Gość Opublikowano 13 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2010 Ja myje nim nawet szybę w kominku, od środka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MetalMagnes Opublikowano 13 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2010 Ja myje nim nawet szybę w kominku, od środka zawsze gdy płonie ogień Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek Opublikowano 15 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2010 tak, bo wtedy brud z szyby podgrzany, szybciej się zmywa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yooz3r Opublikowano 12 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2010 Ja z czystym sumieniem mogę polecić ten zestaw: http://www.autokosmetyki.pl/carplan_won ... c13d06fcc0 bardzo zapuszczone felgi, podobne do tych na zdjęciach produkt starczył mi na 12 felg i jeszcze go zostało... na lekkie przeczyszczenie następnego kompletu Widzę, że felgi nie są do końca wyczyszczone, wonder wheels napewno by sobie z tym poradził Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wikto32 Opublikowano 19 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2010 Ja dziś przetestowałem atak autolandu i musze powiedzieć ze to naprawde super produkt zmył dosłownie wszystko. Teraz w tesco za 9zł, dodam fotki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 19 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2010 wikto32, http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic. ... 3&start=30 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cosin Opublikowano 24 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 używam tego środka co 2 mycia auta. Spisuje się rewelacyjnie. Domywa każdy rodzaj brudu z felg. Tani i dobry Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Prezes Opublikowano 24 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 Wczoraj zrobiłem test - porównanie Attack'u do AWC Megsa... Wynik: Attack poradził sobie z mocno zabrudzonymi alufelgami zdecydowanie lepiej. Musiał wręcz poprawić jedną sztukę po All Wheels Cleaner'ze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 24 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 też taki test robiłem i potwierdzam wynik pana Prezesa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
R0N1N Opublikowano 24 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 A ja ostatnio po raz kolejny przelałem Attack'a do butelki po Chrome Wheel Cleaner'ze Meg'sa (ma lepszy trigger, który fajnie spienia płyn) i mocno się zdziwiłem wyglądam produktu Autoland'u. Musiał się Attack gdzieś po drodze przechłodzić bo pływa w nim pełno "farfocli". To najpewniej ten niejonowy detergent, którego używają - takie środki są bardzo wrażliwe na temperaturę. I teraz stoi sobie butelka przy kaloryferze i się grzeje - mam nadzieję, że w końcu uda się odzyskać jednorodną konsystencję ... i skuteczność. Wynik: Attack poradził sobie z mocno zabrudzonymi alufelgami zdecydowanie lepiej. Musiał wręcz poprawić jedną sztukę po All Wheels Cleaner'ze Oba produkty całkowicie różnią się składem i Attack rzeczywiście może być lepszy do usuwania takiego typowego polskiego "pozimowego" brudu z felg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 25 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 Attack rzeczywiście może być lepszy do usuwania takiego typowego polskiego "pozimowego" brudu z felg. a jak ma być... nasz preparat zna się z naszym brudem lepiej niż amerykański. Nie wiem co w nim jest, ale jako chemik,może zgodzisz się, że chyba jest mocno zasadowy. ja nie czekam zbyt długo ze spłukaniem, zresztą jak do tej pory nie było takiej potrzeby. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cosin Opublikowano 25 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 nie znam się na chemi ale "atak" musi być mocno żrący żeby uzyskać taką skuteczność. Spłukuje go max po 2-3 minutach i nie ma żadnych z nim problemów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
