Dystrybutor tenzi Opublikowano 9 Maja 2018 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 9 Maja 2018 Dzięki. Widzimy, że ilość piany ma dla wielu z Was znaczenie. JDlatego musimy podkreślić - szampon się nie pieni za mocno, bo kwarc w nim zawarty "gasi" pianę. "Poświęciliśmy" ten efekt, żeby uzyskać lepsze zabezpieczenie
Tommy Lee Opublikowano 9 Maja 2018 Zgłoś Opublikowano 9 Maja 2018 W dniu 6.05.2018 o 21:06, Tommy Lee napisał: Chodzi mi jeszcze po głowie użycie tego szamponu z jakimś wspomagaczem Np. ADBL Bubble Maker albo odrobiną piany neutralnej (ale bardziej z tym drugim bo nie mam BM). Być może nie wpłynęło by to negatywnie na właściwości ochronne, a poprawiła by się i ustabilizowała piana. @tenzidetailer A co sadzicie o tym żeby do obecnej formy szamponu dodać jakiś wspomagacz stabilizujący pianę np. ADBL Bubble Maker albo odrobinę neutralnej piany aktywnej????
S3ci0r Opublikowano 9 Maja 2018 Zgłoś Opublikowano 9 Maja 2018 skoro gaszenie piany jest spowodowane zawartością kwarcu to jakiekolwiek dodawanie pieniących wspomagaczy raczej wpłynie negatywnie na efekt zabezpieczenia. 1
Dystrybutor tenzi Opublikowano 10 Maja 2018 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 10 Maja 2018 18 godzin temu, Tommy Lee napisał: @tenzidetailer A co sadzicie o tym żeby do obecnej formy szamponu dodać jakiś wspomagacz stabilizujący pianę np. ADBL Bubble Maker albo odrobinę neutralnej piany aktywnej???? Rozmawiałem na ten temat w laboratorium i odpowiedź brzmi - nie da się. Quartz Shampoo zawiera bezpieczne maksimum składników pieniących. Wiem, że najłatwiej jest traktować ten produkt jako znaną kategorię "szamponu z dodatkiem", ale to jest nowa kategoria. To bardziej "powłoka ochronna z funkcją mycia" - większy nacisk położyliśmy w nim na możliwie dobre zabezpieczenie, a funkcję myjącą potraktowaliśmy bardziej jako uzupełnienie - stąd "pozwolenie" by składniki powodujące hydrofobowość gasiły pianę (bez ograniczania skuteczności mycia) i stąd rezygnacja z walki o zapach. Wasze testy teraz weryfikują nasze założenia 2
YOBACK Opublikowano 1 Czerwca 2018 Zgłoś Opublikowano 1 Czerwca 2018 Jako, że wszystkie testy wykonywane były na dość czystych autach - uznałem, że bez sensu jest powielanie tych testów. Z tego powodu test ten został wykonany na dość mocno brudnym samochodzie, mocno zakurzonym oraz z kilkoma ptasimi(czerwonymi?) niespodziankami. Od razu uprzedzam - samochód czeka na swoją kolej z korektą lakieru, z tego powodu pozwoliłem sobie sprawdzić jego działanie bez użycia aktywnej piany czy prewashu. Do mycia została użyta chińska rękawica od MJJC. Gąbka została użyta tylko przez chwilę, aczkolwiek samochód był tak brudny, że nie odważyłem się nim go całego umyć. Zaczniemy może od stanu początkowego: To co już każdy zauważył - na pewno mało piany. Aczkolwiek nie przeszkadza mi to, dopóki jest dobry poślizg pod rękawicą - a Tenzi Quartz Shampoo zapewnia go aż nadto. Podczas napełniania wiadra wodą, jest bardzo dużo piany, ale później myjemy auto samą wodą. Plus jest taki, że od razu widzimy efekty naszego mycia na lakierze. Szampon od razu zaczyna kropelkować, co widać na poniższych zdjęciach: Wszystkie ptasie niespodzianki zostały usunięte z lakieru i lamp, kurz oraz prawie miesięczny brud zniknął. Sam szampon przy takim dawkowaniu jak zaleca producent, wychodzi dość drogo, aczkolwiek na szybkie mycie jest to dobra alternatywa dla szamponu + QD. Produkt nie powala kropelkami - aczkolwiek prosze pamiętać, że został tutaj zastosowany bez żadnego przygotowania w stylu glinka, dekontaminacja, cleaner. Jest po prostu położony na całkowicie brudny i nieprzygotowany samochód. Jeśli chodzi o domywanie - jestem zaskoczony. Ptasie niespodzianki(miały 5 dni) zniknęły po