Skocz do zawartości

Nasze małe Car Spa - czyli pokaż nam swój garaż!


Rekomendowane odpowiedzi

  • Moderator

[ref]Bruuuum[/ref], taka sytuacja:

- sam dla siebie uszyję sobie w domu spodnie

- ściągnę z netu logo "adidas" i naniosę je sobie na te spodnie

- przymierzę te spodnie i dojdę do wniosku że są dla mnie za małe i zacznę szyć większe

- wrzucę na forum zdjęcie tych za małych spodni z informacją "chętnie oddam w dobre ręce za pare dyszek - PW"

 

Dwa pytania:

1) czy wg Ciebie firmie "adidas" nic do tego?

2) czy dostrzegasz analogie pomiędzy moją historią a twoją?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ref]Bruuuum[/ref], taka sytuacja:

- sam dla siebie uszyję sobie w domu spodnie

- ściągnę z netu logo "adidas" i naniosę je sobie na te spodnie

- przymierzę te spodnie i dojdę do wniosku że są dla mnie za małe i zacznę szyć większe

- wrzucę na forum zdjęcie tych za małych spodni z informacją "chętnie oddam w dobre ręce za pare dyszek - PW"

 

Dwa pytania:

1) czy wg Ciebie firmie "adidas" nic do tego?

2) czy dostrzegasz analogie pomiędzy moją historią a twoją?

Tak jak napisałem wyżej, oczywiście można się do tego przyczepić, że chciałem oddać komuś drugą podobną sztukę poniżej kosztu wytworzenia takiej garażowej ozdoby, jak najbardziej, nie co do tego się spierałem, tylko co do rozpowszechniania wizerunku. A co do podanego przykładu - jest różnica jednorazowego odsprzedania prywatnego używanego przedmiotu od uczynienia sobie z tego produkcji i działalności gospodarczej, z czym można się spotkać np. na Allegro - podam inny podobny przykład - kupiłeś w ciuchu uzywana koszulkę ze znaczkiem adidasa, nie wiesz czy jest oryginalna i nie podpisujesz jej jako oryginalnej, chcesz ją odsprzedać jako jednorazowy przypadek. Możesz czy nie? To też sytuacja wątpliwa, ale są takich tysiące i porównywanie odstąpienia jakiegoś przedmiotu nie licząc na zysk do czynienia sobie z tego regularnego dochodu jest różnicą, dlatego liczy się często zdrowy rozsądek ;) A tak jak mówię nie co do tego się spierałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
708214 Fajnie jakby dyskusje odbywały sie bez takich nic nie wnoszących januszowych wpisów :o

Twoje posty nic nie wniosły do dyskusji - coś w stylu, nie wiem ale się wypowiem - albo, coś tam wiem ale nie powiem, sami sobie radźcie.

My grzecznie i bez podtekstów zapytaliśmy sie - opowiedz nam coś o tym skoro masz na ten temat wiedzę (może się nam przyda, podaj konkrety prawne, pogadamy), a ty od początku w sposób olewajski, arogancki prowadzisz pseudo dyskusje. Sam jesteś janusz konwersacji. Było ich tutaj wielu :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

708214 Fajnie jakby dyskusje odbywały sie bez takich nic nie wnoszących januszowych wpisów :o

Twoje posty nic nie wniosły do dyskusji - coś w stylu, nie wiem ale się wypowiem - albo, coś tam wiem ale nie powiem, sami sobie radźcie.