R0N1N Opublikowano 26 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2010 Attack rzeczywiście może być lepszy do usuwania takiego typowego polskiego "pozimowego" brudu z felg. a jak ma być... nasz preparat zna się z naszym brudem lepiej niż amerykański. Nie wiem co w nim jest, ale jako chemik,może zgodzisz się, że chyba jest mocno zasadowy. ja nie czekam zbyt długo ze spłukaniem, zresztą jak do tej pory nie było takiej potrzeby. W tym wątku zrobiłem prześwietlenie składu Attack'a. Rzeczywiście jest zasadowy i bazuje przede wszystkim na detergentach niejonowych, które będą dobrze emulgować nasz zimowy syf z dróg. Z kolei Meg's jest kwaśny i chyba bardziej nastawiony na usuwanie pyłu z klocków hamulcowych itp. Amerykanie chyba nie wiedzą co się w Polsce na jezdnie sypie. Ale muszę z całą mocą powiedzieć, że z Wheel Cleaner'ów Meg'sa jestem zadowolony - przez ostatnie parę lat używałem wszystkich trzech (All, Chrome, Aluminium) i na letnich alu-felgach naprawdę dają radę. Do zimówek ich nie używam bo byłby to za drogi interes. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kocmocc Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Dziś kupiłem Attack i zastosowałem na mega zabrudzonych felgach.... nie przypuszczałem że cokolwiek jest w stanie rozpuścić i usunąć brud jaki na nich był. Polecam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Świeży Opublikowano 10 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2010 mam świeżo pomalowane felgi lakierem proszkowym,preparat ten nie naruszy ich struktury ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
R0N1N Opublikowano 10 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2010 mam świeżo pomalowane felgi lakierem proszkowym,preparat ten nie naruszy ich struktury ? Sprecyzuj "świeżo pomalowane" - czyżbyś dopiero co je z pieca wyciągnął?? A tak na poważnie, to nic się nie powinno stać - ja używam Attack'a i innych preparatów na felgach malowanych proszkowo i nie ma żadnych problemów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Świeży Opublikowano 10 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2010 prawie,mają może z tydzień ,obyś się nie mylił Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
R0N1N Opublikowano 10 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2010 prawie,mają może z tydzień ,obyś się nie mylił Świeży, jeśli te felgi mają dopiero tydzień to pytanie czy rzeczywiście potrzebujesz Attack'a żeby je umyć. Może wystarczy zwykły szampon samochodowy?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Świeży Opublikowano 10 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2010 używał bym tego gdy nie myje całego auta,nie ukrywam że strasznie szybko się brudzą a to rzuca się w oczy,są zielone Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marco Opublikowano 10 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2010 Proponuje zabezpieczyć felgi dedykowanym woskiem,wtedy ich mycie będzie dużo łatwiejsze i bezpieczniejsze bo sam szampon wystarczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
R0N1N Opublikowano 10 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2010 Moje są białe więc wiem co to znaczy "szybko się brudzą". używał bym tego gdy nie myje całego auta No ja robię dokładnie odwrotnie i używam Attack'a itp. tylko kiedy myję całe auto. Przecież i tak trzeba ten środek z felgi spłukać ... Ja mam felgi nawoskowane i do takiego codziennego "odświeżenia" wystarcza zwykły quik detailer lub myjka ciśnieniowa (sama woda) i quik detailer. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Świeży Opublikowano 10 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2010 tak więc czas na wosk do felg,postawie na Wheel Sealant od Poorboy's Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marco Opublikowano 10 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2010 Dobry wybór Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Evo Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Administrator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Hm,dziwna sprawa. Mam w domu swoisty panel testowy, kawałek obudowy od kompa na którym sobie testuje kropelkowanie. Miałem na niego nałożony tydzień temu SV Concorso,Colli 476, Purple Haze i Z8. Kupiłem dziś nowe LSP, więc chciałem ściągnać tamte woski żeby zobaczyć jak nowy nabytek kropelkuje. Stwierdziłem że zobacze jak Atack sobie poradzi z tamtymi woskami. Obficie opryskałem całą powierzchnie i zostawiłem na 10 minut. Po tym czasie spłukałem i co ? Concorso,476 W OGÓLE nie ruszone, Purple Haze mocno nadwyrężony,Z8 znikneło. Sądziłem że bez problemu zdjemie te woski w całości, a tu niespodzianka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Ten atak do felg oszczędził ostatni prawie całego PB wheel sealanta w mondku, dziw, nie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się