Skocz do zawartości

Wybór rękawicy do mycia


_Makki_

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Co prawda pisałem już w tym temacie:

http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic. ... 6661e1#top

Nie zauważyłem przypiętego tematu odnośnie rękawic...więc, proszę wybaczcie mój błąd.

 

Kupiłem jakiś czas temu (ok.2-3m-ce wstecz) rękawicę - taką:

http://www.sklep.polishangel.pl/index.p ... mycia.html

 

Czytałem kilka pozytywnych opinii - stwierdziłem niezła, kupię. Tak, wiem, CarPro to jest ach i och, ale zejdźmy teraz na ziemię.

Czy użytkownikom tej rękawicy linieje włosie podczas mycia? Podczas czesania po pracy to jest raczej nieuniknione, że trochę wyjdzie "sierści".

Niewyobrażalnie jednak wkur....mnie fakt, że np przy znaczkach na klapie, przy trójkątach lusterek zostaje ten cholerny sierściuch i po myciu i suszeniu muszę biegać wokół auta i usuwać to co zostało...

Auto umyłem tym wynalazkiem już 4x, po każdym myciu najpierw płukanie pod kranem, później szare mydło i umycie rękawicy, odmoczenie, też kręcę tak jak opisał to Eidos71 w temacie powyżej. Wyczesanie wstępne, jak podeschnie to jeszcze ją przeczeszę trochę i zostawiam wywieszoną w dół, żeby włosie się nie sklejało.

 

Aaaa...i propozycja, prośba, opiszcie rzetelnie zachowanie swoich rękawic, gąbek, co tam macie, ale nie w sposób taki, że kupiłem i jest najlepsza, nic się z nią nie dzieje :)

 

Szczerze, wydałem trochę kasy i poza tym, że trochę lepiej się tym myje niż poprzednią gąbką z mikrofibry i frędzlami to szlag mnie trafia z tym włosiem.

Gdybym przeczytał choć jedną informację, że dzieją się takie rzeczy podczas mycia z tymi rękawicami, na pewno bym jej nie kupił.

 

Za sugestie, porady, dziękuję z góry :)

 

Eidos71 - dzięki za odpowiedź w wątku, który wkleiłem na górze. Ze swoją rękawicą też robię w podobny sposób, tylko nie opisałem tego tak jak Ty :)

 

Moja skromna rada dla osób, które wahają się czy kupić włochacza, czy rękawicę z mikrofibry i nie dbają przesadnie o auto:

POLECAM ZAKUP RĘKAWICY Z MIKROFIBRY !!!

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Pana Puchacza Car Pro - doskonale daje radę, ale nie o tym chciałem. Po wypłukaniu w wodzie energicznie strzepuję go około 10-15 razy, do momentu jak będą leciały śladowe ilości kropli. Tak przygotowany Pan Puchacz wyleguję się na suszarce balkonowej, albo wisi w łazience za fabryczną pętelkę. Nie ma potrzeby rozczesywania, futro jest puszyste i szybko wysycha.

Tak, czasami zdarza się zostawić kłaczek za emblematem :-(.

Można oczywiście omijać takie miejsca. :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzę chyba tego flexi...

 

Sprawdzaj :)

Ja co prawda kupiłem mojego poprzez ebay, bo cena była zaskakująca - 65PLN, i na próbę.

 

Myję, myję, moczę, moczę, płukam, płukam, trzepię, trzepię, nie czeszę, nie czeszę :kox: a jest dalej mega gładka i nie wylatuje z niej no chyba że o coś zachaczę jak listwa itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja mam flexi i mam porownanie z gyeonem i lepiej mi się myje własnie gyeonem chociaz ma krótsze włosie ale ma gęsciej włosie osadzone 8-)

