Dobór i ocena kosmetyków - BMW e36

[grzegmis]

Hej!

 

Od kilku miesięcy mam wyśnione BMW (e36 metalik zielony bostongrun , lakier lekko zaniedbany z przeróżnymi rysami w maju korekta w studiu detailingowm) ;) które jest zachowane w stanie idealnym ;)

 

Co posiadam:

 

Apc adbl, sonax bsd , finish kare 1000 hi temp, bilit hamber autobalm, fireball ultimate coating wax (qd), specyfik od finish kare do plastików zewnętrznych (zeszła etykieta i nie mam nazwy produktu), shiny garage citrus oil + pryskiwacz kwazar, autobrite cherry glaze.

 

+aplikatory, pędzle, ręcznik o osuszania , mikrofibry od grubych po te najtańsze, plus produkty do plastików wewnątrz - SG apple dressing i rrc sarin dressing.

 

W zasadzie to tyle.

 

Chce nabyć produkty potrzebne do sztuki mycia przed nałożeniem nowego wosku, myslalem o jakimś cleanerze, coś do „krwawych” zabrudzeń , oczywiście szampon (wiadra mam dwa), i myślałem o adbl ssw - do aplikacji na mokro po umyciu a następnie osuszenie.

 

Jak sami widzicie trochę jest tu mętlik w tych produktach. Za dużo wiedzy na forum w krótkim czasie wchłonąłem, co podrapałem to kupowałem, i tak naprawdę bardzo liczę na wasze rady. Co do produktów- chce dokupić na razie minimum jaki jest konieczne aby można było powiedzieć ze auto jest myte poprawnie, i wosk leżeć będzie na tak przygotowanym lakierze jak należy.

Produkty nie najdroższe, ale tez nie najgorsze.

 

Plus: mam swój garaż ze słabym oświetleniem , i dogadałem się z myjnia bezdotykowa ze po 22:00 mogę robić co chce ;)

 

Minus: wszystko robione ręcznie nie maszynowo.

 

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[PROPER]

- Cleaner możesz wziąć Duragloss 652. Ten jest lekkościerny więc nadaje się też do ogarnięcia lakieru np. po zimie pod letni wosk

- Szampon Advanced Poseidon Car Wash

- Adbl SSW niedawno kupiłem i jestem zadowolony. Mogę polecić

- Deironizer Tuga Zielona jest ok, ale tu masz dowolność. To podobne produktyw większości. K2 trochę słabszy moim zdaniem.

- do smoły Prickbort

- Rękawica mikrofibrowa z Auchan daje rade jakby coś. Albo lepiej dużo Microfiber Madness Incredible Wash Mitt. 

Co do aplikacji SSW na mokro jak to napisałeś...to po myciu dobrym szamponem jak odczekasz chwile to na aucie zostanie niewielka ilość wody. Możesz już wtedy nakładać SSW i zgarniać fibrą wodę podczas docierania SSW. 

Poczytaj wątki żebyś miał świadomość co i jak bo np. cleaner daje się po to żeby wosk położyć na idealnie jałowy lakier. Dzieki temu wosk dlużej siedzi. Powodzenia. Wrzuć lepiej fotke e36

[Fredi88]

2 godziny temu, PROPER napisał:

- Szampon Advanced Poseidon Car Wash

Jeśli ma to być jedyny szampon to wziąłbym coś bez "sterydów". Np. Shampoo Magic albo SG S&B. Poseidon fajny ale jako dodatkowy szampon w kolekcji. Nie widzę za bardzo sensu mycia poseidonem i potem używania cleanera.

2 godziny temu, PROPER napisał:

do smoły Prickbort

Znacznie lepiej sprawdza się Vasco tixotrop.

 

@grzegmis jeśli ssw to na szybkie akcje na bezdotyku. Jeśli wosk to wtedy zabawa w dekontaminację i cleaner obowiązkowo. Czytaj... to są podstawy zawarte w poradniku

[grzegmis]

[mention=24208]Fredi88[/mention] jakbyś mógł wyjaśnić co z zaproponowanym szamponem jest nie tak;)
Nie dodałem, co do szamponu aby piany było nie zbyt obficie, bo po myciu na bezdotyku spłukuje całe stanowisko ;)

Odnośnie dekontaminacji i poradników - czytałem ;) aktualnie przeraża mnie cały proces mycia właściwego. Powoli się przyzwyczajam kupując coraz to niwe produkty ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Strus]

2 godziny temu, grzegmis napisał:

[mention=24208]Fredi88[/mention] jakbyś mógł wyjaśnić co z zaproponowanym szamponem jest nie tak;)

Uprzedzę kolegę - Poseidon to szampon z woskiem.

