Polityka i tematy z nią związane

[W1Michal]

678251 co ma prezes do mordercy

obaj pierdzą w stołek?

 

 

chyba nie wiesz co piszesz albo sobie jaja robisz. Porównujesz to co zarobił prezes (od groma, no i co z tego ? takie są zarobki na takich stołkach) do mordercy który dostał odszkodowanie za to że w więzieniu siedzi. Może porównaj jeszcze prezesów banków i Lewandowskiego do tego śmiecia

[weglus]

[ref]funkoval[/ref], czyli generalnie chodzi o zaprzestanie sprowadzania 20letnich aut zza granicy. Trudno powiedzieć czy krajowe podrożeją. Krajowe auto w dobrym stanie i tak ma swoją cenę i kupca znajdzie (tylko wolniej).

 

Dodane po 2 minutach :

No to pierwsza wiadomość antyzamachowa

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/wstepne- ... ego/x7nqxb

[funkoval]

[ref]funkoval[/ref], czyli generalnie chodzi o zaprzestanie sprowadzania 20letnich aut zza granicy. Trudno powiedzieć czy krajowe podrożeją. Krajowe auto w dobrym stanie i tak ma swoją cenę i kupca znajdzie (tylko wolniej).

Może źle się wyraziłem. Każde używane i już zarejestrowane w kraju auto sprzed kilku lat podrożeje, bo wszystkie ściągane używki będą droższe. Granicę opłacalności dla wieku / pojemności da się z pewnością jakoś oznaczyć.

[ad.am]

678268 albo sobie jaja robisz

prawidłowa diagnoza - w tym wątku można robić sobie wyłącznie dżadża, taka odmiana śmiechu przez łzy

[Manolito77]

Tu i ówdzie dosypią znikome ilości materiałów wybuchowych lub ich pochodnych i za miesiąc lub dwa będzie można w mediach narodowych usłyszeć Macierwicza, który orzeknie, że "z całą pewnością był to zamach poprzez wybuch".

[weglus]

[ref]funkoval[/ref], zrozumiałem o co Ci chodzi Sprowadzanie zacznie być mniej opłacalne więc może takich aut będzie coraz mniej. Krajowe auta być może pozostaną na obecnym poziomie. Mała różnica w cenie między krajowym a sprowadzanym może skłonić kupującego do wybrania auta krajowego, a sprzedający nie podniesie ceny, bo będzie chciał szybciej sprzedać. Podejrzewam, że ceny będą na rozsądnym poziomie. A jak ktoś wystawi swoje krajowe auto i przez 1-2 miesiące go nie sprzeda to sie pewnie puknie w głowe i obniży cene. Można sie ewentualnie spodziewać pierwszego boomu podwyżek, a potem zacznie to wszystko wracać do normy.

[barteKKK03]

Byłem kilka dni temu oclić na zaś auta które stoją w garażu z niemieckimi briefami w kolejce do renowacji... generalnie tak jak zwykle czekało się około 30min to tak i teraz pełen optymizmu pojechałem do UC około 12:00 i jedyne co to udało mi się zająć kolejkę na godzinę 18, finalnie przy okienku znalazłem się o 19:15, gdzie urząd pracuje do 19:00

Ludzie papiery to segregatorami przynoszą taka zmiana...

[sergiej7]

[ref]funkoval[/ref], zrozumiałem o co Ci chodzi Sprowadzanie zacznie być mniej opłacalne więc może takich aut będzie coraz mniej. Krajowe auta być może pozostaną na obecnym poziomie. Mała różnica w cenie między krajowym a sprowadzanym może skłonić kupującego do wybrania auta krajowego, a sprzedający nie podniesie ceny, bo będzie chciał szybciej sprzedać. Podejrzewam, że ceny będą na rozsądnym poziomie. A jak ktoś wystawi swoje krajowe auto i przez 1-2 miesiące go nie sprzeda to sie pewnie puknie w głowe i obniży cene. Można sie ewentualnie spodziewać pierwszego boomu podwyżek, a potem zacznie to wszystko wracać do normy.

bullshit, jezeli odetniesz podaz kilkuset tysiecy aut sprowadzanych rocznie zza granicy przy jednoczesnym zachowaniu popytu, to ceny wzrosna. Najczesciej dzisiaj sprzedaja sie auta za 15-20 tys.zl, wiec jest jasne, ze ci klienci nowych nie kupia. Przeciez kilkaset tysiecy aut sprowadzanych rocznie to nie efekt wejscia na rynek wyzu demograficznego czy wzrostu zamoznosci spoleczenstwa. Stare auta sie utylizuje i jest potrzeba kupienia troche nowszych, ale nie nowych. Skad je brac, skoro kurek sie zakreci?

