paperson Opublikowano 24 Września 2017 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2017 Witam, To moja pierwsza skromna relacja, więc proszę o wyrozumiałość. Zaczynamy: Niedawno skończył się kolejny sezon "Gry o tron", a ja natchniony hasłem całej serii "Winter is coming", postanowiłem przygotować Leona do nadchodzącej zimy. Sobotnie warunki były idealne: 15 - 20 stop. C, brak opadu, brak wiatru, brak słońca (chociaż akurat słońce spłatało mi figla i wyszło gdy zacząłem nakładać cleaner ), wyjazd żony , brak chęci do robienia czegokolwiek innego niż "mizianie fury" - wszystko zgodnie ze słowami klasyka p. Kononowicza: "Nie będzie niczego". Zacząłem od wystawienia potrzebnych specyfików i narzędzi: Nie będę ich wymieniał teraz, bo powyżej wszystko widać. Przy poszczególnych etapach rozwinę temat Dzień 1 Leoś nie ma zniszczonego lakieru, więc stwierdziłem, że odpuszczam na tą chwilę korektę. Fotka obnażyła przyklejone owady i brudny lakier pod tablicą Hmmm...motyla noga...postanowiłem zadziałać na maxa, a że czas mnie nie gonił zrobiłem pełne przygotowanie do położenia zimowego wosku. 1. Dekontaminacja lakieru i pre-wash: Użyłem na sucho Prickborta, odczekałem ok. 5 min i dopryskałem dziada (pogoda pod dekontaminację była lux, więc środki mogły dłużej posiedzieć na lakierze), akurat miał on co robić, bo drogowcy na powiatówkach właśnie łatają dziury swoją śmieszną miksturą - smoła + drobny żwir , spłukanie wodą, piana od ADBL Yeti podana w ręcznej pianownicy: Piana powoli spływała, a ja zająłem się uszczelkami, znaczkami i wszelkimi trudno dostępnymi miejscami. Tu pomógł mi pędzelek i ADBL APC w stężeniu 1:10: Kolejne płukanko: 2. Odszczurzanie kół: Na gumach sprawdza się ADBL Tire&Rubber Cleaner, jak widać były nieźle ufajdane: Płukanie... i jeszcze raz to samo. Tym razem kolor piany był zadowalający: Przyszła pora na felgi. Tutaj z pomocą przyszedł mi ADBL Vampire Deironizer (zapach żywcem z łazienki mojej mamy, kiedy utleniała/malowała włosy ). Płynie krew... a z nią buzuje się i moja na wspomnienie drogowców i ich receptury . Po spłukaniu kół zająłem się ponownie lakierem. 3. Deironizacja lakieru: Tu Trix od CarPro. Nie będę się wypowiadał na temat spryskiwacza tego testera - ciecz trafiła od razu do innej butli: 4. Mycie właściwe: No i teraz to co tygrysy lubią najbardziej, czyli mycie na dwa wiadra . Jako, że na aucie leżały resztki wosku, zdecydowałem się na mocny ADBL Shampoo Pro. Powiem Wam, że po takim przygotowaniu lakieru, rękawica szła po lakierze, jak po masełku. Ahhh... ...i moim oczom ukazała się upragniona tafla: Choć jak widać w lewym górnym rogu maski, resztki wosku trzymały się dzielnie. Nie zapomniałem o progach, wnękach i drzwiach Oto baczny obserwator mych działań. Jest to najdociekliwszy audytor wewnętrzny jakiego znam i wg mnie mogłaby z powodzeniem wykonać pełny profesjonalny autodetailing sama, lecz ...jest zbyt leniwa 5. Uszczelki: To temat rzeka...raczej Morze Czarne. Na doprowadzenie ich do jako takiego stanu zużyłem kilka mf i niezliczone ml ADBL APC 6. Glinkowanie: Z pomocą rusza miękka glinka od ValetPro: Seat był wiosną glinkowany, a potem regularnie myty, więc nie spodziewałem się fajerwerków. Glinka po połowie auta: Jeszcze kilka lat temu na tym etapie bym zakończył ...lecz wiara w sukces kazała mi przeć dalej. 7. Cleaner: Kupiłem tester Poorboy's World Professional Polish, lecz wiem, że następnym razem spróbuję coś innego. Aplikator z mf poszedł w ruch: Ponoć Collinite lubi jałowy lakier, więc następnie zadziałałem IPA od Tenzi: 8. Wisienka na torcie, czyli wosk: Kto by pomyślał, że trzeba aż tyle starań, żeby dojść do tego etapu. Mój zestaw: miękki aplikator z gąbki (lepiej mi się nim nakłada ten wosk niż słoneczkiem) + nieśmiertelny Collinite 476s + gruba mf: Jadziem jedną warstwę: I tak kończę 8h ciężkiej sobotniej pracy... Dzień 2 Pogoda o dziwo dopisuje. Początek mazurskiej jesieni wita mnie słonecznie. Po słusznym śniadaniu i wypiciu espresso kładę drugą warstwę wosku, również na lampy i rejestracje: a na uszczelki drzwi, opony i plastiki leci poniższy zestaw od Meguiar's: Resztkami sił odkurzyłem wnętrze: Na koniec triumfalnie wyjeżdżam z garażu, żeby ocenić efekty swojej pracy: Jest naprawdę dobrze, jak na zimowy wosk. Wiem, że efekt potęguje mozolna sobotnia praca, której dzięki temu forum się nauczyłem. Lecz kto oprócz Was to doceni - dla wielu będzie to przecież zabawa w "mizianie auta" z finałem w postaci nałożenia wosku No może tylko mój wierny owczarek, choć do tej chwili nie puścił pary z ust 2
