Skocz do zawartości

Czym się różni degreaser od apc?


Rekomendowane odpowiedzi

@Pepiko - to podobne produkty, o podobnym działaniu. Jednak typowy degreaser jest produktem agresywniejszym w swoim działaniu i nie nadaje się raczej do prac wewnątrz auta - przy czyszczeniu tapicerki, tworzyw sztucznych kokpitu. Sprawdzi się za to - lepiej, niż typowe APC - w czyszczeniu "pre-washowym" karoserii, lub w czyszczeniu komory silnika, nadkoli, podwozia - czyli tam, gdzie wymagana jest duża siła czyszcząca i skuteczność używanego produktu.

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy o jaki degreaser chodzi autorowi.

Jest to szeroka grupa środków do ODTŁUSZCZANIA.

Apc - all purpose cleaner to uniwersalny środek czyszczący.

 

Typowy degreaser to środek dość mocny, najczęściej stosowany w komorze silnika, w przypadku gdy trzeba usunąć osady olejowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ghost - degreasery to produkty czyszczące, których jedną z cech (tak, jak i APC) jest odtłuszczanie. A więc nie są to odtłuszczacze, czy produkty do odtłuszczania, jak napisałeś wyżej 😉, lecz produkty ogólnie czyszczące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W angielskich znaczeniach degreasery to te apc, które mają właściwości odtłuszczające, czyli np. ściągają wosk przy okazji mycia via GTECHNIQ W2, a zwykłe apc w odpowiednim stężeniu tego nie powodują - GTECHNIQ W5. Ale ogólnie potocznie na degreasery w uk i us mówi się też na zmywacze do resztek past, więc jak to potoczne słownictwo jest dość pomieszane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ghost - najlepiej, gdyby na temat właściwości degreaserów i ich porównania z apc wypowiedział się producent, posiadający w ofercie oba takie produkty, lub naprawdę doświadczony detailer. Nie ma sensu zaczynać kolejnej na forum "wymiany zdań" amatorów ;) Może więc wypowie się na ten temat ktoś, kto zalicza się do jednej z dwóch ww grup...? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Eidos71 napisał:

@ghost - najlepiej, gdyby na temat właściwości degreaserów i ich porównania z apc wypowiedział się producent, posiadający w ofercie oba takie produkty, lub naprawdę doświadczony detailer. Nie ma sensu zaczynać kolejnej na forum "wymiany zdań" amatorów ;) Może więc wypowie się na ten temat ktoś, kto zalicza się do jednej z dwóch ww grup...? :)

Wymieniłem dwa środki gtech i czym się różnią i tak też to opisuje producent.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kostek88 - bez urazy, ale prawdopodobnie (jak na pewno ja) nie zaliczasz się do żadnej z dwóch wymienionych przeze mnie grup. Opis z etykiety produktu może stanowić jakąś pomoc tak dla mnie, jak i dla Ciebie, jednak chodzi tu m.in. o wypowiedź producenta, który jasno określi, jaki jest cel różnego nazewnictwa dwóch podobnych produktów (wg mnie podobnych, różniących się właściwie koncentracją i siłą działania). Ja uważam, że degreaser i APC typu "strong" to produkty niemal identyczne (może w typowym degreaserze znajdują się jakieś rozpuszczalniki, których brakuje w typowym APC), kolega @ghost (jak zrozumiałem) uważa, że degreaser to (zgodnie z bezpośrednim tłumaczeniem z jęz. angielskiego) typowy odtłuszczacz powierzchni. Każde APC posiada zdecydowanie właściwości odtłuszczające, tak jak każdy degreaser posiada silnie właściwości ogólno-czyszczące (choć agresywniejsze, niż APC). Dlatego właśnie potrzebna byłaby opinia producenta takich produktów, który wyjaśniłby, czemu świadomie dzieli się podobny produkt na dwie podgrupy (oba środki należą do grupy czyszczących). Może @ADBL, lub @ShinyGarage (którzy mają chyba w swojej ofercie oba takie produkty) przedstawiliby swoją opinię...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.03.2018 o 10:40, Eidos71 napisał:

@Pepiko - to podobne produkty, o podobnym działaniu. Jednak typowy degreaser jest produktem agresywniejszym w swoim działaniu i nie nadaje się raczej do prac wewnątrz auta - przy czyszczeniu tapicerki, tworzyw sztucznych kokpitu. Sprawdzi się za to - lepiej, niż typowe APC - w czyszczeniu "pre-washowym" karoserii, lub w czyszczeniu komory silnika, nadkoli, podwozia - czyli tam, gdzie wymagana jest duża siła czyszcząca i skuteczność używanego produktu.

