Mandat z Belgii pytanie

[DaV]

Dziś otrzymałem na skrzynkę pocztową mandat z Belgii. Być może ktoś z was tam przebywa i się orientuje Sprawa wygląda następująco, auto sprzedane w lipcu 2022, zgłosiłem zbycie pojazdu od razu tego samego dnia przez profil zaufany. Mandat z fotoradaru w Belgii z grudnia 2022 czyli dawno po sprzedaży i zgłoszeniu tego faktu. Zalogowałem się dziś i faktycznie pismo zaakceptowane auto nie figuruje w moich pojazdach na stronie. W liście z mandatem otrzymałem instrukcje jak się odwołać, wypełniłem formularz, że to nie ja jestem właścicielem i to nie ja kierowałem pojazdem, podałem wszystkie dane obecnego właściciela. Teraz musze to wydrukować i wysłać pocztą. Pytanie do was, czy to przejdzie? Czy warto do środka wrzucić przetłumaczoną kopię umowy sprzedaży? I jak myślicie czemu w ogolę ja to dostałem skoro w systemie od dawna nie jestem właścicielem pojazdu.

[Streat]

40 minut temu, DaV napisał(a):

I jak myślicie czemu w ogolę ja to dostałem skoro w systemie od dawna nie jestem właścicielem pojazdu.

nowy właściciel przerejestrował auto na siebie czy na Twoich blachach jeszcze jeździ? Pewnie ma stare blachy i przez to przyszło na ciebie. 

[DaV]

@Streat Kontaktowałem się z nim i się przyznaje do wykroczenia jak i do tego, że nie przerejestrował auta. Co niestety nie zmienia faktu, że na mnie teraz ciąży całe odkręcanie tego bałaganu ale też nie po to zgłaszałem sprzedaż uczciwie jak nakazuje prawo żeby teraz tracić czas na takie akcje

[Streat]

@DaV czyli standard w polsce, nie przerejestrowuje auta i pozniej wychodza takie kwiatki... Nie pozostaje CI nic innego jak teraz to odkrecać...

[DaV]

59 minut temu, Streat napisał(a):

Nie pozostaje CI nic innego jak teraz to odkrecać...

Niestety, dam znać w temacie jak się sprawa potoczyła bo być może ktoś też się spotka z taką nieprzyjemnością w przyszłości. Jutro wysyłam odwołanie do belgijskiej policji oraz odwiedzę naszą bo tak być nie może.

[Domel]

21 godzin temu, DaV napisał(a):

zgłosiłem zbycie pojazdu od razu tego samego dnia przez profil zaufany.

To powinno załatwić sprawę.

Dopytaj Policji i daj znac jak sie potoczyła sprawa.

[xadamx]

Norma w PL. 

Wyślij im tylko potwierdzenie zgłoszenia zbycia pojazdu + dane nowego właściciela. Wyślij w PL języku niech sobie tłumaczą, bo kto ci zwróci koszty tłumaczenia?

Nawiasem mówiąc ciekaw jestem co pokazuje CEPIK.

PS. A nowego właściciela, zgłoś do swojego lub Jego WK. Niech buli karę za brak zgłoszenia nabycia pojazdu jak jest takim cwaniaczkiem.

[DaV]

Godzinę temu, xadamx napisał(a):

Wyślij im tylko potwierdzenie zgłoszenia zbycia pojazdu + dane nowego właściciela.

Jedyne co mam to informacje na stronie gov.pl, że pismo pomyślnie rozpatrzone, nie mam żadnej pieczątki ani nic. Wrzucę do środka umowe kupna sprzedaży.

 

Godzinę temu, xadamx napisał(a):

Wyślij w PL języku niech sobie tłumaczą, bo kto ci zwróci koszty tłumaczenia?

Dokładnie z jakiej racji mam ponosić koszta gdy nic złego nie zrobiłem ani nawet nigdy nie byłem w Belgii.

Godzinę temu, xadamx napisał(a):

Nawiasem mówiąc ciekaw jestem co pokazuje CEPIK.

