Skocz do zawartości

Detailer's Magic Spray Wax Magic


Domel

Rekomendowane odpowiedzi

  • Dystrybutor

Bardzo dziękuję za resztę testów , są genialnie przeprowadzone :)

Patrząc na wasze filmiki i zdjęcia produkt w 100% pokrywa się z tym jak został zaprojektowany . 

Idealnie tafluje i spływa , zgodnie z moimi założeniami które powstały w Mojej chorej głowie :P

Ciekawią mnie  jakie są wasze odczucia jeżeli chodzi o "Look" , podoba się ? Nie chodzi o przyciemnienie a samo "to coś" . 

Bo widzę że aplikacja większości przypadła do gustu . 

Miłego dnia 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
2 godziny temu, yacek _b napisał:

Odprowadzanie wody zbliżone do tego co można zobaczyć u Piotrka , aczkolwiek na czarnej cytrynie bardziej efektowne . ( może brudny lakier )

No sama woda auta nie umyje musi byc rekawica w dłoni. Tutaj film byl nagrany jak auto nie bylo myte (rekawica) tylko sama woda z bez-dotyku a po myciu rekawica na pewno odetka sie SWM. Aż wieczorej jak bedzie cien na podwórku to przetestuje czy po rekawicy jest lepiej 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myłem autko w weekend ADBL Shampo + rękawica.
Zdjęcia postaram się wrzucić w wolnej chwili (dodam EDIT do swojego pierwszego postu w temacie )
Kropelkowanie i zrzut odżył w 100%

9027060_20170805_140444.jpg

 

 


Zaczyna mi się podobać to testowanie :D:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Moje testy w zasadzie dobiegły końca. Trwałość nie jest mi jakoś specjalnie potrzebna bo auto myję i odświeżam regularnie - przynajmniej raz w tygodniu.

Cztery dni w Gródku nad Dunajcem i już wiem że produkt na stałe wejdzie do mojego arsenału.

200 km w deszczu i burzy - hydrofobowość rewelacyjna. Auto w zasadzie dojechało "czyste" na pole namiotowe.

Bardzo oszczędny atomizer w moich nie oszczędnych rękach - nie żałuje produkty na lakier nigdy bo nie lubię trzeć na sucho ;)

2017-08-12_11.56.28.jpg
2017-08-12_13.02.01.jpg
2017-08-13_18.26.34.jpg
2017-08-13_18.27.03.jpg

 

Dlatego tak wielki plus za zero mazów przy aplikacji i ładny zapach.

Jak go klasyfikuje dla siebie jako QD (idealny do moich "codziennych" potrzeb).

Wszystko mi w nim pasuje.

Aczkolwiek kontynuuję test versus ADBL QW (starej generacji) aby porównać trwałość.

 

2017-08-12_19.22.16.jpg
2017-08-12_19.22.26.jpg
2017-08-13_10.06.33.jpg

 

 

Taka uwaga tylko - aż tak długa rurka nie jest potrzebna - atomizer zasysa powietrze ;)
2017-08-13_13.26.08.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
40 minut temu, Domel napisał:

Taka uwaga tylko - aż tak długa rurka nie jest potrzebna - atomizer zasysa powietrze

Mialem to samo u siebie ze przestał psikac :P podczas aplikacji po chwili w ruch poszly nożyczki i juz jest cacy 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Uzupełnienie. Spóźnione, bo popsuł mi się komputer, a potem przez łącznie 2,5 tygodnia nie było mnie w domu. Przez to jestem z testami strasznie w plecy.

Zdjęcia z pierwszej połowy sierpnia. Pierwsze mycie po aplikacji. Skupiłem się na porównaniu, które zrobiłem na masce. Auto jeździło tylko po mieście, prędkości niewielkie, przejechało w takich warunkach kilkaset kilometrów (2/3 zbiornika paliwa).

Dla przypomnienia: strona lewa - ADBL Quick Wax v. 2., środek - Detailer's Magic Spray Wax Magic, strona prawa - Funky Witch Amulet Quick Wax.