jednym przetarciu rękawicą. Samochód domył się bardzo dobrze, nie pozostawił żadnego brudu na lakierze. Efekt hydrofobowy - może nie powala na kolana, ale trzeba pamiętać, że to tylko szampon i na uzyskanie tego efektu nie poświęciłem nawet sekundy więcej czasu, niż przy normalnym myciu. Dzisiaj samochód zaliczył pierwszy mocny deszcz, samochód stał na pochyłej powierzchni, przez co nie było na nim prawie żadnej kropli wody. Także widze, że po kilku dniach nadal działa. Myślę, że uda mi się uzupełnić ten temat jeszcze o jakiś test za kilka dni/tygodni, to zobaczymy jak długo się utrzyma. 1
Moderator Domel Opublikowano 3 Czerwca 2018 Moderator Zgłoś Opublikowano 3 Czerwca 2018 Mimo wszystko ten szampon robi robotę. Na autach rodziny które są tylko myte od święta do święta zostawia świetną warstwę hydrofobową. Więc jak na 10 minutową robotę dla mojego wujka ciotki brata siostry szwagra teścia - bardzo udany produkt. 1 1
kati9898 Opublikowano 5 Czerwca 2018 Zgłoś Opublikowano 5 Czerwca 2018 a to u mnie zdjęcia po myciu szamponem i osuszeniu auta, a po chwili spadł deszcz Zalety produktu: hydrofobowość, cena, poślizg, domywanie, jak na szampon efekt bardzo dobry Wady: słaba piana
Dystrybutor tenzi Opublikowano 8 Czerwca 2018 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2018 W dniu 5.06.2018 o 21:42, kati9898 napisał: Wady: słaba piana, domywanie, @kati9898 Dzięki za test. Prośba o doprecyzowanie tego słabego domywania. Miałaś z tym problem? Czegoś z normalnych zabrudzeń Ci nasz produkt nie usunął? Jak to wyglądało?
kati9898 Opublikowano 8 Czerwca 2018 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2018 4 godziny temu, tenzidetailer napisał: Dzięki za test. Prośba o doprecyzowanie tego słabego domywania. Miałaś z tym problem? Czegoś z normalnych zabrudzeń Ci nasz produkt nie usunął? Jak to wyglądało? Miałam problem z domyciem owadów wiem że do tego są specjalne środki ale w porównaniu z shiny garage którego używam wypadł słabo, ale to może niezbyt dobre porównanie. Może za ostro oceniłam to domywanie bo z codziennym brudem radzi sobie dobrze. 1
Pływak Opublikowano 11 Czerwca 2018 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2018 Pora na zaległy test. Zastanawiałem sie czy w ogóle go publikować bo wyniki tego testu lekko mnie zaskoczyły no ale skoro ma to pomóc w rozwoju produktu to lecimy. W teście nie będe się skupiał na pianie, na domywaniu, zapachu poślizgu, a skupie się na tym co miało być w tym szamponie najważniejsze czyli "superhydrofobowości" Pacjent to Renówka, która dawno nie widziała żadnych porządnych kosmetyków. Całe auto porządnie wyszorowane za pomocą Citrus Oila i zwykłego szamponu. Po myciu oczywiście jedna wielka tafla. Lakier osuszony i pora na gwiazdę programu czyli Quartz Shampoo. Dawkowanie? 80ml na 5l wody czyli w górnych widełkach zalecanych przez Tenzi Tak wyglądały krople albo raczej absolutny ich brak nie po jedno krotnym, nie po dwukrotnym ale po trzykrotnym umyciu maski. Niestety w moim odczuciu wyszło mocno biednie, może gdzieś popełniłem błąd w sztuce? Jednak mimo to postanowiłem iść krok dalej i jako, ze sam @tenzidetailer twierdzi, ze mozna śmiało porównywać z QDkami to zrobiłem bratobójczą walką czyli Quartz Shampoo vs Quartz Spray. Teoretycznie zdjęcia i filmy nie wymagają komentarza ale skoro to test... Moim zdaniem szampon słabo się spisuje jako ochrona lakieru nawet QD tego samego producenta wypadł bez porównania lepiej (miałem w arsenale QD, które jeszcze lepiej kropelkują i zrzucają wodę od quartz spray ale wtedy niemiał bym litości dla Quartz Shampoo ), a tak naprawdę oszczędność czasu miedzy Quartz Shampoo, a zwykłym szamponem plus QD jest niewielka bo ile zajmuje nam przetarcie dobrym QD auta po myciu? 