W cepiku po mojej stronie jest czysto, sprzedanego auta już nie było tydzień po wysłaniu zgłoszenia. Co mnie strasznie irytuje bo jestem z tych ludzi co pilnują wszystkiego i starają się być wobec wszystkich uczciwi, temu też zadałem sobie trud sprawdzić po tygodniu i błędnie myśląc, że jesli nie widzę starego auta to sprawa jest załatwiona.  Pytanie czy brali to z cepika czy z ubezpieczalni bo ubezpieczenie było do końca grudnia, czyli przed fotoradarem czy też nie mieli odpowiedzi od nowego właściciela to wybrali mnie bo w biurze łatwiej tak zrobić zamiast wnikać w papiery.

 

Godzinę temu, xadamx napisał(a):

PS. A nowego właściciela, zgłoś do swojego lub Jego WK. Niech buli karę za brak zgłoszenia nabycia pojazdu jak jest takim cwaniaczkiem.

Ojjj na pewno tak zrobię bo niektórzy jak widać nie mają szacunku do siebie ani tym bardziej innych. Za taki okres czasu to już powinien być najwyższy z możliwych mandatów jaki przewiduje taryfikator.

 

1 godzinę temu, Domel napisał(a):

Dopytaj Policji i daj znac jak sie potoczyła sprawa.

Oczywiście, że dam znać. Zakładałem ten temat też z myślą o innych bo nigdy nie wiadomo komu sprzedajesz auto. Na dobrą sprawę jakby kogoś śmiertelnie potrącił i uciekł to co mnie by skuli?

[Slovak]

@DaV, zauważyłem, że to jakaś norma w Polsce. Kupić auto i nie przerejestrować na siebie. Kilku znajomych jeździ tak od kilku lat. 

[DaV]

3 minuty temu, Slovak napisał(a):

Kilku znajomych jeździ tak od kilku lat. 

No no im tak fajnie, robisz co chcesz a stary właściciel odpowiada Ściągalność mandatów i sprawdzanie tego w systemie jest na praktycznie zerowym poziomie jak widać to co im szkodzi.

[DaV]

Dla zainteresowanych wrzucam mały update sprawy. Trochę się nalatałem i nadzwoniłem.

Policja - Tuta stabilnie 2023 rok a oni dalej nic nie mogą. Pan z drogówki zalecił mi super rozwiązanie sprawy pisać odwołania z każdym mandatem (koszt listu poleconego do Belgii 18zł + czas zmarnowany na poczcie) i wcale to nie rozwiązuje mojego problemu. Zero jakiejkolwiek chęci pomocy, to już 5 miesięcy od sprzedaży a nawet sie nie pofatygują zadzwonić i zapytać obecnego właściciela.

Wydział komunikacji - Oni jak i ja dopełniliśmy wszystkich formalności, nie mam tam czego szukać

Cepik - po 3 telefonach i odsyłaniu mnie do wydziału komunikacji przyjeli zgłoszenie, poprosiłem zarówno o zmianę w systemie jak i kontakt z Belgią bo mi mogą nie uwierzyć ale im powinni co może załatwić moją sprawę.

Dowiedziałem się też bardzo ciekawej rzeczy, właściciel celowo nie rejestruje pojazdu bo ma komornika i sobie regularnie wyjeżdza do belgii do pracy bo tam mu komornik nie zabierze wynagrodzenia. I teraz najlepsze, mimo że to ja w cepiku jestem jako właściciel to komornik już mu te auto zajmuje. Czy wy cokolwiek z tego rozumiecie? Jak cepik mi nie pomoże to jadę na adres i wykręcam blachy bo przecież według służb to są moje tablice i pojazd . Bez tablic już nie pojedzie i będzie musiał ruszyć dupę do wydziału komunikacji. Dodatkowo też jeśli cepik nic nie zdziała skonsultuje sprawę z rzecznikiem praw obywatela bo póki co bezradnie mogę się temu wszystkiemu przyglądać i tylko sprawdzać skrzynkę pocztową w nadziei, że nic więcej nie przyjdzie.

[Streat]

1 godzinę temu, DaV napisał(a):

Policja - Tuta stabilnie 2023

wcale mnie to nie dziwi, w koncu to jest trudne a latwiej jest złapać kogos na przejsciu dla pieszych ze sie nie zatrzymał. 