Kup sobie zwykłego ValletPro albo RRC. Jak nie chcesz piany to FX Protect zielony.

 

10 godzin temu, Fredi88 napisał:

Znacznie lepiej sprawdza się Vasco tixotrop.

I jest bezpieczniejszy dla lakieru niż Prick.

[Fredi88]

2 godziny temu, grzegmis napisał:

jakbyś mógł wyjaśnić co z zaproponowanym szamponem jest nie tak;)

 

16 minut temu, Strus napisał:

Poseidon to szampon z woskiem

Dokładnie. Jaki jest więc sens mycia takim szamponem jeśli zaraz wleci cleaner i inny wosk? Żaden. Świetnie się za to sprawdza przy myciu jak nie ma czasu a chce się trochę poprawić look.

2 godziny temu, grzegmis napisał:

Nie dodałem, co do szamponu aby piany było nie zbyt obficie, bo po myciu na bezdotyku spłukuje całe stanowisko 

Więc polecam Detailers Magic Shampoo. Jeden z lepiej wypłukujących się szamponów.

 

[grzegmis]

Więc polecam Detailers Magic Shampoo. Jeden z lepiej wypłukujących się szamponów.
 

Dzięki ;)

Cleaner i inny wosk wleci od czasu do czasu, a przy myciu częstszym zwykły qd ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Domel]

18 godzin temu, grzegmis napisał:

Hej!

Skąd jesteś ? Uzupełnij profil o miasto, auto etc etc

Moze lokalnie ktoś się może spotkać i pomóc.

Pzdr.

[grzegmis]

Problem jest taki ze konto mam za pośrednictwem Tapatalk na telefonie i wydaje mi się ze nie mogę nic tam ustawić.

Kraków, Prokocim nowy, BMW e36;)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[PROPER]

Jak widzisz każdy poleci Ci to co jego.zdaniem jest lepsze. Potestujesz to dojdziesz do tego z czym Ci się najlepiej pracuje.

Co do szamponu z woskiem i sensu jego stosowania. Przecież  nie będzie po każdym myciu stosował cleanera. Po dobrym szamponie woda spłynie z auta momentalnie. Przed woskiem to można i ludwikiem umyć auto.

[ghost]

Ciekawy kolor, myślę, że da się z niego jeszcze sporo wycisnąć

 

Co do etapu oczyszczania:

prewash/piana - nie musisz wszystkiego kupować od razu, możesz obficie spłukać pod ciśnieniem przed myciem, poza tym myjki bezdotykowe też miewają pianę, po korekcie dokupisz

szampon- dla zabawy warto mieć ze dwa, najprostszy bez udziwnień, oraz jakiś z dodatkami podbijającymi wygląd

 

smoła - Vasco, czy potrzebny widzisz po czarnych kropkach, zwłaszcza jak jeździsz po nowym asfalcie, na moim samochodzie po roku używania praktycznie żaden tego typu produkt nie jest potrzebny. U innych częscej widzę potrzebę.

deiron - na lakier polecam przed korektą, a na koła bardzo rzadko, raz na kilka miesięcy, niestety przyczynia się do korozji, zobaczysz po zaciskach hamulcowych, na koła można spróbować zmienić typ produktu na ultimate wheel cleaner

glinka - tylko przed korektą, ktoś kto będzie robił Ci korektę to ogarnie, glika pozostawia mikrorysy, a źle używana głębokie

 

cleaner - większość się nada rynek bogaty, np. łatwo przyjemnie i fajnie wizualnie Purple Passion

 

zabezpiecznie

zamiast qw polecam  tradycyjne woski, sealannty oraz powłoki, co kto lubi

 

qd - możesz pominąć, po zebraniu kolekcji większosć u mnie stoi i się marnuje, zgodnie z założeniem przydaje się w 2 przypadkach:

nie zdążyłeś osuszyć po myciu, więc usuwasz nim waterspoty,

jesteś leniwy i zamiast położyć nowe LSP ratujesz wygląd kładąć qd na trupa (lsp)

takie było pierwotne założenie tego produktu, o ile w 2 powyższych przyadkach masz uzasadnienie, to jest 3 opcja większość ludzi leje qd na potęgę po każdym myciu bo się uzależnili, lubią więc marnują produkt, ale jak lubisz to już kwestia indywidualna

