Fitte Opublikowano 24 Maja 2017 Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2017 Cześć, każdy lubi testować nowości, ja zdecydowanie do nich należę Zróbcie sobie popcorn a następnie zapraszam ze mną do scroolowania Opis ze strony producenta: Shiny Garage D-Tox to produkt, usuwający metaliczne zanieczyszczenia. Bez trudu usuwa wżarte cząsteczki rdzy i metalu z powierzchni malowanych, szkła, gumy i chromu. Idealny do wstępnego oczyszczenia lakieru czy felg. Podczas aplikacji zachodzi reakcja w wyniku, której produkt zaczyna "krwawić". Nie obawiamy się stwierdzenia, że jest to najlepszy tego typu preparat na rynku. Zastosowanie nowej technologii surowców zapewnia łatwą aplikację, błyskawiczne działanie na zanieczyszczenia i wysoką lepkość. To oznacza, że produkt bardzo długo pozostaje na czyszczonej powierzchni, nie spływa z niej dzięki czemu dłużej penetruje zabrudzenia i skuteczniej je usuwa. Odpowiednie składniki penetrujące i helatujące zabrudzenia sprawiają, że preparat szybciej penetruje wierzchnie zanieczyszczenia dzięki czemu szybciej dociera do zabrudzeń metalicznych. To umożliwia szybszą reakcję produktu, a co za tym idzie krótszy czas potrzebny do usunięcia metalicznych zanieczyszczeń. UWAGA! Produkt nie może być stosowany na rozgrzaną powierzchnię, stosowany w cieniu. W przypadku takich elementów jak szkło, plastik, guma, chrom czy aluminium, sprawdzić w niewidocznym miejscu przez użyciem. Stosować w dobrze wentylowanym pomieszczeniu, używać rękawic ochronnych. Opakowanie: Sam produkt wygląda dosyć ciekawie, nowy odświeżony design SG może się podobać Produkt otrzymujemy w butli z nakrętką natomiast w zestawie dostajemy atomizer Canyon Teraz coś co mi sie bardzo spodobało Pod polska etykietą prześwituje etykieta w języku angielskim. Zawartość butelki jest lekko żelowa, pieniąca się i przystało na deironizer cuchnie zepsutymi jajami. Moim zdaniem tragedii nie ma ale od tej całej chemii mam chyba zaburzenia węchowe Test: Podejście vol.1 kołpaki Skody, dosyć mocno zabrudzone. Cała felga spryskana Tutaj po jakiejś minutce A tutaj po około dwóch Jest krwawo Połowę kołpaka wypędzelkowałem I po spłukaniu Strona lewa, po wypędzelkowaniu Strona prawa, bezdotykowo Wniosek? Przy mocno brudnych felgach trzeba sobie jednak pomachać pędzelkiem Strona wypędzelkowana czysta, żółty nalot to już po prostu długie zaniedbanie kołpaka. Moim zdaniem jak na próbę bezdotykową przy takim brudasie i tak poradził sobie całkiem całkiem. Podejście vol.2 Tym razem próba bezdotykowa na białych lekko zabrudzonych felgach zabezpieczonych powłoką FX PROTECT. Z daleka niby czyste a jednak nie Chwila po aplikacji A tutaj jakieś 2,5 minutki Kogo zarzynają? I po spłukaniu Jest czysto Kto ma białe felgi wie jak ciężko jest je doczyścić bezdotykowo I na szybko podejście vol. 3 na lakierze Po około 5 minutach Podsumowanie: Widać, że SG odrobiło lekcję. Produkt radzi sobie całkiem nieźle a na dodatek jest w niezłej cenie (1L - 39zł, 5L - 150zł). Szybko krwawi, fajnie się pieni podczas pędzelkowania i nie zasycha zbyt szybko. W moim odczuciu produkt po prostu został stworzony jako konkurent dla ADBL Vampire Liquid i myślę, że go dogonił, a może i przegonił Jest to tylko moje osobiste zdanie, wypróbujcie sami
kamilgt Opublikowano 24 Maja 2017 Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2017 712456 konkurent dla ADBL Vampire Liquid i myślę, że go dogonił, a może i przegonił szkoda, że nie porównałeś
Fitte Opublikowano 24 Maja 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2017 [ref]kamilgt[/ref], Liquid mi się skończył a w sklepie nie było więc zakupiłem D-Toxa.