5 minut? Pewnie gdyby lakier przeszedł pełną dekontaminacje i glinowanie efekt byłby lepszy ale z drugiej strony jak ktoś robi dekontaminacje i glinkowanie marnując pół dnia to już raczej nałoży jakiś typowy LSP. Osobiście nie widzę targetu dla tego szamponu bo ktoś kto dba o auta ale nie ma czasu na ręczne woskowanie wybierze jakiś QW raz w miesiącu, a ktoś kto nie dba o auta a tylko raz na jakiś czas umyje je Quartz Shampoo może liczyć na zaniedbanym lakierze na efekt taki jak przedstawiłem wyżej. Myśle, ze lepszym rozwiązaniem było by wypuszczenie wosku na mokro od @tenzidetailer
Tommy Lee Opublikowano 11 Czerwca 2018 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2018 Godzinę temu, Pływak napisał: Osobiście nie widzę targetu dla tego szamponu bo ktoś kto dba o auta ale nie ma czasu na ręczne woskowanie wybierze jakiś QW raz w miesiącu, a ktoś kto nie dba o auta a tylko raz na jakiś czas umyje je Quartz Shampoo może liczyć na zaniedbanym lakierze na efekt taki jak przedstawiłem wyżej A jak oceniłbyś hydrofobową pianę która praktycznie nie myje tylko ma własnie dawać efekt kropelek? Nie rozumiem istoty takiego produktu, a taki szampon jest już bardziej sensownym rozwiązaniem. Co do kropelek i hydrofobowości to faktycznie wyszło biednie, u mnie umierające woski dostały drugie życie, z resztą u innych też wyglądało to lepiej.
Grzechu23 Opublikowano 12 Czerwca 2018 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2018 W końcu znalazłem odpowiedniego pacjenta na testy nowości. W roli głownej Quartz Shampoo! Renault Scenic. Od razu na wstępie dodam iż auto jedynie na masce ma umierający wosk BILT-HAMBER Double Speed Wax, a reszta auta dawno temu psiknięta bodajże Car Pro Ech2o 1:10. Do pewności całe auto zostało umyte Restet'em od DM w najmocniejszym zalecanym stężeniu czyli 50ml/10 l Po aplikacji szamponu: Bok, dach, tył -> tafla zupełna Maska -> delikatnie kropelkuje Przechodzimy do rozcieńczenia szamponu Tenzi. Plus za fajny dozownik Tenzi zaleca 50/100 ml na 5l wody. U siebie wypośrodkowałem ten przedział i dałem ok.75 ml na 5 l. Fajny kolor i konsystencja. Łatwe przelewanie Piana początkowo nawet nawet, choć po recenzji poprzednich użytkowników wiem ze będzie znikać. Wełniak z Alii i jedziemy Fakt, piana zgodnie ze wskazówkami Tezi znika. Mimo wszystko jest wg mnie dobry poślizg i rękawica fajnie sunie po lakierze. Quartz Shampoo faktycznie sprawa wrażenie ze myjemy auto samą wodą. Mimo wszystko mi to jakoś specjalnie nie przeszkadza. Moze dlatego iż dosłownie chwile wcześniej myłem Reset'em Shampooi tam również brak piany. Przy spłukiwaniu auta wodą, momentalnie tworzy nam się warstwa hydrofobowa. Powem wam, że myślałem ze nie bedzie to aż tak widoczne ale jest to naprawdę fajny efekt Przypominam...na masce leżał umierający wosk, reszta auta 'goła' Wg mnie jest naprawdę DOBRZE! Tutaj film Dobra, auto suszymy i patrzymy czy nasz Quartz Shampoo coś wniósł do wyglądu. Lakier zrobił się bardziej śliski, dodatkowo fajny wet look jak po QD'ku Podbicie efektu kropelkowania jako typowy booster umierających wosków naprawde spoko. Jako samoistne zabezpieczenie patrząc iż jest to jednak szampon oceniam bardzo dobrze. Podsumowując powiem tak..patrząc na wcześniejsze testy kolegów byłem dość sceptycznie nastawiony do tego szamponu, ale naprawdę mnie pozytywnie zaskoczył jako swego rodzaju nowość na polskim rynku detailingowym. Na testowanym Sceniku zobaczymy jak sprawdzi się regularne mycie owym szamponem. Dzięki @tenzidetailer ! 1 1
Pływak Opublikowano 12 Czerwca 2018 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2018 U ciebie wyszło elegancko u mnie nie wiem czemu totalna lipa mimo też, ze przelatywałem szamponem kilkukrotnie. Może wpływ ma mega twarda woda jaka u mnie jest?
