Good Stuff Lions Power

[e36ace]

Dzięki firmie Good Stuff miałem możliwość testu kilku produktów tej wchodzącej na rynek detailingu polskiej marki. Za testerki bardo dziękuję.

Szampon jest gętej konsystencji koloru czerwonego lub pochodnego. Zapach przyjemny, owocowy jak dla mnie jakaś wiśnia czy czereśnia. Szampon

mocno skoncentrowany wystarczy 10ml na 10l wody.

Do testu otrzymałem butelkę 100 ml z szamponem oraz przydatną miarkę

odmierzyłem 10ml szamponu, po wlaniu wody mamy pianę może nie jest bardzo obfita ale mnie to nie przeszkadza

 

Kilka moich spostrzeżeń po wykonaniu testu. Ładny zapach umila pracę to po pierwsze. Poślizg na dobrym poziomie, wczesnego zasychania szamponu nie zaobserwowałem. Bezpieczny dla wosków, nie zaobserwowałem pogorszenia kropelkowania wosku na lakierze po myciu. Piana podczaas mycia nie jest zbyt obfita, spłukiwanie dzięki temu jest bajecznie proste. Połowe auta spłukałem mniej starannie, chciałem sprawdzić czy nie pojawią się jakieś plamy z szamponu na lakierze. Nic takiego miejsca jednak nie miało. Podsumowując jest to zdecydowanie dobry produkt.

[krd]

e36ace, dzięki za podpowiedź Ja go wleję ze 2 czy nawet 3x więcej jak trzeba i zobaczymy czy piana będzie lepsza

[e36ace]

e36ace, dzięki za podpowiedź Ja go wleję ze 2 czy nawet 3x więcej jak trzeba i zobaczymy czy piana będzie lepsza

też następnym razem z ciekawości wleję więcej

[krd]

No to kolej na mnie

Na początek bawimy się z szamponem. Z racji mizernych wyników pianotwórczych e36ace zdecydowałem się wlać 20ml na 20L wody, czyli 2 razy więcej jak zalecana dawka producenta...

Do dzieła!

 

Buteleczka wygląda spoko. Etykieta jest porządnie wykonana i pokryta wodoodporną folią

 

 

Zaczynamy spieniać...

 

 

Pienimy dalej...

 

 

Aż zaczyna się wylewać

 

 

Jak widać piany jest całkiem sporo na rękawicy...

 

 

Z początku na aucie też.

 

 

 

 

 

 

 

 

Tu widać ile zostało piany na samochodzie po obleceniu jednej strony.

 

 

Ocena:

- zapach - bardzo fajny, owocowy, skojarzenie z Danonkami truskawkowymi jak najbardziej na miejscu

- piana - w wiadrze jest jej dużo, na samochodzie znacznie mniej. Czy to zaleta czy wada to już zależy od preferencji osobistych. Ja wolę jej więcej.

- domywanie - jest okej. Dwytygodniowy brud bez problemu domyło.

- poślizg - raczej słaby. Testowany na dwóch samochodach, jednym z woskiem i drugim bez generował podobne wrażenia.

- cena - 39.99zł za 500ml szamponu przy polecanym stężeniu jest ok. Jednak przy zalożeniu, że będziemy wlewać znacznie więcej na raz to przestaje być takie ekonomiczne.

[bienek]

krd, a tak z ciekawości znalazłeś taki szampon, który zostawia mega dużo piany na aucie? Ja już trochę tych siuwaksów próbowałem, ale jakoś żaden nie zrobił na mnie wrażenia pod tym względem

[krd]

bienek, viewtopic.php?p=493395#p493395

Niestety w tej starej wersji z pływającymi drobinkami już nie jest w sprzedaży. Obecnie dostępny w sklepach to nie to samo. Ja na szczęście zakupiłem litra tego starego

[e36ace]

krd piana u mnie mniejsza znacznie, tyle że ja nie spieniam myjką nigdy. Jeśli chodzi o poślizg to znam i mam szampony z lepszym poślizgiem tu natomiast nie napisałbym że słaby, a poprawny jak w większości szamponów ze średniej półki. Fajny test

[Michael MSTP]

Też, dostałem testery i już coś tam się bawiłem. Dopytam krd dodałeś 40ml na 20l? Czyli nie 4x tyle co zaleca producent tylko 2x bo jest 10ml na 10l dobrze kminie? Ja osobiscie nie widze zalet duzej piany, wrecz takie rzeczy jak splukiwanie i plukanie rekawicy na minus. Jednak wspominiałeś rzecz gustu chyba ,że nieznam jakiś innych zalet duzej piany oprocz wizualnych?

[krd]

e36ace, skoro równamy do najlepszych to mówienie średnia półka utwierdza w przekonaniu, że jednak do nich nie równamy.