Z naciskiem na "raczej" ;) Z powodzeniem zużyłem 5l Red Devila w taki sam sposób w jaki używałem APC. Dla mnie bezsensem jest kupowanie osobnego środka do wnętrza, do prewashu, do silnika, do opon i bóg wie czego jeszcze jak to wszystko może ogarnąć jeden środek z odpowiednio dobranym stężeniem.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do red devila i stosowania go wnętrzu to ja bym go chyba nie użył, gadałem z producentem jakimś na targach, ze to jest właśnie typowy degreaser i jakbyś zle go wymyl z deski, a dziecko nie daj Boże by polizalo to miejsce to może być nie ciekawie :good: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Eidos71 napisał:

@Kostek88 - bez urazy, ale prawdopodobnie (jak na pewno ja) nie zaliczasz się do żadnej z dwóch wymienionych przeze mnie grup. Opis z etykiety produktu może stanowić jakąś pomoc tak dla mnie, jak i dla Ciebie, jednak chodzi tu m.in. o wypowiedź producenta, który jasno określi, jaki jest cel różnego nazewnictwa dwóch podobnych produktów (wg mnie podobnych, różniących się właściwie koncentracją i siłą działania). Ja uważam, że degreaser i APC typu "strong" to produkty niemal identyczne (może w typowym degreaserze znajdują się jakieś rozpuszczalniki, których brakuje w typowym APC), kolega @ghost (jak zrozumiałem) uważa, że degreaser to (zgodnie z bezpośrednim tłumaczeniem z jęz. angielskiego) typowy odtłuszczacz powierzchni. Każde APC posiada zdecydowanie właściwości odtłuszczające, tak jak każdy degreaser posiada silnie właściwości ogólno-czyszczące (choć agresywniejsze, niż APC). Dlatego właśnie potrzebna byłaby opinia producenta takich produktów, który wyjaśniłby, czemu świadomie dzieli się podobny produkt na dwie podgrupy (oba środki należą do grupy czyszczących). Może @ADBL, lub @ShinyGarage (którzy mają chyba w swojej ofercie oba takie produkty) przedstawiliby swoją opinię...?

A doświadczenie to oceniasz na podstawie ilości postów na forum czy z fusów? Po czym oceniasz doświadczenie jeśli możesz wyjaśnić. Czy angielskie słownictwo jest warte takiego drążenia, kiedy główną różnicą jest właśnie odtłuszczanie, po angielsku rozróżniane też jako caustic albo non caustic czyli żrące dla wosków i pochodnych lub nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Kostek88 napisał:

A doświadczenie to oceniasz na podstawie ilości postów na forum czy z fusów? Po czym oceniasz doświadczenie jeśli możesz wyjaśnić. Czy angielskie słownictwo jest warte takiego drążenia, kiedy główną różnicą jest właśnie odtłuszczanie, po angielsku rozróżniane też jako caustic albo non caustic czyli żrące dla wosków i pochodnych lub nie.

Nie bardzo wiem, o co Ci chodzi - nudny weekend i szukasz powodów do spięcia ? Doświadczenie osób nieznanych oceniam po kilku symptomach - m.in. po treści i rzeczowości ich postów, oraz po sensownym zaangażowaniu na forum. Jeżeli uraziłem Twoją "fachowość", lub próżność - przepraszam. Co do reszty treści Twojego postu - nie bardzo rozumiem, co masz na myśli i jak się to ma do dyskusji, do której się włączyłeś. Miłego wieczoru 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Kostek88 napisał:

A doświadczenie to oceniasz na podstawie ilości postów na forum czy z fusów? Po czym oceniasz doświadczenie jeśli możesz wyjaśnić. Czy angielskie słownictwo jest warte takiego drążenia, kiedy główną różnicą jest właśnie odtłuszczanie, po angielsku rozróżniane też jako caustic albo non caustic czyli żrące dla wosków i pochodnych lub nie.