Dystrybutor tenzi Opublikowano 12 Czerwca 2018 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2018 17 godzin temu, Pływak napisał: [...] Tak wyglądały krople albo raczej absolutny ich brak nie po jedno krotnym, nie po dwukrotnym ale po trzykrotnym umyciu maski. [...] Myśle, ze lepszym rozwiązaniem było by wypuszczenie wosku na mokro od @tenzidetailer Dzięki. Chcieliśmy, to mamy Skoro u Ciebie było tak słabo z kropelkowaniem, to stawiałbym na stężenie (twarda woda może utrudniać działanie), bo przecież po innych testach widać, że hydrofobowość pojawia się od razu. Ilość myć nie ma już znaczenia - efekt powinien być po pierwszym. Fajnie, jakbyś spróbował z rozcieńczeniem maksymalnym, czyli 100 ml na 5 l. Ewentualnie warto zwrócić uwagę, by myć czystą rękawicą/gąbką. Ogólnie z porównania z innymi testami chyba widać, że to nie jest normalne zachowanie produktu, więc na pewno warto przyjrzeć się warunkom. PS. Wosk Na Mokro mamy już w ofercie od jakiegoś czasu (cena ok. 11 zł) http://tenzidetailer.com/produkt/wosk-na-mokro
Pływak Opublikowano 12 Czerwca 2018 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2018 No i dlatego właśnie wahałem się z publikacją testu. Rękawica na bank była czysta wiec ewentualnie pozostaje twarda woda. Początkowo myślałem, ze po prostu tępy zaniedbany lakier ale na tym samym elemencie użyty Quartz Spray wyraźnie kropelkował i zrzucał wodę. Zrobię kolejne podejście pod koniec tygodnia na innym aucie chociaż też takim co wosku nie widziało i zobaczymy. Co do wosku na mokro to jakoś go przegapiłem, musze podlecieć do sklepu przy okazji i przetestować 1
sebek1993 Opublikowano 12 Czerwca 2018 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2018 U mnie też słabo kropelkował i szybko zanikł, test dawno opublikowany, ale mnie ciągle to gryzie...jak będę miał dostęp do innego auta i inną wodę to spróbuje i zobaczymy bo jak widać różnie bywa na rożnych autach 1
paperson Opublikowano 17 Czerwca 2018 Zgłoś Opublikowano 17 Czerwca 2018 Dziś miałem wreszcie szansę umyć auto przy pomocy QUARTZ SHAMPOO. Żeby test był miarodajny auto zostało poddane dekontaminacji chemicznej (ADBL Vampire) i mechanicznej (glinka ValetPro) oraz umyte szamponem ADBL Shampoo Pro. Uzyskałem upragnioną taflę: Teraz mogłem przystąpić do sporządzania mikstury na bogato (na wiadro 10l wlałem 200ml szamponu): Zapach lekko chemiczny, ale nie jest uciążliwy. Dolewamy ciepłą wodę i ...jest piana: Rzeczywiście poślizgu przy myciu prawie brak, ale nie ma tragedii: Auto było po zabiegach przygotowawczych, więc bardzo szybko uporałem się z myciem. Nawet piana nie zdążyła całkowicie zniknąć z wiadra. Byłem ostrożny przed wydaniem werdyktu, ale spotkało mnie miłe zaskoczenie, gdyż pojawiła się hydrofobowość na całym lakierze. i całe auto przed osuszeniem: Produkt spełnił zadanie, do którego został stworzony. W jakiś sposób zabezpieczył zupełnie jałowy lakier Póki co nie wiem jak długo utrzyma się ten efekt. Myślę, że znajdzie on zastosowanie u osób, które nie mają czasu bądź miejsca na dłuższe zabawy z autem i poszukują produktów 2w1. Jest to również jakieś alternatywa dla szamponów z woskiem. Dzięki @tenzidetailer za możliwość przetestowania Waszego produktu 1