[weglus]

[ref]sergiej7[/ref], kto tu mówi o całkowitym odcięciu sprowadzania? Będzie sie sprowadzało mniej lub tyle samo tylko po wyższych cenach. Będzie tutaj albo wyższa cena dla klienta albo niższa marża sprzedającego/komisu. Generalnie jeżeli salonowe auta przez akcyze podrożeją to naturalnie jako używane też będą droższe. Chyba, że lobby motoryzacyjne wskóra coś żeby wyższa akcyza była tylko na sprowadzane używane auta. Natomiast auta kupione w salonach przed podwyżką akcyzy przy przyszłej odsprzedaży będą mogły być tańsze.

 

678358 Skad je brac, skoro kurek sie zakreci?

A skąd sie je brało przed boomem na sprowadzanie aut?

[sergiej7]

[ref]sergiej7[/ref], kto tu mówi o całkowitym odcięciu sprowadzania? Będzie sie sprowadzało mniej lub tyle samo tylko po wyższych cenach. Będzie tutaj albo wyższa cena dla klienta albo niższa marża sprzedającego/komisu. Generalnie jeżeli salonowe auta przez akcyze podrożeją to naturalnie jako używane też będą droższe. Chyba, że lobby motoryzacyjne wskóra coś żeby wyższa akcyza była tylko na sprowadzane używane auta. Natomiast auta kupione w salonach przed podwyżką akcyzy przy przyszłej odsprzedaży będą mogły być tańsze.

Mowisz jak PIS- nizsza marza dla komisow. To samo mowil Pis o podatku bankowym-uslugi nie podrozeja. Nawet panstwowe banki podniosly ceny uslug.Jak sie bedzie mniej sprzedawalo, to bedzie mniejsza podaz, jak popyt bedzie constant, to chyba logiczne, ze ceny wzrosna, za 15 kola nowego auta nie kupisz.

678358 Skad je brac, skoro kurek sie zakreci?

A skąd sie je brało przed boomem na sprowadzanie aut?

jak nie bylo boomu na sprowadzanie aut, to popyt byl mniejszy. Sorry, ale 20 lat temu srednia placa, mediana zarobkow, pkb mieszkanca PL byla na innym poziomie, nas nie bylo stac na tyle aut. Dzis auto to nie luksus, utrzymanie kosztuje wiecej niz zakup.

https://histmag.org/Nie-ma-dolcow-samochodu-prywatnie-sie-nie-kupi.-Rynek-motoryzacyjny-w-Polsce-lat-80.-cz.-3-8043

 

Podstawową zaletą giełd, z punktu widzenia kupujących, była możliwość zakupu pojazdu od ręki ograniczona jedynie przez zasobność portfela. Ceny giełdowe na samochody nowe (pochodzące z przedpłat oraz asygnat) oscylowały w okolicach dwukrotnej ceny państwowej (np. w marcu 1981 roku, gdy cena państwowa Malucha wynosiła 130 tys. złotych, na giełdzie żądano za niego ok. 200 tys.). Cena giełdowa samochodów czteroletnich zbiegała się z aktualną ceną oficjalną na nowy samochód.

to tak a propos wplywu podazy na ceny w ekstremalnym wydaniu...

[weglus]

678366 to bedzie mniejsza podaz, jak popyt bedzie constant,

Patrząc po tym jak długo czasami auta stoją na allegro to można dojść do wniosku że mamy nadpodaż.

678366 za 15 kola nowego auta nie kupisz.

Serio?

678366 Sorry, ale 20 lat temu srednia placa, mediana zarobkow, pkb mieszkanca PL byla na innym poziomie, nas nie bylo stac na tyle aut. Dzis auto to nie luksus, utrzymanie kosztuje wiecej niz zakup.

O czym Ty piszesz? Z jednej strony piszesz, że 20 lat temu nie było nas stać na tyle aut a teraz, że utrzymanie kosztuje więcej niż zakup.

