Co mnie dziś wkurzyło 2

[patryczken16]

Grube pieniadze musialy byc w tych myslach

[Blau]

Od razu sie obudziłem

[patryczken16]

No raczej,mpakiet tylny do sedana troche boli

[siwyjac]

odezwała mi się rwa kulszowa

spałem jak nieboszczyk w jednej pozycji a teraz czeka mnie 12 godzin w robocie

[powalla]

Starosc nie radosc , wiec przyzwyczajaj sie

 

Zeby nie bylo ze OT > codziennie jak mozna sie wieczorem odstresowac jezdzac na motocylku , to leje

[siwyjac]

powalla,

[maq]

Jakiś lunatyk wjechał mi w Mazdę. W sumie to nic strasznego nie widać, ale Alfa się pokruszyła.

[cyprianmeister]

cyprianmeister, psiknij Ironem zamiast polerować

 

cyprianmeister a ponowna aplikacja irona na to miejsce nie pomogła?

 

Poszło dość sprawnie za pomocą lekko ściernego cleanera od Valet Pro. Ręcznie.

[Chabsu]

siwyjac, dobry fizjoterapeuta powinien pomóc

[siwyjac]

Chabsu, a dokładnie ??

[West]

Wracam z pracy, zwężenie drogi*, przede mną duży dostawczak nagle omija pachołki przy prawej krawędzi drogi i gwałtownie się chowa a we mnie z naprzeciwka jedzie Corsa.

Urwane lusterko u mnie i u starszego Pana. Wina bezsprzecznie moja, Pan chciał 160zł - ok, dostał do ręki i spisałem pokwitowanie. W sumie całkiem luźna atmosfera aż tu nagle pojawia się społeczniak i zaczyna drzeć mordę, że "jak ja mogłem tu tak zapieralać chyba ze 150 na godzinę, to trzeba dzwonić po Policję - on będzie świadkiem". Starszy Pan któremu urwałem lusterko zdziwiony, ja oczy jak 5zł. Powiedziałem mu tylko, że jeżeli jest w stanie stwierdzić moją prędkość na oko to niech idzie do pracy jako fotoradar w SM.

 

Nowy wkład 34zł z przesyłką, podgrzewany. Więc w sumie niecałe 200zł kosztowała mnie ta przygoda.

 

*zwężenie drogi na wsi - brak oznaczeń, postawiony jeden czarny pachołek na 1/3 szerokości drogi. Także szanse na szybką reakcję miałem.

[powalla]

Wina bezsprzecznie moja, Pan chciał 160zł - ok

 

Więc w sumie niecałe 200zł kosztowała mnie ta przygoda.

 

Po co płaciłeś? Płacisz OC na rok ponad 2000zł żeby to ile mu zapłaciłeś miało sens? Przecież podpisując gościowi oświadczenie ubezpieczyciel potrąciłby Ci tylko 10% na rok ...pewnie kilka dyszek

[siwyjac]

starszy pan mógłby się zdenerwować, słysząc oświedczenie i wiedząc że na kasę będzie musiał czekać i wezwać Policję. A mandat za spowodowanie stłuczki to chyba od 200zł więc suma sumarum wyszło taniej

[kerad]

A mnie dziś wytrąciło z równowagi ptaszysko, najprawdopodobniej kos (taki czarny z pomarańczowym dziobem) który wrąbał mi borówki z całego krzaka... Jutro jadę po siatkę przeciw ptakom bo na innych mi zostało jeszcze trochę a nie mam zamiaru dziada dokarmiać.

[West]

Wina bezsprzecznie moja, Pan chciał 160zł - ok

 

Więc w sumie niecałe 200zł kosztowała mnie ta przygoda.

 

Po co płaciłeś? Płacisz OC na rok ponad 2000zł żeby to ile mu zapłaciłeś miało sens? Przecież podpisując gościowi oświadczenie ubezpieczyciel potrąciłby Ci tylko 10% na rok ...pewnie kilka dyszek

 

OC na rok przy mojej zniżce wynosi 470zł, po kolizji miałbym zwyżkę ~200zł.

Wiesz, wracałem z pracy umęczony jak koń po westernie, starszy Pan też nie jakiś awanturnik, szkoda mi się chłopa zrobiło. 160zł nie majątek a tak i ja i on zadowolony.

 

Swoją drogą musisz mieć jaką niezłą gablotę jak płacisz tak wysokie OC.