Piana to rzecz gustu, zapach tak samo, ale uważam, że każdy szampon samochodowy powinien zdecydowanie dodawać śliskości. Jest to bardzo istotne zwłaszcza tam gdzie nie mamy wosków...

 

Michael MSTP, racja. Poprawiłem.

[Piotrek]

Testy z modelką, mają rozmach ...

 

Tak jak poprzednicy miałem okazję spróbować Mocy Lwa

 

Sczur wjeżdza na halę i przystępujemy do oględzin:

 

 

Są i ptasie preznety:

 

 

Jak widać, najbardziej brudne dolne partie:

 

 

Spianowałem PH Neutralem:

 

 

Po spłukaniu można przystąpić do właściwego produktu. Same testerki schludne, dobrze wykonane

 

 

Mimo zalecanych 10 ml na 10 litrów wody, postanowiłem delikatnie zwiększyć stężenie. Użyłem 30 ml na około 20 litrów wody. Sam szampon moim zdaniem pachnie fenomenalnie, Truskawkowe Danonki to moje pierwsze skojarzenie, kusił żeby spróbować czy smakuje tak samo dobrze

 

 

Tak jak zawsze część dobiłem myjką:

 

 

Jak widać na lakierze piany jest już mniej, ale nie myjemy samą "wodą":

 

 

Samochód spłukany bez żadnego problemu, szampon dobrze się wypłukuje:

 

 

Jak widać nie narusza zabezpieczenia:

 

 

Samochód osuszony, jak widać jest domyty:

 

 

Podsumowanie:

Produkt moim zdaniem poprawny, do gustu przypadł mi zapach, jeden z najlepiej pachnących szamponów jaki używałem. Co do kwestii domywania, nie można mu nic zarzucić. Kwestia ilości piany jest indywidualna, jednak z praktycznego punktu widzenia mniejsza ilości piany nie przeszkadza.

[Michael MSTP]

Ok, czas na mnie ładna pogoda to postanowiłem coś potestować. Dziekuje firmie Good Stuff za testerki.

 

Sam szampon bardzo gęsty, zapach owocowy, opakowanie fajne. Poprosiłem również o zdjęcie orginału

I testerek

Mała pierdoła a cieszy

Ja postanowiłem użyć 10 ml na 10 l

Do spieniania użyłem węża ogrodowego zdecydowanie najlepiej mi się nim spienia

Z akcji nie mam zdjęć bo nie miałem pomocy

 

Podsumowując

Fajny zapach uprzyjmenia pracę, domywanie bdb a auto było dosyć brudne, dla mnie poślizg naprawde ok nie czułem w tej kwestii jakiś braków. Piana jak wspominał krd kwestia gustu dla mnie wystarczająca. Przy stężeniu zalecanym przez producenta mamy naprawde wydajny szampon wychodzi 0,79 za mycie. Przydatna miarka. Sprawdze jeszcze przy wiekszym steżeniu. Dla mnie szampon jak najbardziej ok

 

Ps. Piotrek widze ,ze rekawica Gyeona tez przypadla Ci do gustu a i miejscowke do mycia macie rewelacyjną!

[Tommy Lee]

decydowałem się wlać 20ml na 20L wody, czyli 2 razy więcej jak zalecana dawka producenta...

 

Też, dostałem testery i już coś tam się bawiłem. Dopytam krd dodałeś 40ml na 20l? Czyli nie 4x tyle co zaleca producent tylko 2x bo jest 10ml na 10l dobrze kminie?

 

A czy przypadkiem nie jest tak, że jeśli dwukrotnie wzrosła ilość wody i dwukrotnie wzrosła dawka szamponu to dawkowanie nie jest takie jak podaje producent czyli 10ml na każde 10l wody, tyle że wychodzi to w większej objętości????? Podwójna dawka to chyba powinna być właśnie 40ml na 20l wody

 

Zeby nie robić offa dodam, ze też dziś pierwszy raz używałem tego szamponu w podwójnej dawce 20ml na 10l wody i zauważyłem to samo co KRD że poślizg mógłby być lepszy no i piana szybko gasła (nie było spieniania myjką). Przy kolejnym użyciu postaram się wrzucić jakieś foto i więcej spostrzeżeń.

[Tommy Lee]

Jestem i ja ze swoim testem, a raczej ze spostrzeżeniami.

Na temat opakowania, konsystencji, zapachu nie będę się rozpisywać bo wszystko zostało już powiedziane. Skupię się raczej na samym myciu i wrażeniach z mycia.

Szamponu używałem do tej pory dwa razy i to w takim samym stężeniu, tj. 20ml na 10l ciepłej wody, czyli podwójnej niż podaje producent. Do spieniania nie używałem myjki. Wyszło to mniej więcej tak:

 

 

 

 

Samo mycie też przebiegało standardowo, tj. rękawica wełniana i mikrofibrowa do progów i zderzaków.

