Skocz do zawartości

Krótkie pytanie i krótka odpowiedź


AreK

Rekomendowane odpowiedzi

710965 Na forum brak odpowiedzi na moje pytanie dlatego tu pytam, nie udzielaj się jak nie masz nic do wniesienia bo tylko zaśmiecasz forum i skończ już możesz scrollować dalej.

Na forum nie ma odpowiedzi na wiele pytań. Np czy smalec nadaje się zamiast wosku, lub czy opony można smarować przepalonym olejem silnikowym. Gdybyś się choć trochę wysilił i przeczytał poradnik na forum wiedziałbyś że piana służy do zmiękczenia brudu a nie do mycia. Od mycia jest szampon. Jeśli dalej chcesz myć pianą to po prostu dziadowanie. Detailing dąży w jakimś stopniu do perfekcji. Do perfekcyjnego wyczyszczenia auta. Jeśli ty kupiłeś pianę i żal ci na szampon to nie to forum raczej. Piana-pre wash, mycie-szampon...

Już lepszym rozwiązaniem jest oplukanie auta pod ciśnieniem i później mycie na 2 wiadra niż mycie aktywną pianą.

Jestem w stanie zrozumieć, że ktoś nie chce ładować fortuny w kosmetyki. Ale szampon, 2 wiadra, ręcznik do suszenia, wosk, i coś do opon to niezbędne minimum. Jeśli na to szkoda komuś kasy to kosmetyki może kupować w każdym przydrożnym sklepie moto albo najlepiej "myć" na bezdotyku. Też jest piana, wosk i woda demineralizowana...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

710965 Na forum brak odpowiedzi na moje pytanie dlatego tu pytam, nie udzielaj się jak nie masz nic do wniesienia bo tylko zaśmiecasz forum i skończ już możesz scrollować dalej.

Na forum nie ma odpowiedzi na wiele pytań. Np czy smalec nadaje się zamiast wosku, lub czy opony można smarować przepalonym olejem silnikowym. Gdybyś się choć trochę wysilił i przeczytał poradnik na forum wiedziałbyś że piana służy do zmiękczenia brudu a nie do mycia. Od mycia jest szampon. Jeśli dalej chcesz myć pianą to po prostu dziadowanie. Detailing dąży w jakimś stopniu do perfekcji. Do perfekcyjnego wyczyszczenia auta. Jeśli ty kupiłeś pianę i żal ci na szampon to nie to forum raczej. Piana-pre wash, mycie-szampon...

Już lepszym rozwiązaniem jest oplukanie auta pod ciśnieniem i później mycie na 2 wiadra niż mycie aktywną pianą.

Jestem w stanie zrozumieć, że ktoś nie chce ładować fortuny w kosmetyki. Ale szampon, 2 wiadra, ręcznik do suszenia, wosk, i coś do opon to niezbędne minimum. Jeśli na to szkoda komuś kasy to kosmetyki może kupować w każdym przydrożnym sklepie moto albo najlepiej "myć" na bezdotyku. Też jest piana, wosk i woda demineralizowana...

:good: I dokładnie tak jest . Najlepiej używać produktów do tego co są przeznaczone . A w miarę dobry szampon to koszt 50 zł za 5 l :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

711000 I dokładnie tak jest . Najlepiej używać produktów do tego co są przeznaczone . A w miarę dobry szampon to koszt 50 zł za 5 l

Wystarczy nawet jakies byle co z k2 albo turtle wax, ale po jaką cholerę myć auto pianą aktywną i szczycić się że to droższe od szamponu? Tego nie ogarniam :dontknow: To tak jakby nos wycierać najdroższym papierem do d*py zamiast najtańszymi chusteczkami higienicznymi. No ale różne ludzie mają pomysły...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janusze detailingu.

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Czyli rozumiem że używając dresingu do opon na plastik też zewnętrzny też jestem Januszem ? Jeśli używam APC do dywaników gumowych to tak samo ? I nie jestem godzien tego forum rozumiem ?

Panowie nie każdy będzie w stanie wywalić kupę kasy (nasze hobby jest drogie) by mieć produkt do wszystkiego i to od razu na początku.

 

Co do mycia auta piana ja nie widzę by to nie miało sensu. Najważniejsze byś użył jej najpierw do zmiękczania brudu spłukać a potem myć bo i oczywiście 2 wiadra i dobra rękawica :) ale szampon to taki "must have" po prostu będzie to wygodniejsze i przyjemniejsze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ref]Tomas22[/ref], Pan wobbjack chyba niedawno odkrył termin "Janusz" bo we wszystkich postach od niego jakie widziałem naśmiewał się z kogoś czy dbanie o auto bez garażu czy teraz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

711026 Czyli rozumiem że używając dresingu do opon na plastik też zewnętrzny też jestem Januszem ? Jeśli używam APC do dywaników gumowych to tak samo ? I nie jestem godzien tego forum rozumiem ?

