiście wosk/sealant też. :)

Moim zdaniem, Atack jako preparat alkaliczny, bardziej nadaje się do usuwania tłustych/oleistych zabrudzeń. Do pyłu z klocków hamulcowych tylko kwasy. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.