Detailing na każdej polskiej wsi

[borda01]

Witam,

naszły mnie refleksje, czy detailing to aż tak strasznie dochodowy biznes?

To co się wyprawia niedaleko od mojego miejsca zamieszkania to jakaś paranoja - 4 myjnie ręczne, 2 automatyczne i 1 typowy Detailing, wszystko oddalone od siebie o maksimum 10 km.

Gmina ma 8 tys. mieszkańców.

Czy to jest norma w Polsce? 

Co sądzicie na ten temat?

[Michał126]

Dopóty auto to n+1 członek rodziny - norma.

[Pajko]

Myślę , że samemu sobie odpowiedziałeś 

14 minut temu, borda01 napisał:

4 myjnie ręczne, 2 automatyczne i 1 typowy Detailing

Po za tym "naturalny odsiew" jest jak skończy się dofinansowanie z UP i mały ZUS 

[hamilton]

Z ciekawości pytałem ostatnio znajomych, ile są w stanie zapłacić za: 1. mycie auta, 2 + woskowanie, 3. pranie tapicerki, 4. korekta lakieru - użyłem słowa polerka. Miejsce badania - miasto 13tys. mieszkańców.

1. 15-20zł

2. 25zł

3. 100-150zł

4. 100-200zł (a przecież Tempo jest w sklepie i można samemu zrobić).

 

[Pływak]

Też zauważyłem, że zakłady detailingowe jak i sklepy z kosmetykami rosną jak grzyby po deszczu nawet na największych zadupiach ale sądzę, ze niedługo ta detailingowa banka pęknie bo rynek tak się nasyci, ze w walce o klienta trzeba będzie ostro ciąć ceny i cześć zakładów sama się wykończy, zostaną tylko te z największym doświadczeniem i renomą.

[Michał126]

43 minuty temu, hamilton napisał:

Z ciekawości pytałem ostatnio znajomych, ile są w stanie zapłacić za: 1. mycie auta, 2 + woskowanie, 3. pranie tapicerki, 4. korekta lakieru - użyłem słowa polerka. Miejsce badania - miasto 13tys. mieszkańców.

1. 15-20zł

2. 25zł

3. 100-150zł

4. 100-200zł (a przecież Tempo jest w sklepie i można samemu zrobić).

 

A w Głubczycach jest jakieś studio? W Raciborzu dziś widziałem reklamę jakiegoś nowego.

[hamilton]

Nie ma, są lakiermistrze-polernicy i jeden typ który na parowym szorowaniu lakieru robi pieniądz. Niedaleko granicy, chyba w Krnovie jest "studio" prowadzone przez polaka, fama niesie że nakłada "magiczne powłoki" za 500zł dla znajomych, "co to auto się nie brudzi a błyscy..."

To z Racka?

https://www.facebook.com/AutoDetailingRaciborz/

[Michał126]

Nie, to, tylko że wcześniej funkcjonowało jako myjnia (zwracam uwagę na full professional gąbkę w ręku myjkowego :D), a dzisiaj widziałem baner z ofertą powłok.

https://www.facebook.com/Myjnia-i-serwis-Centurion-1740118832925889/

No to widzisz, głubczycki rynek stoi przed Tobą otworem. W Raciborzu też dość biednie jak na tej wielkości miasto - w Tarnowskich Górach są cztery studia z prawdziwego zdarzenia, z czego jedno prowadzi gość określony przez mbieńka "elitą detailingu w Polsce", a jedno jest nawet partnerem forum. Wyglancowanych aut też nie widuję w Raciborzu tyle co tutaj, a bywam tam często

[Gold_Car]

Ostatnio w radiu park słyszałem o nowej myjni auto detailingowej w Kędzierzynie no w szoku byłem. Miałem ich odwiedzić zobaczyć "profesjonalne" mycie ale adres nie zapamiętałem bo był podany na początku ogłoszenia. A dzisiaj znalazłem sklep na Kędzierzynie w którym mają bardzo szeroką gamę produktów od koch chemie oraz butelki plus trigger canyon miałem sobie go kupić ale jak zobaczyłem cenę 36 zł to podziękowaniem.

 

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

[hamilton]

Na naszym lokalnym rynku bym zginął, na szczęście prace mam a kosmetyka zostaje w sferze hobby:-)  Kiedyś znajomy lakiernik proponował mi małą współpracę ale z uwagi na fakt, że czasu nie mam na nic a pracuje zawodowo, odmówiłem. Może na emeryturze:-)

Do Racka chętnie zajrzę, jutro lecę na Katowice, jeśli będę wracać o ludzkiej porze to udam amatora i popytam :-)     

[StreamHD]

10 godzin temu, borda01 napisał:

Witam,

naszły mnie refleksje, czy detailing to aż tak strasznie dochodowy biznes?