grabek246 Opublikowano 19 Czerwca 2018 Zgłoś Opublikowano 19 Czerwca 2018 Witam, po raz kolejny dziękuję firmie Tenzi @tenzidetailer za możliwość przetestowania ich produktów. Tym razem Quartz Shampoo Bohater testu jak się prezentuje każdy wie. Rozcieńczony w troszkę mocniejszym stężeniu niż zalecane przez producenta Spieniamy Mycie rękawica z mikrofibry Początkowo było bardzo dużo piany, niestety bardzo szybko znikała i myło się jak zwykłą wodą. Zapach praktycznie wcale nie wyczówalny Auto umyte, spłukane i osuszone Na kanale YouTube widziałem jak po myciu aplikowali szampon bezpośrednio na gąbkę/ rękawicę aby poprawić hydrofobowość.4 Spróbowałem i tej metody ale na samej masce. Dlaczego? Mimo późnej pory słońce i tak mocno grzało i bałem się zacieków Aby pokazać efekt przed i po postanowiłem wrzucić małe filmiki Przed myciem Po myciu roztowru szamponu z woda Po samym szamponie 1
Dystrybutor tenzi Opublikowano 20 Czerwca 2018 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2018 @grabek246 - dzięki za nowy test. Dla nas wygląda pięknie, efekt po myciu bardzo wyraźny. Czy możesz dodać trochę więcej wrażeń z aplikacji samego koncentratu? Liczymy też na opinie po jakimś czasie na temat trwałości
grabek246 Opublikowano 20 Czerwca 2018 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2018 @tenzidetailer aplikacja bezproblemowa. Aplikowalem trochę na mokra rekawice i potem na maske. Zero problemow ze splukaniem. 1
D@ViD Opublikowano 9 Lipca 2018 Zgłoś Opublikowano 9 Lipca 2018 Pora na mnie. Zaległy test szamponu Tenzi Detailer Quartz Shampoo. W końcu dorwałem odpowiedniego zawodnika do przetestowania tego szamponu. Pezo 206 mojej lubej, która dostała po swojej mamie. Od tygodnia z nim walczę i doprowadzam go do ładu. Wnętrze wyprałem, zrobiłem, ale o tym w innym wątku. Lakier w tragicznym stanie-zmatowienia, rysy, holosy, wgniotki, odpryski. Auto od 3 lat myte tylko bezdotykowo więc paździoch nieziemski Zestaw do mycia. Według zaleceń na opakowaniu, odmierzyłem 200ml szamponu na 10l wody w wiadrze. To co było już wspominane. Piana znika z wiadra w mgnieniu oka. Auto dostało pre-wash, no to rękawica na dłoń i zobaczmy co tu się dzieje. Myjemy bez piany, tak jakby samą wodą. Widać na lakierze taki jakby film w miejscu gdzie przejechało się rękawicą z tym szamponem. Szampon naprawdę daje fajny poślizg. Lakier samochodu był bardzo chropowaty (przed nim dekontaminacja) i pomimo tego, rękawica sunie świetnie po lakierze. Szampon dobrze domywa, bo woda do płukania rękawicy była czarna Maczając rękawicę w wiadrze z szamponem Tenzi Quartz Shampoo miałem wrażenie, że rękawica zrobiła się ulta-delikatna i taka puszysta, więc ten dodatek kwarcu naprawdę musi być w tym szamponie. No to teraz czas na efekty tego. Płuczemy auto i zobaczmy co mamy. 50/50-Przed myciem/po myciu szamponem Tenzi Quartz Shampoo Rzut w całości na krople po tym szamponie SZOK PODSUMOWANIE: Byłem sceptycznie nastawiony do tego produktu, ale jak widać działa w 100%. Lakier zniszczony, zaniedbany, a i tak szampon na nim zadziałał i poprawił hydrofobowość. Jedynie do czego możemy się przyczepić to stosunek ceny do wydajności. Opakowanie 600ml wystarczy tylko na trzy mycia, a koszt butli to 30zł , czyli jedno mycie kosztuje 10zł. Hmmm czy to się opłaca ? Szczerze nie wiem, ale produkt na pewno znajdzie swoich odbiorców, bo robi to do czego został stworzony. 1 1
D@ViD Opublikowano 10 Lipca 2018 Zgłoś Opublikowano 10 Lipca 2018 Aktualizacja deszcz po dwoch dniach i takie krople ladnie to wyglada 1