My grzecznie i bez podtekstów zapytaliśmy sie - opowiedz nam coś o tym skoro masz na ten temat wiedzę (może się nam przyda, podaj konkrety prawne, pogadamy), a ty od początku w sposób olewajski, arogancki prowadzisz pseudo dyskusje. Sam jesteś janusz konwersacji. Było ich tutaj wielu :o

Piszesz o sobie? :o Podaję konkretne przykłady, jakieś wykładnie prawne, odniesienia, a Ty mówisz, że niczego nie wnoszę do dyskusji (w którą sam na siłę najpierw mnie wciągałeś), jednocześnie przy tym sam lejesz wodę bez jakiegkolwiek jednego merytorycznego zdania, normalne to jest? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

[ref]Bruuuum[/ref], masz rację zarówno podając przykład handlu podrabianymi towarami na portalach aukcyjnych, jednorazowość Twojej sprzedaży jak i niską szkodliwość swojego czynu. Nie zmienia to jednak wg mnie faktu że wizerunki marek wykorzystujesz bezprawnie w sprzedawanym przez siebie towarze.

 

Skończmy już jednak ten wątek - nie o tym jest ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ref]Bruuuum[/ref], masz rację zarówno podając przykład handlu podrabianymi towarami na portalach aukcyjnych, jednorazowość Twojej sprzedaży jak i niską szkodliwość swojego czynu. Nie zmienia to jednak wg mnie faktu że wizerunki marek wykorzystujesz bezprawnie w sprzedawanym przez siebie towarze.

 

Skończmy już jednak ten wątek - nie o tym jest ten temat.

Ale ja nigdzie nie wystawiłem żadnego ogłoszenia sprzedaży jako takiego, po prostu w najprostszy sposób, przy okazji, chciałem oddać komuś coś, co nie jest mi potrzebne, nie licząc na żaden zysk na przedmiocie, więc nie nazywałbym tego sprzedażą, dopóki nie mieszkamy w slużbistycznej Szwajcarii (no chyba, że lepiej będzie jak to spalę albo zgnije sobie na półce) i robienie z tego przez niektórych wcześniej się wypowiadających sprawy gorącej dyskusji jest raczej śmieszne. Może gdybym zamiast chcieć oddać, napisał, że WYKONAM dla kogoś taką na własny użytek nie byłoby dyskusji ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...
  • 3 miesiące temu...

Może tutaj ktoś coś doradzi ;)

Garaż 40m2 wykonany z konstrukcji stalowej, ocieplony, obity płytami betonowymi na to siatka + klej i zagruntowane takim chropowatym podkładem greinplast. Czym najlepiej pomalować ściany żeby się nie brudziły szybko i żeby można było lać wodą ? oczywiście nie chodzi mi o jakieś specjalne lanie wodą po ścianach ale wiadomo, że podczas mycia zawsze się coś chlapnie 

Płytki odpadają, posadzka żywiczno poliuretanowa.

Farba drogowa ? farba żywiczna ? coś innego ? proszę o opcję dobra ale w miarę ekonomiczną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, pytanie odnośnie prawa. Mam postawiony garaż drewniany, bez wylewki. Wymiary mniej więcej 6.6 metra x 4metry. Wysokość 3.2m. Jednak póki co nie mam w nim drzwi. Z tego co słyszałem, po założeniu drzwi będę musiał płacić za niego podatek. Jak to jest tak naprawdę? Przestrzeń zamknięta podlega opodatkowaniu? Ale z drugiej strony nie mam wylewki, tylko piach, więc jak to wygląda od strony prawnej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest nieco śliska sprawa. Zależy też od determinacji urzędnika abyś płacił podatek. Co do zasady, nieco upraszczając, żeby za garaż ponad 25m2 płacić podatek, musi mieć on ściany, dach, fundamenty i być trwale związany z gruntem. O drzwiach i wylewce nie ma mowy, to nie są argumenty za ani przeciw. Jedyne, czym możesz się obronić, to np. brakiem fundamentów lub możliwością rozmontowania konstrukcji bez jej uszkodzenia (czyli np. garaż murowany wyklucza taką możliwość) i przeniesienia jej w inne miejsce. W razie dociekliwego urzędnika, jeśli jesteś w stanie udowodnić, że technologia w jakiej zbudowałeś drewniany garaż umożliwia przeniesienie go bez uszkodzenia w inne miejsce (nie jest ważne jakim nakładem czasu i sił), to podatku nie zapłacisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.