To nie tak... zobacz co ja napisałem. Wg mnie szampon TRZEBA mieć. Pianę już niekoniecznie... tak samo jest z innymi mniej potrzebnymi rzeczami jak dressingi itp. Auta można nawet nie woskować. Ale ludzie... myje się szamponem. Po to on jest. Nie jest to niewiadomo jakie drogie żeby szczędzić kasy. Jak ktoś lubi mieć pod górkę to czemu nie... "myć" można pianą, płynem do mycia naczyń, na myjce bezdotykowo a nawet bez wody... co kto lubi. Różne fetysze mają ludzie. Nie rozumiem tylko po co o takie rzeczy pytać na forum detailingowym :dontknow: forum gdzie jaramy się tym, że auto doczyszczone jest idealnie za pomocą takich a nie innych środków. Chyba że chcecie oglądać relacje typu: pre wash, mycie zasadnicze, zabezpieczenie - K2 Sambo :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dogmatyczne podejście zazwyczaj prowadzi do wypaczeń. Moim zdaniem to nie było głupie pytanie. Parę odpowiedzi też było sensownych. Bez próbowania nowych, nietypowych rzeczy nie byłoby postępu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dogmatyczne podejście zazwyczaj prowadzi do wypaczeń. Moim zdaniem to nie było głupie pytanie. Parę odpowiedzi też było sensownych. Bez próbowania nowych, nietypowych rzeczy nie byłoby postępu.

 

Polecam wypróbowanie wszystkich szamponów dostępnych na rynku... starczy ci życia? Nie rozumiem idei probowania czegos gorszego niz najgorszy szampon i dorabiania do tego idiotycznej ideologii...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ref]Fredi88[/ref], Nie ważne czym a ważne jak :)

Dla mnie ktoś może sobie nawet i marketowym tam woskiem za 5 zł w relacji zabezpieczyć a ja taką relację z chęcią zobaczę. Byle by tylko wszystko było to zrobione dobrze i z głową. Już wolę oglądać coś takiego niż relacje z odrdzewiania śrubek :)

I po to są takie pytania bo to jest forum o dbaniu o samochody (bardzo dokładnego a nie tylko towarami z tych najwyzszych półek )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

711034 Fredi88, Nie ważne czym a ważne jak

Dla mnie ktoś może sobie nawet i marketowym tam woskiem za 5 zł w relacji zabezpieczyć a ja taką relację z chęcią zobaczę.

Nie czytasz tego co piszę ze zrozumieniem. Sam napisałeś WOSKIEM. I o tym właśnie mówię. Kosmetyki mogą być nawet marketowe ale stosowane zgodnie z przeznaczeniem. A nie do kilku rzeczy piana aktywna :) Sam celowo kupuję tańsze środki z czystej ciekawości. Nie widzę w tym nic złego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

711033 Nie rozumiem idei probowania czegos gorszego niz najgorszy szampon i dorabiania do tego idiotycznej ideologii...

 

Skoro piana jest gorsza od szamponu to dlaczego używamy piany do pre-washa? Jeśli szampon jest lepszy to powinniśmy go spienić i pokryć nim samochód, spłukać a potem znowu szamponem, tym razem już mechanicznie rękawicą, usunąć resztki brudu?

Chodzi mi o to, że bez pytań i prób nie będzie nowych rozwiązań które być może są lepsze od tych które aktualnie są przyjęte. I nie chodzi mi o nowe marki/produkty bo mam wrażenie, że gdyby firmy produkujące kosmetyki samochodowe kazały stać na głowie używając ich produktów, to niektórzy by spróbowali. Wydaje mi się też, że dużo z tego co robimy jest sterowane marketingiem. I dopóki ktoś nie zada pytania: po co? to dalej tak będziemy robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

711034 Fredi88, Nie ważne czym a ważne jak

Dla mnie ktoś może sobie nawet i marketowym tam woskiem za 5 zł w relacji zabezpieczyć a ja taką relację z chęcią zobaczę.

Nie czytasz tego co piszę ze zrozumieniem. Sam napisałeś WOSKIEM. I o tym właśnie mówię. Kosmetyki mogą być nawet marketowe ale stosowane zgodnie z przeznaczeniem. A nie do kilku rzeczy piana aktywna :) Sam celowo kupuję tańsze środki z czystej ciekawości. Nie widzę w tym nic złego.

