Mój patent na mycie auta zimą (i nie tylko) | Waterless | Rinseless

[powerf]

Obecnie jestem po około 15 myciach metodą waterless/rinseless - lekko zmodyfikowałem technikę mycia, ale obecnie z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć że nie rysuje lakieru bardziej niż mycie na 2 a nawet 3 wiadra.

1 Prewash: zależnie od tego jakiego mam brudasa to albo: 40ml SG Fruit Snow Foam na 1.5L wody (pianownica Marolex Axel 2000), albo 50ml SG Citrus Oil Prewash na 1L wody w opryskiwaczu Kwazar Mercury 360.
2. Spłukanie: na bezdotyku spłukuję wodą zdemineralizowaną - w moim wypadku spłukanie za 3 zł w zupełności wystarcza
3. w-less/r-less wash:
    - rozrabiam 15ml Ech2o na 900ml wody zdemineralizowanej LUB kranówki przepuszczonej kilka razy przez filtr do wody celem zredukowania twardości i usunięcia metali ciężkich -> (stężenie ~1:60)
    - 500ml roztworu przelewam do butelki ze sprayem do w-less, pozostałe 400ml rozcieńczam dodatkowo wodą do 1.5L i mam roztwór do moczenia mikrofibr (stężenie ~1:200)
    - do mycia używam 5 grubych bezkrawędziowych mikrofibr ~500gsm 40x40, w zupełności na auto typu kompakt wystarcza
    - do suszenia używam ręcznika Fluffy Dryer + dodatkowa mikrofibra 320gsm wspomagająco

Zero rys, zero swirli.

Całkowity koszt jednego pełnego mycia (prewash/piana + bezdotyk + Ech2o) : 5-6 zł*

* prewash / piana z baniaka 5L, Ech2o 1L

Tanizna.

[PawelKRZ]

W dniu 5.02.2020 o 11:52, powerf napisał:

..., pozostałe 400ml rozcieńczam dodatkowo wodą do 1.5L i mam roztwór do moczenia mikrofibr (stężenie ~1:200)

    - do mycia używam 5 grubych bezkrawędziowych mikrofibr ~500gsm 40x40, w zupełności na auto typu kompakt wystarcza ......

Czy dobrze rozumie: do tego 1.5l roztworu wrzucasz te 5 mikrofibr i potem takimi mokrymi przecierasz systematycznie auto, tak?

5 mikrofibr ~500gsm/sztukę wrzucone na raz nie "wypijają" całego roztworu?

[powerf]

@PawelKRZ Tak jak mówisz, 1.5l na 5 takich fibr to wg mnie wystarczająca ilość, są wystarczająco nasączone. 

Wcześniej dawałem do 2l ale zostawało zawsze trochę więc i tak musiałem to wylewać

[powerf]

Na prośby kilku osób z forum dodaję aktualizację mojej metody mycia, z dodatkowym użyciem BSD po to, aby za jednym zamachem metodą rinseless/waterless zarówno umyć jak i zabezpieczyć samochód.

Informacja wstępna - takie mycie przeprowadzam co tydzień, chyba że coś wypadnie, ale nie rzadziej niż co 2 tyg.

Step by step:

1. Prewash na bezdotyku (jeśli potrzebne)

Jeśli było jeżdżone w deszczu, na długiej trasie, lub po prostu widać brud a nie tylko kurz, robię prewash z pian SG: Fruit Snow Foam oraz Citrus Oil Prewash - albo stosuję jedną, albo mieszam obie, albo tylko drugą. Potem spłukanie wodą demineralizowaną pod ciśnieniem za 3 zł.

2. Waterless/Rinseless

Prespray: 300ml wody demin. + 20ml ECh2o + 30ml BSD.

Fibry moczę w wodzie demin. lub w roztworze 1:200 ech2o - mają być mokre ale nie ociekające wodą. Zależnie od sytuacji do mycia zużywam od 2 do 4 fibr na całe auto. Fibry przy myciu składam na 4, potem jeszcze na 2 -> 16 czystych obszarów fibry do mycia 

Robię prespray na panel, czekam chwilkę i przecieram mikrofibrą w liniach prostych, bez docisku. Jeśli dużo brudu to robię 1 przejazd jedną częścią fibry, jeśli nie jest brudna to robię kolejne tą samą częścią fibry aż stanie się brudna. Potem zmiana na nowy czysty obszar fibry.

Po umyciu panelu suszę ręcznikiem tudzież fibrami, ważne aby dobrze osuszyć od razu, do perfekcji.