 

do tego APC, potem cos do czyszczenia opon rubber cleaner, dresing do opon, dressing do wnętrza... a później kolejne produkty  i już z górki

 

 

 

 

[Fredi88]

56 minut temu, ghost napisał:

do tego APC, potem cos do czyszczenia opon rubber cleaner, dresing do opon, dressing do wnętrza... a później kolejne produkty  i już z górki

Potem już tylko na odwyk 

[grzegmis]

Ciekawy kolor, myślę, że da się z niego jeszcze sporo wycisnąć
 
Co do etapu oczyszczania:
prewash/piana - nie musisz wszystkiego kupować od razu, możesz obficie spłukać pod ciśnieniem przed myciem, poza tym myjki bezdotykowe też miewają pianę, po korekcie dokupisz
szampon- dla zabawy warto mieć ze dwa, najprostszy bez udziwnień, oraz jakiś z dodatkami podbijającymi wygląd
 
smoła - Vasco, czy potrzebny widzisz po czarnych kropkach, zwłaszcza jak jeździsz po nowym asfalcie, na moim samochodzie po roku używania praktycznie żaden tego typu produkt nie jest potrzebny. U innych częscej widzę potrzebę.
deiron - na lakier polecam przed korektą, a na koła bardzo rzadko, raz na kilka miesięcy, niestety przyczynia się do korozji, zobaczysz po zaciskach hamulcowych, na koła można spróbować zmienić typ produktu na ultimate wheel cleaner
glinka - tylko przed korektą, ktoś kto będzie robił Ci korektę to ogarnie, glika pozostawia mikrorysy, a źle używana głębokie
 
cleaner - większość się nada rynek bogaty, np. łatwo przyjemnie i fajnie wizualnie Purple Passion
 
zabezpiecznie
zamiast qw polecam  tradycyjne woski, sealannty oraz powłoki, co kto lubi
 
qd - możesz pominąć, po zebraniu kolekcji większosć u mnie stoi i się marnuje, zgodnie z założeniem przydaje się w 2 przypadkach:
nie zdążyłeś osuszyć po myciu, więc usuwasz nim waterspoty,
jesteś leniwy i zamiast położyć nowe LSP ratujesz wygląd kładąć qd na trupa (lsp)
takie było pierwotne założenie tego produktu, o ile w 2 powyższych przyadkach masz uzasadnienie, to jest 3 opcja większość ludzi leje qd na potęgę po każdym myciu bo się uzależnili, lubią więc marnują produkt, ale jak lubisz to już kwestia indywidualna
 
do tego APC, potem cos do czyszczenia opon rubber cleaner, dresing do opon, dressing do wnętrza... a później kolejne produkty  i już z górki
 
 
 
 

Nie spodziewałem się takiej wypowiedzi, jestem mega wdzięczny bo mam czarno na białym co i jak ;)

Prewash jak pisałem - mam. Szampon będę kupował. Z lenistwa, i chęci posiadania czegoś lepszego kupię proponowany Posejdon. Cleaner będzie używany w zasadzie rzadko, a szampon z woskiem dobrze mieć. A jeśli po niż zostanie użyty cleaner- to trudno.

Co do smoły- kropki posiadam zatem pasuje kupić. Smole należy spłukać woda, czy po nałożeniu produktu umyć gąbka i dopiero spłukać?

Odnośnie wosków - stosuje jak najbardziej ale czasami człowiek jest leniem ;) a przy okazji, lubię wiedzieć ze mam wosk i qd na samochodzie a wydaje mi się ze adbl ssw będzie fajna opcja bo to trochę qd trochę wosk i można nim wspomagać osuszanie ;) Ew myśle nad cArpro elixir. Ponoć się sprawdza na podobnych lakierach, tej samej marki pojazdu;)

A ostatniej części wypowiedzi na razie nie skomentuje i nie podejmuje tematu , jeśli dojdzie do tego ze będę się nad tym zastanawiał to albo mam za dużo czasu, albo to już choroba - jak pisał kolega xd


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Tomas-sg]

Najważniejsze znaleźć jeden sklep w którym jest wszystko co Cię interesuje.

Wysyłki nas zabijają... Bo skoro już płacę za wysyłkę to wezmę więcej a potem zbliżasz się do granicy 300 zł bo przesyłka darmowa

[Birkhof]

ze adbl ssw będzie fajna opcja bo to trochę qd trochę wosk i można nim wspomagać osuszanie.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To bardziej synthetic spray wax aniżeli QD czy wosk


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[grzegmis]

To bardziej synthetic spray wax aniżeli QD czy wosk


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Musiałeś się doczepić ? ;)
Ważne ze działa w sposób jaki mnie interesuje ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Birkhof]

Musiałeś się doczepić ? ;)

Ważne ze działa w sposób jaki mnie interesuje ;)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Zluzuj :)

Cos zle napisałem?

