Skocz do zawartości

Kawa, Kawosze, Ekspresy Do Kawy


zibi-M

Rekomendowane odpowiedzi

27 minut temu, kolo100 napisał:

Inaczej.... Seria 7 spienia mleko ale nie robi sama cappuccino czy latte...
Możesz sam spieniać mleko za pomocą dyszy i tym samym zrobić cappuccino.. Oczywiście możesz również zrobić latte ale to już wymaga umiejętności żeby zrobić 3 warstwy, mleko, kawa i u góry pianka....
Seria 8 zrobi to za ciebie....
Różnica cenowa nie jest duża biorąc pod uwagę, że kupujesz sprzęt na kilka dobrych lat...

Wysłane z mojego SM-T813 przy użyciu Tapatalka
 

 

Seria 700 a przynajmniej 757 robi samo wszystkie te kawy. Podkłada się mleko pod rurkę, filiżankę pod dysze, najpierw leci mleko, a potem kawa, lub na odwrót.

 

@BiałyGTi Ale z tego na co wygląda, to 758 jest 757 ale z kolorowym wyświetlaczem i aplikacją bluetooth.

Tutaj macie film jak robi latte macchiato:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok jeśli ma rurkę to w porządku. Musiałem popatrzeć na inny model który miał tylko dyszę.

Aczkolwiek dzisiaj oglądałem serię 7 i nie było wzmianki o latte tylko cappuccino.

Zaraz dogłębnie je obadam.

 

Wysłane z mojego SM-T813 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Edit:

Dobra też robi latte...

Wiem, że brałem go pod uwagę ale coś sprawiło, jakaś funkcja, że wziąłem serię 8...

Niestety nie pamiętam co to było

 

6e3edd44e8b57a421564cccbb97d589b.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wygląd ma bardziej "kosmiczny". Ekran przesuwa się razem z wylewką.

 

Ja polecam Panowie ze swojej strony dedykowany pojemnik na mleko. Nie będziecie musieli po każdej kawie mlecznej czyścić rurki

 

Wysłane z mojego SM-T813 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

BiałyGTi i bardzo słusznie. Będziesz miał wysokiej jakości ekspres na lata :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lol19pl dzięki. Właśnie patrzę na ten 758, lecz firma kusi wyższymi modelami z tej serii. 758 nie ma Aroma Balance, ma 3, a nie 5-stopniowy wybór mocy kawy. Warto dopłacać do tych dwóch funkcji? Bo brak podświetlenia filiżanek i rolki w nóżkach jakoś przeboleję :D

Nivona zachęcająco pisze o Aroma Balance:

"Unikalny element stanowi opracowany przez nas „System Aroma Balance”. Pozwala on uwolnić z ziaren kawy różne smaki, intensywny aromat i uzyskać jakość kawy, jak z ekspresu kolbowego, za naciśnięciem jednego przycisku. To nasz „Barista in a box”." 

Ktoś ma to cudo i się wypowie? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam w 841....
Czy warto dopłacić do tej funkcji... Nie wiem ponieważ nie piłem kawy z 758... Z drugiej strony musiałbyś zrobić tę samą kawę, w tych samych parametrach na oby dwóch ekspresach żeby przetestować.

Wysłane z mojego SM-T813 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Tez to zauwazylem ale doplacic trzeba 1k :P za ta cene wole kupic pojemnik na mleko jako poleca @kolo100 oraz pare rodzajow kawki. I zostanie jeszcze na kosmetyki :D

 

Pozatym od 10 lat pije kawe przygotowana recznie zalewaną woda z czajnika wiec pewnie smakiem z 758 urwie mi ja... znaczy sie no wiecie :mrgreen: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.01.2018 o 22:08, kolo100 napisał:

Fakt faktem, że przede wszystkim dobra jakościowo kawa robi robotę emoji4.png

To jest bardzo ciekawe. Moi rodzice mają ekspres Saeco, stosunkowo nowy, nie znam modelu, ale takie z gatunku najtańszych - taki za dobrze ponad 2 tys. zł. Moi dziadkowie zaś mają starego Saeco Royala, którego im ostatnio zreanimowałem - odrobił pańszczyznę u ojca w biurze i trafił na emeryturę do dziadków. Ma ponad 10 lat. Wszyscy twierdzą, że to super porządny sprzęt, włącznie z serwisantami w serwisie Saeco i Krupsa w Katowicach (że już takich dobrych nie ma). A kawa - ta sama - smakuje zupełnie inaczej. Z tego ekspresu rodziców jest nieporównywalnie bardziej aromatyczna i bogata w smaku. Nie rozumiem tego. :)