rafalk Opublikowano 24 Maja 2017 Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2017 Fajny test, super produkt i w super cenie
Moderator BiałyGTi Opublikowano 24 Maja 2017 Moderator Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2017 Dostalem dzisiaj próbkę czekam az sie troche kola zabrudza i tez zrobie relacje
Fitte Opublikowano 24 Maja 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2017 [ref]BiałyGTi[/ref], jestem ciekaw twojego zdania
Strus Opublikowano 24 Maja 2017 Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2017 Czekam na porównanie z Tugą bo na razie ta w relacji cena/ilość/jakoś zdecydowanie wygrywa. Ale muszę przyznać że D-Tox mnie zainteresował
Piotrek Opublikowano 24 Maja 2017 Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2017 Dzięki za test Opakowania fakt ładne, ale według mnie niepraktyczne, łatwo może dojść do bolesnej pomyłki. Ja bym po D-Toxie testowo psiknął IronX, Gyeonem Iron lub Tac System Iron żeby zobaczyć czy usunął wszystko
Fitte Opublikowano 24 Maja 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2017 Ja bym po D-Toxie testowo psiknął IronX, Gyeonem Iron lub Tac System Iron żeby zobaczyć czy usunął wszystko Na 99% by jeszcze pokrwawiło. D-TOX to jednak raczej słabszy produkt, zważywszy na cenę.
Piotrek Opublikowano 24 Maja 2017 Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2017 712482 Na 99% by jeszcze pokrwawiło. D-TOX to jednak raczej słabszy produkt, zważywszy na cenę. Cytuje opis producenta 712456 Nie obawiamy się stwierdzenia, że jest to najlepszy tego typu preparat na rynku. Słyszałem już to stwierdzenie kilka razy, ale jak dotąd abdykacji króla/ów nie było
Tommy Lee Opublikowano 24 Maja 2017 Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2017 712481 Dzięki za test Opakowania fakt ładne, ale według mnie niepraktyczne, łatwo może dojść do bolesnej pomyłki. Sprawdzałem na stronie producenta i na nowych opakowaniach są duże numerki przypisane do każdego innego produktu wiec trzeba tez znac cyferki żeby się nie pomylić. 712482 Na 99% by jeszcze pokrwawiło. D-TOX to jednak raczej słabszy produkt, zważywszy na cenę. Cytuje opis producenta 712456 Nie obawiamy się stwierdzenia, że jest to najlepszy tego typu preparat na rynku. Słyszałem już to stwierdzenie kilka razy, ale jak dotąd abdykacji króla/ów nie było Najlepiej jakby się wypowiedział producent czy jest to zupełnie nowy produkt czy po prostu Iron off z delikatnie zmienioną formulacją, którego dziwnym trafem juz nie znalazłem na stronie producenta
Moderator BiałyGTi Opublikowano 24 Maja 2017 Moderator Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2017 Podobno nowa formuła . Chcecie to sie moge dowiedziec (znajomy pracuje w SG)
Piotrek Opublikowano 24 Maja 2017 Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2017 712495 Sprawdzałem na stronie producenta i na nowych opakowaniach są duże numerki przypisane do każdego innego produktu wiec trzeba tez znac cyferki żeby się nie pomylić. Z tego co widzę numery się powtarzają np. Back2Black i Jet Black i Monster Wheel Cleaner wszystkie mają numer 14. Więc oprócz numeru również trzeba uważnie czytać etykietę. Jak dla mnie trochę zagmatwane.
KapselK Opublikowano 24 Maja 2017 Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2017 Mi to akurat nie robi różnicy, zazwyczaj przygotowuję sobie środki, których będę używał, albo biorę cały karton i wtedy czytam. Tutaj jedynie trzeba by bardziej się przyglądnąć etykiecie bo są mniejsze literki niż na np. produktach ADBL.
