Znajdź zawartość

Siema ostatnio stałem się dumnym posiadaczem swojego pierwszego samochodu konkretnie volvo v40, pojeździłem nim jakiś czas i idealne dla mnie. Jedyny problem jaki mam to dziwny nalot/osad/odbarwienie na felgach. Ciężko mi dokładnie stwierdzić co to jest, i właśnie z tym przychodzę, potrzebuję dowiedzieć się co to jest i jak to zwalczyć bo zwykły płyn do felg nic nie zmienia, z góry dzięki za pomoc.

Ktoś może miał styczność z kosmetykami #OhMyCar? Znalazłam się w posiadaniu boxa. Ktoś próbował? Są w miarę wydajne, spełniają swoją funkcję?

Czołem ekipa ! Stoje przed wyborem pierwszej rękawicy do felg, i tak do wyboru mam: - Work Stuff HURRICANE - FX Protect Shaggy - Prostaff Wheel Washing Glove - ewentualnie jakiś chińczyk, miesiąc czekania mi nie przeszkadza - rękawica raczej na przyszły letni sezon, Chciałbym się załąpać jeszcze na promocje na BF Co polecacie z własnego doświadczenia? Może ktoś z Was miał chociaż 2 z nich i ma porównanie? Wiem że @DZIADZIA na pewno ma, ale nie zdradzi co wybrać przed upublicznieniem filmiku

Hej. Chciałbym Wam dziś przedstawić działanie deironizera firmy @Deturner o nazwie Bloody Wheels. Deirona dostajemy z fenomenalnym atomizerem który radzi sobie super z gęstym produktem. Zapewne nie jest to mgiełka jak przy płynie do szyb ale nie wyrzuca z siebie produktu punktowo tylko fajnie pokrywa sporą część felgi. Ja dostałem do testu małą 50 ml buteleczkę Na testy na lakierze to zbyt mało, na felgi... hmm na jedną może. W czym jest problem? Nie lubię "myć" deironami felg. Ok używam tego preparatu zazwyczaj 2x w roku przy zmianie felg zima/lato i to wszystko. O ile dla felg są bezpieczne, o tyle za wszystkim co za nimi już nie. Będzie to z resztą widać na zdjęciach. Tak czy siak felgi przygotowałem aplikując najpierw Shiny Garage Citrus Oil, następnie wypłukałem wszystko pod wysokim ciśnieniem i felgi w miare przeschły. Ich stan przed. Ciężko ocenić działanie produktu jeśli nie ma się odniesienia, dlatego postanowiłem na 2 kole użyć znanego i skutecznego konkurenta @ADBL Vampire Light. Felga po stronie ADBLa wygląda podobnie. Przystępujemy do działania. Tak jak mówiłem atomizer (guala) fenomenalny. Super rozprowadzenie produktu. Punkt dla Bloody Wheels. W ADBLu nie ma tragedii ale tak dobrze nie jest. Ma tendencję do bardziej punktowego psikania. Produktom dałem poleżeć kilka minut. Oba nie są z tych co krwawią od razu. Potrzebują trochę czasu. @Deturner @ADBL Przy okazji widać co deirony robią z tarczami... Tarcza po stronie @Deturner Następnie przyszedł czas na pędzelkowanie. Nie uznaję mycia felg (czy opon) bezdotykowo. Chyba że przepłukanie na bezdotyku z całym autem. W każdym razie jak na felgi wlatują jakieś produkty do czyszczenia to zawsze pędzel/szczotka. Po stronie ADBL produktu na fledze jest jakby więcej. Choć może to być spowodowane atomizerem i ilością produktu który zużyłem. Nie ważyłem niestety butelek przed i po. Po stronie @Deturner zużyłem ok 30-35ml. Czas na płukanie i efekt końcowy. Oba produkty zrobiły to co miały zrobić. @Deturner Oraz @ADBL Następnie aby sprawdzić skuteczność obu produktów wrzuciłem je na przemian. Na znalezienie czegokolwiek musiałem czekać ok 8 minut. I tak ADBL znalazł po stronie @Deturner naprawdę niewiele. Odwrotnie @Deturner po ADBLu jest podobnie. Ten największy "zaciek" to po prostu produkt na tyle felgi gdzieś zadziałał. Następnie felgi wypłukałem. Co mogę jeszcze dodać. Produkty działają podobnie. Podczas aplikacji oba pachną choć przy adblu gdzieś delikatnie ten "smrodek" przebija. @Deturner niemal całkowicie wyeliminował zapach "jaja". Co to za zapach dokładnie ciężko mi powiedzieć, może producent podpowie. Atomizer jest super. Świetnie radzi sobie z produktem. Cenowo deturner 50zł/0,5l przy adblu 33zł/0,5l wypada słabo. Ja osobiście chętnie dopłacę jeśli produkt dodatkowo fajnie wygląda, ma dobre opakowanie, świetny atomizer czy ciekawy zapach. Pytanie tylko czy ma to sens przy produktach typu T&G, deiron, wheel cleaner itp bo przy takich jak qw, qd, płyn do szyb, wosk nie widzę problemu. To już każdego indywidualna sprawa. Na 1 15" koło + sprawdzenie wypsikałem całą próbkę (50ml) więc myślę, że takie 500ml starczy na około 3-4 komplety felg. Dzięki @Deturner za ciekawy produkt który mogłem przetestować.