[powalla]

Czyli potrąciliby Ci ok 50 zł na rok , a nie 200

 

Miałem 1,5 roku temu głupią stłuczkę na parkingu i od razu zadzwoniłem do Link4 żeby się dowiedzieć ile mi dźwigną OC ... napisałem oświadczenie, bo pani nie chciała się zgodzić na moje zaproponowane 40zł (dokładnie tyle "traciłem" po zgłoszeniu zdarzenia )

[LZ]

Miałem 1,5 roku temu głupią stłuczkę na parkingu i od razu zadzwoniłem do Link4 żeby się dowiedzieć ile mi dźwigną OC ... napisałem oświadczenie, bo pani nie chciała się zgodzić na moje zaproponowane 40zł (dokładnie tyle "traciłem" po zgłoszeniu zdarzenia )

 

Cebula w Tobie silna.

[kubik]

Przy jednym aucie to sobie można

[Kruger75]

Dziś oznajmiona przez szefa decyzja o delegacji do Paryża Wyjazd z sob/niedz. 2 tygodnie po 14 godz z niedzielą i tyle sobie pozwiedzam...

[kuflik]

powalla, wszystko fajnie pięknie, ale zrobisz druga przygode i juz np. tracisz dodatkowo 20-40% zniżek. Mało fajnie. I co roku a nie jednorazowo. No i możesz mieć tez kilka aut a nie każda firma ma kasuje zniżki tylko w jednym aucie.

[powalla]

Czy ja komus kazalem tak robic? Ja na szybko przeliczylem co mi sie bardziej oplaca i MI wyszlo ze lepiej DLA MNIE zglosic to do ubezpieczyciela. Co do potem drugiej czy 3 szkody chce dodac iz nie po znajomosci dostalem 60% znizek ...jezdze bezkolizyjnie i tyle ale liczyc potrafie

[West]

No i przyszedł wkład pękniętego lusterka.. Podgrzewany to on jest chyba tylko w opisie aukcji, zaczepy zupełnie inne i kształt też odbiega o parę milimetrów od oryginału.

 

Jakoś zamontowałem, wkleiłem na klej Fix All Classic do starego zaczepu. Niech wytrzyma parę dni, zamówiłem już kompletne używane lusterko jako dawcę części.

 

Nigdy więcej zamienników!

[weglus]

West, w przypadku Renault zamiennik jest wykonany lepiej niż oryginał. Zamiennik 30zł, oryginał 160zł

Może kupiłeś np. do lusterka sterowanego manualnie, a masz elektryczne i stąd ta przyczyna. Albo odwrotnie

[West]

Manualne lusterka nie mają podgrzewania, tylko elektrycznie sterowane je posiadają.

 

Chciałem przeszczepić samo szkło do starego wkładu, ale nawet na wymiar nie pasuje.

 

Zamówiłem za 80zł z przesyłką całe lusterko i zrobię przeszczep. Mam tylko nadzieję, że w drodze do pracy moja dzisiejsza "praca" nie odpadnie. Chociaż skrzynkę na listy kiedyś prowizorycznie przykleiłem tym klejem "na parę dni" a trzyma jak złe chyba 3 rok.

[zmstr]

Wystawiłem samochód na Allegro, cena bardzo atrakcyjna, a że lubię ludzi konkretnych i poważnych, którzy najpierw obejrzą, podpytają, a dopiero rozmawiają o cenie, wkurzył mnie kolejny "byznesmen z allegro" pewien radzio_*** (gdzie gwiazdki zastępują jego część nicku, może ktoś już miał z nim styczność )

Wiadomość na poczcie:

"witam jakie minimum pana zadowoli za to auto???"

Więc już lekko wkurzony, bo irytują mnie tacy negocjatorzy:

"Oddam za darmo, mam nadzieję, że nie będzie chciał pan bym dopłacił. Bądźmy poważni..."

No to chyba poczuł się urażony:

"to niech stoi i gnije jak boi sie pan powiedzieć minimalną cenę"

Ja:

"Cena jest wyraźnie napisana na Allegro. Powiększyć czcionkę? Poza tym poważny człowiek ogląda, dzwoni, a jak ktoś chce na mailu negocjować cenę, to takich pseudobiznesmenów poważnie nie traktuję. W moich rękach auta nie gniją. Dziękuję, koniec dyskusji."

No to byznesmen skontratakował:

"a ja potrafie zaczarować i zgnije"

Odbiłem jeszcze piłeczkę:

"Super poziom merytorycznej dyskusji pan preferuje, zaproszę dzieci spod bloku to sobie pogadacie na równym poziomie. Pozdrawiam byznesmena :)"

Ale zastanawiam się, co mają w głowie tacy debile, którzy nie dość, że myślą, że ktoś im coś za darmo odda, to się obrażają, że im się prawdę powie