1 godzinę temu, DaV napisał(a):

skonsultuje sprawę z rzecznikiem praw obywatela

tutaj moze byc dobry ruch bo tam pracują zwykle ludzie ktorym sie chce, i to moge powiedzieć na swoim przykłądzie z rzecznikiem praw konsumenta, nie liczyłem na cud a tam naprawde fajna rzecznik była ktora pomogła mi z telefonem  

ogolnie po takim czymś według mnie z urzedu powinni wysłac zawiadomienie do nowego włąsciciela z naliczoną karą za nie przerejestrowanie i nie dopuścić auto do ruchu az nie przerejestruje go, ale to mozemy sobie gadać tak naprawde

[PingNoMore]

Jakiś czas temu byłem na komendzie policji na przesłuchaniu. Obok mnie siedział starszy Pan,który tłumaczył, że to nie on ukradł paliwo na stacji. Ktoś kupił od niego auto i tym autem pojechał na stację, zatankował i wiadomo co było dalej. Policjant na przyszłość poradził zeby na umowie sprzedaży oprócz dnia pisać też godzinę zawarcia umowy.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

[DaV]

Dla zainteresowanych, po moim zgłoszeniu do Cepik skontaktowała się zemną kancelaria prezesa rady ministrów. Wysłali w moim imieniu pismo z odwołaniem do belgi, myślę że mandat zostanie anulowany po urzędowym piśmie wyjaśniającym sytuacje. Z tego co mi wiadomo obecny właściciel już został odpowiednio "zmotywowany" do ogarnięcia tematu. Dostałem też kopię pisma z wyjasnieniami, po angielsku żeby w przyszłości móc się tym posługiwać.

Trochę jest to przerażające, bo większość osób z stanowczością stwierdzić by mogła, że przecież sprzedałem auto, mam na to papiery, wszystko zgłoszone co mnie to interesuje? Mandat do kosza i zapominamy o sprawie. Jakby ktoś wpadł na taki pomysł to STANOWCZO ODRADZAM! to najgłupsza rzecz, którą możecie zrobić jeśli przyjdzie się wam znaleźć w takiej sytuacji. Wtedy macie już pozamiatane, po upływie 2 tygodni mandat staje się prawomocny, przyjdą maksymalnie 3 ponaglenia a potem sprawa trafia do sądu w polsce. Można by pomyśleć, no spoko w polskim sądzie powiem co i jak to każdy mi to anuluje, wszystko jest czarno na białym. Nic bardziej mylnego, sprawa odbywa się w trybie nakazowym. Oznacza to, że sąd nie wnika w okoliczności i niewinność, jedyne jego zadanie to przyznać tytuł wykonawczy dla komornika żeby ściągnął należność. Oczywiście, taka rozprawa jest nielegalna bo informacje pochodzą tylko z jednego źródła wymiany transgranicznej natomiast polski sąd dysponuje wszelkimi danymi, żeby ustalić kto był właścicielm a kto nie, jednak w sądach wolą przybić pieczątke i zając się kolejną z setek spraw w dokładnie ten sam sposób. Wtedy to na waszych barkach spoczywa ciężar wynajmowania adwokatów, odkręcania tego i zazwyczaj jak sprawa dojdzie tak daleko szanse są już małe będziecie się odbijać z prawnikiem zagranica-polska a koszta pójdą w tysiącach euro i na koniec jeszcze zostaniecie z brzydkim wpisem w bazie dłużników.

[MMCzysci]

Ja pierdzielę, dramat... 

[Domel]

1 godzinę temu, DaV napisał(a):

zainteresowanych

Dzieki wielkie że nam to tu opisałeś. Trzeba mieć zawsze rękę na pulsie.

[zeea]

Tak jak napisałeś. Większość z Nas w tym i ja by mogła myśleć że mając Umowe Kupna-Sprzedaży jest po temacie. Dobrze, że dociągnąłeś to do końca

[Streat]

a wszystko przez to że nie jest egzekwowane w żadne sposób nakaz przerejestrowania auta i to jest straszne, zrobić jak z OC, ze bez przerejestrowania pokrywa wszystkie koszty, brak przeglądu itp i wtedy delikwent musiałby przerejestrowac ale posłowie wola zajmować sie podnoszeniem mandatów i innymi bzdurami zamiast takie cos usprawnić... 

[DaV]

7 godzin temu, Streat napisał(a):

a wszystko przez to że nie jest egzekwowane w żadne sposób nakaz przerejestrowania auta

Dokładnie, od sprzedaży do wykroczenia minęła kupa czasu. Termin na przerejestrowanie przekroczony 4x. A wiesz co jest najlepsze? Poniżej wklejam treść pierwszego maila z cepiku,

 

Cytat

Szanowny Panie,

w odpowiedzi na poniższą wiadomość e-mail z dnia 1 lutego 2023 r. uprzejmie informuję, że w centralnej ewidencji pojazdów (CEP) została odnotowana informacja o zbyciu przez Pana pojazdu o numerze rejestracyjnym XX XXXXX. Komunikat został odnotowany przez Wydział Komunikacji w dniu 9 sierpnia 2022 r.