Przechodzę do kolejnego panelu.

Na koniec czyszczę też opony i felgi - między okresami gdy nakładam na opony dressing, to myję je w taki sposób - genialnie je czyści.

To tyle - całkowity koszt jednego takiego mycia, z uwzględnieniem bezdotyku, wszelkiej chemii i wody demin w moim wypadku to około 6 zł.

Dodatek BSD powoduje, że przez co najmniej 2 tygodnie auto ma ochronę i świetne kropelkowanie.

[Bapko]

4 godziny temu, powerf napisał:

Na prośby kilku osób z forum dodaję aktualizację mojej metody mycia, z dodatkowym użyciem BSD po to, aby za jednym zamachem metodą rinseless/waterless zarówno umyć jak i zabezpieczyć samochód.
 

Felgi w srodku tez czyścisz?

 

4 godziny temu, Bapko napisał:

Felgi w srodku tez czyścisz?

Tak sobie teraz myśle ze przy myciu rinseless np z takim ONR i gąbka przy wcześniejszym oprysku takim roztworem, tez powinno pyknąć

[powerf]

@Bapko z wierzchu, środek raz na jakiś czas poważniejszą chemią do tego przeznaczoną - ECH2O nie usunie ci kilkumiesięcznego zapieczonego pyłu z klocków

[Eidos71]

Dzisiaj sprawdziłem, czy jestem w stanie umyć całe auto w garażu (łącznie z oponami i felgami). Wyszło nieźle - do mycia metodą rinseless dodałem mycie opon APC i felg dedykowanym produktem (nie deironizerem). W myciu felg i opon, a właściwie we wstępnym usuwaniu chemii czyszczącej, wspomagałem się myjką parową (zwykłym Clatronic-iem, a nie myjką profesjonalną), a na koniec rękawicą MF i czystą wodą w wiadrze. Z efektu jestem zadowolony - przekonałem się, że zimą będę w stanie zadbać w garażu nie tylko o karoserię, ale i o koła 

[D@ViD]

Za dużego doświadczenia w myciu tą metoda nie mam (na razie mam blokady w głowie), ale takie auto umyłem plus felgi i szło normalnie. Oprysk szamponem Megs RINSE FREE Express Wash w opryskiwaczu ciśnieniowym. Do tego woda w wiadrze również z tym szamponem i normalnie mycie szczotka (nie taka nylonową, a taką wheel wolie z flexipads) i rękawica mikrofibrowa (ta popularna z aliexpress - tzw. łapka) Oczywiście stan tego samochodu wymagał najpierw pre-washu na bezdotyku  

Wyszło git

[powerf]

Ostatnio miałem okazję myć rinselessem okrutnego brudasa, nie myty przez ponad 3 tygodnie bo trochę chorowałem, a w momencie jak mnie choroba złapała to już był brudny.

Jako że świeżo po chorobie byłem to umyłem auto w garażu podziemnym żeby nie ryzykować ponownego przeziębienia. Postanowiłem zaryzykować i umyć wyłącznie rinselessem.

Pre-spray z ECH2O w stężeniu 1:20, do tego do mycia 5 mikrofibr 40x40 waxpro premium 360gsm moczone w ECH2O w stężeniu ~1:150 z wodą demineralizowaną.

Trochę się obawiałem czy nie narobi się bałaganu bo auto było naprawdę brudne jak na moje standardy, dlatego dałem dużo mocniejszy prespray, pozwoliłem aby brud porządnie został namoczony i o dziwo po przejechaniu fibrą schodził bez najmniejszego oporu. Fibrą też starałem się przesuwać delikatniej, dolne partie czyszczone na 2 razy - pierwszy przejazd delikatny, drugi z lekkim dociskiem aby usunąć resztki brudu.

Oczywiście po wszystkim zrobiłem inspekcję i ku mojej uciesze nie stwierdziłem widocznych rysek czy swirli  

Wniosek po tym myciu mam taki, że w technice mycia przy użyciu ECH2O doszedłem chyba już do takiej perfekcji, że powoli będę rezygnował z prewashy, a już na pewno z pian neutralnych (dlatego też postanowiłem się pozbyć piany i pianownicy :)).

Zostawiam sobie jedynie SG Citrusa w razie czego do ekstremalnych sytuacji i będę go stosował  jeśli będzie potrzeba - w formie oprysku w większych niż standardowe stężeniach (mimo tego że z jego działania w stężeniu 1:20 byłem średnio zadowolony, powiedzmy że dam mu drugą szansę).

Ostatni rok to był dla mnie test, chciałem sprawdzić czy regularne mycie techniką waterless/rinseless faktycznie rysuje lakier tak jak miejskie legendy mówią.
No i stwierdzam że te legendy to bzdury.

Zasada jest prosta - lubrication is everything

[RoBee]

@powerf brakuje mi w tym wątku jakichś zdjęć lakieru po myciu tą metodą.

A już bosko by było korekta-inspekcja- mycie- inspekcja na jednym chociaż panelu.

[powerf]

Ciągle brakuje albo czasu albo są niekorzystne okoliczności...

Ale planuję cały czas coś takiego zrobić.

[Szpako99]

Czy do waterlessa nadają się wyłącznie dwa produkty, tj. BSD i ECH2O, i oczywiście opti?

[powerf]

Masz multum różnych produktów do tego celu, jest na tą okoliczność na forum  osobny temat o szamponach do mycia rinseless.

[Domel]

1 godzinę temu, Szpako99 napisał:

Czy do waterlessa nadają się wyłącznie dwa produkty, tj. BSD i ECH2O, i oczywiście opti?

Na dzień dzisiejszy testuje sobie 4 produkty i najbardziej podoba mi sie 3D - jak na razie - totalnie bezinwazyjny dla LSP syntetycznych - dla "naturali" testy w trakcie. Publikacja testu całościowego ? Nie wiem kiedy...

 

[Szpako99]

Dzięki za odpowiedzi Panowie. Może też nie do końca sprecyzowałem pytania, a mianowicie co zawierają ww. środki a zwykły qd nie? Taki BSD też jest qdkiem i można go stosować do waterlessa. 

[powerf]

Bsd można stosować do waterlessa, podobnie jak prawie każdy qd, ponieważ mycie waterlessa bazuje na dużej ilości lubrykacji, którą każdy z nich w mniejszym lub większym stopniu wprowadza.

Jednakże nie każdy qd w takim samym stopniu nadaje się do waterlessa...

[Domel]

Każdy z tych środków można używać do Waterlessa lub ew. Rinselessa tak samo jak QDki to też Waterless, ale tu chodzi o to co te środki zostawiają po sobie.

Nałożysz sobie np Glasura i zrzut/hydro urywa oczy ! A połóż na to jakiś QD i czar pryska. Także mi chodzi o to czy takie produkty są bez inwazyjne dla LSP.

[lazzur]

@Domel  będzie jakies porównanie tych 4 zawodników do echo?

[kruchytk15]

Też jestem ciekawy. Mam szampon wolfgang uber rinseles i dziś myłem drzwi i wydaje mi się że też nie ma wpływu bynajmniej na zrzut wody 

[Domel]

1 godzinę temu, lazzur napisał:

@Domel  będzie jakies porównanie tych 4 zawodników do echo?

Tak jak pisałem wyżej, nie wiem kiedy złoże to wszystko do kupy. Ale testy trwają i jak na razie wygrywa dla mnie 3D jeśli chodzi o "bezinwazyjność" - ale niestety cena jest mocno "inwazyjna" dla portfela, jeśli ktoś to chce używać tak często jak ja - czyli z 3 razy w tygodniu

[kruchytk15]

Czyli może ta pojemność  na dwa tygodnie starczy

[Streat]

W dniu 13.12.2020 o 18:16, Domel napisał:

. Także mi chodzi o to czy takie produkty są bez inwazyjne dla LSP.

a Wolfganga szampon uzywałeś jako qd? W mojej ocenie nie zaburza hydro i 22,5ml na 1L wody destylowanej i masz zarąbistego qd do waterlessa/rionslessa no i to szampon do rinslessa wiec mozna tez tak go uzywac  

[Domel]

1 minutę temu, Streat napisał:

Wolfganga szampon uzywałeś

nie mam

[Streat]

32 minuty temu, Domel napisał:

nie mam

to polecam  jako QD do takiego odkurzenia auta jest mega  fajny połysk daje a hydro nie zaburzy  

[powerf]

Odkurzę temat, przydatny tip dla blokersów

Już od dłuższego czasu zamiast bawić się w noszenie wiaderka z roztworem rinseless i fibrami robię tak, że namaczam fibry w roztworze w domu, potem pakuję je do worka/worków do mrożenia żywności o pojemności 6L z Kauflanda, wrzucam je do plecaka i już mam wszystko czego potrzebuję :).

Worki nie przemakają i są mocne więc cały sprzęt potrzebny do rinseless i ewentualne do mycia kół, dressing etc mieści się do małego plecaka