Sprinter Opublikowano 13 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Czerwca 2011 Filtr był wymieniany, pracował na włączonej klimie i obiegu zamknietym, silnik cały czas chodził.
Administrator Evo Opublikowano 13 Czerwca 2011 Administrator Zgłoś Opublikowano 13 Czerwca 2011 A czy nie jest tak że w niektórych przypadkach jedynym sensownym wyjściem na grzyba jest fizyczne dobranie się do parownika, i ręczne wyczyszczenie ?
Manolito77 Opublikowano 14 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2011 W niektórych przypadkach pewnie tak jest - trzeba się dobrać do parownika. Tyle tylko, że ma to sens, jeśli parownik jest w miarę dostępny po zdemontowaniu kilku osłon itp. Ja mam w swoim samochodzie o tyle problem, że dostanie się do parownika w e39 wiąże się z totalną rozpierduchą wnętrza auta - całą deskę rozdzielczą trzeba wywalić i potem jeszcze połowę plastików/tuneli w środku tak więc opearacja niezbyt zachęcająca do działania. Dziś właśnie jadę na ozonowanie ale prawdopodobnie jest to raczej taki amatorski ozonator. Zobaczymy jakie będą efekty. Wczoraj zaaplikowałem w tunele w okolicy parownika preparat Kent (na licencji Knechta) do czyszczenia klimy - liczę na to, że wspomoże on dzisiejszy efekt ozonowania. U mnie generalnie najbardziej czuć woń starego mopa kiedy włączę nawiew bez funkcji klimy - wtedy czuję tą woń oraz takie jakby ciepłe/wilgotne/duszne powietrze. Niedługo podjadę jeszcze do jakiegoś zakładu na przegląd klimy bo być może trzeba też wymienić czynnik lub np osuszacz klimy. Pzdr.
ZYBI68 Opublikowano 14 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2011 Manolito77, nie tylko u Ciebie w Octavia 1 i 2 też trzeba rozebrać całą deskę rozdzielczą, zabawa na dwa dni z czyszczeniem oczywiście jak ktoś wie jak się za to zabrać bo wbrew pozorom nie jest to łatwe. Dodam robiłem to a przyczyną są pianki które czyszczą cały syf ale ściekają w zakamarki nawiewów i tam robi się maź która później strasznie capi, nie wspominając o oklejonych innych elementach podczas spływania pianki. Warsztaty zajmujące się naprawą klim chcą za rozebranie deski od 500 do 700 zł, właśnie w jednym z warsztatów otrzymałem info aby nie stosować pianek, robią więcej szkody niż pożytku. Otrzymałem również odpowiedź co do ozonu a mianowicie jest dobry ale do aut zadbanych, jeżeli już śmierdzi to jest to zabieg kosmetyczny który pomaga na jakiś okres bo grzyb znajdujący się na parowniku moment odnowi się, niestety ozon nie umyje ani nie wyczyści narostów grzyba, trzeba usunąć go mechaniczno-chemicznie. Oni używają oczywiście po dostaniu się do parownika pary która też zabija grzyb oraz go namacza, usuwają go mechanicznie szczotką następnie spryskują chemią nie wiem co to jest ale strasznie wali. Niestety nie wszystko da się wyczyścić, pozostaje wtedy wymiana parownika a to też nie mały koszt.
yesfan Opublikowano 14 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2011 W Octavi I żeby mieć przyzwoity dostęp do parownika wystarczy zdjąć schowek i odkręcić wentylator nawiewów.
ZYBI68 Opublikowano 14 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2011 yesfan, bzdury piszesz, jak nie wiesz to nie pisz miałem O1 i mam O2, w O1 rozbierałem to i wiem jaki jest dostęp poza tym poczytaj na forum OCP. Po rozebraniu schowka masz dostęp tylko do jednej strony i w dodatku nie jest aż taki super.
yesfan Opublikowano 14 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2011 ZYBI68, ale ja piszę o przyzwoitym dostępie, który wystarcza do aplikacji środka dezynfekującego (używam Wurtha), a nie o dokładnym czyszczeniu parownika. Robię tak znajomemu już kilka lat i nie ma żadnych problemów z nieprzyjemnym zapachem z klimy.
ZYBI68 Opublikowano 14 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2011 yesfan, no chyba, że tak bo o czyszczeniu to nie ma mowy
yesfan Opublikowano 14 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2011 ZYBI68, gdyby firmom zajmującym się dezynfekcją chciało się docierać bezpośrednio na parownik (chociaż w ograniczonym zakresie), kłopotów z zapachem byłoby o wiele mniej. A ozonowanie stało się modne, bo jest wygodne, co za problem podłączyć urządzenie do gniazda zapalniczki? Wygodnie, prosto, a kasa płynie.