Oznacza to, że od dnia 9 sierpnia 2022 r. w CEP prezentowane są dane nabywcy z datą zbycia 5 sierpnia 2022 r., które pozwalają stwierdzić, że od tej daty nie jest Pan właścicielem przedmiotowego pojazdu.

Natomiast nabywca pojazdu, jako nowy właściciel, zgodnie z art. 78 ust. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym, jest obowiązany zawiadomić w terminie nieprzekraczającym 30 dni starostę o nabyciu pojazdu i dokonać jego przerejestrowania. Dodatkowo informuję, że termin został wydłużony na dokonanie formalności i obecnie wynosi 60 dni, zgodnie z art. 31ia ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 2095).

Niedokonanie tej czynności powoduje sytuację, w której nabywca pojazdu posługuje się nim, a który wciąż jest zarejestrowany na dotychczasowego właściciela. W tym przypadku pomimo obowiązku wynikającego z przepisów prawa nabywca do dnia dzisiejszego nie dokonał rejestracji przedmiotowego pojazdu. Oznacza to, że pojazd wciąż jest użytkowany na Pana dotychczasowym dowodzie rejestracyjnym.

Dodatkowo wyjaśniam, że dane z Centralnej Ewidencji Pojazdów udostępniane są państwom Unii Europejskiej przy wykorzystaniu rozwiązania do automatycznej wymiany danych o pojazdach i ich właścicielach w związku z naruszeniami popełnianymi w ruchu drogowym na podstawie art. 80k-80o ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz Dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2015/413 tzw. dyrektywa CBE, w ramach systemu EUCARIS.

W Pana przypadku możliwe jest złożenie zawiadomienia o możliwości popełnienia wykroczenia przez nabywcę pojazdu na Policji. Na tej podstawie może być prowadzone postępowanie w sprawie o wykroczenie określone w art. 97 Kodeksu wykroczeń, stosownie do którego uczestnik ruchu lub inna osoba znajdująca się na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, a także właściciel lub posiadacz pojazdu, który wykracza przeciwko innym przepisom ustawy  z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym lub przepisom wydanym na jej podstawie, podlega karze grzywny do 3000 złotych albo karze nagany.

Od otrzymanych grzywien należy się odwołać zgodnie ze wskazaną w pismach informacją, przekazując kopię umowy sprzedaży. Dodatkowo Departament Zarządzania Systemami KPRM, działając jako Krajowy Punkt Kontaktowy w tym zakresie, również zwrócił się do organu w Belgii przekazując stosowne wyjaśnienia oraz prośbę o anulowanie kary i usunięcie Pana danych osobowych.

W załączaniu przesyłam wysłane pismo.

Z wyrazami szacunku,

Ja wcześniej byłem na policji z tym, nikt nawet nie chciał podjąć jakichkolwiek kroków żeby ukarać obecnego właściciela... Drugi raz prosić nie musiałem, bo tym już i tak się zajęto.

Aha i to samo tyczy się krajowych mandatów, tutaj sprawa jest dużo prostsza bo wszystko dzieje się w kraju, ale nie należy tego lekceważyć tylko składać odwołania bo dalsze procedury będą identyczne. Mandat po czasie na odwołanie pewnie wam anulują ale już całej karuzeli ściągania zgłoszonej należności nie i odwiedzicie po drodze wszystkie organy.

[xadamx]

8 godzin temu, DaV napisał(a):

16 godzin temu, Streat napisał(a):

a wszystko przez to że nie jest egzekwowane w żadne sposób nakaz przerejestrowania auta

Dokładnie, od sprzedaży do wykroczenia minęła kupa czasu. 

 

Dopóki urzędnicy będą bezkarni, nie będą odpowiadać karnie/finansowo za swoje decyzje nic z tym się nie zadzieje. Jak byk mamy przykład zaniechania przez urzędników. 

Swoją drogą system informatyczny należałoby nieco usprawnić poprzez dodanie kilku automatycznych monitów: dla nowego właściciela o wymaganym zgłoszeniu/potwierdzeniu nabycia, dla urzędnika o przekroczeniu wymaganego terminu zgłoszenia. 