Czyli można dojść do wniosku, że nie o cene zakupu sie rozchodzi tylko o koszt utrzymania. No to walmy wszyscy do salonów. Boom na sprowadzanie nie zaczął sie 20 lat temu I po co mi dajesz cytat o sytuacji sprzed 35 lat?

 

I nie porównuj prosze wielkich banków do małych komisów Banki i tak działają na dość małych opłatach. Co to jest 5-10zł opłaty miesięcznej za karte? A komis raczej nie ma 10zł marży na aucie.

[sergiej7]

Patrząc po tym jak długo czasami auta stoją na allegro to można dojść do wniosku że mamy nadpodaż.

Aha, rozumiem, ze badania naukowe prowadzisz na ten temat, czy moze to tylko twoje "wydajemisie"? Jakies konkrety, ile stoja, ile to jest aut i od kiedy liczysz nadpodaz?

Serio?

Bardzo merytoryczny wpis.

Z jednej strony piszesz, że 20 lat temu nie było nas stać na tyle aut a teraz, że utrzymanie kosztuje więcej niż zakup.

A ty o czym piszesz? z czego braly sie auta przed boomem? tez z exportu, tyle ze ze wzgledu na wysokie ceny i niskie zarobki byl on na nizszym poziomie, ludzie nie przemieszczali sie tez tyle co dzisiaj i w rodzinie bylo jedno auto max.

I nie porównuj prosze wielkich banków do małych komisów Banki i tak działają na dość małych opłatach. Co to jest 5-10zł opłaty miesięcznej za karte? A komis raczej nie ma 10zł marży na aucie.

Porownanie nie dotyczylo skali dzialalnosci bankow i komisow ani wysokosci oplat tylko przeniesienia kosztow na klienta.Male czy duze oplaty nie maja na to wpływu. Chyba, ze wierzysz w to samo co Pis, ze banki czy tez komisy zrezygnuja z czesci marzy. To z jakiej sa w stanie zrezygnowac?Znowu podstawowe prawa wolnego rynku sie klaniaja...

[funkoval]

Tak mi dziś w oko wpadło, może ze względu na tytuł:

http://wyborcza.pl/7,75398,20987642,kac ... a_Wyborcza

Bardzo podobają mi się twierdzenia o 'być może zarzutach karnych' i o tych wrednych przedsiębiorcach, którzy nie chcą wspomóc rozwoju.

[czarekcw]

http://tvn24bis.pl/pieniadze,79/uokik-n ... 92509.html

Poseł Sławomir Nitras powołał się na analizy, z których wynika, że można się spodziewać nawet 100-procentowych podwyżek opłat za polisy OC, co dotknie 31 mln Polaków.

Chyba trzeba będzie się z koniem przeprosić, zbić furmankę i jazda.

[weglus]

678370 Aha, rozumiem, ze badania naukowe prowadzisz na ten temat, czy moze to tylko twoje "wydajemisie"? Jakies konkrety, ile stoja, ile to jest aut i od kiedy liczysz nadpodaz?

Ty również prowadzisz badania czy to tylko Twoje "wydajemisie"?

 

678370 A ty o czym piszesz? z czego braly sie auta przed boomem? tez z exportu, tyle ze ze wzgledu na wysokie ceny i niskie zarobki byl on na nizszym poziomie, ludzie nie przemieszczali sie tez tyle co dzisiaj i w rodzinie bylo jedno auto max

Tzn że nasze auta wyjeżdżały za granice? Chyba o import chodzi kolego Czyli krajowe auta sie wcale nie sprzedawały tylko leciały na złom?

 

678370 Chyba, ze wierzysz w to samo co Pis, ze banki czy tez komisy zrezygnuja z czesci marzy. To z jakiej sa w stanie zrezygnowac?Znowu podstawowe prawa wolnego rynku sie klaniaja...