Na dzień dobry:

lgrCbdJ.jpg

Nawet nie wygląda na brudne, ale z bliska jest już gorzej. ADBL:

muiks4X.jpg

Detailer's Magic:

lVtrQ4h.jpg

Funky Witch:

0k2Ueac.jpg

Być może nie jest to szczególnie widoczne, ale najsłabiej ubrudzony jest po stronie ADBLa, po stronie Funky Witch mocniej, a tam gdzie Detailer's Magic - najmocniej. To mnie trochę zdumiało, bo myślałem, że jeżeli to Detailer's Magic najmocniej odprowadza wodę samoistnie, bez dodatku pędu powietrza, to tam będzie najczyściej. Niespodzianka. Mój wniosek jest taki, że ADBL po prostu robi najsilniejszą barierę między lakierem a zewnętrzem, co widać zresztą po najmocniejszym kropelkowaniu.

ADBL vs. Detailer's Magic:

Jz3iV3F.jpg

Detailer's Magic vs. Funky Witch:

r0TgOEy.jpg

Prewash. Tu w roli głównej ADBL Yeti o zapachu Jelly Bean. Po spłukaniu piany:

4tE3dU3.jpg

Et9gWFj.jpg

hCkNRYZ.jpg

Jak widać, Detailer's Magic zrzucił najwięcej wody, potem Funky Witch, na końcu ADBL, który mimo silnego napięcia powierzchniowego pozostawił wodę na powierzchni w postaci kropelek.

W porównaniu jest to doskonale widoczne. ADBL vs. Detailer's Magic:

dxHmok5.jpg

Detailer's Magic vs. Funky Witch:

i6MMSwN.jpg

Po umyciu auta ręcznie (wykorzystałem FX Protect Nano Shampoo) niewiele się zmieniło - właściwie nic. Całość:

RuO1y0s.jpg

ADBL:

iVgVdWx.jpg

Detailer's Magic:

JWmGnzX.jpg

Funky Witch:

IfVsN4M.jpg

ADBL vs. Detailer's Magic:

gY7PBqh.jpg

Detailer's Magic vs. Funky Witch:

5eFyFWD.jpg

Wnioski: każdy z produktów przetrwał pełen cykl brudzenia auta. Efekt hydrofobowy po umyciu jest zbliżony do tego, który zaobserwowałem niedługo po aplikacji. W kwestii trwałości póki co mógłbym postawić znak równości. Efekt jednak różni się, ale myślę, że wybór należałoby pozostawić indywidualnym preferencjom. Ja jestem fanem kropelek. Najbardziej podoba mi się efekt ADBLa, ale chociaż żaden z siuwaksów nie wniósł nic do wyglądu tego auta przez kolor lakieru, wiem, że efekt na bardziej "detailingowych" jest lekko sztuczny. Tutaj Detailer's Magic z carnaubą na pewno wypada lepiej, co już porównali koledzy. Natomiast to, co robi zarówno Detailer's Magic, jak i Funky Witch, to znaczące ułatwienie dla suszenia samochodu. Fluffy był tylko lekko wilgotny. To też kwestia użyteczności.

Pomimo niewielkich i raczej niepotwierdzonych przez innych trudności z aplikacją, zmuszony jestem produkt zarekomendować, z pewnymi zastrzeżeniami. Takie sobie kropelki już wytknięto. Jest to zresztą rzekomo zamierzone. Dlatego usatysfakcjonuje to tych, dla których kropelki priorytetem nie są. Za to auto z zaaplikowanym Spray Wax Magiciem przyjemnie się osusza, potencjalnie dobrze wygląda i najważniejsze - w sposób znaczny ułatwia domywanie już na etapie prewasha, co np. przy położeniu QD1 na goły lakier, nie będącym zresztą szczególnie łatwiejszym od położenia Spray Wax Magica, tak oczywiste nie jest. Butelka, jej grubość, do tego atomizer - to wszystko buduje wrażenie produktu dopracowanego, oszczędnej osobie i 250 ml wystarczy na bardzo długo, zatem cieszę się, że mogę ten produkt mieć u siebie i w razie widzimisię stosować. :)

