1stmaciek Posted June 18 Report Share Posted June 18 Zapraszam do lektury zainteresowanych zabezpieczaniem felg, założyłem do swojego auta na lato czarne niemetalizowane felgi i wszyscy dobrze wiemy jak bardzo, taki lakier, jest trudny w utrzymaniu w dobrym stanie. Już wiele razy z powodzeniem zabezpieczałem felgi letnie i zimowe przy pomocy fusso, które świetnie sprawdzało się do tego celu jednak zawsze były to felgi w kolorze srebrny metalik - zazwyczaj dość odporne na zarysowania. Nowe czarne felgi postanowiłem zabezpieczyć tuż po otrzymaniu jeszcze przed założeniem opon. Aplikacja Rim-a bardzo prosta. Każda felga robiona na trzy razy. Najpierw wewnętrzna część felgi "na raz" następnie przód na dwa razy - po połowie. Koła został założone na auto przy przebiegu 150 500km na 7 maja 2022. Po założeniu kół na auto test odpychania wody - według mnie właściwości hydrofobowe 10/10. Poniżej pierwsze mycie po około 500km po tygodniu. Auto jeżdżone głównie drogami krajowymi ale ok 30% dystansu po mieście w korkach - Kraków, więc pył z klocków łapią dość szybko. Chcąc jak najmniej rysować felgi pierwsze mycie bezdotykowe, najpierw zaaplikowany Wheel Gel od RRC (rozcieńczony 1:1 z wodą). Następnie na to piana aby całość nie wyschła zbyt szybko. Piana to głównie ADBL Yeti z dodatkiem YaletPRO Advanced Neutral Snow Foam. Pianowane z myjki ciśnieniowej, piany ok 100ml na 1l wody. Po spłukaniu pod ciśnieniem felga praktycznie czysta. Kolejne mycie po 5 tygodniach i ok 3200km. Tym razem już z użyciem szczotki z ShiningCar - Meguiar's Supreme Wheel Brush - duża. Tym razem na felgach już gruba warstwa pyłu z klocków. Standardowo najpierw Wheelgel. Następnie piana. Po spłukaniu widać że dużo brudu zeszło bez szczotki ale krawędzie felgi które zbierają najwięcej pyłu z hamulców nadal brudne. W ruch poszła szczotka - jest bardzo gruba, absorbuje mnóstwo wody z szamponem(ADBL shampoo pro). Po jednym zanurzeniu szczotki w szamponie byłem w stanie umyć pół felgi - na tyle wystarczało wody zaabsorbowanej przez szczotkę. Miejsca których nie dało się umyć szczotką jak rant felgi albo przednia część felgi gdzie są śruby zostały poprawione zwykłą gąbką do felg. Po spłukaniu pod ciśnieniem felgi jak nowe, kropelkowanie nadal świetne. Temat będzie aktualizowany przy okazji kolejnych myć 3 Link to comment Share on other sites More sharing options...
analyzator Posted June 18 Report Share Posted June 18 Pewnie trochę poczekasz zanim cokolwiek się zmieni Ostro wjeżdżasz z deironem. Napisz jeszcze jak felgi były przygotowane. Link to comment Share on other sites More sharing options...
RoBee Posted June 18 Report Share Posted June 18 Nie wiem co myśleć o tym teście. Po co zabezpieczamy felgi? Robimy to aby ułatwić utrzymanie ich w czystości jak najmniejszym nakładem pracy i zabezpieczyć przed szkodliwym działaniem chemii drogowej.Po zabezpieczeniu, twoje felgi powinny domyć się po samym kombie prewash+szampon. Szczególnie przy tym pierwszym myciu po 500km. Jeżeli zabezpieczyłeś felgi i czujesz, że musisz je katować tak jak tutaj, aby je domyć, to nie widzę sensu w tym zabezpieczeniu. Używam słabszej chemii na niezabezpieczonych felgach. Ba! Czasem tylko pędzlowanie szamponem po prewashu wystarcza. Wysłane z mojego HD1903 przy użyciu Tapatalka Link to comment Share on other sites More sharing options...
1stmaciek Posted June 18 Author Report Share Posted June 18 2 godziny temu, analyzator napisał: Pewnie trochę poczekasz zanim cokolwiek się zmieni Ostro wjeżdżasz z deironem. Napisz jeszcze jak felgi były przygotowane. Jako że felgi były nowe to przygotowanie sprowadzało się do wyczyszczenia felg z ewentualnych osadów za pomocą rozcieńczonej IPY. Link to comment Share on other sites More sharing options...