kursien Opublikowano 24 Września 2017 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2017 Piękna robota, świetne auto i oby zimy było jak najmniej
Gold_Car Opublikowano 24 Września 2017 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2017 @paperson widzę że jako jeden z niewielu użyłeś car pro trix, planuje kupić ten tester i liczyłem wykorzystać jego opakowanie. Możesz coś więcej napisać o atomizerze ? I skuteczności tego środka ? .Na ile Ci wystarczyło 100ml ? . Dużo lepszy jest od Vampira i Prickbrota? Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka
Michał126 Opublikowano 24 Września 2017 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2017 Cieszy mnie kompleksowe podejście nie tylko do pracy, ale i ubrania w słowa opisów poszczególnych etapów. Taaak, pies i auto... temat-rzeka. Ostatnio wziąłem jednego na grzyby. Zapierdzielał po lesie jak dziki. Potem wprowadziłem takiego ubłoconego i kazałem siedzieć przed fotelem pasażera. Nie spasowało mu i mam na fotelu kierowcy odbitą ubłoconą łapę. Ale jak potem mu wytłumaczyłem jak chłop krowie, że ma siedzieć spokojnie i się nie ruszać, to siedział. Zima jak zima. Jak ja mam odszykowane auto, to się czuję, jakbym mu kombinezon założył. A w zimę bardziej niż to, że się nie ubrudziło, cieszy mnie wygranie z jej skutkami w postaci umycia i postawienia czystego w garażu, zwłaszcza, jak ma tych parę dni postać. Także punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, a każdy kij ma dwa końce, czy jakoś.
PiterG Opublikowano 24 Września 2017 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2017 Auto gotowe na zimę. Fajnie wyszło. Ja również mam zamiar położyć colli na zimę. Chociaż zrobię to później. Kładłeś coś na felgi ? Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
Fredi88 Opublikowano 24 Września 2017 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2017 Pierwsze za leona, drugie za zdjęcia i trzecie za opis Fajna relacja, super się oglądało i czytało Tak poza detailingiem... jaki to dokładnie tdi? Ile km już zrobiłeś i jak spalanie się kształtuje?
Malinek Opublikowano 24 Września 2017 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2017 Super relacja, przyjemna do czytania / oglądania fajnie, że jest ich coraz więcej fajne autko też używałem pomarańczową glinkę ValetPro ale prawie nic nie zbierała. Zastanawiałem się czy po prostu nie jest zbyt delikatna, ale widzę, że u Ciebie to samo
paperson Opublikowano 24 Września 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Września 2017 Dzięki Chłopaki, nie liczyłem na tak pozytywny odzew już po chwili. Jest mi bardzo miło, że moja relacja znajduje uznanie wśród Klubowiczów. Dość lukrowania teraz konkrety: @kursien zimy nawet tu na biegunie zimna są coraz słabsze. Bardziej to jesienio-wiosny, no ale jak to @Michał126 trafnie napisał właśnie czuję, że swojemu Leosiowi kombinezonik zimowy założyłem @Gold_Car jakby to powiedzieć...atomizer do d&@!! Produkt nadzwyczajną skutecznością się nie wykazał. Liczyłem na coś więcej od CarPro. Może dlatego, że ten produkt, to takie 2w1. Dziadek mawiał, że dwóch srok za ogon nie złapiesz. Osobiście widzę większy sens na sucho Pricbort, a potem Vampire. Przetestowałem Trix i raczej zostanę przy sprawdzonych środkach. A te 100ml to na Leona nie starczyło, może 170-200ml by dało radę Atomizer pryska bardzo małym strumieniem wprost w rękawice Po tej setce dopryskiwałem jeszcze Pricka. @Michał126 dzięki za miłe słowa. Bardzo je cenię. Chciałem, żeby moja relacja oprócz ważnych detailingowych etapów, zawierała również element ciekawej opowiastki. Psy to rzeczywiście temat rzeka, i z meandrami, i z wirami Dla mnie są to najwierniejsi przyjaciele i mimo tony