Skocz do zawartości

Funky Witch Dark'shine Tire Dressing


///MPower

Rekomendowane odpowiedzi

TEST

FUNKY WITCH  DARK'SHINE TIRE DRESSING

Produkt jest dressingiem do opon, który jak podaje producent potrafi zapewnić dwa efekty wizualne wykończenia opon, tj. połysk i satynę. Choć jestem zwolennikiem matu na oponach to produkt bardzo przypadł mi do gustu i chyba zostanie ze mną na dłużej.

Jeszcze kilka słów o produkcie. Kolor zielony, konsystencja gęsta, zapach perfum męskich. Co ciekawe przy wąchaniu z butelki praktycznie niewyczuwalny, natomiast podczas aplikacji bajka. Mnie się bardzo podoba, coś innego niż popularne ostatnio cola i cookies. Producent podaje, że można go stosować również na mokre opony, tego niestety nie sprawdziłem, bo zawsze kładę świeży dressing na suche opony. Przy okazji kolejnego mycia postaram się to sprawdzić. Jest dostępny w dwóch pojemnościach: 215 ml i 500 ml, lecz uważam że pierwsza pojemność dla Nas hobbystów jest wystarczająca, bo produkt jest bardzo wydajny. Nie liczyłem ile dokładnie mililitrów ubyło, ale używam go od ponad 5 miesięcy, smarując opony w dwóch autach w rodzinie prawie co tydzień i z 215 ml opakowania pozostało jeszcze ponad połowę (na jednym ze zdjęć zaznaczone czerwoną kreską).

Napisane kilka zdań to pora na część praktyczną. Obiekt testowy gotowy.

image0011.jpg.d6c13104cff1a20bf6daabf9a220de2d.jpg

Na pierwszy ogień porządne przygotowanie opon. Mój ulubiony zestaw, czyli SG i szczoteczka Muc-Off.

image0021.jpg.87d870be79feb8fb7626288d3be61f81.jpg

W tym przypadku użyłem koncentratu, aby dokładnie wyczyścić opony, normalnie do bieżącej pielęgnacji rozcieńczam 1:3 lub 1:5.

image0031.jpg.70480f979faabca4f9eb9670aea758aa.jpg

image0041.jpg.af4cd8275f2d5c20ba3e041ca64e8f95.jpg

Super piana, za to również lubię ten produkt.

image0051.jpg.76bf7cdebcb1db42a20fa59bbe3b88a4.jpg

image0061.jpg.45be0f57335d7daef0b1d90297c48a7b.jpg

image0071.jpg.c1c012887002391f370b539848bd7f3e.jpg

Po płukaniu ocena sytuacji. Stwierdzam, że poprzednia aplikacja również dressingiem FW jeszcze siedzi, tzn. odpycha wodę.

image0081.jpg.01104cae706a3c04dd4b5d1899912e10.jpg

Kolejne podejście z SG Tire Clenerem i tym razem pędzelek w akcji.

image0101.jpg.fd4b321586cb8d1ba1205ca877cec213.jpg

image0111.jpg.4f4864ce1ed352a9abe0511d570d863d.jpg

image0121.jpg.34e26dabe1827fd645838bf6257cd8b1.jpg

I kolejne płukanie.

image0131.jpg.c83360cd8080cfa081d4a6ad9cf08dd7.jpg

image0141.jpg.d73a897233c39b61ccd6de7fd32471e7.jpg

Opony przygotowane, więc pora na bohatera testu.

image0161.jpg.049bf57cf23109deb722b5820a94314d.jpg

Do nakładania tradycyjne aplikator z szarej pianki. Produkt po mimo swej gęstości bardzo łatwo się, jakby to napisać "wypsikuje" z butelki.

image0171.jpg.ac61cd36f27aeda84f56db85fe51a5b3.jpg

Pierwsze pociągnięcia i jest shine.

image0181.jpg.f59f8ab9315d535a2bbfa2259cbd4448.jpg

image0191.jpg.2f7078b510565a2f9867f25375cc011c.jpg

Aplikacja na bogato, a co! No i ten zapach, szkoda że nie Możecie go poczuć.

image0201.jpg.e2d92bf90dee3eef6df916f29e0482b9.jpg

image0211.jpg.90c095c61f7814b527e6384a23c7e754.jpgimage0221.jpg.ceefd1566fe53eb1126797cc1c814f52.jpg

Poniżej już jest efekt po odczekaniu około 10 minut i przetarciu mikrofibrą. Na zdjęciu może tego nie widać, ale na żywo połysk zdecydowanie zszedł, także  w zależności od kąta patrzenia przebijał się efekt satyny oraz matu. Także Miejcie na uwadze, że zdjęcia nie zawsze oddają efekt tego co widzimy na żywo.

image0351.jpg.a87755912b049e900b5be7a1d9de064a.jpg

 

Kolejnym obiektem testowym będzie opona, która nigdy nie "widziała" dressingu. I tutaj jeszcze dodatkowo porównanie z konkurencją. 