zdrowy_zab Opublikowano 25 Maja 2017 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2017 Czekam na porównanie z Tugą bo na razie ta w relacji cena/ilość/jakoś zdecydowanie wygrywa. Ale muszę przyznać że D-Tox mnie zainteresował Aktualnie (przykładowo w autonablask) 5L- tuga jest 9zł droższa od d-toxa Dzięki za test, właśnie jutro miałem zamawiać 5L bańki różnych produktów i się wachałem nad D-toxem
Mir540t Opublikowano 25 Maja 2017 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2017 Podsumowanie:Widać, że SG odrobiło lekcję. Produkt radzi sobie całkiem nieźle a na dodatek jest w niezłej cenie (1L - 39zł, 5L - 150zł). Szybko krwawi, fajnie się pieni podczas pędzelkowania i nie zasycha zbyt szybko. W moim odczuciu produkt po prostu został stworzony jako konkurent dla ADBL Vampire Liquid i myślę, że go dogonił, a może i przegonił Na jakiej podstawie uważasz, że dogonił a może i przegonił ADBL Vampire Liquid? Wygląda trochę jakbyś na siłę reklamował nowy produkt SG. Niemożliwym jest, aby bez bezpośredniego porównania ocenić, który produkt jest lepszy
Fitte Opublikowano 25 Maja 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2017 Podsumowanie:Widać, że SG odrobiło lekcję. Produkt radzi sobie całkiem nieźle a na dodatek jest w niezłej cenie (1L - 39zł, 5L - 150zł). Szybko krwawi, fajnie się pieni podczas pędzelkowania i nie zasycha zbyt szybko. W moim odczuciu produkt po prostu został stworzony jako konkurent dla ADBL Vampire Liquid i myślę, że go dogonił, a może i przegonił Na jakiej podstawie uważasz, że dogonił a może i przegonił ADBL Vampire Liquid? Wygląda trochę jakbyś na siłę reklamował nowy produkt SG. Niemożliwym jest, aby bez bezpośredniego porównania ocenić, który produkt jest lepszy Sa to moje osobiste odczucia. Moje felgi wydaja sie proste ale maja duzo przetloczen, rancikow. Wczesniej mialem problem doczyścić te felgi bezdotykowo. Czyszcze je regularnie srednio co 3 dni (uroki bialych felg). Liquid nie dawal rady mimo ze mam powloke i zawsze cos pozostawial na ramionach. Kolejny aspekt to krwawienie, wydaje mi sie, ze mocniej krwawi przy nie duzej ilosci pyłu na felgach. Jak pisalem sa to moje osobiste odczucia i trzebaby sprawdzic obydwa jednocześnie. Sam jestem anty SG ale ten produkt wydaje sie byc calkiem spoko wiec żadnej reklamy tu nie ma. Amen Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Moderator BiałyGTi Opublikowano 25 Maja 2017 Moderator Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2017 Znalazłem troszkę czasu na test SG D-Tox Dostałem małą próbkę na testy. Myślę ze nie ma co opisywać do czego służy bo wszystko jest w pierwszym poście Oto Sprawca Zamieszania Koło przed użyciem czyli widać ze lekko brudne Po aplikacji D-Toxa lekko się pieni konsystencja żelowa Czekamy 35 sekund i pojawia sie pierwsze Krwawienie Zmiana oka na aparacie i focimy dalej Płuczemy i oto efekty Podsumowanie: Konsystencja żelowa po aplikacji długo sie trzyma na feldze co na duży plus. Zapach jak zapach troszkę śmierdzi ale na zewnątrz nie przeszkadza w zamkniętym pomieszczeniu może być gorzej. Samo działanie na duży plus spełnia swoja role do której został stworzony. Ja z mojej strony wole trochę pomachać pędzelkiem co pewnie dużo ułatwia działanie ale tu test był bezdotykowo i myślę ze spisał sie bardzo dobrze
KapselK Opublikowano 25 Maja 2017 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2017 Jestem bardzo ciekawy konfrontacji z Vampire Liquid, bardzo.
Gardor Opublikowano 25 Maja 2017 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2017 [ref]BiałyGTi[/ref], super foty! No ciekawi mnie również wynik konfrontacji vampira liquid z D-Tox. Musze z przykrością przyznać że drugi raz nie kupie vampire liquid ponieważ ledwo daje rade pracować z tym produktem z powodu jego zapachu. Jak dla mnie mogli nie dodawać tego "słodkiego" aromatu bo przez niego mi jest nie dobrze. Nie wyobrażam sobie tym psikać wewnątrz budynku. Już wole inne deironizery co śmierdzą jajami a nie jakimś mixem zapachowym co jest okropny.
Arkeolowy Opublikowano 25 Maja 2017 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2017 Ciekawie, ciekawie..... też czekam na konfrontację z VL, bo czas zamówić 5l jakiegoś deirona, a tuga imo zmieniła skład
zdrowy_zab Opublikowano 25 Maja 2017 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2017 Jeśli nikt nie zrobi porównania vampire vs detox, to zrobię je w sobotę za tydzień
Moderator krd Opublikowano 25 Maja 2017 Moderator Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2017 712598 Aktualnie (przykładowo w autonablask) 5L- tuga jest 9zł droższa od d-toxa To ja w podobnym budżecie wolę Sonaxa. Bił u mnie na głowę ADBL Vampire Liquid
Michał126 Opublikowano 26 Maja 2017 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2017 To ja w podobnym budżecie wolę Sonaxa. Bił u mnie na głowę ADBL Vampire Liquid Jak tego, to niestety mało gdzie można go dostać (jest w Sonax Katowice i sklepie Sonaxa na allegro, nigdzie indziej nie widziałem):
Grzechu23 Opublikowano 26 Maja 2017 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2017 A nie mowa przypadkiem o Sonax Wheel Cleaner? Sonax FlugrostEntferner to co innego chyba
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się