W dniu 21.01.2018 o 19:16, Fredi88 napisał:

Nie ma nawet co porównywać do kawy rozpuszczalnej, czy tego shitu z kapsułek ;) Oczywiście dochodzą jeszcze aspekty jak smak kawy, może być mocniej palona, bardziej kwaśna itp, znawcą nie jestem ;) ale sam aromat w świeżo mielonej kawie jest nie do podrobienia. Mówię to ja... ten co kilka lat temu pił 2 kawy w roku, teraz 3-4 dziennie  :D

U mnie w stresie to bywa jedyny posiłek, a dwa lata temu nie pijałem kawy w ogóle. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego napisałem, że kawa przede wszystkim ma znaczenie ale nie tylko ona... Pod uwagę trzeba wziąć stopień zmielenia ziaren, jakość zaparzacza, nawet rodzaj wody....
Nie stwierdziłem, że tylko kawa się liczy i obojętnie do jakiego ekspresu ją wsypiemy...
Druga sprawa to kubki smakowe każdego z nas. Dla jednego dany rodzaj kawy będzie pyszny a inna osoba uzna, że nie jest smaczna....

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego (nie wiem czy jest taka opcja w Polsce) przy okazji krótkiego wypoczynku szef wysłał mnie na obejrzenie ekspresów. Jakiś tam sklep w którym wszystko stoi do wypróbowania. Czego nie wiedzialem. Mogłem wziąć swoją kawę i zaparzyć w każdym wystawowym ekspresie :)

Kawosz że mnie żaden i według mnie kawa w każdym ekspresie smakowała tak samo... Ale fajnie że coś takiego działa... :) Nie podjąłem żadnej decyzji bo kazdy był "poza moim fonansowym" zasięgiem i mimo że firma płaci a dostałem przykazanie "no limits for coffe" (najtańszy był chyba okolice 4k ojro).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ipkol to się koniecznie wypowiedz: czy System Aroma Balance coś daje? Czy wg Ciebie jest jakaś zauważalna różnica, bo do modeli z tym systemem trzeba trochę dopłacić. A może być tak, że jest to tylko medialny bełkot :) 

@Tomas22 no właśnie tego mi u nas brakuje, że nie możesz produktu dotknąć, przetestować, itd., szczególnie u nas w Polsce NE. Dałbym nawet i z 5 paczek cybulinów jeśli jakiś ekspres "na żywo" by mnie przekonał :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.euro.com.pl/ekspresy-cisnieniowe,_Nivona,a1,d3,typ-ekspresu!automatyczny,od3000do4000.bhtml

Czyli wszystkie te modele z 7 i 8 serii mają one touch cappuccino? Mleko idzie w nich przez rurkę czy jest oddzielny pojemnik?

Edit: Już widzę, że dodatkowy pojemnik jest tylko w 788, a w reszcie trzeba dokupić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ostry2407 napisał:

Do kawy to tylko kawiarka.

Tylko trzeba się narobić. Automat to taka idiotencamera do kawy, wybitnej kawy z niego nigdy nie będzie, do tego trzeba dobrej kolby. Kawiarką espresso się nie zrobi, ale zwykła wyjdzie o wiele lepsza niż z automatu, tak samo z alternatyw: drip, czy aeropress. Tylko młynek musi być dobry, a ziarno świetne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja aż tak wymagający nie jestem ;) wystarczy mi mój krups (jeden z podstawowych) i kawa która nie jest kwaśna. Czuję wyraźną różnicę między kawą rozpuszczalną i zalewaną gotową mieloną także nic więcej mi do szczęścia nie trzeba. Lubię dużą kawę (220-250ml) i ciut mleka do tego. Espresso to nie dla mnie :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Fredi88 napisał:

Ja aż tak wymagający nie jestem ;) wystarczy mi mój krups (jeden z podstawowych) i kawa która nie jest kwaśna. Czuję wyraźną różnicę między kawą rozpuszczalną i zalewaną gotową mieloną także nic więcej mi do szczęścia nie trzeba. Lubię dużą kawę (220-250ml) i ciut mleka do tego. Espresso to nie dla mnie :roll:

Mam tak samo :)  Aż się boję powrotu do pracy. Tam tylko rozpuszczalna i zalewajka :( Będzie trzeba troszkę herbatki z domu zabrać :)

2 godziny temu, boxers123 napisał:

Edit: Już widzę, że dodatkowy pojemnik jest tylko w 788, a w reszcie trzeba dokupić.