Na tym zdjęciu zaznaczyłem czerwoną kreską stan butelki, o którym wspominałem na początku.

image0241.jpg.7b986cc302dfdc5eaebc70d545fcebce.jpg

Obiekt do testów przygotowany, więc działam dalej.

image0151.jpg.5a1467cdf8579bacbe0045a4221850a1.jpg

Tutaj widzicie oponę po pierwszej aplikacji. 

image0231.jpg.f9efd9c69943a2ee6cf96f54cf96bdab.jpg

A tutaj po odczekaniu 10 minut i przetarciu mikrofibrą. Tak wiem efektów prawie nie widać, ale ciężko było uzyskać połysk FW na mniejszej powierzchni.

image0251.jpg.72c82d6db5e7aed7019af0e388a951d1.jpg

Wszystkie takie same, tj. matowe. 

image0261.jpg.74e881ba65f01cc2511744b95583118a.jpg

Lewa FW prawa GS.

image0271.jpg.9a99299d140757397eb7675305f901f3.jpg

Lewa GS prawa SG.

image0281.jpg.85b5a0a146024aeb48bd082006379766.jpg

Góra SG dół FW.

image0291.jpg.30df674a1df54215849b8f5845252473.jpg

Lewa ADBL prawa FW.

image0301.jpg.c0f1458561bc7855e51df50ba6afd5d0.jpg

Powyższe porównanie zrobione jest w celach poglądowych, abyście mieli mniej więcej porównanie tych dressingów. Wynikiem tego, że wszystkie wyszły tak samo tzn. matowo jest zapewne to, że opona nigdy nie miała kładzionego dressingu i po prostu większość się wchłonęła, a także to że były kładzione na zbyt małej powierzchni, ponieważ jak widać poniżej gdy zaaplikowałem na całej oponie efekt błysku powstał.

Tutaj wspomniany efekt. Aplikacja z drugiej strony, po całości FW bez przecierania.

image0321.jpg.23bbb9e29c5701e3c4e0d89fda906a38.jpg

image0331.jpg.8e01d78fc296768abde775800f9f7865.jpg

image0341.jpg.2ba03b05d1f9f3672a1808e5ad8caeba.jpg

 

Podsumowując: Funky Witch Dark'shine jest bardzo ciekawym dressingiem do opon, który pozwala nam na uzyskanie nie dwóch efektów wykończeniowych opony jak informuje producent, ale moim zdaniem trzech. Ponieważ efekt matu również jest do uzyskania. Choć trzeba tu zaznaczyć, że wszystko zależy też od producenta opon oraz ich wieku, a także profilu. Przy jego aplikacji musimy poświęcić troszkę więcej czasu, ale wynagradza nam to efektem jaki chcemy uzyskać, a także oszczędnością. No i ten zapach, który bardzo przypadł mi do gustu. 

 

  • Lubię to 12
  • Super 2
  • Okay 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Dla potomnych inne porównanie tu 😉

Może komuś się przyda.

 

Co do Funky Witch to testowałem rok temu przez całe wakacje i jesień prototypy tego dressingu - jest to mocno dopracowany i przemyślany produkt.

Aplikacja, wysychanie, kolor opon, trwałość - pierwsza liga. Ta wersja ma chyba słabszy blask niż protoplaści - ale finalna wersja zadowoli każdego konesera 🙂

 

Prototypy też bardzo dobrze aplikowało się na mokro. Nowa wersja również bez problemów:

Spoiler

 

 

 

Świetna robota @Funky Witch

Spoiler

DSC09577.jpg


DSC09578.jpg


DSC09580.jpg


DSC09581.jpg


DSC09584.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@///MPower Bardzo dziękuję za test. Rzeczowo i dokładnie. Do mycia kół - opona i felga polecam Roll Around. Zasadowy produkt, bardzo wydajny i skuteczny. Przy systematycznym używaniu, można rozcieńczyć 1:3, więc i oszczędny. Oszczędzasz czas również używając tylko jednego produktu. Świetnie przygotowuje powierzchnię pod Dark'shine oraz pod Talismana 😄

Pozdrawiam

Mateusz

@Domel - dziękuję 😄

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Syrio napisał:

Fajnie to wygląda z opcją połysk lub satyna 🙂 @Funky Witch kiedy produkt będzie w szerszej dystrybucji? Bo na ten moment chyba mała dostępność.

 

 

 

Produkt dostępny od zeszłego roku. Z racji zimy sklepy nie zamawiały wiele towarów.