[azarado]

Witam, czy udalo sie zmienic dane, tak aby cep pokazywal faktycznie nowego wlasciciela?

Dostalem teraz wezwanie w charakterze podejrzanego o udostepnienie auta osobie nie posiadajacej prawo jazdy z niemieckiej policji. Auto sprzedane w 2022r polakowi dwa lata temu, ktory sprzedal je dalej jakiejs ukrainskiej parze z Niemiec. Osoba, ktora kierowala autem to jeszcze ktos inny. Wg bazy do ktorej Niemiecka i nasza policja maja dostep ja jestem wlascicielem bo nikt nie zglosil faktu przerejeatrowania, a podobno tego info o zmianie wlasciciela nigdzie nie ma. W Polsce jestem czysty asministracyjnie bo widnieje w CEPIKU adnotacja o zbyciu. Starostwo rozklada rece. Auto od 2023 roku bez przegladu i oc... W polsce nikt nie chce mi pomoc, w niemczech nie rozumieja, jak moge byc wlascicielem skoro auto sprzedane... Udostepnienie auta w Niemczech osobie bez uprawnien to powazne przestepstwo. Dziwi mnie fakt, ze nie zatrzymali auta bez oc i badania technicznego.

W Niemczech sprawa znana i powiedzieli, ze jesli jest tak jak mowie to nie mam sie czym przejmowac, ttlko wyslac im umowe i dowod zbycia. Jednak przy kazdym nastepnym przewinieniu bede ponownie wzywany.

System jest chory, bo to podobno nagminne. Co wiecej za nie przerejestrowanie grozi grzywna chyba 300 zl i NIKT nie ma prawa zmusisc nowego wlasciciela do rejestracji, tak dowiedzialem sie w starostwie, nawet po obecnej nowelizacji ustawy. 

[powalla]

Masz na umowie sprzedaży pieczątkę z WK którą dają przy zgłoszeniu sprzedaży, czy tam wyrejestrowaniu  auta? 

Ja sprzedawałem motocykl i pomimo iż ja mam zwyczaj zawsze po sprzedaży podjechać do WK i wyrejestrowywać pojazdy , to na moim koncie w "mój obywatel" widziałem go jeszcze dłuuugo . Najlepsze że nabywcą był mój znajomy i on od razu go na siebie zarejestrował ...cóż tak to ponoć długo działa. 

[azarado]

Mam pieczatke z wk na umowie i papier potwierdzenia zbycia z WK. To im odeslalem do niemiec lacznie z wyjasnieniem, ze auto sprzedane i nie przyznaniem sie do winy. Problem w tym, ze ani ziomek w polsce ani ukainiec z niemiec nie przerejstrowali go i w CEK centralna ewiedencja kierowcow jest wzmianka o zbyciu i na tej podstawie w swietle polskiego prawa nie jestem wlascicielem, natomiast w CEP centralna ewidencja pojazdu wlasciciel  dalej widnieje jako ja, bo tam jest info z dowodu rejestracyjnego, wg policji i WK nie da sie tego zmienic bez przerejestrowania. Niemcy korzystaja chyba z tej europejskiej bazy, ktora zaciga z naszego CEPu, nie maja dostepu do CEK przez rodo- info od policjanta. Wiec im wyplulo, ze jest zarejestrowane na mnie, no a koles mial przy kontroli zdowod rejestracyjny z moim info. Poczatkowo bylem przekonamy, ze wyslanie im umowy wystarcza, ale okazalo sie ze auto od roku nie ma przegladu, nie ma OC plus zarzut udostepnienia auta komus bez prawa jazdy jest tam przestepstwem. Sprawa świeża, byc moze to wystarczy sle zarzuty i kary wysokie wiec obawiam sie drazenia tematu. Staram sie jak najwiecej dowiedziec. Stad chcialem dopytac autora czy faktycznie poprawili dane w cepiku po interwencji, czy tylko kazali sie odwolywac umowa, bo jednoznacznie nie zrozumialem. W wk rozkladaja rece, na policji to samo. Smiech na sali. List wyslany w czwartek, podobno idzie okolo 2 tyg, potem maja sie ze mna kontaktowac ponownie. Na pewno zdam aktualizacje, w srode mam konsultacje prawna w wk wiec moze sie czegos dowiem.