Z okazji #zostanwgarazu W końcu przecież będzie lato. Jak co roku postanowiłem wyszykować letni komplet na sezon. Po sezonie przywiozłem w workach i pyrgnąłem w piwnicy. Po myciu wyszedł horror. Felgi są po dwóch sezonach, fabryczne fordowskie lakierowanie. Dosyć ciekawe koła - w US ta felga i sprt contacty to track pack dla focusa ST. W europie z tego co wiem tylko na Focusie ST Line red/black edition. Co do lakierowania - rysują się od patrzenia. Dramat, plastelina. Co do mycia. Mało fotek. Obrabiałem po dwie. Nie miałem dostępu do wody stąd 60l w baniakach. Wystaczyło. Najpierw oprysk od środka Excedee UWC w stężeniu 1:4. Płukanie wodą z opryskiwacza. Drugi oprysk i szczotka K2 + szampon bilthamber do zruszenia brudu. Ponowane płukanie. Następnie Fronty UWC, płukanie. Ponowny oprysk i po jakimś czasie mycie rękawicą carchem (coś jak biały megs, dorze się wypłukuje i zbiera film ale raczej do precyzyjnych akcji, nie ma w niej "pojemności" na brud). Ponowne płukanie. Po podsuszeniu Shiny Garage d-tox, świetny produkt, leży. Dopryskanie po kilku minutach i pędzelkowanie detali. Optysk pianą bilthambera, żeby ściągnąć irona i widzieć gdzie nie dopłukane. Mycie tyłów ręcznikiem mf w szamponie BH + pędzelkowanie. Płukanie całości. w trakcie opony zostały dwukrotnie wyszczotkowane Excede Tire & rubber. Dtox dopryskany pianą BH wygląda ciekawie. Tutaj horror. Tego nie było. Wiem, że lakiej jest delikatny. Zabezpieczam i myję sam. Ślady po demontażu. Dtox sobie leży i krwawi. I ponownie apetycznie Osuszone idą na stół. Dostają jeszcze szybkiego RRC wipeouta. Oglądamy. Uczę się polerować. Mam minimalne doświadczenie. To moja pierwsza maszyna o przebiegu może 1h. Co zaraz sie zmieni. To jest ta lepsza felga Próbne przeloty Koch Chemie M3.02 na żólty padzie 4CR. Bomba. Mówiłem że lakier plastelina. Pierwsza felga Zrobiona. Polerowane fronty i ranty. Zadziwiająco sprawanie to poszło maszyną 125 15mm da się dojechać tu i tam. Kolejny niewymagający pacjent. A co mamy tutaj? tragedia. Po prosty przeorany lakier. Dla tej sztuki i jeszcze jednej w trakcie wyciągnąlem twardszego pada (one step 4cr) i próbowałem też Megsem Ultimate Compoundem. Wyszła super. Zdjęcia defektów, których po kilku przejazdach nawet z dociskiem nie mogłem usunąć. Fotki makro żeby udało się je uchwycić. Komplet. Teraz zostaje podumać co na nie położyć i pewnie będzie to powłoka. Czego się nauczyłem? Polerowanie jest fajne. Zajmuje dużo czasu. Przy delikatnych padach i pastach efekty da się osiągnąć a zepsuć coś trudno. Te felgi to same krawędzie i kanty Praca maszyną głównie prędkość 0 rozprowadzanie, 3-3.5 wypracowanie, 4-4.5 finisz. Czas pracy jakieś 3.5h trzymacie się tam zdrowo w garażach

Cześć! Mam do Was pytanie, szukam środka do mycia felg po którym nie będę mieć rdzawego nalotu na tarczach hamulcowych. Czy w naszym kraju są dostępne takie środki? Widzę, że na aucie na którym używam wszelkiego rodzaju środków do deironizacji jako podstawowego środka do mycia felg stan tarcz i zaciskow jest tragiczny. Na nowym aucie nie użyłem ich ani razu i sytuacja jest o wiele lepsza. Z zagranicznych produktów P&S Brake Duster Wheel and Tire Cleaner posiada w składzie inhibitory korozji, na kanale YT Matta z OG widzę, że używa i chwali. Nie zależy mi na efekcie krwawienia. Na ten moment używam APC do mycia felg. Będę wdzięczny za jakaś podpowiedź.

Pomocy, tar&glue Nielsen poległ chyba że ja coś źle robię - być może oczekuje zbyt szybkiego i spektakularnego efektu. W desperacji wziąłem zmywak kuchenny i zmyłem przy okazji trochę lakieru z felgi koło wentylu.