No dobra, ekspertem od ekspresów się nie mylę, ale "rurkowe" systemy do spieniania mleka wymagają jakiegokolwiek pojemnika z mlekiem. Więc po co dokupywać dedykowany (poza wyglądem) jak karton z mlekiem będzie ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@KHOT Wiadomo, że każdy ma inny gust, z innej półki pije kawę, jak ktoś wyżej napisał - jednym wystarczy "byle nie była kwaśna", inny zaś będzie doszukiwał się wykwintnych aromatów. Tak jak powiedziałem, uważam, że jeśli chodzi o budżetową, w przedziale cenowym 30-35zł/kg - to La Crema del Caffe od Pellini  w mojej ocenie jest całkiem przyzwoitą kawą.

Przechodząc już do tematyki ekspresów to moim zdaniem jeśli ktoś nie jest kawowym maniakiem to nie ma sensu mu polecać ekspresów kolbowych. Jasne, że z takiego sprzętu espresso może wyjść wyśmienicie, ale uważam też, że bez odpowiedniej wiedzy i wprawy może wyjść całkiem przeciętnie, a robota przy tym (od własnoręcznego zmielenia po sprzątanie po np rozsypanej z kolby kawie) może wręcz zniechęcić. Powtórzę, pomijam tu miłośników kawowych, dla których przygotowanie filiżanki kawy z odpowiednim pietyzmem i namaszczeniem jest niczym wypisz wymaluj: nawoskowanie auta gołymi rękoma. Zresztą porównanie do detailingu jest dość trafne - to tak jakby ktoś zapytał o dobry trwały wosk do 50zł za puchę, a my na to "Paaaanie dobry wosk to og Swissvax Glacier w górę". Przy okazji rzućcie proszę okiem na jeszcze piękniejszą rzecz: ekspresy dźwigniowe np. La Pavoni - piękna rzecz, niemniej jednak wymaga jeszcze większej wiedzy i wprawy (a tak na marginesie to jeśli ktoś chadza po giełdach, bazarach i innych rynkach ze starociami to polecam rozglądać się za takim retro sprzętem, czasem uda się wyrwać go za śmiesznie pieniądze - oczywiście na nieświadomce sprzedającego jakiej klasy sprzęt ma w ręku).

Przechodząc do rzeczy: w pracy mam Nivona Cafferomantica 626 (od 1,5 roku), w domu zaś Nivonę 841 (od 2 lat). Można powiedzieć, że dysponuję również starszym sprzęcikiem Bosch TCA 5201 (6 lat). Zanim przejdę do szczegółów to warto zastosować kolejne detailingowe porównanie - tym razem do myjek ciśnieniowych. Tak jak materiał z jakiego są wykonane pompa i silnik w myjce ma znaczenie, tak samo jest w ekspresach co przekłada się na trwałość, niezawodność, powtarzalność robionych kaw. Mówiąc prostym językiem: im wyższy model Nivony tym mniej plastiku w środku, a więcej metalu. Im wyższy model Nivony tym więcej elementów robionych w Szwajcarii tak by spełnić normy Swiss Made (626 ma tylko Swiss Quality).