Jeszcze takie małe postscriptum - wrzuciłem przy następnym myciu QD1 na cały lakier. Rozprowadzał się i docierał na wszystkich bajecznie. Potem jeszcze przeleciałem nim auto, jak wyjechałem na minutę spod dachu, by wyprowadzić drugie, w ulewę, co skończyło się waterspotami. Kropelki są teraz na całym nieziemskie i to niezależnie od tego, co pod QD1 leży. To może bardziej informacja o QD1, ale jak widać taka kanapka nabiera cechy, której żaden z tych produktów solo nie zapewnia (hydrofobowość samego QD1 jest moim zdaniem raczej szczątkowa). Zobaczymy ile to poleży. :) Chociaż auto wyjechało na deszcz wczoraj wieczorem, potem wróciło pod dach, a cały czas jest mokre, z tymi kropelkami. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor

@Michał126 , bardzo dziękuję za fajny UP . 

SWM jak widać na zdjęciach robi swoje , pomaga osuszyć auto . 

Ja na swoim aucie obecnie mam wrzuconą jakąś wcześniejsza przed produkcyjną wersję i cieszy mnie to że po deszczu którego obecnie nie brakuje auto zaraz jest suche . 

Ponowię swoje pytanie z kilku postów wyżej 

Dnia 7.08.2017 o 12:51, Detailer's Magic napisał:

Ciekawią mnie  jakie są wasze odczucia jeżeli chodzi o "Look" , podoba się ? Nie chodzi o przyciemnienie a samo "to coś" . 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Detailer's Magic - coś ma: niedawno koleżanka mojej mamy stwierdziła, że ten samochód jest nowy. :) A widoczne w pierwszej recenzji ślady wody z wapnem zlikwidowałem, ale nie wiem, czy za sposób (mechaniczny :D) nie należy się permban na forum. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

No a mi dziś "pękła" pierwsza butelka.

Ciężko przekonać czterolatka - co to znaczy jeden psik na panel :D

No ale produkt dodany do koszyka więc na stałe zostanie u mnie w arsenale...

 

2017-09-09_08.50.39.jpg

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • Moderator

Ja znalazlem fajne zastosowanie magicznego plynu :mrgreen:.

Szyba szklana od prysznica umyta plynem z DM i zabezpieczone spray waxem :P jak woda pieknie spływa az sie mordka cieszy :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

@Detailer's Magic , takie pytanko mam. Możesz coś powiedzieć o aplikacji SWM w przedziale temp 5 - 10 stopni?

Obecnie mam możliwość mycia auta tylko na bezdotyku (z opcją wiader), ale tylko wieczorem. I tak się zastanawiam czy obecne warunki nie będą stanowiły przeszkody (chłodno, nie do końca wysuszone auto - a jak wysuszone, to z osiadającą wilgocią).

Czy ty lub ktokolwiek testował SWM w takich warunkach, czy mam być pierwszy?

*SWM ma "uzupełnić" kończący się SSW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Michał126 napisał:

Skoro siuwaks jest tegoroczny i wyszedł wczesnym latem, to chyba to drugie. :D

No i masz babo placek. myślałem, że zaraz ktoś będzie mi odradzał, że to bez sensu... i w ogóle będę mógł sobie zostać w domu i wciągnąć Star Wars, a tu...

Zbieram powoli graty, mieszam pianę i pewnie ruszę w teren;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor

Osobiście tydzień temu kładłem SWM w temp 7 stopni na wilgotne auto , bez problemów dotatkowo nie była to wersja finalna tylko przed produkcyjna próbka :) . Śmiało możesz kłaść :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak powiedziałem tak zrobiłem :) Chociaż w pewnym momencie miałem pewne wątpliwości. Zaczął pojawiać się piątkowy leń i milion wymówek, ale @Michał126@Detailer's Magic mnie zmotywowali.