Praw wolnego rynku akurat uczyć mnie nie musisz. Ale co robi prezes firmy gdy w magazynie zalega mu towar od roku? Obniża marże lub sprzedaje po kosztach, aby nie ponosić dalej kosztów magazynowania. Załóżmy, że na aucie wystawionym za 13000zł komis ma 3000zł marży. Sądzisz, że nie opuści jej do 2000zł jak mu auto będzie stało? Co chwile sie widzi auta sprowadzane przy drogach u wolnych handlarzy czy całe komisy aut zza granicy. Po prostu skończy sie sprowadzanie na zapas, będzie bardziej "na zamówienie". Takie JIT

 

 

Wszedłeś do wątku z bardzo napastliwym "bullshit". Polacy wcale nie są biedni tak jak to kreują niektóre osoby m.in. Ty. Jakoś na ulicach widzę coraz więcej nowych aut, coraz więcej aut klasy wyższej. W galeriach handlowych też tej biedy nie widać. Auta używane w dużym procencie są kupowane nie dlatego, że kogoś tylko na takie stać, ale że takie chce. Chce takie bo traktuje auto jako środek transportu, nie chce wydawać kilkudziesięciu tysięcy żeby auto zaraz straciło na wartości. Takie auta też są często kupowane na dość krótki okres użytkowania. Wypada jakaś grubsza naprawa to sprzedają i kupują kolejne.

Weź też pod uwage ile aut jest obecnie na rynku, nawet tych które wczoraj wyjechały z salonu. One będą też kiedyś odsprzedawane. A zostały kupione przed wyższą akcyzą więc automatycznie ich ceny mogą być niższe. A czemu niższe a nie wyższe? Bo jak na kogoś w salonie będzie czekało nowiutkie auto za 150tys to sie nie będize zastanawiał czy sprzeda swoje stare za 30tys czy za 33500zł I nie będzie go specjalnie interesowało, że handlarz za takie same sprowadzone auto chce 33850zł.

To samo sie z resztą będzie tyczyło nowych aut kupionych po wzroście akcyzy. Z tego co obiło mi sie o uszy akcyza ma wzrosnąć tylko na sprowadzane używane. Czyli nowe auta będą miały dalej taką samą cene. Za kilka lat przy sprzedaży właściciel będzie mógł oczywiście wywindować cene do równej autom sprowadzanym. Natomiast bardziej prawdopodobne, że sprzeda po niższej, ale dalej zadowalającej go cenie. Krótko mówiąc ceny aut krajowych będą dalej na takim samym poziomie jak teraz. Bo jak napisałem wyżej - jak będzie w salonie czekało nowiutkie auto i czekało tylko na wpłate własną to puści je po innej cenie niż zarobkowo działający komis.

 

Wprowadzenie wyższej akcyzy nie uniemożliwi Polakom kupowania używanych aut, ceny nie podskoczą o 100%. Jak już wspomniałeś o wolnym rynku to dobrze wiesz, że zawsze sie znajdzie konkurencja, która sprzeda taniej.

 

Pozdrawiam i bez spiny

[cz@rek]

678376 Tak mi dziś w oko wpadło, może ze względu na tytuł:

http://wyborcza.pl/7,75398,20987642,kac ... a_Wyborcza

Bardzo podobają mi się twierdzenia o 'być może zarzutach karnych' i o tych wrednych przedsiębiorcach, którzy nie chcą wspomóc rozwoju.

Te farmazony pana prezesa można skwitować cytatem z produkcji na podobnym poziomie absurdu: "Czasem aż oczy bolą patrzeć, jak się dla naszego klubu przemęcza, prezes Ochódzki Ryszard, naszego klubu „Tęcza”. Ciągle pracuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki. To nie ludzie – to wilki!" - jakoś tak mi się skojarzyło

[Eryczek]

Tak mi dziś w oko wpadło, może ze względu na tytuł:

http://wyborcza.pl/7,75398,20987642,kac ... a_Wyborcza

Bardzo podobają mi się twierdzenia o 'być może zarzutach karnych' i o tych wrednych przedsiębiorcach, którzy nie chcą wspomóc rozwoju.

 

To że Pan Kaczyński i pieniądzach nie wie nic to oczywista oczywistość.

To że przedsiębiorcy wolą rządy liberalne od socjalistycznych to żadne odkrycie i to akurat prawda.

Ciekawi mnie tylko teoria o tych wrednych przedsiębiorcach którzy wbrew swojej naturze postanowili nie zarabiać przez cztery lata, tylko po to żeby zrobić PiSowi na złość. Ciekawi mnie czy Pan Kaczyński jest aż tak obłąkany że w to wierzy czy też wierzy że jego wyborcy są tak obłąkani że uwierzą w tą kretyńską teorię

[ad.am]

Niewdzięczne lewaki, tylko byście kłody rządowi pod nogi rzucali! Nadprezes miał rację, że złośliwi przedsiębiorcy wolą nie zarobić niż inwestować w aktualnych warunkach! Tutaj milion elektryków ma jezdzić za 10 lat po drogach!