Najważniejsze to odpowiedzieć sobie na pytanie czy często będę pił kawy mleczne (latte, cappucino). Jeśli tak to w mojej ocenie odpadają ekspresy, które posiadają osobne dysze do spieniania mleka (np 626). Za dużo z tym zachodu, a efekt będzie i tak przeciętny. W takim wypadku w mojej ocenie lepiej kupić inny mniej markowy automat i po prostu o niego odpowiednio dbać, odkamieniać, przepłukiwać itp. Przypomnę, że mówię tu o zwykłych pijaczach kawy ceniących sobie wygodę - wciskam jeden guzik i robi się kawa. Jeśli zaś dysponujemy ciut większym budżetem i zależy nam na kawach mlecznych to z czystym sumieniem polecam 841. Do wyboru mamy wiele programów, a w dodatku możemy zdefiniować kilka własnych filiżanek dobierając moc kawy, ilość kawy, ilość gorącego mleka i ilość spienionego mleka. Widzę też, że dużo uwagi poświeciliście pojemnikowi, ja mam tą wersję z plastikowym (jest jeszcze opcja z metalowym). Muszę się przyznać, że kupując ekspres mi też na tym pojemniku bardzo zależało ale po czasie mam mieszane uczucia - ciężej się go my, w miejscu złączki z przewodem zasycha mleko, zresztą na końcu tej gumowej rurki którą się podłącza do pojemnika też jest taki powiedzmy plastikowy gwint w którym mleko zasycha co po pierwsze ogranicza przepływ a po drugie jest wątpliwe "higienicznie". Zauważyłem też jeszcze jedną rzecz: robiąc kawę ekspres ciągnie mleko, jak już zaciągnie tyle ile potrzebuje ssanie jest przerywane ale to co było w rurce, a nawet może i "na początku układu w ekspresie" wraca do pojemnika. W mojej ocenie przyspiesza to psucie się mleka przez co uważam, że nie powinno się podkładać pod rurkę kartony z mlekiem które mamy zamiar jeszcze pić przez kolejne dni. Podobnie z pojemnikiem - jeśli wypijemy całość z niego danego dnia to okey, ale jeśli mamy zamiar odstawić do lodówki na kolejny dzień to dla mnie to jest wątpliwe. Ja na codzień zdejmuję z rurki tą plasitkową końcówkę i gołą rurkę wkładach do szkanki do której przelewam odpowiednią ilość mleka i to było na tyle. Pojemnik wyciągam czasami "przy gościach" : )

A co jeśli pijemy tylko kawy czarne ? Uważam wówczas, że dysponując ograniczonym budżetem lepiej kupić niższy model. Szczerze? Nie widzę  różnicy w czarnej kawie między 626 a 841. Może gdybym pił jakieś niewiadomo jakie ziarna to odczułbym, że żarna młynka nieodpowiednio mielą kawę w 626. Podsumowując: System Aroma Balance, a co to jest ? : )

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ipkol Ja bym raczej zastosował inne detailingowe porównanie: automat to jak myjnia na szczotach. :D Nie narobisz się, a typowemu kierowcy wystarczy, bo czyste jest szybko i tanio, czego więcej chcieć. Typowe mycie, woskowanie pasuje do alternatyw: drip, chemex, kawiarka, aeropress = niedużym kosztem i odrobiną pracy można osiągnąć świetny efekt. Kolba to robienie korekty, wyjmowanie całego wnętrza żeby wyprać podłogę, powłoka, itd. To jest uczciwe porównanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ipkol bardzo Ci dziękuje, gdyż w obrazowy sposób wytłumaczyłeś pewne wątpliwości, które targają większością z nas przed zakupem droższego sprzętu do sporządzania kawy. Sam nie wiem czy mam aż tak wysublimowany smak by poczuć różnicę w kawie między modelem za 2500, a 3500 czy 5000 pln. Lubię dobre espresso, szczególnie jeśli jest serwowane na jednej z wąskich uliczek Neapolu czy Rzymu :D Ten klimat... w dodatku Włosi mają we krwi przygotowanie dobrej kawy. 

Mamy już z żoną wybranych kilka ulubionych kaw z arabiki oraz tych z domieszką robusty (osobiści lubię ten gorzki smak i większą zawartość kofeiny). Ja częściej pijam espresso, zaś żona słabszą kawę z dolewką zimnego mleka (wg niej takie jest słodzsze i smaczniejsze). Stąd wydaje mi się, że model nivony 626 czy 646 nam w zupełności wystarczy. Widzę, że w/w modele różnią się tylko rodzajem dyszy do spleniania mleka (to dla gości) i wyższy model, czyli 646 ma filtr wody (ciekawe czy 626 go nie ma w zestawie czy ogólnie nie ma możliwości montażu tego filtra?)

Mieszają w głowie maniacy kawy, którzy przekonują mnie do dobrej kolby i młynka. Lecz to tak, jak w naszej fascynacji kosmetykami samochodowymi uważam, że trzeba przejść samemu pewną drabinkę i zdobywać etapami poziomy wtajemniczenia. Kto wie może kolejnym zakupem, będzie właśnie taki zestaw? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.