piasku, sierści, litrów śliny w domu i samochodzie, kocham je za bezgraniczne oddanie i wierność. @SylPio fakt, nie napisałem w relacji. Na felgach leżą dwie warstwy... Collinite 476s. Tam sprawdza się on znakomicie. @Fredi88 to już mój trzeci Seat. Gdzieś jeszcze mam zdjęcie podobne do Twojego, gdy razem stoją: Leon i Ibiza Niestety w salonie wygrała ekonomia i wybraliśmy 1.6 tdi. Leonem ogólnie bardzo fajnie się jeździ, ale zadzior to to nie jest. Spalanie rewelacja... u mnie lekko nie ma. Po 150 tys. km w trzy lata, średnia wychodzi ok. 5,5 l. Duży wpływ ma to, że przeprowadziłem się na wieś. Lać i jeździć. No ale teraz po bułki mam 4 km bardzo fajną, krętą na maxa drogą. Napisz też cosik o swoim Leonie - Twój jest diabelsko ładny w tym kolorze i pakiecie FR. @Malinek tak jak pisałem w relacji. Nie miała ona co zbierać, lecz swoje zadanie wykonała wzorowo. Zebrała całą resztę po Prixie i Trixie. Podstawa to nie skąpić na tych produktach - potem praca z glinką to przyjemność. Moim zdaniem jest to produkt rewelacyjny na jesień czy wiosnę, gdy temperatury oscylują między 10, a 20 stop.C. I mimo zimnej karoserii zachowuje on swoją plastyczność. Wcześniej miałem średnią glinkę od Dodo i nie było tak...pomarańczowo
etr Opublikowano 28 Września 2017 Zgłoś Opublikowano 28 Września 2017 Nie wchodziłem w ten dział ostatnio, ale jak mi napisałeś wczoraj, że dodałeś tutaj temat ze swoim leonem, to wiedziałem, że będzie petarda dla niewtajemniczonych - @paperson to taki mój mentor - zawsze doradzi, podzieli się swoją opinią, spostrzeżeniami itd - dlatego bardzo go szanuję bo wiedzę ma i potrafi ją wykorzystać jak widać w tym temacie. A kolor to masz elegancki, co tu porównywać do tego niebieskiego akrylu...
paperson Opublikowano 28 Września 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Września 2017 @etr dzięki za bardzo miłe słowa. Siebie stawiam w grupie miłośników-amatorów. Z mojej poprzedniej Skody - gąsienicy wykluł się taki oto Seat - motyl Chociaż tu i tu nawet delikatne rysy są mega widoczne i białe. P. S. Tomek, Ty tu mi nie cukruj tylko bierz się również za zimowe zabezpieczenie Pogoda za oknem znakomita.
audicoupe Opublikowano 28 Września 2017 Zgłoś Opublikowano 28 Września 2017 Widzę że masz kwazara pianownice jaką robisz miksturę na taką pianę?
paperson Opublikowano 28 Września 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Września 2017 @audicoupe ostatnio używam 70 ml piany ADBL Yeti i 1,5 l ciepłej wody.
Chochlik437 Opublikowano 28 Września 2017 Zgłoś Opublikowano 28 Września 2017 Fajny Leoś Fajna relacja, dlaczego coli a nie fusso ? Sam przymierzam sie do zakupu zimowego wosku i mam dylemat
paperson Opublikowano 28 Września 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Września 2017 Dzięki @Chochlik437. Do Collinite jestem bardziej przywiązany mimo, że to starszy produkt. Dodatkowo trochę mniej chemicznie pachnie i lepiej się go dociera. Lubię starsze sprawdzone marki, o których coraz rzadziej pisze się na forum . Cały czas np. używam szamponu Meguiar's Gold Class Car Wash, gdyż uważam, że jest to jeden z lepszych produktów.
paperson Opublikowano 30 Września 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 30 Września 2017 Dzisiaj zamówiłem Meguiars Ultimate Quik Detailer, który przemiennie z FK 425 planuję kłaść jesienią na colli
tazman Opublikowano 1 Października 2017 Zgłoś Opublikowano 1 Października 2017 Dobry qd, beading pierwsza klasa jak i łatwo się dociera. Powinien się dogadać z colli.
paperson Opublikowano 1 Października 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Października 2017 Tak myślę @tazman, że nie zawiodę się na tym qd. Zimą natomiast planuję kłaść na colli Q2M Cure lub coś podobnie trwałego, żeby łapki za często nie marzły
PiterG Opublikowano 2 Października 2017 Zgłoś Opublikowano 2 Października 2017 Dzisiaj zamówiłem Meguiars Ultimate Quik Detailer, który przemiennie z FK 425 planuję kłaść jesienią na colli Myślę, że będziesz zadowolony. Sam kładłem go kilkanaście razy. W porównaniu do innych moich qd jest super w aplikacji oraz pozostawia fajną śliską powierzchnięWyklikane ze smartfona...