Spakowany rozmieniłem kasę i ruszyłem na bezdotyk. Cel misji, to położyć na kończący się SSW nowy produkt w arsenale - Detailer’s Magic Spray Wax Magic i sprawdzić jak się ma jego obsługa w przy obecnej temperaturze.

@Detailer's Magic  pisze, że kładł SWM przy 7st. Przebijam :)

Om45exDkhV-sxve1L0ufRSjXKS3ZAx95rF1V48MJ

Podkład pod SWM nie był jakoś szczególnie przygotowany (czas...): Yeti+APC, płukanie, dwa wiadra, płukanie, suszenie.

Okazało się, że SSW jeszcze dawał radę.

7eaMRkEJjn71IEykMkpoMuzNmF3dtaD_MRdNQwSD

Trochę przed nałożeniem SWM temperatura spadła i wyskoczył nowy komunikat:

i1O-XRfNjQguVAdS1ZL1ZwJxUx6uX61KA9_m2P7H

Ale co tam... Fibry i główny bohater w dłoń i heja. Psik na fibrę, psik psik na element, rozprowadzenie i polerka fibrą. Tego etapu, ze względu na pogodę, bałem się najbardziej. Okazało się, że nie potrzebnie. Nakładanie i docieranie SWM szło jak po przysłowiowym maśle. Nic się nie mazało. Chociaż pod koniec dałem się złapać. Myślałem, że to SWM nie chce się docierać, a to już siadała wilgoć na lakier.

Lakier dostał świetnego połysku i śliskości. Zdjęć nie robiłem za wiele, ale musicie uwierzyć. Palcem sprawdzałem element przed i po nałożeniu SWM. Kolosalna różnica.

Zdjęcie cyknięte na koniec pracy.

TWNIcIp23zIf2yMa18MElNQTscg5pJ9rzok8E9sQ

Podsumowując: świetny produkt, bezproblemowy w aplikacji (3-4 stopnie), dający niezły look i bdb śliskość lakieru. Atomizer daje świetną mgiełkę. Aż chce się psikać i psikać :) Trwałość wyjdzie w praniu, ale ze względu na słabe przygotowanie lakieru liczę się z tym, że może nie być taka, jakiej mógłbym oczekiwać od QW. Zobaczymy.

Zbieram dutki na większe opakowanie :)

vVCoBQRdwS5AdUZh3lRAVp_GEW6hEDUjtBuLumSA

 

  • Lubię to 3
  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to wychodzi, że pasuje mi też powtórzyć test :) Na jałowym pewnie nie byłoby tak różowo, ale już zauważyłem, że zastosowanie w roli QD jest w jego przypadku sensowne. Dzięki za wrzutkę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@CoolBreeze Gdzie myłeś autko :) ? 

I drugie pytanie - ile zeszło ci DM SWM ? 

Też ostatnio jak kładłem SSW to po chwili wychodziły mi "mazy" na aucie, też chciałem docierać fibrą i tylko przez przypadek zauważyłem że już cały dach naszedł wilgocią... niestety jesień/zima to nie jest dla nas bezgarażowców dobry czas ;) 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



[mention=21015]CoolBreeze[/mention] Gdzie myłeś autko  ? 

I drugie pytanie - ile zeszło ci DM SWM ?  


Gorzów to nie był Twoje FGW to w którym kierunku od FG?

Ile mi zeszło SWM? Nabyłem na forum używany w wersji 250ml. Na oko było jeszcze coś koło 200ml, może wiecej. Oceniam, że zużyłem między 100 a 130 ml. Jestem trochę poniżej połowy butelki.
Tak jak pisałem, mgiełka z atomizera była taka fajna, że leciałem na bogato.

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@CoolBreeze Moje FGW to gmina Deszczno :P 

Hehe, jak zawsze w przypadku nowego produktu - pierwsze użycia --> na bogato :) 

ps. Szkoda że nie zrobiłeś małego 50/50 z SSW choćby na pokrywie bagażnika, czy jednych drzwiach (zawsze to jakieś porównanie byś miał), bo to chyba bardzo podobne produkty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.