Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło 2


Rekomendowane odpowiedzi

sklepy na allegro, które nie mają towaru na stanie, tylko po zakupie zamawiają z hurtowni :wallbash::wallbash::wallbash: nic się już nie da kupić osobiście od razu? :dontknow:

 

+1, kolejny raz zamawiałem liquidy do efajka i znów telefon, że niestety nie mają wszystkich zamówionych smaków...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj od rana udało mi się doprowadzić do całkiem przyzwoitego stanu zderzak, przerysowany przed miesiącem, przez jakiegoś/jakąś mistrza/mistrzynię parkowania. A godzinę temu sąsiad parkując przerysował mi felgę, wgniótł i przetarł błotnik, zaczął jeszcze dewastować drzwi ale odpuścił i wycofał :zly: . Starszy człowiek, to nawet na niego nie krzyczałem, jazda i manewry na parkingu sprawiają mu coraz większą trudność, może w pewnym wieku pora odpuścić cztery kółka.

A ja odpuszczam przesadną troskę o wygląd auta bo na parkingu pod blokiem to chyba raczej nie wychodzi :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cichy_, nie mogłeś poprosić go o oświadczenie? 10% do polisy to chyba nie majątek.

Chciałem to normalnie załatwić, obojętnie czy gotówka, czy przez ubezpieczalnię.

No dokładnie. Starszy nie starszy, po to jest OC żeby z kieszeni nie wypłacać. Tobie też nikt nie da kasy w prezencie na naprawy.

Nie trzeba krzyczeć ale wytłumaczyć co jest grane

Właśnie o to chodzi, że ciężko było się dogadać, dzisiaj już twierdził, że to może nie on(na smochodzie sprawcy były nieudolne próby zatarcia śladów), zagroziłem wezwaniem policji, pojechałem zrobić wycenę napraw.

I podjąłem od nowa dialog, stwierdził, że odda mi pieniądze jak zrobię auto, na szczęście przyjechał jego syn, przemówił ojcu do rozsądku(chyba).

Sumując, otrzymałem gotówkę i nauczkę, że nie warto być pobłażliwym, nawet dla osoby, którą się zna od 30 lat.

Teraz jeśli będzie podobna sytuacja, a ktoś się od razu nie przyzna/zgłosi do mnie, dzwonię na policję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolał wyskoczyć z kilku stówek niż stracić kilkadziesiąt zł na zniżce ? Hehe. Ludzie są dziwni. Znaczy, że taki biedny to nie jest :D

Ja tam wolałbym kasę z ubezpieczalni. Zawsze to coś by ci zostało na ...kosmetyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

północ, a na jednym z balkonów u mnie w bloku zamknięty mały piesek szczekający jak najęty....

Jak wiesz jakie to mieszkanie, to zapałka w domofon albo dzwonek do drzwi może nauczy właścicieli właściwego traktowania zwierząt i szacunku do sąsiadów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.