Dużo racji, większość na forum wypowiada się jakby już z 30 korekt, 20 powłok miało za sobą. Tu prawie wszyscy amatorzy, bo ilość postów nie świadczy o fachu. Większość nie korzystała  z środków lub rozwiązań doradza reszcie "bo przeczytali". Tak rodzą się patologie typu IPA przed woskiem, nawet userzy źle potrafią dobierać cleaner do wosku. Ocena wiedzy, po ilości postów to mistrzostwo świata. Mam kilku znajomych u których łapie skilla, mają swoje firmy i na forum już nie zaglądają, bo większość teoretyków próbuje ustawiać praktyków.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Eidos71 napisał:

Nie bardzo wiem, o co Ci chodzi - nudny weekend i szukasz powodów do spięcia ? Doświadczenie osób nieznanych oceniam po kilku symptomach - m.in. po treści i rzeczowości ich postów, oraz po sensownym zaangażowaniu na forum. Jeżeli uraziłem Twoją "fachowość", lub próżność - przepraszam. Co do reszty treści Twojego postu - nie bardzo rozumiem, co masz na myśli i jak się to ma do dyskusji, do której się włączyłeś. Miłego wieczoru 😉

Ja pytam po czym stwierdzasz czy ktoś jest na tyle doświadczony żeby znać odpowiedź na pytanie, o które dociekasz? Po zaangażowaniu na tym forum oceniasz czy ktoś ma doświadczenie godne odpowiedzi na w sumie niewiele znaczące pytanie? Nie wiadomo czy istnieje życie po śmierci, ale na pewno istnieje życie poza forum, więc co to za nazywanie kogoś niedoświadczonym jakoby będąc jakąś wyrocznią w tej kwestii... Hmm no może nie rozumiesz. Caustic nazywane są apc odtłuszczające, czyli jak wspomniałem w tłumaczeniu żrące dla wosków i podobnych, czyli w wypadku wątku nazywane degreaserami, a non caustic to zwykłe apc bezpieczne da nich w rozcieńczeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ari w pewnym stopniu racja. Może i kostek ma doświadczenie nie wnikam. Ale już widziałem kilka postów tego użytkownika i z pewnością stwierdzenie że ma doświadczenie w stwarzaniu niepotrzebnych dyskusji. Rozmowa tutaj toczyła się na temat różnic w dwóch produktach a zeszła na boczne tory.

Użytkownicy chcieli przeanalizować. Skład działanie itp a nie dosłownego tłumaczenia :)

Jeśli APC ADBL to jedno a APC ADBL pro to drugie to na FB dodali tabelkę gdzie roznica jest w zapachu i w APC jest dodatek olejków cytrusowych :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Kostek88 napisał:

Ja pytam po czym stwierdzasz czy ktoś jest na tyle doświadczony żeby znać odpowiedź na pytanie, o które dociekasz? Po zaangażowaniu na tym forum oceniasz czy ktoś ma doświadczenie godne odpowiedzi na w sumie niewiele znaczące pytanie? 

Odpowiedziałem prawie wyczerpująco na to pytanie w swoim poprzednim poście - czytaj uważnie i ze zrozumienie :) Jak na razie potwierdzasz moje przypuszczenia, że nie należysz do żadnej z dwóch grup, o których napisałem wcześniej (przypuszczenia, gdyż.... no właśnie - ponowny przykład na to, że nie czytasz postów ze zrozumieniem).

 

8 godzin temu, Kostek88 napisał:

Nie wiadomo czy istnieje życie po śmierci, ale na pewno istnieje życie poza forum, więc co to za nazywanie kogoś niedoświadczonym jakoby będąc jakąś wyrocznią w tej kwestii... Hmm no może nie rozumiesz. Caustic nazywane są apc odtłuszczające, czyli jak wspomniałem w tłumaczeniu żrące dla wosków i podobnych, czyli w wypadku wątku nazywane degreaserami, a non caustic to zwykłe apc bezpieczne da nich w rozcieńczeniu.

Kolejny przykład, że treść Twoich postów niewiele wnosi: dużo tekstu, mało treści. To, co dotychczas napisałeś, można znaleźć w ciągu 0,2 sekundy przy pomocy wujka Google i translatora Google - a nie o takie info mi chodzi. Po raz trzeci napiszę (może w końcu zrozumiesz): chciałbym, aby to producent takich środków się wypowiedział na temat różnic w nazewnictwie i działaniu pomiędzy APC i degreaserem :) Tłumaczenie nazw z ang. na pol. i cytowanie regułek, lub informacji z etykiet produktów / stron sklepowych raczej nie udowodni, że masz jakieś doświadczenie w detailingu :D

 

2 godziny temu, Tomas22 napisał:

Może i kostek ma doświadczenie nie wnikam. Ale już widziałem kilka postów tego użytkownika i z pewnością stwierdzenie że ma doświadczenie w stwarzaniu niepotrzebnych dyskusji. Rozmowa tutaj toczyła się na temat różnic w dwóch produktach a zeszła na boczne tory.

