Borek Opublikowano 27 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2010 kuflik, mam tego Velvexa i szczerze mówiąc wole mięsiste mf typu duży Smartwax do wycierania. Po pierwsze żeby wytrzeć nawet małe auto, trzeba ze 4 razy wydusić ją, po drugie póki jest sucha jest bardzo szorstka, po trzecie bardzo tępo sunie po lakierze, sprawia wrażenie jakby się przyssała i obawiam się że podobnie jak ircha może być agresywna dla wosku. Osobiście ograniczam się do wycierania szyb nią bo faktycznie nie pozostawia absolutnie żadnych smug. Poza tym cena jest ciut nieatrakcyjna, ja akurat dostałem ją gratis do sporego zamówienia z all4auto, ale dobrowolnie bym jej nie kupił
Jarek Opublikowano 27 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2010 Borek, jeżeli jest to ircha z mikrofazą to tak jak każdą irchę trzeba wcześniej namoczyć, bo rzeczywiście zwykła ircha jest szorstka i można nią narobić bardzo dużo rys. Częstotliwość wykręcania mi nie przeszkadza, irchę też trzeba wykręcić dobre 3-4 razy. Przetestuję ten produkt na pewno. Co do ceny to mam nadzieję, że jest adekwatna do jakości i wytrzymałości.
aro_77 Opublikowano 27 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2010 A moze taka Cie zadowoli? http://www.snbkosmetyki.com.pl/index.ph ... yntetyczna
SzaKal Opublikowano 27 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2010 Jarek, a powiedz mi dlaczego ręczniki nie wchodzą w grę ? ja mam zamiar właśnie teraz zamówić ręczniki do osuczania.
kuflik Opublikowano 27 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2010 Borek, ja tym ręcznikiem nie przeciągam po lakierze, tylko używam dotykowo. I w tej roli jest rewelacyjny, jest to taka hybryda irchy i mikrofibry. Taka sprasowana MF w sumie. BARDZO specyficzny ręcznik, ale to trzeba samemu sprawdzić. Może się sprawdzić.
pLaYmAn Opublikowano 27 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2010 kuflik: a masz jakieś porównanie do Fluffy Dryera ? Jestem w sumie z niego bardzo zadowolony, ale przydałby się jakiś drugi ...
kuflik Opublikowano 27 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2010 pLaYmAn, to są dwa zupełnie inne ręczniki, fluffy/miracle dryer to są puszyste MF. To jest taka bardziej ircha, nie zbira wody zupełnie do zera, ale zbiera jej ogromne ilości. Potem te malutkie pozostałości docieram tylko MF.
Jarek Opublikowano 28 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Października 2010 Szakal, mam już jeden ręcznik waflowy od PB. Używamy go do samochodów po korekcie i po woskowaniu. Jednak nie każdy nasz klient ma samochód "po procesie" i tafla wody na "zesłirlowanej" powierzchni jest ciężka do usunięcia a chciałbym odejść od ściągaczek, bo mimo wszystkich przekonań, starań, przejeżdżania paluchem itd mam świadomość, że mogą rysować dlatego na razie szukam... intensywnie szukam jakiegoś złotego środka... Ręcznik ze względu na rozmiary jest mniej wygodny dla moich współpracowników niż ircha 40x40 więc używam go na razie tylko ja w w/w warunkach... Jutro i po jutrze będzie u mnie spory "hurt" więc będę chciał sprawdzić ręcznik w "cięższych" warunkach - jeżeli test wypali dam znać... Te dwie opcje co polecają mi Kuflik i Aro zamówię i sprawdzę, chociaż sceptycznie podchodzę do tej irchy z SNB...