[funkoval]

Ciekawi mnie tylko teoria o tych wrednych przedsiębiorcach którzy wbrew swojej naturze postanowili nie zarabiać przez cztery lata, tylko po to żeby zrobić PiSowi na złość. Ciekawi mnie czy Pan Kaczyński jest aż tak obłąkany że w to wierzy czy też wierzy że jego wyborcy są tak obłąkani że uwierzą w tą kretyńską teorię

 

Biorąc pod uwagę, w jaki sposób to zrobił - zagranie 'wiem, ale nie powiem' bez konkretów - obstawiam mącenie, antagonizowanie, dzielenie. Dziś pojawia się 'ten dobry' Morawiecki, który obiecuje 'konstytucję przedsiębiorcy'. Zgodnie z receptą na złamanie oporu środowiska, które od lat nie głosuje na PiS - jest dobry i zły, tylko że rolę tego 'złego' w tym scenariuszu odgrywa grupa duuużych przedsiębiorców, którzy nie chcą inwestować, spowalniają gospodarkę, a przecież rząd tyle dobrego zrobił dla MŚP, patrzcie tylko nasi rodzimi przedsiębiorcy, jak układ pod rękę z kapitałem (zapewne obcym) chce wykoleić rząd i hamując rozwój zabiera wam możliwość zarobku...

 

Skąd te pieniądze do podjęcia, z jakiego budżetu? Nie wiadomo.

Na jakie cele / inwestycje? Nie wiadomo.

O jakich kwotach mówimy? Nie wiadomo.

Jakie przedsiębiorstwa sabotują wzrost gospodarczy? Nie wiadomo.

Co wiadomo? Jest układ.

[ad.am]

678409 Jest układ

I kupując dzisiaj salceson w biedronce, stojąc w kolejce z innymi kupującymi salceson i piwo, tak właśnie słyszałem.

[Eryczek]

Panowie!!! Właśnie się zestresowałem na poważnie

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... Czolka3Img

Nie interesowałem się nigdy specjalnie tą parodią armii Pana Macierewicza ale po przeczytaniu tego artykułu moje zainteresowanie nią wzrosło momentalnie.

Czy ja dobrze rozumiem że tej "armii" nie będzie obowiązywał zakaz użycia ich przeciw Polakom???

Interesował się ktoś tym tematem? Zna ktoś ich status? Bardzo proszę o odzew osób zorientowanych w temacie.

[funkoval]

Czy ja dobrze rozumiem że tej "armii" nie będzie obowiązywał zakaz użycia ich przeciw Polakom???

Interesował się ktoś tym tematem? Zna ktoś ich status? Bardzo proszę o odzew osób zorientowanych w temacie.

 

Przecież ludzie popierających KOD, głosujący na PO, PSL czy SLD to nie Polacy, tylko zdrajcy.

Budowa państwa alternatywnego trwa.

Jak nie można zdegradować prokuratorów, to wyślemy ich do Pipidówki Górnej. Jak nie można przejąć kontroli nad TK, to sparaliżujemy i sabotujemy. Jak nie można kontrolować KRRiT to stworzymy Radę Mediów Narodowych i damy jej możliwość wpływu na media publ..., pardon, narodowe. Jak jest problem z bastionem PO, jakim jest mazowieckie, to podzielimy na dwa województwa. Jak nie można armii użyć bez woli Prezydenta, to stworzymy bojówki pod hasłem Obrony Terytorialnej.

[W1Michal]

kontrole nad TK to PO chciało przejąć jak sie koryto skończyło. Przed odejściem chcieli powsadzac swoich ludzi, jakby nie mieszali to by nie było tego całego cyrku wokół TK. A tak dla nich ten szum jest korzystny bo można odwrócić kota ogonem i jęczeć jak to PIS łamie wszystko co mozliwe. Jak pokazują sondaże jakoś ten szum im nie pomógł

[zmorka]

No brawo [ref]W1Michal[/ref], właśnie tego mi tutaj brakowało, konkretnej, rzeczowej, merytorycznej odpowiedzi

[ad.am]

678431 jakby nie mieszali to by nie było tego całego cyrku wokół TK

Pieprzysz, przypomnieć jakie plany miał PiS ws. TK w 2007? Dokładnie odzwierciedlające to, co się teraz dzieje.

Odwracasz kota ogonem