To co się wyprawia niedaleko od mojego miejsca zamieszkania to jakaś paranoja - 4 myjnie ręczne, 2 automatyczne i 1 typowy Detailing, wszystko oddalone od siebie o maksimum 10 km.

Gmina ma 8 tys. mieszkańców.

Czy to jest norma w Polsce? 

Co sądzicie na ten temat?

 

Skąd zdziwienie ? W tych czasach każdy ma samochód i każdy jeździ.  Fury się brudzą więc trzeba je myć. Do tego prawie każdy co jakiś czas w różnorakich powodów chce mieć furkę odpicowaną na maxa to i detailer zarabia. 

[.r.]

Im więcej zakładów, tym lepiej. Rośnie nie tylko konkurencja, ale i świadomość klienta. Rzetelni fachowcy nie muszą się bić cenami bo robotę mają na kilka miesięcy w przód. U mnie w mieście myjni nie jestem w stanie policzyć, punkty detailingowe są 4 plus kilku garażowych freelancerów. W 2017 roku zakwitly i zniknęły 2 studia, w tym jedno jakieś sieciowe z dużym kapitałem. Nie zmieścili się. Już jest przesyt.

[wincu]

Oj jest tego multum... choć w temacie detailingu siedzę dość krótko to juz zauważyłem że w Bytomiu i okolicy jest tego multum nawet na moim osiedlu znalazlem jedno studio co prawda jeszcze nigdy nie widzialem zeby bylo otwarte ale jest  :-) a tak po za nim to w chorzowie minimum dwa, bytom napewno jedno, tarnowskie gory 4. Pozostale miasta podobnie tak wiec na dobra sprawe to wejsc na rynek w mojej okolicy to trochę lipa. Tym bardziej jakby czlowiek chcial zaryzykować, rzucić prace i otworzyc cos swojego...

[Bakus]

Podbiję temat bo nie chcę zakładać nowego. Co sądzicie o stacjonarnych sklepach z kosmetykami i akcesoriami detalingowymi ? Korzystacie z takich sklepów czy jednak wygodniej jest zamówić coś przez internet ? U mnie w mieście brakuje takiego punktu gdzie można by podskoczyć i kupić coś "od ręki", zacząłem się zastanawiać czym to jest podyktowane. Zadbanych samochodów na mieście nie brakuje a na facebookowych grupach co chwilę pada pytanie gdzie można kupić "lepsze" kosmetyki. Jest też kilku detailerów którzy na brak pracy raczej nie narzekają. Jestem ciekawe czy taki stacjonarny sklep na prawo bytu i jest opłacalnym interesem przy takiej ilości sklepów online.

[Funky Witch]

Polacy to taki naród, że jak jest na coś moda to tłumy idą za tym. Poza tym kupić teraz "samochód" nie jest dużym wydatkiem. Coraz więcej młodych ludzi ma swoje 4 kółka. Coraz więcej z nich chce żeby furka wyglądała super. No i to napędza rynek myjni. Moda, moda, moda. 

Po jakimś czasie zostaną ci, którzy mają renomę i proponują pracę na najwyższym poziomie. Zobaczcie w innych branżach. Najlepsi fachowcy zawsze mają pracę.

Oczywiście ci trochę "gorsi" też się będą utrzymywać ale nie będzie z tego kasy. I jak to zwykle bywa będą walczyć ceną. W końcu padną.

Pozdrawiam 

Mateusz

[lol19pl]

Muszę się nie zgodzić, u mnie w mieścinie jest jeden zakład detailingowy. Jakość chyba jest nie najgorsza, ceny dosyć niskie, ale strona na FB rzadko jest odświeżana nowymi zdjęciami. Za to jest nieźle wypromowane studio w oddalonym 30km 200 tysięcznym mieście, ale ceny są dwukrotnie wyższe. Jak wiadomo, detailing to nie tylko mycie nowych aut premium i odnawianie zabytków, a ceny w niektórych renomowanych studiach niekiedy przewyższają wartość samochodu. Dlatego będzie się kręcił biznes z myciem gąbką z jednego wiadra i wycieraniem do sucha znalezioną na podłodze koszulką.

Sent from my PLK-L01 using Tapatalk

[ostry2407]

Przestudiowałem temat i jestem w szoku. Kurde u mnie w Szczecinie jest dosłownie jedna z naciskiem na jedna porządna firma detalingowa a reszta to janusze biznesu i powiem że jestem w szoku bo to duże miasto

[Funner]

Chyba jednak trochę więcej jak jedna, na szybko: Deep Shine, CarGlow, Car Detailing Szczecin, Steam&Shine... i coś jeszcze by się znalazło sensownego.