Ale dziś pojechało do kilku dystrybutorów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
32 minuty temu, Strus napisał:

wytrzymał tydzień

W mokrych czy suchych warunkach? Z tego co pamiętam to lubisz Coco od SG, ten dłużej Ci siedzi, możesz porównać te dwa dressingi bezpośrednio?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Czołem!

Z racji przygotowania letnich kapci do sezonu dla mojego Pezo 407, postanowiłem sprawdzić, pobawić się trochę dressingiem do opon Funky Witch Dark'shine Tire Dressing.

Pole do testu to, opony letnie Michelin - to jest jakaś masakra. Ciężko się na nie aplikuje dressingi gęściejsze, żelowe, które aplikuje zazwyczaj na aplikator i dopiero aplikatorem na oponę. W przypadku dressingów wodnistych nie mam takiego problemu, bo wrzucam bezpośrednio na oponę i aplikatorem rozcieram.

Dobra do rzeczy 😄 mały kawałek opon zakleiłem taśmą. Opon wcześniej została porządnie umyta i wyszczotkowana ExceDe Tire & Rubber Cleaner 1:4.
Tak się prezentuje opona przed zabiegami.

Spoiler

 

IMG_20190404_190831.jpg.4b905208e103ef7070ee3aed0601b4d9.jpgIMG_20190404_190847.jpg.469c5c29e82d4f48e1f4db237a5061e6.jpgIMG_20190404_190824.jpg.e863dd7289df471fc228cf084f193b9f.jpg

 

 

Czas na naszego bohatera Funky Witch Dark'shine Tire Dressing a do aplikacji posłużył mi ADBL One Shot Tire Pad.

IMG_20190404_190947.jpg.c72ea5b78bde8603cffe1744cc704a17.jpg

 

Dark'shine Tire Dressing  na aplikator i rozcieramy 🙂 i co my tu mamy😎 

IMG_20190404_191319.jpg.24a0a00cd58eb9ca506509672b0bf0fc.jpg

IMG_20190404_191344.jpg.2ad79b6119f9fb1aefd3415adabf9c17.jpg

IMG_20190404_191337.jpg.162926fc3134943e066b4fe7f69767be.jpg

 

Jest "tłusto", jest "ciemno", jest "shine" jak sama nazwa wskazuje dressingu - Dark'shine Tire Dressing. Fajnie szybko też odparowywał i wchłaniał się w oponę. Wiadomo wszystko zależy od tego jaka guma. Każda jest inna.
Na etykiecie jest napisane, że jak chce się uzyskać połysk, to dressing należy nanieść i pozostawić, natomiast jak chce się efekt matu, lekka satyna, to należy dotrzeć go po kilku minutach.

Tak więc sprawdźmy to 👍 

Lewą stronę opony od taśmy, dotarłem mikrofibrą. Prawa strona od taśmy, pozostawiłem do wyschnięcia. Zrywamy taśmę i porównujemy 👀

IMG_20190404_191752.jpg.85fb5dbc058b03fff7b0f04f99897d4d.jpg

 

tutaj "do góry nogami", czyli lewa bez dotarcia dressingu, prawa strona po dotarciu. Środek bez niczego 🙂 

IMG_20190404_191759.jpg.c193d9c4e0ed8329cbcbc3e417ed3847.jpg

 

Tu już bezpośrednie porównanie. Dressing Funky Witch Dark'shine Tire Dressing z dotarciem vs. powierzchnia bez niczego.|
Widać, że opona odżyła. Dostała takiego naturalnego matowego efektu tzw. "nowej opony".

IMG_20190404_191749.jpg.9f9dedb0dbe014bc90f259dede6bf66d.jpg

 

Dressing Funky Witch Dark'shine Tire Dressing bez dotarcia vs. powierzchnia bez niczego.
Tu widać znaczący połysk, coś dla fanów "tłustej opony" 😄 

IMG_20190404_191737.jpg.7d335631bae4c065156cce267d0dae06.jpg

 

Podsumowanie:

Funky Witch Dark'shine Tire Dressing jest według mnie dressingiem mega uniwersalnym. Dla każdego coś fajnego 😄  Dla fanów matu jak i dla fanów połysku na oponie. Myślę, że jest to taki must have w arsenale każdego. Wydajność dressingu też jest na wysokim poziomie. Zużyłem może 30-40ml na komplet 17'' opon, smarując je od strony wewnętrzne i zewnętrznej.
Osobiście jestem mile zaskoczony kolejnym produktem od @Funky Witch 😮 Naprawdę wiedźma jak coś zrobi, to jest kozak 😄 Oby tak dalej @Funky Witch

 

 

  • Lubię to 6
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.