Skocz do zawartości

Podsufitka - dyskusja ogólna


vanquisz

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 373
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Nie za mokro na tej podsufitce?

to była z zaworem wody otwartym na maksimum, w swoim aucie (peugeot 407) na podsufitkę, daszki przeciwsłoneczne i wszystkie słupki zużyłem 3/4 litra, czyli niewiele raczej ;)

I co to za fibra ktora zbierasz brudy?
to tak na szybko wzięta pierwsza lepsza szmatka :mrgreen:

 

Czyli wbijanie brudu głębiej?
i tak i nie... ja nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, raczej bardzo dużym amatorem, ale własnych doświadczeń widzę, że działa to raczej na zasadzie poruszenia brudu i zebrania go ścierką. Nie twierdzę, że wszystko się zbierze, a wręcz przeciwnie :) natomiast na pewno można nazwać to mocniejszą i szybszą wersją prania ręcznego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na pewno można nazwać to mocniejszą i szybszą wersją prania ręcznego

 

z tym się nie zgodze... piore auta od 6 lat metodą tradycyjną.... czyli odkurzacz, szczotka, ekstrakcja itd

 

mialem przyjemność przez 2 tygodnie codziennie pracować Tornadrem.... i powiem jak dla mnie to się nie sprawdza w ogóle...

 

np. przywieźli mi wtedy podsufitke wyciagniętą z auta - aż czarną od syfu, jechalem Tornadorem, ale efekty mnie nie zadowolały. Następnego dnia zrobiłem swoim sposobem, czyli pewnie jak 80% ludzi z forum i efekt byl genialny w porównaniu do tornadora...

 

No i ogolnie przez te 2 tygodnie widziałem wiele fur zrobionych tym urządzeniem i chemią zalecaną specjalnie przez tego producenta czy przedstawiciela... efekty za kazdym razem byly marne.

 

Jedyne do czego tu urządzenie mi podpasiło, to fajnie piasek wybijało z dywaników lub dywanie w aucie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zwróćcie uwagę, że są różne modele, można kupić Tornadora za 100, a można za 1000, ja nie mówię, że jest to lepsze od prania ekstrakcyjnego, ale na pewno lepsze od prania ręcznego, na pewno zużywa bardzo mało wody więc do klejonych elementów takich jak podsufitka sprawdza się bardzo dobrze. Ma swoje wady, nie mówię, że nie, ale nie jest to takie "zło" jak sugerujecie.

 

Co do dywaników, to tutaj sprawdzaliśmy na bardzo brudnym dywaniku

http://img826.imageshack.us/img826/3817/03qt.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wróćcie uwagę, że są różne modele, można kupić Tornadora za 100, a można za 1000, ja nie mówię, że jest to lepsze od prania ekstrakcyjnego, ale na pewno lepsze od prania ręcznego, na pewno zużywa bardzo mało wody więc do klejonych elementów takich jak podsufitka sprawdza się bardzo dobrze. Ma swoje wady, nie mówię, że nie, ale nie jest to takie "zło" jak sugerujecie.

 

Co do dywaników, to tutaj sprawdzaliśmy na bardzo brudnym dywaniku

http://img826.imageshack.us/img826/3817/03qt.jpg

 

a macie zdjęcie wyschniętego

 

mam taki z wurtha generalnie czasem boczki można zrobić i dywaniki odświeżyć niestety daleko mu do efektów po ekstrakcji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Żeby nie zakładać nowego tematu zapytam tutaj. Sprawa tyczy się wyczyszczenia podsufitki w VW Passat B5FL. Jak najlepiej to zrobić?? Jak to jest z tymi podsufitkami w VW - lubią się odklejać??

 

Planuję zrobić to tak:

1. Oprysk roztworem VP HDC ręcznym opryskiwaczem

2. Wcieranie szczoteczką

3. Odciągnięcie wszystkiego odkurzaczem, ewentualnie wytarcie MF?? Co będzie skuteczniejsze i bezpieczne dla podsufitki??

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem po praniu podsufitki.

 

Najpierw spryskałem VP HDCC 1:8 następnie całość została wyszczotkowana. Potem odkurzaczem SE 5.100 spryskałem rm760 i na koniec samą ciepłą wodą wszystko odkurzyłem.

 

Nic mi się nie odkleiło a efekt :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem po praniu podsufitki.

 

Najpierw spryskałem VP HDCC 1:8 następnie całość została wyszczotkowana. Potem odkurzaczem SE 5.100 spryskałem rm760 i na koniec samą ciepłą wodą wszystko odkurzyłem.

 

Nic mi się nie odkleiło a efekt :shock:

 

zrobiłbyś tak w volvo 850 i masz po podsufitce :mrgreen: tam to po samym spryskaniu odchodzi :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Audi A4 B5, no chyba że mi się taka trafiła w egzemplarzu.

Ale cóż człowiek się uczy na takich właśnie autach, jakby każde było piękne i zadbane to byśmy nie zarobili.

A w Rover 25 trzeba uważać na podsufitkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

VW golf i passat - lata 90

passat owszem.ale golf ma plastikowa podufitke, fakt co fakt robia sie czasami bąble odklejace, ale to juz przed praniem. a jest to najlepsza i najszybsza podsufitka do prania(czyszczenia) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę wypowiedzieć się na temat Alfa Romeo.

 

Zdecydowanie nie polecam "ostrej jazdy na mokro" w modelach:

 

- 145

- 146

- 155

- 164

 

W 156 i 166 już zero problemów (normalnie ekstrakcyjnie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(..) ja w 400 lekko przemoczyłem i tył poszedł .

poszedł tylko tył czy od tyłu się zaczeło i skończyło na przodzie?

 

Ale przemoczyć to rozumiem wlałem pół wiadra w podsufite i odchodzi, a jak na mikrofibrę popsikałem lekko , przetarłem sufit i odchodzi to znaczy ze podsufitka marnej jakości lub nadal za dużo popsikane?

Ale dzięki za info. Rover zrobiony ale bez podsufitki bo była już odchodząca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.