Właśnie chodzi że czytam i z bardzo dokładnym zrozumieniem :) Mam wrażenie że właśnie aż nadto interpretuje aż swoje wypowiedzi :) zbyt mocno trzymasz się reguły autodetailingu. Mycie piana wcale nie jest źle ani też dobre więc nie ma ku temu żadnych przeciwwskazań i robiąc to wcale nie krzywdzisz pojęcia autodetailingu o ile robisz to zgodnie z tzw zasadami bezpieczeństwa :) Zrozum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

711033 Nie rozumiem idei probowania czegos gorszego niz najgorszy szampon i dorabiania do tego idiotycznej ideologii...

 

Skoro piana jest gorsza od szamponu to dlaczego używamy piany do pre-washa? Jeśli szampon jest lepszy to powinniśmy go spienić i pokryć nim samochód, spłukać a potem znowu szamponem, tym razem już mechanicznie rękawicą, usunąć resztki brudu?

Chodzi mi o to, że bez pytań i prób nie będzie nowych rozwiązań które być może są lepsze od tych które aktualnie są przyjęte. I nie chodzi mi o nowe marki/produkty bo mam wrażenie, że gdyby firmy produkujące kosmetyki samochodowe kazały stać na głowie używając ich produktów, to niektórzy by spróbowali. Wydaje mi się też, że dużo z tego co robimy jest sterowane marketingiem. I dopóki ktoś nie zada pytania: po co? to dalej tak będziemy robić.

Ponieważ jak nazwa wskazuje Pre-Wash jest to mycie wstępne , czyli takie by zmiękczyć brud i usunąć go pod ciśnieniem .Takie ma zadanie piana aktywna . W ten sposób jak przychodzi mycie właściwe dedykowanym szamponem jesteśmy wstanie uniknąć dodatkowych zarysowań . Bo wcześniej usunęliśmy zalegający np piasek ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

711037 Skoro piana jest gorsza od szamponu to dlaczego używamy piany do pre-washa? Jeśli szampon jest lepszy to powinniśmy go spienić i pokryć nim samochód, spłukać a potem znowu szamponem, tym razem już mechanicznie rękawicą, usunąć resztki brudu?

 

Ty tak na serio czy tylko udajesz? :lol: Myślisz że te produkty mają ten sam skład chemiczny tylko etykiety inne? Co to znaczy lepszy?! Tych produktów się nie porównuje. Jeszcze lepszy jest deironizer :D więc można i tym auto umyć... Przecież piana ma inaczej działać niż szampon. Ma trzymać się na karoserii i ułatwić odrywanie brudu. Szampon ma dać dobry poślizg przy myciu i pomóc domyć inne rzeczy jak resztki owadów itp.

 

 

[ref]Tomas22[/ref], nie czytasz ze zrozumieniem. Raz piszesz że neguje tanie środki a potem że stosowanie jednego produktu do wszystkiego. Nie przeszkadza mi że ktoś wyczyści auto najtańszymi kosmetykami. Sam takie mam i nie kupione kiedyś tylko teraz do testów. Chodzi o to że relacja tak jak pisałem pre wash/mycie/zabezpieczenie za pomocy piany aktywnej raczej nie byłaby zbyt ciekawa :roll:

 

 

Edit...

711045 A skoro nie spróbujesz to jak się dowiesz ?

Zaczyna się powoli dziecinada z tego robić :) Jeśli ktoś bd mi kazał wskoczyć do studni to też nie spróbuję :) Tak jak pisałem wcześniej. Używam produktów zgodnie z przeznaczeniem. Dobrze wiesz że piana nie będzie spełniała się jako szampon a szampon jako piana a ciągniesz tą jałową dyskusję. Jeśli będzie to udowodnij mi, producentom i innym z forum że jest inaczej. Tak jak pisałem u mnie papier jest do :mrgreen: a jednorazowe chusteczki do nosa... jak ktoś lubi inaczej... to może i ściernego używać :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przeszkadza mi że ktoś wyczyści auto najtańszymi kosmetykami. Sam takie mam i nie kupione kiedyś tylko teraz do testów.

 

Nie rozumiem idei probowania czegos gorszego niz najgorszy szampon i dorabiania do tego idiotycznej ideologii...

 

A skoro nie spróbujesz to jak się dowiesz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ref=#ff3366]kursien[/ref], a moze funky witch blue blood iron remover? Nie wiem czy są 5l baniaki ale producent chwali się ze to najmocniejszy preparat na rynku i mozna go rozcienczac do systematycznej pielegnacji :) z powyzszych 3 wzialbym adbl :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat jeśli chodzi o rozcienczenie to raczej można to tez robić z innymi deironizerami. Ja myje felgi zwykłym Vampirem, następnie pedzelkuje a jak zaczyna przysychac to spryskuje mgiełka wody i dalej pedzelkuje. Bardzo długo daje się wypracowywac, do bardziej bieżących akcji wziąłbym Vampira Liquida. W moim odczuciu lepiej doczyszcza/krwawi niż Tuga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.