Ja przy zakupie kierowałem się tylko ceną a flexi wypada najkorzystniej i zapewne nie odstaje od tych droższych :) A co do gęstości osadzenia włosów :D - Aż taki zboczony nie jestem żeby się tym przejmować :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaszalem i kupilem futrzaka Car Pro :) Po pierwszym myciu wrazenia bardzo pozytywne, po umyciu polezal lekko oplukany woda ok godziny (ogarnialem reszte prac przy samochodzie) a pozniej po powrocie oplukany dokladnie biezaca woda i strzepniety, nastepnie odlozony do wyschniecia. Po wysuszeniu mam wrazenie ze jest jeszcze bardziej puchaty niz byl. Zadne wlosie nie wyszlo, uwazalem na ostre krawedzie znaczkow. Zobaczymy dalej :ad::good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaszalem i kupilem futrzaka Car Pro :) Po pierwszym myciu wrazenia bardzo pozytywne, po umyciu polezal lekko oplukany woda ok godziny (ogarnialem reszte prac przy samochodzie) a pozniej po powrocie oplukany dokladnie biezaca woda i strzepniety, nastepnie odlozony do wyschniecia. Po wysuszeniu mam wrazenie ze jest jeszcze bardziej puchaty niz byl. Zadne wlosie nie wyszlo, uwazalem na ostre krawedzie znaczkow. Zobaczymy dalej :ad::good:

 

Hehe ja też w końcu dorosłem do CarPro. Jedno słowo - BAJKA!

To, jak ta rękawica się klei do lakieru to poezja.

 

Mikrofibrowa rękawica megsa się przyda. Do zderzaków, progów, ale do lakieru tylko CarPro ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaszalem i kupilem futrzaka Car Pro :) Po pierwszym myciu wrazenia bardzo pozytywne, po umyciu polezal lekko oplukany woda ok godziny (ogarnialem reszte prac przy samochodzie) a pozniej po powrocie oplukany dokladnie biezaca woda i strzepniety, nastepnie odlozony do wyschniecia. Po wysuszeniu mam wrazenie ze jest jeszcze bardziej puchaty niz byl. Zadne wlosie nie wyszlo, uwazalem na ostre krawedzie znaczkow. Zobaczymy dalej :ad::good:

 

Hehe ja też w końcu dorosłem do CarPro. Jedno słowo - BAJKA!

To, jak ta rękawica się klei do lakieru to poezja.

 

Mikrofibrowa rękawica megsa się przyda. Do zderzaków, progów, ale do lakieru tylko CarPro ;)

 

Do reszty jest mikrofibra z dredami a do dolow drzwi, zderzakow i progow - jeszcze 2 mikrofibrowe z dredami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Hehe ja też w końcu dorosłem do CarPro. Jedno słowo - BAJKA! "

 

Ja dorosłem od razu :-)

 

Właśnie wróciłem z myjni. Czarny lakier hondy i tylko CAR PRO ;-) Ja dzięki forum od razu kupiłem CAR PRO i nie musiałem wydawać w międzyczasie pieniędzy na inne rękawice/gąbki. Polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

Ja z innej beczki czy ktoś też tak miał z rękawicą flexipads z owczej wełny że płatami uchodziło futro jak by klej pościł. Z temachem też miałem z owczej wełny i było to samo jak by klej pościł i włosie odpadało płatami.Są może jakieś rękawice które nie mają futra przyklejonego?

Doradzie co kupić chodzi o mycie po korekcie lakieru , wiadomo IPA zmywa ale gdzieniegdzie zostanie resztki pasty i zmywam to przeważnie mocnym szamponem z dodatkiem ludwika.

A i jaki polecacie szampon do zmywani pasty polerskiej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie nie mam porównania bo wcześniej używałem marketowej z frędzlami.

ale ilość wody jaką nabiera, poślizg na aucie, kleistość do karoserii poprostu bajka.

 

zresztą sam szukałem rękawicy caropro na chińskiej stronie- rękawica oryginalna też jest made in china na metce. praktycznie tylko kolor nici jest inny od oryginału.

nawet jakbym nie był zadowolony to dużo kasy nie ryzykowałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lukas93cs, http://showcarshine.pl/1519-microfiber- ... -mitt.html

 

Mają w pracy od dwóch lat, ma za sobą kilkaset myć. CarPro ze zbliżonym przebiegiem po tym sezonie idzie do wymiany, w tej chwili MM daje lepszy poślizg niż CP i nie ma praktycznie żadnych oznak zużycia, także szczerze polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.