Michał126 Opublikowano 20 Września 2018 Zgłoś Opublikowano 20 Września 2018 Odkopię ten już nieco zapomniany wątek i napiszę o swoich spostrzeżeniach na temat tego produktu. Dostałem go podczas targów Profi Auto Show, a właściwie wymieniłem za Kokpit Mat, który ofiarowała mi miła mym oczom hostessa. Mina pana, który go zamienił, była nietęga, ale jestem w stanie zrozumieć taką reakcję pod naporem cebulactwa rodaków, którzy sznurem ustawiali się po darmowe kosmetyki co godzinę. Od pewnego czasu mam taką zasadę, żeby nieco bardziej skomplikowane produkty testować w pełnym tego słowa znaczeniu (z relacją zdjęciową) po zapoznaniu się z nimi. Dlatego wczoraj wieczorem była szybka akcja na aucie mojego dziadka, które było w zasadzie czyste, bez zdjęć. Auto myłem w lipcu, przejechało od tego czasu ze 100 km, bo ja go nie potrzebuję póki co, a dziadek jeździć się boi. Dlatego stojąc w blaszaku było tylko skurzone i upalcowane, bo dziadek ma nawyk opierania się o nie, jak czegoś szuka. Po spianowaniu (ADBL Yeti 1:10 w PA) i spłukaniu było zasadniczo czyste, stąd uznałem, że ten hybrydowy produkt, którego funkcja myjąca nie jest priorytetowa, najlepiej sprawdzi się właśnie w takich warunkach. Garść wniosków: 1. Drobne dementi kwestii piany. To nie tak, że jej nie ma - ona po prostu szybko gaśnie. Prywatnie mam nawyk wzniecania piany ręką podczas mycia co cztery-pięć zamoczeń rękawicy i tak było w tym przypadku. Fakt, że stężenie jest po byku (dałem 150 ml na 7,5 l wody, czyli zalecane), natomiast narzekania w tej materii uważam za nieuprawnione. Można spokojnie umyć auto mając pianę na rękawicy, jeżeli ma się baczenie na konieczność jej wzniecania. Nie ma wówczas żadnego mycia wodą. 2. Ciekawy efekt (to pokłosie hydrofobizującej roli szamponu) występuje na rękawicy - pod koniec mycia, podczas jej wypłukiwania czułem, że frędzle są jakby śliskie. Na pewno będę ją musiał teraz wyprać. Nie było na niej pozostałości innych produktów, była wyciągnięta z szafy, nieużywana po praniu. 3. Uwielbiam określenie "chemiczny zapach" Niemniej trudno mi go sklasyfikować. Przypomina mi... ExceDe Tire&Rubber Cleaner. 4. Niezbyt mogę wypowiadać się o efekcie hydrofobowym, bo podczas poprzedniego mycia zaaplikowałem ADBL QW v.2., natomiast po "wycięciu" resztek szamponu, podczas spłukiwania góra-dół widoczny był bardzo silny efekt kropelkowania, jak rozumiem wypadkowa zastosowania QW i Quartz Shampoo. Połysk w tym przypadku - rewelacyjny. Ogólnie produkt jest ciekawy, ale uważam, że przez swoją specyfikę na dość szczególne akcje. Niemniej nieraz z racji swego pedantyzmu "przemywam" prawie czyste auto, nie zawsze pokryte świeżym woskiem i na takie akcje będę go używał. Fakt, że skończy mi się szybko, ale raczej kupię kolejną butelkę, by mieć go w pogotowiu. Nie będę go stosował na szczury, bo to moim zdaniem bez sensu. Na takie cele mam szampony bez dodatków ("odtłuszczające") i będę tej zasadzie wierny. 4 1 1
Moderator Domel Opublikowano 13 Października 2018 Moderator Zgłoś Opublikowano 13 Października 2018 Odkopię. Mam trochę tych siuwaxów więc co jakiś czas odkrywam co po nie które po czasie. Sprawia mi to frajdę W ostatnim okresie testowałem znowu TQS. Uważam, że to bardzo dobry regenerator LSP. Taki szampon, hydrowosk na boosterze 1
Dystrybutor tenzi Opublikowano 15 Października 2018 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 15 Października 2018 @Domel - dzięki za odkopanie, też zobaczyliśmy to zastosowanie Quartz Shampoo jako regeneratora powłok kwarcowych i tak też promujemy jego skoncentrowaną wersję: https://www.tenzi.pl/product/quartz-shampoor-profi 1
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się