Borek Opublikowano 28 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Października 2010 Ręcznik ze względu na rozmiary jest mniej wygodny dla moich współpracowników niż ircha 40x40 więc używam go na razie tylko ja w w/w warunkach... jakis czas temu w Lidlu kupiłem 2 duże dwustronne rękawice frędzlowe podobne do Poorboy chenille, ale jako że do mycia słabo mi podpasowały(własnie ze względu na duzy rozmiar, wole mniejsza "packę" Nigrina) to spróbowałem wycierania tym auta i musze powiedzieć, że na pierwszy przejazd z grubych kropli świetnie się to sprawdziło(tych frędzli jednak jest cała kupa i pije to wodę jak smok), potem ew. wykończenie czymś mniejszym zupełnie suchym. W dziedzinie poręczności jest świetne bo zakłądasz na łapę i nic się nie dynda czy nie ciągnie po ziemi. Obecnie nie uzywam ich do wycierania bo mi duży 90x60 ręcznik z mikrofibry nie przeszkadza za to z lubością poleruje tymi rękawicami wosk-idzie 3x szybciej niż klasyczną mikrofibrą, a do tego ewentualne pozostałości wody w szczelinach mają gdzie wsiąknąć i nie powoduje to mazania wosku
Administrator Evo Opublikowano 28 Października 2010 Administrator Zgłoś Opublikowano 28 Października 2010 Jarek, może warto zainwestować w jakąś dmuchawe ?
Jarek Opublikowano 29 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Października 2010 Evo, zakamarki wydmuchujemy sprężonym powietrzem... na dmuchawę (np do liści) nie ma niestety czasu...
bucki Opublikowano 3 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2010 Czy to prawda ze normalna ircha sciąga wosk z lakieru??
bucki Opublikowano 3 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2010 Jarek, własnie nie pamietam chyba czytałem na jakims forum ,zawsze wycierałem auto do sucha irchą a teraz nie wiem czy dalej tak robic czy mikrofibrą??bo irchą robiło mi sie o wiele wygodniej i nie było zadnych zamazów
Bartosz85 Opublikowano 3 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2010 Tez juz o to pytalem w innym temacie i nie dostalem odpowiedzi: http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic. ... ght=#62683 Tu jest moje pytanie i link do artykulu w ktorym to przeczytalem.
Jarek Opublikowano 3 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2010 może być coś na rzeczy... aczkolwiek pamiętajmy, że przy stosowaniu irchy (piszę teraz o syntetycznej) ona sama powinna być wilgotna... nie wiem jak jest przy naturalnej... sucha ircha w spotkaniu z lakierem to spory opór, który (teoretycznie) może powodować ścieranie wosku...
kuchar Opublikowano 3 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2010 dla mnie dobra opcja to silikonowa ściągaczka i poprawic WaterMagnetem Megsa. natomiast sam Meguiars Water Magnet jak za taka cene co kosztuje jest zdecydowanie przereklamowanym produktem.
bucki Opublikowano 3 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2010 Ja osobiscie zawsze robiłem tak ze przed wycieraniem auta ,moczyłem irche czy to syntetyczna czy naturalna,wykrecałem i dopiero sciagałem nią wode ,szło bardzo szybko a nawet jesli był upał i kropelki zasychały szybko na jakims elemencie to jak przeleciałem wilgotna ircha to było idealnie,wiec mysle ze taka metoda niepowinna nadruszyc woskowanej powierzchni,a wy jak sadzicie?
Lukas G Opublikowano 4 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2010 dla mnie dobra opcja to silikonowa ściągaczka Ja jakos nigdy nie mialem przekonania do tych sciagaczek, szczegolnie przy myciu na dworze w naszych warunkach, wystarczy ze jest delikatny wiaterek a juz na mokrym masz drobinki kurzu. Ten filmik tylko utwierdzil mnie w moim przekonaniu
jac56 Opublikowano 27 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2011 Po zobaczeniu tego filmu juz nie będę stosował ściągaczki wody!
mikw Opublikowano 27 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2011 zaskakująco dobrze wypadła myjnia automatyczna na tym filmie...
Justyna Opublikowano 27 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2011 właśnie też mnie zdziwiło iż całkiem dobrze wypadła myjnia automatyczna, bo patrząc na stan szczotek u nas to wygląda to kiepsko i większość zostawia dużo rys na lakierze. Ja kiedyś się zastanawiałam nad ściągaczką do wody ale teraz widze, że dobrze zrobiłam nie kupując jej. Teraz wycieram auto MF Jana do podłóg ale taką niebieską, a na liście zakupów mam ręcznik fluffy dryer
Piciosz Opublikowano 27 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2011 Zarysowania od silikonowej ściągaczki to prawdziwy pogrom a jak zauważyłem coraz częściej pojawiają się jako element własny na myjniach. Szczególnie wśród taksówkarzy.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się