 

 

 

 

Jak widać efekty były porównywalne jak u kolegi e36ace, czyli szybko gasnąca piana w wiadrze i praktycznie jej brak na aucie. Podejrzewam że przez to był też gorszy poślizg. Kolejna rzeczą, która zauważyłem dopiero podczas drugiego mycia to jest fakt podjadania wosku. Na aucie miałem położony testowy Spray Wax, który po jakimś czasie wzmocniłem Sonaxem woskiem na mokro. Za pierwszym razem gdy auto było konkretnie uwalone nie zauważyłem tego, ale za drugim razem gdy samochód był tylko przykurzony zauważyłem, że lepiej kropelkował przed myciem niż po myciu. Ogólnie po myciu zauważyłem gorsze odprowadzanie wody. Dodam, że po po pierwszym myciu tym szamponem lakier potraktowałem QD Good Stuff, a odstęp pomiędzy jednym a drugim myciem to był równo tydzień. Spróbuję użyć jeszcze szamponu w zalecanym stężeniu i wtedy sprawdzę jak wygląda sprawa bezpieczeństwa dla wosku.

Podsumowując szampon nie wyróżnia się niczym specjalnym na tle konkurencji. Na plus fajny zapach i dołączana miarka. Minus za pianę i fakt podjadania wosku.

Dziękuję za możliwość przeprowadzenia testu

[e36ace]

prawdopodobnie podwójna dawka szamponu sprzyja podjadaniu wosku, u mnie tego nie zaobserwowałem

[Michael MSTP]

Ja sprawdzałem szampon papierkiem i w koncentracie wyszła mi 7 moze 7,1

[atvmmz]

Szampon nie koniecznie podjada woski, może zmieniać jego "charakterystykę" na jakiś czas, poprzez różne dodatki np: nabłyszczające.

Inne szampony też działają podobnie np: ADBL Cola czy Gold Class.

[Tommy Lee]

Szampon nie koniecznie podjada woski, może zmieniać jego "charakterystykę" na jakiś czas, poprzez różne dodatki np: nabłyszczające.

Inne szampony też działają podobnie np: ADBL Cola czy Gold Class.

Masz rację, rozmawiałem o tym z kolega i on tez to zauważył i od razu pytał o to czy dobrze opłukałem auto. Zwykle myje tak że zrobię 2-3 panele po czym od razu obficie płuczę i tak aż całe auto jest umyte.

Ja sprawdzałem szampon papierkiem i w koncentracie wyszła mi 7 moze 7,1

Neutralność PH nie jest gwarancją bezpieczeństwa dla wosku. Środek może być tak zmieszany, że przy ph w okolicach 7 będzie miał lepsze właściwości myjące i odtłuszczające niż produkty, które maja ph powyżej 10.

Tak czy inaczej umyje samochód z dozowaniem zalecanym przez producenta i wtedy sprawdzę czy coś się zmieniło pod tym względem.

[Good Stuff]

Bardzo dziękuję dotychczasowym testerom za solidne testy i opisy! Kawał dobrej roboty Panowie. W roli wyjaśnienia produkt jest bezpieczny dla zabezpieczenia na aucie. Czy Tommy Lee, miałeś okazję spłukać auto po tym myciu? Np. na bezdotyku.

[Treys]

Testujemy !

 

 

Stan samochodu przed myciem:

 

 

Samochód umyłem tak jak należy Pre Wash 100 ml Atheny od UNIQUE

 

I wygląda to tak

Tutaj po około 10 min

Szybkie płukanko pod ciśnieniem i jedziemy dalej opony przygotowałem ADBL Tire Cleaner ( czemu w takim opakowaniu ? chyba sami wiecie )

Dobra samochód opłukany tip top przechodzimy do mycia zasadniczego

 

Zalecenie producenta 10ml szamponu ja jednak użyłem 20 ml

Jak widać piana bardzo obfita jednak tylko na początku ale o tym później

No to zaczynamy miziać po lakierze

Kolejne płukanko szampon bardzo ładnie się wypłukuje nie narusza LSP

 

Szałowych kropelek nie ma bo siedzi Coli476 a teraz taki okres ze ciężko "umyć" raz w tygodniu nawet

Samochód umyty także idziemy dalej a podsumowanie będzie na samym dole

 

Samochód wygląda tak ( nie robiłem dużej ilości zdjęć bo zaczął padać śnieg

 

Szampon: producent mówi o 10ml jak jak wspomniałem wlałem 20ml na 10l wody , szampon spełnia swoje zadanie bardzo łatwo się go wypłukuje nie zmywa LSP , piana widoczna na zdjęciach jest tylko na samym początku po którymś razie płucząc rękawice już tak nie ma , śliskość jest przy myciu jednak dla mnie osobiście nie taka jaką ja bym chciał ( mając porównanie z różnymi szamponami ) jednak szampon domywa wszystko jak należy i jest bardzo wydajny jedynie co mi nie pasowało to ta śliskość oraz plus że szampon nie pozostawia zacieków

[Fitte]

Pora i na mnie Nie mogłem już na tą solniczkę patrzeć więc wziąłem się za porządne umycie samochodu. Temperatura na dworze ok 6 stopni.

