Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło 2


Rekomendowane odpowiedzi

  • Moderator

Jest szansa żeby tego nie płacić?

 

Będziesz musiał zapłacić za okres odkąd nowa polisa Ci się zaczęła do dnia puki nie złożysz poprawnego wypowiedzenie (podstawa prawna: art 28a ust 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 o ubezpieczeniach obowiązkowych itd.)

 

I koniecznie ścignij genialnego pośrednika który schrzanił temat Twojego wypowiedzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś było tak, ze trzeba było wypowiedzieć najpóżniej 2 dni przed końcem. Wiec ostatniego dnia to już po terminie. Może o to chodzi.

Kiedyś miałem podobną sytuacje to w agencji ubezpieczeniowej pani wpisała datę dzień wcześniej na wypowiedzeniu.

Niedawno tez zmieniałem to wypełnili mi gotowy druczek, który zaniosłem do starej ubezpieczalni (bo ta agencja jej nie miała).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu skończyło mi się ubezpieczenie samochodu, więc ostatniego dnia ważności pojechałem do ubezpieczalni żeby mi poszukali najtańszego i zmieniłem. Pani napisała wypowiedzenie poprzedniej umowy... A dziś pismo z PZU, że umowa nie została rozwiązana w prawidłowy sposób i mam do zapłacenia również OC od nich... Z numerami samochodu jeszcze na tymczasowych czy niemieckich, nie wnikałem. Zresztą moje dane też na poprzedni adres zamieszkania, nie wiem skąd taki mieli, pismo wysłali na dobry...

 

Jest szansa żeby tego nie płacić?

 

Ja zawałem nową umowę z nowym ubezpieczycielem 20 dni przed upływem terminu ważności polisy. W tym też czasie zostało wysłane wypowiedzenie. A i tak poprzedni ubezpieczyciel przysłam druk do zapłaty. Stała praktyka. Zresztą mój ubezpieczyciel o tej praktyce mnie uprzedził. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Ja zawałem nową umowę z nowym ubezpieczycielem 20 dni przed upływem terminu ważności polisy. W tym też czasie zostało wysłane wypowiedzenie. A i tak poprzedni ubezpieczyciel przysłam druk do zapłaty. Stała praktyka. Zresztą mój ubezpieczyciel o tej praktyce mnie uprzedził. ;)

 

To nie "praktyka" a obowiązek:

 

ubezpieczyciele mają obowiązek wysłania ubezpieczającemu nie później niż 14 dni przed upływem okresu 12 miesięcy, na który umowa ubezpieczenia obowiązkowego została zawarta, informacji o ubezpieczeniu na kolejny okres ubezpieczenia (art. 28 ust. 1b, 46 ust. 1b, 62 ust. 1b ustawy). Informacja musi zawierać, m.in. propozycję wysokości składki ubezpieczeniowej opartą na aktualnej taryfie składek... itd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zawałem nową umowę z nowym ubezpieczycielem 20 dni przed upływem terminu ważności polisy. W tym też czasie zostało wysłane wypowiedzenie. A i tak poprzedni ubezpieczyciel przysłam druk do zapłaty. Stała praktyka. Zresztą mój ubezpieczyciel o tej praktyce mnie uprzedził. ;)

 

To nie "praktyka" a obowiązek:

 

ubezpieczyciele mają obowiązek wysłania ubezpieczającemu nie później niż 14 dni przed upływem okresu 12 miesięcy, na który umowa ubezpieczenia obowiązkowego została zawarta, informacji o ubezpieczeniu na kolejny okres ubezpieczenia (art. 28 ust. 1b, 46 ust. 1b, 62 ust. 1b ustawy). Informacja musi zawierać, m.in. propozycję wysokości składki ubezpieczeniowej opartą na aktualnej taryfie składek... itd.

 

To chyba jakis nowy przepis, bo z drugim autem też sie przeniosłem do innego ubezpieczyciela, a takiego kwitu nie dostalem.