Użytkownicy chcieli przeanalizować. Skład działanie itp a nie dosłownego tłumaczenia :)

@Tomas22 - bardzo dobrze zrozumiałeś, o co chodzi w tym temacie :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Tomas22 napisał:

@Ari w pewnym stopniu racja. Może i kostek ma doświadczenie nie wnikam. Ale już widziałem kilka postów tego użytkownika i z pewnością stwierdzenie że ma doświadczenie w stwarzaniu niepotrzebnych dyskusji. Rozmowa tutaj toczyła się na temat różnic w dwóch produktach a zeszła na boczne tory.

Użytkownicy chcieli przeanalizować. Skład działanie itp a nie dosłownego tłumaczenia :)

Jeśli APC ADBL to jedno a APC ADBL pro to drugie to na FB dodali tabelkę gdzie roznica jest w zapachu i w APC jest dodatek olejków cytrusowych :)

Mhm, jak taki baczny obserwator z Ciebie to możesz podać jakiś konkretny przykład? Albo ogólnie najpierw zacząć od siebie, może będzie nieco kulturalniej. Wyminiłem podstawową rożnice, chciałem pomóc komuś kto założył temat z pytaniem, ale nie, trzeba się podwalić. Odpowiedziałem o działaniu, a poza tym m.in. o tlumaczeniu w opisie tych różnic w zagranicznej terminologii, jeśli tego nie widzisz, to przykro mi.

 

13 godzin temu, Eidos71 napisał:

Odpowiedziałem prawie wyczerpująco na to pytanie w swoim poprzednim poście - czytaj uważnie i ze zrozumienie :) Jak na razie potwierdzasz moje przypuszczenia, że nie należysz do żadnej z dwóch grup, o których napisałem wcześniej (przypuszczenia, gdyż.... no właśnie - ponowny przykład na to, że nie czytasz postów ze zrozumieniem).

 

Kolejny przykład, że treść Twoich postów niewiele wnosi: dużo tekstu, mało treści. To, co dotychczas napisałeś, można znaleźć w ciągu 0,2 sekundy przy pomocy wujka Google i translatora Google - a nie o takie info mi chodzi. Po raz trzeci napiszę (może w końcu zrozumiesz): chciałbym, aby to producent takich środków się wypowiedział na temat różnic w nazewnictwie i działaniu pomiędzy APC i degreaserem :) Tłumaczenie nazw z ang. na pol. i cytowanie regułek, lub informacji z etykiet produktów / stron sklepowych raczej nie udowodni, że masz jakieś doświadczenie w detailingu :D

 

@Tomas22 - bardzo dobrze zrozumiałeś, o co chodzi w tym temacie :) 

Zanim zaczniesz pouczanki o czytaniu ze zrozumieniem może zacznij od seansów z logiki, bo nie wiedziałem żebyśmy się znali, żebyś mógł ocenić moją odpowiedniość doświadczenia do odpowiedzi na drążenie kwestii. Za to mówisz, że stwierdzasz to na podstawie "zaangażowania na forum" no to no comment... 
Skoro umiesz znaleźc w google to o czym piszę, nie wiem z czym nadal masz taką zagwozdkę, jaki autorytet dla Ciebie musi się tutaj wypowiedzieć, żebyś zaakceptował odpowiedź, że różnica polega w odtłuszczaniu, tudzież wspomnianym żrącym działaniu dla zabezpieczeń woskowych. Ile tu Twoje posty wniosły? Tyle treści, rozwijania pytania, a odpowiedzi tak trudne do przyjęcia.
A tak na marginesie już, to w czasie jak rejestrowałeś się na tym forum i 'angażowałeś się' na nim, ja już wcześniej zajmowałem się praktyką, więc nie martw się o mnie, a ja się wyłączam z widoczności tego tematu, o nie chcę mi się ciągnąć dyskysji po słabych zaczepkach o jakimś doświadczeniu i tym podobnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.