Witam. Będzie to recenzja amatorska - hobbystyczna - oparta na warunkach w których przeprowadzałem test oraz wedle materiałów testowych - czyt. kół które miałem pod ręką. W zasadzie było/jest to narzędzie bez którego "weekend warrior" taki jak ja może się obyć bez problemu. Będę go używać minimum 4 razy w roku - czyli do ogarnięcia dwóch kompletów felg zimowych i dwóch kompletów felg letnich. Może jeszcze do kół rodzinki - zobaczymy. Stojak zakupiłem w Będzińskim sklepie @Gloss Factory a Sebastian przywiózł mi go pod sam blok - za co serdecznie dziękuję. Generalnie składanie tego stojaka jest proste, ale dwie rzeczy mnie wkurzyły: - brak 4 nakrętek... musiałem sztukować z własnych zasobów - otwór na górną śrubę wałka ruchomego musiałem rozwiercać wiertłem 6' bo dziurka była do połowy zaspawane: Filmik: Krótkie podsumowanie oparte na zabawach z moimi felgami: - Moja felga 16" lepiej trzyma się stojaka niż 15" i wnioskuję, że im większe koło tym lepsza "przyczepność" do rolek dolnych. Kształt, offset felgi pewnie też ma znaczenie przy kręceniu obręczą na rolkach. - Uważam, że lepiej sprawdziłaby się konstrukcja z pochyłymi ku ściance tylnej rolkami dolnymi (ale zorientowałem się po fakcie, i nie zauważyłem wywierconych drugich dziur) - w tedy koło oparte jest wygodnie pod kątem o rolkę na tylnej ściance, minimalizując "tańczenie" podczas kręcenia kołem. Ale tak jak mówię, test na dwóch kompletach kół to stosunkowo za mało aby wydać globalną opinię - jeśli kogoś interesuje jakaś globalna ocena produktu lub ranking światowy . Dlatego moja opinia i moja ocena dotyczy pracy tylko na moim zestawie kół. Także musicie sami sobie sprawdzić jak to będzie działać na waszych zestawach (proste lub pochyłe rolki). - Mycie wnętrza moich felg 15" i 16" było fantastycznie wygodne. Niestety straciłem całą surówkę filmową z mycia karcherem obręczy, ale wystarczy nacelować lancą w felgę, nacisnąć spust, kręcić kołem i myje się samo Jeszcze będzie okazja wam to pokazać - Mycie frontów moich felg oceniam na 6/10 dla 15" i 8/10 dla 16". W zasadzie problem był tylko z moimi 15" (na prostej rolce) - musiałem trzymać felgę żeby nie spadała. Jeśli chodzi o mycie frontu dla 16" felgi - generalnie nie było problemów oprócz zjeżdżania z rolek po jednym pełnym obrocie (na prostej rolce). - Aplikacja powłok lub wosków bardzo komfortowa. Szczególnie wnętrza felg Wystarczy kręcić felgą i powłoka nakłada się sama - Miałem dostęp do każdego miejsca felgi pod każdym kątem. - Można kręcić kołem i myć myjką ciśnieniową wnętrze felgi. - Oprócz problemów z wymyciem frontu felgi 15" (na prostej rolce) cały proces wymycia 8 kół oceniam na 9/10 - zero problemów z kręgosłupem. Siedziałem wygodnie na taboreciku w jednej pozycji i myłem sobie felgi. Cena dość wysoka, używać będę rzadko - nie oszukujmy się - ale jestem bardzo zadowolony z zakupu. Ogarnięcie 8 kół była bardzo komfortowe Za jakiś czas pewnie zabawy z innymi felgami i rozmiarami #domeldetailinglaboratory #domeltestuje #domeltest #domelowezakupy #domelowefelgi #domeloweopony #domelowekola #domelowegadzety

Nowy produkt ze stajni @Elite Detailer Przebieg: 266417 Dzień Aplikacji: 21.VI.2019 Zrobiłem 50/50 na wszystkich kołach: Aplikacja piątek 21.VI.2019 14:00: bajecznie łatwa. Zapach: przyjemna nutka owocowa podczas aplikacji unosi się koło nosa Docieranie: bez problemów. Przebieg spisany. Zobaczymy ile posiedzi EDIT Sobota 22.VI.2019 14:24: Nie jestem w stanie pokazać wam kropelkowania - mimo, że minęły już 24H od aplikacji - jestem w domu z chorą córcią. Zobaczymy na dniach. Aut powinno stać w garażu przez kilka następnych dni. #domeldetailinglaboratory #domeltestuje #domeltest #domelowezakupy #domelowefelgi

Cześć, Jak słusznie koledzy zauważyli wprowadziłem pewien chaos w temacie "krwawiąca felga". Przepraszam i już naprawiam powstałą ku.pę Szukam 4 osób do przeprowadzenia testu Funky Witch Blue Blood. Zasada jest prosta: 10 dni na test Listę chętnych zamykam we wtorek o 20:00. Oto list przeniesiona z tematu "krwawiąca Felga": 1. Domel 2. CoolBreeze 3. paperson 4. Michał126. Pochłaniam każdą ilość dobrych deironizerów. Pole do pracy im zawsze znajduję, przeważnie u teściowej. 5. Gesiu_15 6. Fyox