1stmaciek Posted June 20 Author Report Share Posted June 20 W dniu 18.06.2022 o 11:28, RoBee napisał: Nie wiem co myśleć o tym teście. Po co zabezpieczamy felgi? Robimy to aby ułatwić utrzymanie ich w czystości jak najmniejszym nakładem pracy i zabezpieczyć przed szkodliwym działaniem chemii drogowej. Po zabezpieczeniu, twoje felgi powinny domyć się po samym kombie prewash+szampon. Szczególnie przy tym pierwszym myciu po 500km. Jeżeli zabezpieczyłeś felgi i czujesz, że musisz je katować tak jak tutaj, aby je domyć, to nie widzę sensu w tym zabezpieczeniu. Używam słabszej chemii na niezabezpieczonych felgach. Ba! Czasem tylko pędzlowanie szamponem po prewashu wystarcza. Wysłane z mojego HD1903 przy użyciu Tapatalka Myje tak żeby po sezonie nie trzeba było felg glinkować od zewnątrz, wheelgel świetnie się w tym celu sprawdza bo usuwa bezdotykowo prawie wszystko. Mam to sprawdzone że dopiero po dwóch - trzech sezonach takiego mycia zaczynają się pojawiać w zakamarkach felg czarne punkty które trzeba usuwać glinką. Nawet fusso daje rade i odpycha wodę prawie do końca sezonu mimo jak to piszesz "katowania". Prewashem i samym szamponem może się da umyć felgi jak ktoś lata trasy i nie jeździ po mieście albo ma hybrydę i nie dotyka hamulca. Przy samym szamponie będą się powoli kumulowac osady z klocków. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patryk14 Posted June 20 Report Share Posted June 20 Myje tak żeby po sezonie nie trzeba było felg glinkować od zewnątrz, wheelgel świetnie się w tym celu sprawdza bo usuwa bezdotykowo prawie wszystko. Mam to sprawdzone że dopiero po dwóch - trzech sezonach takiego mycia zaczynają się pojawiać w zakamarkach felg czarne punkty które trzeba usuwać glinką. Nawet fusso daje rade i odpycha wodę prawie do końca sezonu mimo jak to piszesz "katowania". Prewashem i samym szamponem może się da umyć felgi jak ktoś lata trasy i nie jeździ po mieście albo ma hybrydę i nie dotyka hamulca. Przy samym szamponie będą się powoli kumulowac osady z klocków. Potwierdzam co kolega pisze. Ja mam zabezpieczone felgi carpro quartz i nie zawsze szampon i prewash daje radę z osadem z klocków, który lubi się kumulować. Tym bardziej jak ktoś ma spore heble w aucie.Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafal9304 Posted June 20 Report Share Posted June 20 Zawsze można też myć auto dimerem, też usuwa prawie wszystko bezdotykowo Też mam Dluxa na felgach i co mycie wystarczy przejechać rękawicą (osobna do felg) z szamponem dokładnie felgi i czyste, raz lub dwa razy na sezon wpada krwawa felga i T&G, nie widzę potrzeby stosować tego co mycie, szkoda powłoki, felg i wszystkich elementów auta które obrywają przy okazji. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moderator Streat Posted June 20 Moderator Report Share Posted June 20 Osobiscie w sezonie na swoich felgach nie uzywam w ogole deirona i felgi sa domyte za kazdym razem wiec katowanie felg deironem troche mija sie z celem Po sezonie porzadne mycie i nie ma problemu Polecqam dobry wheel cleaner (ostatnio bardzo polubiłem sie z good stuffem) badz nawet zwykły szampon i regularnie myć 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
KUBA46 Posted June 21 Report Share Posted June 21 W dniu 20.06.2022 o 09:59, 1stmaciek napisał: Przy samym szamponie będą się powoli kumulowac osady z klocków. Bullshit. Jak ktoś regularnie myje felgi szamponem lub wheel cleanerem zasadowym nic takiego nie występuje. Za to przy nadmiernym używaniu ironów zawsze występować inne zjawisko, mniej chciane. Mam zabezpieczone felgi już 1.5roku. Regularne mycie szamponem, czasem EF Wheel Cleanerem, wnętrze felgi gładkie bez jakichkolwiek skaz. Czy po zimie iron coś znalazł? Kilka kropek w gniazdach na śruby, to wszystko. Dodam, że mam jasne felgi i osady widać na nich bardzo dobrze. Mało tego. Ostatnio ogarniałem zabezpieczone felgi w busie. Tam felg nie myje regularnie. Często są zapuszczone. Czy po zimie i porządnym myciu(zasadą) iron coś znalazł? Z zewnątrz nic nie znalazł od środka coś tam się pojawiło co nie jest dziwne, bo tam myje felgi tylko po ściągnięciu. Wychodzi na to, że ktoś tu się nie przykłada do pędzelkowania 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
DZIADZIA Posted June 21 Report Share Posted June 21 Felgi zapuszczamy tylko wtedy, jak nie dbamy regularnie, wystarczy szampon i mycie detailingowe. U mnie deiron i mocna zabawa raz w roku. Deiron za bardzo nie ma co robić, a reszta to kwestia jakie zabezpieczenie mamy. Moje nowe gadżety do mycia 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now