ZYBI68 Opublikowano 14 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2011 yesfan, Ta tylko niestety ozon jak pisałem wcześniej
LUKAS103 Opublikowano 15 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2011 A czy filtr kabinowy jest w każdym aucie z klimą ?
paluch Opublikowano 15 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2011 A czy filtr kabinowy jest w każdym aucie z klimą ? tak
LUKAS103 Opublikowano 15 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2011 No to już nie wiem. U mnie w busie jak się klimę włączy to tak daje skarpetami że przez pierwsze 5 min muszę mieć otwarte okno , chciałem jechać na ozon ale pomyślałem sobie że najpierw wymienię filtr tylko problem w tym że nigdzie go nie ma
sq8shq Opublikowano 15 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2011 a moze gdzies byc powinien ten filtr, ale ktos go usunal i nie zalozyl nowego, przez co we wlotach i na parowniku nabilo sie tyle syfu i smieci ze az zdazylo zgnic? widzialem taka akcje w pasacie b5 jak szukalem samochodu dla siebie - filtru nie bylo bo poprZedni wlasciciel stwierdzil ze jest on niepotrzebny i z wlotu powietrza tam gdzie filtr byc powinien bylo czuc nawet juz nie plesn ale zgnilizne... Filtr kabinowy znajduje sie zazwyczaj pod maska w okolicach podszybia.
paluch Opublikowano 15 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2011 Częściej jest pod schowkiem w nogach pasażera
LUKAS103 Opublikowano 15 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2011 Jakie to auto dokładnie ? Renault Master 2008r a moze gdzies byc powinien ten filtr, ale ktos go usunal i nie zalozyl nowego Mało prawdopodobne, bo mam go od nowości Kurde strasznie mnie to denerwuje,bo zapach naprawdę jest okrutny. Dzisiaj sprawdzałem w necie czy taki filtr można kupić i nic nie znalazłem Może po prostu nie montowali fabrycznie ? I teraz nie wiem czy odgrzybianie klimy ma sens, bo bez filtra pewnie chwila moment i będzie to samo
paluch Opublikowano 15 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2011 Renault Master 2008r Z tego co miałem do czynienia do renault miały w schowku bądź pod schowkiem. Ale faktycznie w katalogach nie widać nawet zamienników Kontaktowałeś się z ASO w tej sprawie ?
micha-ł Opublikowano 16 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 16 Czerwca 2011 Renault Master 2008r Master nie ma filtra kabinowego. Dopiero nowe modele po 2010 mają aż dwa Sam przerabiałem ten smród. Dbaj o czystość parownika. Swoją drogą baaardzo wygodny bus. Ja chciałem was zapytać czy ozonowanie lepiej przeprowadzić przed czy po praniu tapicerki ? Czy ma to w ogóle znaczenie ....
LUKAS103 Opublikowano 16 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 16 Czerwca 2011 No to dupa, kurde żeby głupiego filtra nie zamontować W takim razie trzeba będzie się wybrać na czyszczenie klimy Ja chciałem was zapytać czy ozonowanie lepiej przeprowadzić przed czy po praniu tapicerki ? Czy ma to w ogóle znaczenie .... Ja bym ozonował po praniu to już taka wisienka na torcie by była
emilus100 Opublikowano 3 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2011 Jeśli chodzi o pianki do własnoręcznego odgrzybiania to polecam środek CRC Airco Cleaner. Smrodek w większej części zniknął, a po aplikacji przez pewien okres z nawiewów leciał ładny zapach Aplikowałem w rurkę z której wylatują skropliny. Najpierw połowa puszki, a po tygodniu reszta.
kempus Opublikowano 14 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2011 Ja natomiast odradzam "oczyszczacz" KleenAir czy jakoś tak bodajże z CarPlan'u. Dałem się raz namówić na taki wynalazek zamiast ozonowania i żałuję. Efekty były - prowizoryczne przez około godzinę, później wróciło wszystko do stanu sprzed użycia produktu. Skończyło się na ozonowaniu + Meguiar's Odor Neutralizer i teraz jest tak jak ma być.
neclocus Opublikowano 23 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 23 Lipca 2011 proponuje prosty zabieg ktory stosuje od 2 lat (zalecany zreszta przez poprzedniego wlasciciela ktory byl dosc pedantyczny): ostatnie minuty lub kilometry jazdy, przed odstawieniem auta na parking, wylaczam klimatyzacje a wlaczam troche szybszy nawiem powietrza, ma to na celu osuszenie kanalow wentylacyjnych z wilgoci ktore zawiera powietrze z klimatyzatora naturalnie nie zlikwiduje to grzyba ktory sie zadomowil ale skutecznie opoznia jego przyrost oczywiscie przeglady klimatyzacji robione sa co rok w profi zakladach a przedwczoraj udalo mi sie nabyc na 'grouponie' dezynfekcje klimy z jej nabiciem czynnikiem R134a, z 75% rabatem w ASO VW wole upolowac taki rabat niz wydawac kase na scpecyfiki watpliwej jakosci pozdrawiam
emilus100 Opublikowano 23 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 23 Lipca 2011 neclocus na czym polegała ta dezynfekcja? Jaką metodą?
neclocus Opublikowano 23 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 23 Lipca 2011 @ emilus100, przede wszystkim sa wykonywane profesionalna 'chemia' a nie srodkami z marketu, dezynfekcja polega na wprowadzeniu specjalnej sondy i podaniu srodka bezposrednio na parownik oraz wzdluz calych kanalow wentylacyjnych gdzie sadowi sie grzyb marketowe zestawy posiadaja czasem plastikowa rurke ale sadzac po jej dlugosci, przez kratke wylotu powietrza na pewno jej konca nie dostarczysz nad parownik BTW stereotypowe powiedzenie 'dobic klime' nie jest tylko uzupelnieniem czynnika R, dobrze wykonany zabieg polega na odessaniu czynnika z ukladu, wyczyszczeniu ukladu i jego kontrolii szczelnosci, ponownym napelnieniu ukladu czynnikiem z olejem smarujacym i gazem pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się