Skocz do zawartości

Co dzisiaj zrobiłeś przy swoim aucie ? 2


AreK

Rekomendowane odpowiedzi

Jak kiedyś byłem na serwisie fiata w częstochowie to facet akurat odbierał nowe ducato w takim ładnym rudym metalicu,zderzaki lustra w kolorze kamera cofania skórzana multimedialna kierownica i długo by jeszcze wymieniać co tam miał po prostu baja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marco80, fakt, ten kolor fajnie wygląda, ale w tym najnowszym już go nie ma :o

W naszym nie dało się wziąć lusterek w kolorze, więc tylko zderzak i klamki

 

Ogólnie u nasz wyposażenia dodatkowego jest:

#klimatyzacja manualna

#elektryczne i podgrzewane lusterka

#halogeny

#lakier metalic

#kamera cofania

#czarne wnętrza lamp

#grill w czarnym połysku

#tempomat

#klamki w kolorze

#przedni zderzak w kolorze

#alarm fabryczny

#webasto fabryczne

#tylne drzwi 270*

#antena zabudowana w lusterku

#przednie chlapacze

#czujnik deszczu

#czujnik zmierzchu

#radio 5" dotykowe

i jakieś pierdoły typu półka pod sufitem, pełne zagłówki, siatka na drzwiach czy dodatkowy port usb w gnieździe zapalniczki ;) z grubszych opcji brakuje nawigacji, automatycznej klimatyzacji, ledów z przodu i felg aluminiowych :o

 

Dzisiaj nakleiliśmy reklamę i pykło 700km na liczniku :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z frykasów to właśnie kilmatronic był i fakt że był to ten model przed liftem kupował gościu co sam nim miał jeździć więc pewnie stąd tak długa lista wyp. dodatkowego swoją drogą fajne wozidło miałem okazję przejechać się kiedyś takim 3,0 i powiem tak -jedzie czy na pusto czy z ładunkiem jedzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem okazję przejechać się kiedyś takim 3,0 i powiem tak -jedzie czy na pusto czy z ładunkiem jedzie

 

Ja jedzilem 3.0 peugeot boxer i to samo czy pusty czy pełny nie ma różnicy i startowałem z 2 bo z pierwszego biegu był za bardzo narwisty :D o ile dobrze pamiętam max prędkość na pusto 175 a pełny 170 ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Iveco Daily 3.0 HPI (to chyba ten sam motor co w Ducato), powyżej 120 składało się lusterko kierowcy :D

 

Żeby nie było EOT, zamontowany wideorejestrator (Mobius Action Cam) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj z powodu lepszej pogody , BMW zostało umyte pierwszy raz w tym roku . Ale jeszcze za zimno na woskowania więc standardowe mycie + bsd.

 

 

a) Opryskanie lakieru PrickBort Mac 124 w celu usunięcia smoły

b) Dwukrotne pianowanie samochodu aktywną pianą Shiny Garage Fruit Snow Foam 2015 ,Po drugim pianowaniu czyszczenie pędzlem detali.

c) Mycie na 2 wiadra szamponem GYEON Q2M Bathe

d) Umycie felg płynem Tenzi Prix

e) Wytarcie do sucha ręcznikiem Fluffy

f) Na opony wleciało Poorboy's World Bold 'n Bright ale raczej długo czyste nie będą :(

g) Z powodu że jeszcze za zimno na woski to na lakier i felgi wleciał Sonax Xtreme Brilliant Shine Detailer (klasyk) a na plastiki zewnętrzne Koch Chemie Nano Magic Plast Care (Polecam bardzo listwy są piękne czarne)

 

 

nuEmYKT.jpg?1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piękna Czarnulka!

 

Wyczyściłam szyby od wewn i zewn - płyn do szyb Tenzi Nano, CGP i nałożenie NW Autolandu.. dodam, że wszystko to jednak wbrew temu co mówi temat postu, zrobiłam w nieswoim aucie, ale jako częsty pasażer miałam dość :D , a szyby brudne były że ... :wallbash:

są plany żeby w tyg się zabrać za całość :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z okazji pogody przejechałem dzisiaj cały środek tj. dokładne mycie apc i dressing natural look. W dodatku wszystkie szyby i NW RainX.