 

-- 5 kwie 2015, o 19:53 --

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi jakiś ku.as na niemieckich blachach który zaparkował obok mnie białym autem obił-właściwie zrobił rysę wielkości 2cm prawie do podkładu podejrzewam że drzwiami jak otwierał. Nie było jej na 100% wcześniej bo dziennie oglądam pod tym kątem auto a specjalnie sprawdziłem tego dnia bo prawie debil stanął na moim samochodzie od strony pasażera.. dosłownie 10 cm odstęp a wyjść jakoś musiał...

Normalnie bydło o nic ci ludzie nie dbają byle wyleźć ,walnąć drugiemu drzwiami bo co go tam samochód...on ma jeździć i tyle. Gdyby nie to że nam się spieszyło do rodziców to bym sobie na właściciela poczekał :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kamilgt A pochodziłeś po okolicy, może gdzieś u sąsiada na podwórku jest albo coś podobnego.

 

 

Taaaa byłem już prawie wszędzie gdzie mógł pójść, no nic, czekamy aż sam wróci.... Pewnie teraz gdzieś śpi jak w nocy polatał, boję się, że sam nie trafi do domu bo w nocy padało i zatarły się jego ślady i zapach :/

Jak jeszcze był młody i nie był głuchy to był nauczony jednej "melodyjki" przy gwizdaniu i zawsze od razu przychodził gdziekolwiek by nie był, no a teraz to nawet nie słyszy jak się obok niego przechodzi jak śpi :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem że ostatnio znow jest "modne" uprowadzanie psów, przecież jak bym takiego ch** złapał to bym go w lesie do drzewa przywiązał . Nie rozumiem takich praktyk

 

Kamil trzymam kciuki żeby wrócił psiaczek cały i zdrowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chris18404, pilnować pilnuje, ale co zniszczy to zniszczy ;). Gryzie wszystko, podwórko jest całe pokopane, a jak jest zamknięta to zrywa karabińczyki, które są z drutu o średnicy 10mm, a łańcuch musi mieć taki jak dla krokowy bo w innych pękały oczka. Buda ma 4 lata, a wygląda jakby miała z 15 lat, wszystko poobrywane i pogryzione.

 

Ja dzisiaj nie mogę sobie poradzić z bólem ręki, którą kiedyś miałem połamaną :(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pies tak się zachowuje kiedy ma za mało aktywności i bodźców. A jeśli jest na łańcuchu, to już w ogóle nie ma się co dziwić.

 

Niektóre rasy tego potrzebują więcej niż inne, np. większość bullowatych, pod nieobecność właścicieli, jest w stanie nawet zedrzeć tapetę ze ścian, poprzewracać wszystkie regały, powyrywać futryny z drzwi - ale jeśli mają zapewnioną chociaż godzinę intensywnej aktywności, śpią w domu jak aniołki. Widzę to po moim SBT. Jeszcze nigdy niczego w domu nie zniszczył. Ale poświęcam mu więcej czasu niż córce.

 

Jest szansa żeby tego nie płacić?

 

Będziesz musiał zapłacić za okres odkąd nowa polisa Ci się zaczęła do dnia puki nie złożysz poprawnego wypowiedzenie (podstawa prawna: art 28a ust 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 o ubezpieczeniach obowiązkowych itd.)

 

I koniecznie ścignij genialnego pośrednika który schrzanił temat Twojego wypowiedzenia.

A jeśli wypowiedzenie zostało złożone za późno, to już "dupa zimna"? Nie wiem jaki okres wypowiedzenia ma PZU. Nie podali przyczyny braku "skutecznego wypowiedzenia umowy".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrócił <3 ale trochę wystraszony i po otwarciu kojca od razu się schował do budy, może go przerosła jego wyprawa i się tak nachodził, że łapy go bolą i nie ma siły się ruszyć nawet albo od kogoś dostał :/:|

 

Najważniejsze, że jest :)

Cieszę się bardzo z tego postu . Trzymałem kciuki zarówno ja jak i moja małżonka , jak nie interesują jej moje "fora" to jak jej o tym opowiedziałem to pytała mnie co chwile czy psinka się znalazła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.