paperson Opublikowano 2 Października 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Października 2017 Na bank, jeszcze nie zawiodłem się na produktach tej firmy. Trzymają stałą jakość
paperson Opublikowano 6 Października 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 6 Października 2017 Idą do mnie Zymol Detail i Gtechniq C6 Matte Dash. Obstawiam, że Zymol idealnie siądzie na piano Leonsia, zaś C6 stworzy idealny mat na plastikach wnętrza. Przyszły kilka dni temu końcówki do odkurzacza. Może wcisnę jeszcze zakup dobrej myjki, gdyż przeglądając Wasze relacje nabrałem na jakąś apetytu. W tej chwili obstawiłem tego konia. Myślicie, że to dobry wybór? Będzie trzeba nasmalcować środek i zrobić update
paperson Opublikowano 3 Grudnia 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2017 Zgodnie z obietnicą zabrałem się za dopieszczanie wnętrza. Auto konkretnie odkurzone, wszystkie szparki, dziurki, otworki przedmuchane Dywaniki umyłem @EXCEDE Tire and Rubber Cleaner w stęż. 1:1. Jest Jako, że dzięki @Tomas22 jestem szczęśliwym posiadaczem Black Water od @ADBL, zaryzykowałem i położyłem ten produkt na suche dywaniki. "Czarna woda" elegancko się wchłonęła - zobaczmy czy się jutro nie poślizgnę wychodząc z auta. Dywaniki sprawiają wrażenie suchych, przy mega czarnym looku. Na plastiki poszedł testowo zestaw APC, a potem Interior Magic od @Detailer's Magic. Na prawdę świetne produkty. Niektóre panele potraktowałem dla testu Gtechniq C6, który nie przyciemnia tak jak wspomniany wcześniej IM. Daje za to mega mat Z obydwu dressingów jestem zadowolony i mogę je spokojnie polecić. Na kierownicę i resztę elementów skórzanych wleciał Meguiar's Gold Class Rich Leather Cleaner & Conditioner. Ma fajną, żelową konsystencję, szybko się wchłania i pozostawia skóry wyraźnie miękkie. A tutaj efekt mych prac: A tak prezentuje się auto z zewnątrz po odświeżeniu lakieru (mycie na dwa wiadra z użyciem Meguiars Gold Class Car Wash i aplikacja SSW ), alufelg (Excede Wheel Cleaner i SSW), opon (Excede Tire and Rubber Cleaner i ADBL Black Water) oraz szyb (przednia i tylna - Ultra Glaco, boczne - ADBL SSW). Auto osuszane nowym Gyeon Silk Dryer (dopiero teraz wpadłem, że trzeba go kupić )
Moderator BiałyGTi Opublikowano 3 Grudnia 2017 Moderator Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2017 @paperson fakt ssw robi mega robote lubie z nim pracowac mino ze u nas na pomorzu zima juz praktycznie jest (-1) narazie bez sniegu to auto nie zabezpieczone jeszcze zadnym zimowym tytanem tylko ciagle ssw mecze. Cos mi sie zdaje ze tak cala zime tak przejezdze
paperson Opublikowano 3 Grudnia 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2017 Wcale się Tobie nie dziwię, patrząc na właściwości SSW. Jeszcze raz wielkie THX, bo dzięki Tobie poznałem ten produkt Na Colli leży, że hej. Dawno takich kropli na myjni przy samym opłukiwaniu nie widziałem
KapselK Opublikowano 3 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2017 9 minut temu, paperson napisał: Auto osuszane nowym Gyeon Silk Dryer (dopiero teraz wpadłem, że trzeba go kupić ) Też byłem takim łosiem wcześniej. Silka kupiłem niedawno i po pierwszym zastosowaniu mówiłem do siebie "dlaczego nie kupiłem go wcześniej?" . Pomijam fakt, że wcześniej kupiłem dwa inne ręczniki które łącznie kosztowały więcej niż Silk. I tu potwierdza się, że oszczędny traci dwa razy.
Moderator BiałyGTi Opublikowano 3 Grudnia 2017 Moderator Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2017 No ja zawsze na zime daje FK 1000p i pewnie tez ssw siadzie jak zly 2 minuty temu, KapselK napisał: Też byłem takim łosiem wcześniej. Silka kupiłem niedawno i po pierwszym zastosowaniu mówiłem do siebie "dlaczego nie kupiłem go wcześniej?" Ja mam mammoth od chemical guys do osuszania ale chyba na wiosne kupie slika bo duzo pozytywnych komentarzy na jego temat.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się