Jan Wronowski Opublikowano 9 Września 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Września 2010 Dzięki za informacje i zarazem przepraszam za taką ilość zdublowanych postów...
Jan Wronowski Opublikowano 17 Września 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 17 Września 2010 Witam jutro zamierzam popracowac przy samochodzie... Jako, że nigdy nie obchodziłem się z cleanerami - jak muszę postępować? Czym nakładać? Cleaner to Revitalizing creme od lusso... Pozdrawiam
lakikwap Opublikowano 18 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Września 2010 podobnie jak wosk, aplikator może być np. mikofibry
Kubz Opublikowano 18 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Września 2010 Wcieramy aż do prawie całkowitego wpracowania cleanera, nie dajemy zaschnąć i przecieramy czystą MF.
Jan Wronowski Opublikowano 19 Września 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Września 2010 Wczoraj troszkę popracowałem (cleaner plus lusso oro) i powiem jedno - blask jest troszke inny niz GC od Megsa, troszke słabszy ale być może to tylko wina tego, ze nie ma słońca a wtedy kiedy nakłądałem gc było. Na pewno wosk jest trwalszy = trudniej sie poleruje.... Jest duzo większa sliskośc lakieru ale pewnie przez uzycie cleanera.. niestety nie mam zdjęc bo rozładował mi sie aparat poza tym nie ma słońca... Zuzyłem prawie pół opakowania Luss oro (tester)... Nie wiem czy to duzo czy mało... Czy jak bede chciał ponownie nawoskowac samochód za 2 tygodnie to musze uzywac cleanera? Jaki quick detailer polecacie do Lusso? na pewno zrobię zdjęcie jak on kropelkuje... Wiem jedno Gold Class od Megsa troszkę przyciemnia lakier natomiast Lusso oro robi większy wetlook i jest podobno trwalsze... pozdrawiam
lakikwap Opublikowano 19 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Września 2010 Zuzyłem prawie pół opakowania Luss oro (tester) auto wiem że duże ale połowe testera to gruubo pojechałeś może dlatego sie ciężko polerował, on powinien starczyć na min. 5 razy (ma 70ml)
Jan Wronowski Opublikowano 19 Września 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Września 2010 to moja pierwsza styczność z twardym woskiem dlatego mogłem uzyć go za dużo Swoją drogą - po aplikowaniu warstwa była takk cienka ze widziałem ją jako zmatowienie pod światło... Dopiero po około 45 sekundach jak troszke wysychał było widac go na lakierze... Mam nakładac jeszcze mniej?
lakikwap Opublikowano 19 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Września 2010 raczej tak a poza tym dziwne że nie robisz łałłł jak dużo osób po Lusso. Wydaje mi sie że dobry QD do niego to ClearKote Quik Shine lub CHEMICAL GUYS PRO DETAILER mają dużo carnauby, powinny dobrze grać z naturalnym Lusso
Jan Wronowski Opublikowano 19 Września 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Września 2010 robię łaaaał! Ale nie było słońca dltego nie mogę w pełni porównac do GC
wujek600kv Opublikowano 20 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Września 2010 Piękna beemwica A mnie ciekawi jak wy byglądała po nawoskowaniu Pete's 53 paste wax.. on dobrze współpracuje z lakierami czerwonymi i pochodnymi
Jan Wronowski Opublikowano 21 Września 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Września 2010 Dzięki Dzisiaj na chwile wyszło słońce I musze powiedzieć, że robie łał! Blask jest duzo głębszy niz gc - taki... lepszy! Ogólnie bardzo fajny wosk
michal Opublikowano 21 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 21 Września 2010 Dzięki Dzisiaj na chwile wyszło słońce I musze powiedzieć, że robie łał! Blask jest duzo głębszy niz gc - taki... lepszy! Ogólnie bardzo fajny wosk Janku spróbuj Victorii Concours, łał będzie jeszcze większe. ps. piękny samocho
Jan Wronowski Opublikowano 22 Września 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Września 2010 Nie jestem (jeszcze ) taki zapaleńcem (w dobrym tego słowa znaczeniu), żeby co 3-4 tygodnie kupować nowy wosk Na razie kupiłem tester Lusso - wystarczy jeszcze na jedno nałożenie za około 2tyg, a później będę dokańczał Gold Classa. Jak go "zkończe" to wtedy zastanowie sie nad Victorią... Swoją drogą, czy cleaner lusso nadaje się pod Victorie Concours?