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[grzegmis]

Zluzuj :)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Spoko, bez potrzeby bo nie było napinki ;) za merytoryke oczywiście plus dla ciebie ;)

 

Czy cherry glaze mimo krótkiej trwałości na lakierze jest odpowiednim zabezpieczeniem w porównaniu do wosków ? Czy jest to produkt do którego warto dokupić pad tricolor?

 

Odpowiadając na pytanie bądź komentarz z rodzaju uszczypliwych - przeczytałem poradniki, FAQ - jednoznacznej odpowiedzi nie usłyszałem

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[analyzator]

Jak już o QD to mocno polecę soft99 fukupika. Pierwszy produkt, który wypsikałem cały i kupię ponownie. Ja jestem z tych uzależnionych i zawsze po myciu lecę qdkiem. Zboczenie do miziania.

 

Co do szamponów Shiny Garage Orange za grosze robi robotę. Świetnie się nim myje. Lekkie zacieki i przysychanie ale w warunkach mocno letnich. W większym stężeniu podjada lsp. Używałbym na większe akcje i ew. wzmacniał apc. Na mycie auta zabezpieczonego to bilt hamber auto wash jest moim faworytem.

[grzegmis]

Szampon na razie kupiłem zwykły od shiny garage. I zastanawiam się tez nad cleanerem od nich- będzie ok?

Chce czysty cleaner bez dodatków, aby na zimę robił Jałowa powierzchnie pod wosk

 

Jeszcze odnośnie QD - potrzebuje taki z funkcja lekkiego mycia.

Teraz w święta będę dużo jeździł, i myślałem aby po trasie gdy będzie tylko ukurzony potraktować go takim środkiem, ewentualnie jak się zakurzy w garażu.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

[Strus]

Godzinę temu, grzegmis napisał:

Chce czysty cleaner bez dodatków, aby na zimę robił Jałowa powierzchnie pod wosk

McKee's 37 Coating Prep Polish. To jest pewniak. Chyba że ktoś może potwierdzić że SG jest też zupełnie czysty

[rudi0018]

1 godzinę temu, grzegmis napisał:

Chce czysty cleaner bez dodatków, aby na zimę robił Jałowa powierzchnie pod wosk

Poorboy's Professional Polish też wydaje się być czystym cleanerem, bo również szukałem czystego cleanera, ale dla pewności i tak najlepiej każdy cleaner przed nałożniem wosku, przy którym zależy nam na trwałości najlepiej wymyć Wipe Outem lub IPA.

[alexander]

W dniu 14.04.2019 o 09:09, grzegmis napisał:

Jeszcze odnośnie QD - potrzebuje taki z funkcja lekkiego mycia.

Teraz w święta będę dużo jeździł, i myślałem aby po trasie gdy będzie tylko ukurzony potraktować go takim środkiem, ewentualnie jak się zakurzy w garażu.

QD może nie być najlepszym rozwiązaniem. Według mnie lepiej zastosować coś takiego jak 'waterless wash'. Ja miałem styczność z CarPro ECH2O, którego rozcieńczasz 1:10 pod mycie bezwodne. ECH2O można kupić nawet z malutkich opakowaniach za 10zł.
Pozytywne opinie słyszałem też o Optimum No Rinse i AMMO Frothe.
Pamiętaj, że przy takim myciu schodzi bardzo dużo ręczników, praktycznie są na 'jeden przejazd'.

[grzegmis]

Prośba do was- pomożecie znaleść mi odpowiedni cleaner (czysty ) ze sklepu „shiningcar” ;)?

 

Tutaj UP ;p

 

6.06 nałożony cherry glaze + adbl ssw.

 

Dzisiaj tj 16.06 - zrobione około 800km, jedno mycie na bezdotyku w postaci opryskanie ich chemia i splykanie tzw „nablyszczanie”.

I najwazniejsZe o czym zapomniałem - 13.06 auto umyte jak się powinno na 2 wiadra szamponem truskawkowym od SG, wysuszone i nałożony ponownie ssw.

 

Dzisiaj po deszczu pojechałem na bezdotyk („nablyszczanie”) i po zabezpieczeniu nie wiele zostało. Brzydkie krople, ale zrzut wody jest, lecz nie na dachu

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk