Jesienno - zimowy test Strusia. Podejście drugie - Fusso 2019, DSW, Finis, Uber/Tonyin, Supergloss

[Strus]

DSW u mnie poddaje się szybciej niż Finis. 
Fusso nadal jak nowe

Uber ciut gorzej niż DSW.

Na pasku gdzie był Supegloss od góry BSD, SSW, Neon

 

[Strus]

Dodam że po deszczu przejechałem kawałek po mieście - na masce wszystko mokre. Poza tym fragmentem na którym leży Fusso. Tam suchutko. 

[MMCzysci]

Super test. Czekam na ciąg dalszy.

Cieszę się teraz, że jednak skusiłem się na Fussiaka. Zobaczymy, ile u mnie poleży.

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka

[rudi0018]

@MMCzysci Ja również w tym roku Fusso, po nieudanym starcie w tamtym roku z Collinite 476s, a teraz już szukam czegoś z Lite Powłok.  

A aby nie robić offtopu, to u mnie fusso na już lekko zabrudzonym lakierze, trzyma krople jak głupi, które nie chcą spływać podczas podmuchu powietrza. 

[MMCzysci]

W niedzielę przejechałem pod kościół, kilka km z prędkością 50-60 i na masce zostały pojedyncze krople. A była konkretnie mokra.

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka

[Strus]

Ja powiem tak - wiadomo że coś tam u mnie jest nie halo Ale po raz kolejny podkreślę jedno - każdy z wosków ma identyczne warunki i na tej podstawie jestem w stanie oceniać ich trwałość. Myślę że do moich "pomiarów" należy dorzucić coś pomiędzy miesiącem a dwoma i mamy w miarę wiarygodną realną trwałość każdego z nich

[Strus]

Update po 3 miesiącach. Auto myte 10 dni temu. 2 dni temu oberwało BH AutoFoam. Po nocy sytuacja wygląda tak:

 

Bilt Hamber Finis

 

Uber / Tonyin Ceramic Wax

 

Bilt Hamber DSW

 

@Soft99 Fusso 2019

 

 

Absolutnie nie mam pytań co do trwałości i odporności Fusso. Biorąc pod uwagę że chyba rok lub 2 lata temu starsza wersja przestała mi kropelkować po jakiś 5 tygodniach to uważam że nowa wersja jest naprawdę lepsza

[Bapko]

nowa wersja jest naprawdę lepsza

Z tego co pamietam to od momentu kiedy miałeś stara wersje maska przeszła jakieś zabiegi typu polerka czy coś podobnego... żeby powiedzieć czy naprawdę jest lepsza musiała by stara wersja tez znaleźć się na masce. Pozdrawiam

[rudi0018]

@Strus Można liczyć na porównanie STARE vs NOWE Fusso? Bo zastanawiam się czy warto kupić nową wersję, czy nie, a u mnie przez trudne warunki, niestety ale nawet Fusso długo nie leży.  

[Strus]

@Bapko to po prostu moje odczucie bo jak się większość produktów na mojej masce zachowuje. Z mojego puntu widzenia nowa wersja jest lepsza. Ale czy można to uogólnić ? Nie mam pojęcia. Żeby u mnie po 3 miesiącach się coś zachowywało jak nowe to jest cud

@rudi0018  - nie mam obecnie żadnego z Fussiaków bo ich nie lubię po prostu. Na wiosnę będę sprawdzał Super Splasha ze stajni Soft'a

 

[LukasM]

16 minut temu, Strus napisał:

nie mam obecnie żadnego z Fussiaków bo ich nie lubię po prostu.

@Strus miałem właśnie zapytać, czy podtrzymujesz swoją opinię (#4) na   (#2) ?  

[Strus]

@LukasM , tak, podtrzymuję. Uważam że aplikacja/docieranie Fusso jest po prostu upierdliwa ,nieprzyjemna i kłopotliwa. A takich wosków nie lubię.

[MMCzysci]

Ej no, ja zrobiłem coś źle, że tak łatwo poszło?

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka

[analyzator]

@MMCzysci mi też fusso nie sprawiało najmniejszych problemów. Raz się wypociło na masce ale pewnie dlatego że całą furę zrobiłem w pół godziny przy słabym oświetleniu i na zmywaczu silikonowym

[rudi0018]

@MMCzysci @analyzator U mnie również żadnych problemów z aplikacją, a tym bardziej z dotarcie  Jedyne co w starej wersji to zapach wali po nozdrzach  

[MMCzysci]

To prawda. Zapach jest... dyskusyjny

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka

[Rafał10]

Mi jako kompletnemu laikowi nowe Fusso 12 mounth dark nie sprawiło żadnego problemu,ale kładzione przy 10 stopniach

Ciekawe co powiem przy 20 stopniach

 

[Strus]

Uwierzcie mi że jak popracujecie z woskami typu Supergloss, Kotsos czy nawet Uber czy Finis to uznacie że Fusso naprawdę jest nie teges w kwestii aplikacji i docerania

Dla mnie aplikacja wosku ma wyglądać tak : otwieram pudełeczko, smaruję, docieram. Nie kręci mnie zabawa w moczenie aplikatorów, kładzenie na krzyż albo po innym skosie itp.....

[Qlimaxss]

@Strus Jak by ci się nudzilo to mozesz podjechac po stare fusso

[rudi0018]

@Strus A u mnie taka sytuacja jeśli chodzi o Fusso, przebieg to około 2200 km, auto niegarażowane. Tak wyglądają krople po deszczu, auto myte około 100km wcześniej, więc maska i dach delikatnie zabrudzone. 
Maska:

Dach:


Po myciu widać, że tylny zderzak i doły drzwi już niestety wcale nie zrzucają wody, nawet taflą. Kolejne co zauważyłem to na części maski po stronie kierowcy były 2 warstwy fusso i tutaj ewidentnie woda szybciej spływa niż przy jednej warstwie.

Zastanawia mnie, czy po takim przebiegu u mnie fusso powinno lepiej kropelkować, czy może jest ok, jak uważacie? Mi wydaje się, że jednak dalej jest coś nie tak z moim lakierem, lub popełniam błędy przy aplikacji. Lakier w pełni przygotowany (dekontaminacja, cleaner PB PP wymyty Wipe Outem),

@Strus u Ciebie jaki przebieg fusso był przy zdjęciach z 19 grudnia?

[Strus]

5 godzin temu, rudi0018 napisał:

@Strus u Ciebie jaki przebieg fusso był przy zdjęciach z 19 grudnia?

Nie notowałem ale ostatnio to wokół komina tylko więc przez te 3 miesiące to może 1500-1800

[analyzator]

@rudi0018 jak na auto 100km po myciu i przy tej pogodzie to jest okej. Te doły na pewno już umarły? coś za szybko.

[rudi0018]

@analyzator przy następnym myciu, zrobię zdjęcia i może nagram film jak znajdę czas, bo przygotowuje się do tego testu powłok  tym razem umyje auto kwaśnym szamponem od RRC ale w trochę słabszym stężeniu  

[Strus]

Fusso 2019 mnie zadziwia na mojej masce. Mycie 20 dni temu. Dzisiaj kolejny oprysk z BH AF

 

[Strus]

3 i 3/4 miesiąca od aplikacji. Dziś po deszczu maska wygląda tak:

 

 

Wygląda na to, że poza Fusso już tam praktycznie nic nie ma