 

Szkoda, że było mało czasu i brakło na ogarnięcie z zewnątrz. Ale za to w środku zrobione jest na zero ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To miała być sobota jak większość innych, no może nie do końca – z uwagi na dramatyczne wydarzenia z udziałem jakiegoś furiata w czarnym bmw sunącego dzień wcześniej driftem po A4 -niemniej nic nie wskazywało na niebywałą sekwencję dalszych zdarzeń…

Jak to często w sobotę, wziąłem swoje włoskie padło na myjnie bezdotykową celem opłukania z kurzu. W planach dodatkowo było uzupełnienie zdychającego wosku - wybór padł na produkt o nazwie Ital. Pomyślałem, że chociaż w ten sposób na własnym prywatnym poletku będę mógł spreparować włosko-polską symbiozę, o której raz na jakiś czas słyszę w Hymnie śpiewanym podczas patriotycznych iwentów.

Tę intymną chwilę relaksu, przeznaczoną wyłącznie dla siebie, rozpocząłem od umycia roztworem z szamponu PA Glissante . Przyznam szczerze, że bardzo szybko moje myśli skupiły się wokół dramatycznych wydarzeń na A4 – tak bardzo, że zapomniałem całkowicie o nieprzyjemnym zapachu wydobywającym się z szamponu germańskiego (tfu!) producenta.

Jak to możliwe – myślałem – że akurat w TYM aucie, z kończącym sezon narciarski Pasażerem to nastąpiło? Zaniedbanie? Zamach (podobno słychać było strzały)? Dodatkowo – nie ukrywam – moje paranoje nurtowała myśl o tym, jaka będzie najnowsza okładka magazynu wSieci, szybko jednak zaniechałem tego – już dawno temu bowiem przekonałem się, że tam gdzie moja wyobraźnia osiąga swój kres, pomysły grafików ww. redakcji dopiero zaczynają funkcjonować. Podbudowany świadomością, że okładka będzie odpowiednia (moje wyobrażenia o niej skończyły się w momencie wizji Pierwszego Narciarza obok wraku zgniecionej czarnej limuzyny z dużym napisem „Prezydent w niebezpieczeństwie!!! Chcieli nam Go zabrać! nie zabijajcie naszego Prezydenta”). Zanim się obejrzałem auto było umyte, wysuszone waflem sonusa i czekało na świeżą warstwe partiotycznego Itala. Powiem tylko, że w wyniku mojej zawieruchy emocjonalnej spowodowanej wiadomo czym, zapomniałem o umyciu opon. Zrobiłem to na końcu przecierając je qd Bouncer’s i kładąc dressing Endurance.

Po położeniu i szybkim (wiadomo, z zymolami trzeba szybko i konkretnie) spolerowaniu świeżutkiej warstwy wosku na maskę zabrałem się za drzwi, wtem zdarzyło się coś, czego nie byłem w stanie ogarnąć!!!

JnJfHX7.jpg?1

Dopiero co umyta i nawoskowana maska przyjęła na siebie guano osobnika z rodziny krukowatych! Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, ale odgłos kupy uderzającej o maskę jednoznacznie świadczył, że była to niemiecka WRONa!!!!Przypadek? Ostrzeżenie? Ale przed czym???

Natłok myśli zaczął się układać w logiczną całość. Wczoraj A4, dzisiaj to. Analiza kiszki odbytowej ptaka dokonana na podstawie obserwacji z ziemi, dobitnie świadczyła o tym, że nie było miejsca na pomyłkę – ptak należał do profesjonalnego komanda niemieckiej eskadry lotniczej, której celem – co oczywiste – jest złamanie ducha polskiego narodu w sytuacji oczywistej konfrontacji politycznej nadchodzącej z zachodu. Żeby było mało, z dzioba dało się słyszeć wyraźne krakanie: Tusk! Tusk!

sFZmOed.jpg?1

To rozwiało wszelkie moje wątpliwości. Wskoczyłem w swój zziemiwłoskiejdopolski samochodzik i wróciłem do domu. Teraz już wszystko wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.