 

Auto umyte na bezdotyku proszkiem

Na lakierze leży 2 miesięczny SOFT99 King Of Gloss. Było praktycznie cale w tafli, myte ostatni raz 4 stycznia

 

A następnie podjechałem na garaż umyć ręcznie auto gdzie miałem hardcorowe warunki - resztki lodowiska sprzed kilku dni i się troszkę poślizgałem.

 

Odmierzyłem 10ml

 

Następnie ręcznie spieniłem

 

 

Piany w wiaderku nie ma zbyt dużo ale myjemy

 

Na aucie po umyciu również praktycznie brak piany.

 

I pojechałem na myjnie ponownie spłukać pozostałości po szamponie i to co zauważyłem mocno mnie zdziwiło Wosk odżył

 

 

 

 

Podsumowanie:

Szampon jest gęsty i ma świetny zapach malin. Na 10l wody przypada 10ml szamponu co czyni go bardzo wydajnym. Podczas mycia piany mało ale ma to też swoje plusy bo łatwo go wypłukać. Poślizg raczej kiepski ale bez problemu domyło auto bez robienia bałaganu. Szampon świetnie odetkał wosk i nie pozostawił zacieków

[piter30]

618035 Podsumowanie:

Szampon jest gęsty i ma świetny zapach malin. Na 10l wody przypada 10ml szamponu co czyni go bardzo wydajnym. Podczas mycia piany mało ale ma to też swoje plusy bo łatwo go wypłukać. Poślizg raczej kiepski ale bez problemu domyło auto bez robienia bałaganu. Szampon świetnie odetkał wosk i nie pozostawił zacieków

 

Tak się zastanawiam a jest możliwe by szampon który się słabo pieni w temperaturze w jakiej myłeś auto w ogóle mógł pozostawiać zacieki ?

 

Raczej byłby to problem wody i jej dużej twardości.

[Michael MSTP]

A ja z ciekawości umyje w weekend auto kilkoma szamponami na raz w tym Good Stuffem. Bo ja nie moge poczuć różnicy w tym poślizgu, muszę się w ten sposób przekonać.

[Fitte]

piter30, nawet jeśli szampon by zaschnął przy wyższej temperaturze nie powinien zostawić zacieków z piany bo zwyczajnie jej nie ma. Auto myłem dosyć długo i w nie których miejscach już przysychało.

Ja ten szampon polubiłem bo nie mam zbytnio warunków do szybkiego spłukania

[Michael MSTP]

Tak jak pisałem postanowiłem umyć dziś auto kilkoma szamponami żeby zobaczyć Lwa w bezpośredniej konfrontacji. W związku z tym ,że nie mam więcej wiader w ruch poszedł Good Stuff, ADBL i Gyeon.

 

Stężenia Good Stuff 15ml/10l wody

ADBL 30ml/10l

Gyeon 30m/10l

 

Moc zapachu tutaj przodują Good Stuff i ADBL, Gyeona w ogóle nie było czuć.

Piana, na początku we wszystkich wiadrach porównywalna, na aucie też może z delikatnym wskazaniem na ADBL. Piana z ADBLa jak by najbardziej trzymała się na lakierze Gyeon i Good Stuff szybciej spływają z auta chociaż to żadna wada.

Poślizg wreszcie mogłem przekonać się jak to jest naprawdę i werdykt jest jeden nie widziałem ,żadnej różnicy pomiędzy tymi szamponami w poślizgu. Jakie było moje zdziwienie, na siłę szukałem różnic ale ich nie znalazłem. Wszystkie pięknie ślizgały się na lakierze.

Wypłukiwanie tutaj najlepiej Good Stuff i Gyeon bo po myciu na aucie tej piany było najmniej. ADBL też dobrze ale jakaś tam różnica była.

A i różnica która już zauważyłem przy innym myciu Good Stuff świetnie odtyka woski tutaj znaczna różnica pomiędzy Good Stuffem a Gyeone i ADBLem.

 

Zdjęć z akcji nie miałem bo mycie 3 szamponami do super przyjemnych nie należało sporo roboty przy tym.

 

[krd]

Michael MSTP, zakładam, że masz w miarę świeży wosk lub QD na samochodzie