damiancd Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2016 POMOCY Rok temu robiłem mycie zgodnie ze sztuką, glinkę, korektę tak na 40%, błysk przywrócony, jest OK W tym roku piana -> pędzelki -> płukanie -> mycie na dwa wiadra -> glinka -> piana -> mycie, dosuszam samochód i co? PEŁNO MAZÓW, WSZĘDZIE... Pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją, no to nic, szampon + woda, myje, mocno, spłukuję, wycieram, NADAL, no to może IPA? NIC, zero poprawy... pomocy, rozkładam ręce . Poślizg był duży, lakier fakt delikatnie ciepły, no ale to nie powinno nic robić
Dystrybutor e36ace Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2016 dlatego osobiście polecam lubrykant pod glinke
damiancd Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Jak nie znajdę sposobu no to znowu dokładne mycie, miękki pad, kupie cleaner i spróbuje to zjechać cleanerem
Dystrybutor e36ace Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2016 a nie lepiej średni pad i paste one step
WaxItCar Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2016 a nie lepiej średni pad i paste one step cleaner może być za słaby chyba, że na prawdę są to delikatne mazy. czasem takie cuda powstają gdy syf jaki leżał na lakierze był dla glinki zbyt mocny dlatego przed glinką deironizer + tar glue dobry poślizg to podstawa
damiancd Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Poszedł roton na lakier przed pianą, a na końcu jak już się poddałem to stwierdziłęm "c**j z tym, kładę wosk", położyłem fusso, po wszystkim podczas tankowania spojrzałem pod halogen, niech już ten samochód się lepiej ubrudzi...
Dystrybutor e36ace Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2016 jak chcesz usunac to zrób jak napisałem jak chcesz zatuszować to srp, cherry glaze albo Prima Amigo i uszkodzenia będą nie widoczne
damiancd Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2016 myślę, że nie narażając się na kolejne koszty, jako że mi się nie przyda raczej AIO, przelece średnim padem menzerną, halogenik, sprawdze czy nie nabałaganiłem, na to finish, i będzie OK - relacje zdam w tym temacie, przyda się dla potomnych, bo może spróbuje jeszcze powalczyć ze zmyciem tego
Dystrybutor e36ace Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2016 będzie cacy następnym razem bardziej uważaj albo zmień glinkę
W1Michal Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2016 zmyć nie zmyjesz, nawet nie sie męcz bo to są ślady które trzeba usunąc czymś ściernym
jqb Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Hmm, a to rysy czy mazy z glinki? Ja miałem raz taką sytuację, że już podczas kończenia glinkowania, na ostatnim elemencie, z niewiadomej przyczyny glinka zaczęła mi się rozpadać, ale już skończyłem ten element. Po opłukaniu okazało się że część glinki została na lakierze. Mycie szamponem nie pomagało, ale prickbort świetnie dał sobie radę.
jarekrk Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2016 damiancd, Jaka glinka i co jako lubrykant było?
Dystrybutor e36ace Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2016 glinka rozpada się przez złe proporcje szamponu z wodą lub przez zły szampon
jqb Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2016 glinka rozpada się przez złe proporcje szamponu z wodą lub przez zły szampon Proporcje? Tzn, za dużo szamponu?
damiancd Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Autor Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2016 damiancd, Jaka glinka i co jako lubrykant było? glinka jakiś noname, lubrykant szampon SG + woda, możliwe, że ta glinka jest jakaś felerna, sprawdzę na jednym elemencie, mam inną w zapasie w sumie
Pajko Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Ja już się nauczyłem żeby nie używać byle jakiej glinki. Najgorsza z jaką się spotkałem to niestety wyrób Shiny Garage.
piesu102 Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Pajko, również miałem niemiłe doświadczenia z ich glinką
maciek-drummer Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Posiadam glinkę Valet Pro żółtą i podczas pracy glinka mi się rozpadała i może to śmiesznie zabrzmi, ale zraziłem się do tego procesu. Jako poślizg używałem wody z szamponem i tak wyżej napisano pewnie sekret tkwił w nieodpowiednich proporcjach. Tak więc zapytam jakie odpowiednie proporcje dobrać woda-szampon, czy może jako lubrykantu zastosować QD np Quick Detail Spray od SG? Bo jak widzę cenę Gyeona do glinki to trochę drogo wychodzi...
MartinSKI Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Podbijam prośbę maciek-drummer, mógłby ktoś podrzucić odpowiednie proporcje szamponu z wodą? W moim przypadku szampon to SG a glinka ValetPRO.
jarekrk Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Panowie na serio o takie coś pytacie? Przecież na forum jest bardzo dobry poradnik o tym wszystkim viewtopic.php?t=23 Tam wszystko jest opisane
kita33 Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Nie lepiej kupić gotowy lubrykant i mieć problem z głowy zamiast się zastanawiać i dać szamponu lub wody
adek1983 Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Ja robiłem glinkowanie glinką od SG. Nie napotkałem na problemy podczas pracy i po niej. Jako lubrykantu użyłem szamponu od SG StrawBerry. Rozcieńczenie takie jak do mycia samochodu, czyli 50ml/8l co w przypadku litrowej butelki dało 6ml szamponu. Odmierzyłem sobie to strzykawką. Glinka się nie rozpadła.
Góruś Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2016 PARE kropel szamponu na 0.5l i nigdy glinka megsa, valetpro czy autoglym mi się nie rozpadała.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się