Administrator Evo Opublikowano 22 Września 2010 Administrator Zgłoś Opublikowano 22 Września 2010 Jan Wronowski, coś za dużo Ci schodzi tego wosku, nawet biorąc pod uwagę że masz spore auto
Jan Wronowski Opublikowano 22 Września 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Września 2010 Być może Tym razem postaram się nałożyć jak najcieńszą warstwę...
kar01 Opublikowano 23 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 23 Września 2010 Świetne auto, bardzo miłe dla oka, efekt również
Camel- Opublikowano 24 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2010 Janek, a czemu ja żadnych zdjęc nie widze?
Jan Wronowski Opublikowano 23 Października 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Października 2010 Witam po długiej przerwie, dzisiaj robiłem coś przu aucie i gdy czyściłem felgi zobaczyłem odprysk lakieru na jednej z nich... Co z takim fantem zrobić? Odprysk jest nie wielkie - jakieś 0,5 cm ale podejrzewam, że bedzie widoczny gdy "zajdzie" pyłem i brudem hamulców/drogi... Później wstawię zdjęcie, pozdrawiam Janek
maestro00 Opublikowano 23 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 23 Października 2010 Moim zdaniem pownieneś zgłosić w ramach gwarancji - serwis powinien zrobić to bez szemrania w aucie za takie pieniądze. Co innego jeśli to odprysk przy rancie. Wtedy smart repair zostaje.
Jan Wronowski Opublikowano 23 Października 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Października 2010 jest to odprysk przy rancie, raczej z mojej winy (przytarcie o krawęznik), ile kosztowałaby akcja smart repair? [ Dodano: 23 Październik 2010, 19:37 ] aczkolwiek gdybym dobrze wyczyścił ten rant to może udało by mi sie wymienic w ramach gwarancji...
maestro00 Opublikowano 23 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 23 Października 2010 Ile ? Nie mam pojęcia ale raczej nie będzie to fortuna. Tylko niech nie malują całej felgi lecz ten mały fragmencik
Jan Wronowski Opublikowano 23 Października 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Października 2010 jakby mieli malować, całą felge to wolałbym oddac wszystkie felgi na malowanie proszkowe ;> btw w przyszłym tyg. i tak jade na przegląd więc bede walczył co do wymiany w ramach gwarancji... [ Dodano: 23 Październik 2010, 22:33 ] edit: Zdjęcie odprysku - niestety robione telefonem przy świetle z latarki... http://img684.imageshack.us/i/img0157nz.jpg/ Tą czarną "kreskę" postaram się zmyć cleanerem...
Jan Wronowski Opublikowano 23 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Grudnia 2010 Witam po długiej nieobecności, z racji pogody i panujących warunków (zima, mróz, odwilż, sól), nie mam mozliwości umyć dokładnie (domyć) samochodu przy pomocy szamponu (na dwa wiadra), więc kupiłem pianownice i aktywną piane Karcher... Piana: http://allegro.pl/karcher-piana-aktywna ... 96033.html Czy moge tym umyć samochód bez żadnego niebezpieczeństwa? Oczywiscie na wiosne bedzie glinkowanie, cleaner, wosk i mycie tylko z udziałem szamponu - na dwa wiadra... Chodzi mi o to czy nie narobie sobie szkód tą pianą - nigdy jeszcze nei myłem tego typu chemią... Najpierw obmyć auto wysokim ciśnieniem z lekkiego brudu czy odrazu "uderzać" pianą? Pozdrawiam
wojciechch Opublikowano 23 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 23 Grudnia 2010 to czy najpierw splukac, czy od razu piana to kwestia chyba gustu. W/g mnie piana na suchy lakier wolniej splywa i daje mozliwosc np. oblecenie pedzelkiem zakamarkow. IMO lepiej zmyc auto nawet kiepska piana, niz hodowac na nim krysztaly soli. Zreszta, mozna kupic piane ValetPro PH Neutral i z czystym sumieniem rozpylac na wosk. Ja z bolem serca, wybierajac mniejsze zlo, juz 3 razy atakowalem swoje auto na bezdotykowej, troche ucierpial na tym ag hd wax, ale bialego nalotu z soli jakos obsesyjnie nie znosze.
Administrator AreK Opublikowano 23 Grudnia 2010 Administrator Zgłoś Opublikowano 23 Grudnia 2010 W/g mnie piana na suchy lakier wolniej splywa i daje mozliwosc np. oblecenie pedzelkiem zakamarkow. ...i rysy jak talala!!! Jeżeli chcesz się bawić z pędzelkiem to musisz najpierw zmyć cały syf z lakieru.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się