Skocz do zawartości

Seat Toledo II, 2002 by Justyna


Justyna

Rekomendowane odpowiedzi

A czy nie zakładałaś już raz tematu o swoim Toledo przypadkiem? :P

 

tak, jeśli będzie trzeba to można poprzedni usunąć ;) nie mam nic przeciwko

 

Jebł... spadłem z krzesła :-]

 

mam nadzieję, że jesteś cały :)

 

Następnym razem pisz jak potrzebujesz sprzętu piorącego, oby nie w weekend bo zazwyczaj sprzęt pracuje.

 

oki ;)

 

Z ciekawości ile mniej więcej zeszło roboczogodzin?

 

około 300 godzin

 

Chyba, że następna relacja będzie tego typu:

 

;) spokojnie to mam w planach dopiero za kilka lat :D

 

Justyna, zawsze chętnie śledzę Twoje relacje i podziwiam zaangażowanie, ale musisz wiedzieć że to już pomału nie jest detailing. I dobrze - detailing to wg. mnie za mało żeby móc powiedzieć to co masz w swoim forumowym podpisie :)

 

Przewijając kolejne zdjęcia tylko czekałem że zaraz wymontujesz deskę rozdzielczą :D

Ode mnie puchar za pozostawienie naklejek na reflektorach i wymianę zbiorniczka :)

 

Ten czerwony dywan na którym stoi w garażu po prostu mu się należy.

Tobie też - brawo :)

 

wiem wiem, ale tego faktycznie nie da się opisać ;)

deskę rozdzielczą miałam wymontować, ale jednak czasu zaczynało brakować, więc zostawiłam na inny raz :)

Naklejki starałam się zostawić wszystkie jakie były w aucie ;)

A czerwony dywan :D tak jakoś mi pasował :D

 

Justyna Ty oszalałaś :kox: oczywiście w pozytywnym znaczeniu :good:

 

:evil: co zrobić

 

 

Dziękuję wszystkim za miłe komentarze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szaleństwo ! :shock: W pewnym momencie aż się przestraszyłem i pomyślałem sobie (Boże... ona będzie rozbierać zawieszenie... :cry: ) nie masz pojęcia z jaką ulgą odetchnąłem :mrgreen:

 

Masakra normalnie masakra.. Brakuje mi słów więc kończę.. ;)

 

Panowie... od teraz mamy szablon standardowego minimum :-]

 

Ten temat powinien być podwieszony. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeeee - nie wiem co napisać. Na bieżąco śledzę poczyniania forumowiczów w detalingu ale ZDECYDOWANIE przerosłaś wszystkich !.

 

Ukłon odemnie.

 

Skąd ta pasja się wzieła u Ciebie ?

 

Z każdą relacją coraz bardziej zaskakujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po prostu mistrzostwo !!! :good::good: jestes moja idolka i jak ogladalem ta relacje czytajac do tego opis wiem jak mam skladac mojego rekina z 1979 roku ;) ta fotorelacja zainspirowala mnie do dzialan ;) no i rzadko sie spotyka kobiete ktora by tak rozebrala auto i ogolnie tak czyscila samochod za co wielki szacun ;):good:;) przynajmniej ja takie rzadko spotykam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ukrywam ze przez dluzszy czas sie zastanawialem czy to jeszcze forum detailingowe czy forum toledo i opisywanie napraw, ale tak czy siak kawal doobrej roboty :good:

gratuluje samozaparcia i umiejetnosci bo jedno i drugie jest godne podziwu ;)

mam nadzieje ze nie sprawdzi sie to co mowisz i niedlugo jakis znajomy (albo i nieznajomy) Cie zmeczy zebys mu odpicowala auto i bedziemy mogli popodziwiac kolejna relacje ;)

 

szacun :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym chciał przede wszystkim pogratulować zapału i pasji, co w czasach wszechobecnego lenistwa jest rzeczą wyjątkowo godną podziwu i szacunku. Niezwykle też miło patrzeć na dążenie do celu nie na skróty, ale z najwyższą starannością.

Oby powiedzenie "jak dbasz tak masz" dążyło zawsze w tym kierunku.

Pozdrawiam serdecznie! :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Jest pierwsza w nocy i właśnie skończyłem przewijać i przewijać i ....

Chciałbym coś napisać mądrego ale dosłownie brak mi słów. Już na samym początku mnie zatkało - samodzielna wymiana chłodnicy :shock:

Gdybym nawet próbował rozebrać przód auta, to pewnie połamałbym większość zaczepów a potem nie potrafił tego złożyć do kupy. A Tobie nawet jedna śrubka nie została :good:

 

Parafrazując pewnego gościa, który siedział w radiowozie...

Tą to podziwiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i jeszcze jedno mi przyszło do głowy ;) Masz bardzo tolerancyjną rodzinę. Ja jak odkręciłem koło i zacząłem myć nadkole to było stwierdzenie "przecież się zabrudzi" a jak czwarty dzień siedziałem nad korektą to już szaleństwo, ale powoli się przyzwyczajają bo widza efekt ;):ad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.