Skocz do zawartości

Audi A3 Candy White 2009 - niby OK, jednak...


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 83
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • 3 tygodnie później...

Zostawiliśmy auto do wymycia, po powrocie do domu okazało się że prawdopodobnie ktoś mył auto szczotką które często są przy bezdotykówkach - na całej karoserii są mazy a'la po zgarnianiu śniegu miotłą - pierwsze porównanie które przychodzi mi na myśl. 

Widoczne na pierwszym zdjęciu mazy to właśnie te rysy - to nie są refleksy od lampy garażowej - na żywo wygląda to jeszcse gorzej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[mention=8786]smerf91[/mention] chyba, że to myjnia, która nie uważa się za profesjonalną, to wtedy nic dziwnego, że stało się jak się stało. 

Moim zdaniem tak jest po prostu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa wygląda klarownie: myjnia jest myjnią z założenia, nie było to okazjonalne mycie przy wymianie opon itd. 

Generalnie zleciłem im wymycie, nie porysowanie lakieru - jutro wyślę pismo o polubownym załatwieniu sprawy + kosztorys. 

BTW ktoś serio się łudzi że centra detailingowe poważnie cackają się z autami tak jak na filmach? Oni jadą z tematem (nie zmienia to finalnego efektu który zwykle jest świetny) - to nie kręcenie teledysku, oni z tego żyją. 

Z tego powodu nie rozgraniczam myjni na profesjonalne i lokalne - raczej na medialne i niemedialne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Z tego powodu nie rozgraniczam myjni na profesjonalne i lokalne - raczej na medialne i niemedialne. 

No i masz efekty :) Tam gdzie ja korzystam chłopaki to kochają i myją tak jak miałbym sobie sam zrobic, a niedaleko mnie tez jest myjnia ale jedna rękawica na kiła progi i lakier.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Birkhof jeśli pójdziesz do restauracji innej niż zwykle i się zatrujesz, też będziesz się obwiniał że trzeba było zjeść tam gdzie zwykle? 

Zwykle po wjechaniu na teren myjni pytam o wolny termin i nie pytam 'ej chłopaki, kochacie to? Bo jak nie to jadę dalej'' 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[mention=3124]Birkhof[/mention] Zwykle po wjechaniu na teren myjni pytam o wolny termin i nie pytam 'ej chłopaki, kochacie to? Bo jak nie to jadę dalej''

No ale wlasnie mając na to swoją teorie masz takie efekty. Jakbys „obczaił” czy nie zrobią krzywdy albo wiedza jak obchodzić sie z autem z powłoką to moze by tego nie było.
Analogicznie do restauracji to Ew mógłbyś przyrównać lekko rozgotowany ryż, a nie zatrucie bo nic w aucie Ci nie zniszczyli, koła nie urwali. Auto umyli z brudu i tak rozumieją swoją prace - powiedz ile zapłaciłeś za usługę bo często tutaj jest korelacja


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.